Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Bieżące aspekty życia w kościołach nieprotestanckich
artur403
Posty: 4107
Rejestracja: 03 mar 2014, 21:49
Ostrzeżenia: -1
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: artur403 » 24 lut 2017, 18:19

Nikt nie jest na tyle świadomy, by zrozumieć, co się dzieje w czasie chrztu. Nikt nie jest gotowy. Dlatego ustalanie sztucznych granic wiekowych nie ma sensu. Chrzest osoby, która prawdziwie wierzyła, a później odpadła jest ważny i niewolno go powtarzać.
Chrzest osoby, która symulowała wiarę jest nieważny. Wtedy można go przyjąć do chrztu.


Sobota, czy niedziela? Trójca, czy nie? Czy zbawienie jest utracalne? Czy charyzmaty przeminęły? Czy deprawacja człowieka jest zupełna? Czy chrzest niemowląt jest ważny? Czy zbawienie jest chwilą? Jak rozumieć Sola Scriptura? Czy Biblia jest doskonała? Jezus rządzi na ziemi, czy nie?
Awatar użytkownika
Filip
Posty: 1566
Rejestracja: 14 lut 2013, 13:34
wyznanie: Prezbiterianizm
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Filip » 24 lut 2017, 18:19

Nadrozd: Twoje pytanie tak naprawdę nie wnosi żadnej istotnej analogii. Nieświadomy dorosły nie jest dzieckiem wierzących. Nie ma też żadnego powodu aby mniemać, że przypadkowy nieświadomy dorosły jest w przymierzu z Bogiem. Dziecko wierzących natomiast nie jest kimś "obcym" w przymierzu z Bogiem, ale jego częścią i właśnie dlatego je chrzcimy. Może potem dokonać apostazji – tak samo jak każdy ochrzczony dorosły.


"The Road goes ever on and on
Down from the door where it began.
Now far ahead the Road has gone,
And I must follow, if I can, " J.R.R. Tolkien
derko
Posty: 1942
Rejestracja: 23 cze 2008, 20:57
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: derko » 24 lut 2017, 18:26

artur403 pisze:
derko pisze:
artur403 pisze:Należy odróżniać nauki z Pisma płynące od tych co niektórzy głoszą jako płynące.
I chrzcić.
Nie można się uchylić od odpowiedzialności za dziecko.
Albo będzie w Kościele, albo będzie poza Kościołem. Tylko rodzice mogą zdecydować.

jak dziecko dorośnie? ;)

:roll: :)

Jak dziecko dorośnie, to samo zdecyduje, gdzie chce być. Jak zawsze.

Skoro decyzje ma podjąć jak będzie dorosłe, świadome swoich decyzji, to czy nie lepiej poczekać i biblijne to mógłby zrobić?

:roll: :)


Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Zbyszekg4 » 24 lut 2017, 18:26

artur403 pisze:Czy ważna jest dla was nazwa? Czy sam fakt publicznego wyznania wiary?

Nazwa to wtórna sprawa... Liczy się to wyznanie wiary! Jednakże, owo wyznanie wiary, powinno się łączyć z zanurzeniem w wodzie: tu bogata symbolika występuje, której nie powinno się ignorować!
Zanurzenie w wodę to "śmierć i pogrzeb"... wynurzenie, to powstanie do nowego życia...; wszystko to ma swoje znaczenie, i jest takim widzialnym wyrazem duchowego zjednoczenia się z Chrystusem w Jego: śmierci, pogrzebie i zmartwychwstaniu!
Ja swój chrzest, w wieku 26 lat, bo wtedy do mnie Ewangelia dotarła z mocą, wspominam jako NAJWSPANIALSZE przeżycie, o czym nawet nie może być mowy w wieku kilku miesięcy...

n.ellie pisze:A jak określić wiek świadomych wyborów? Czy u was chrzci się np. 12-latków?

To raczej bardzo, bardzo chyba sporadycznie w takim wieku... Ale słyszałem o takich przypadkach. Lepszy byłby wiek ok 18 lat, bo to jednak większa świadomość...
[Sprawa indywidualna, bo nie jeden 24-latek jest mniej świadomy niż 17-latek...]

n.ellie pisze:A co z osobami, które dały się ochrzcić, ale z naszego punktu widzenia potem odpadły z wiary?

Znane są przypadki ponownego chrztu w wieku już dorosłym, takiej osoby co też w wieku dorosłym chrzczona była - to takie odnowienie przymierza; ma to taki psychologiczny sens, dla osoby, której źle z tą świadomością, że odeszła od Boga po pierwszym chrzcie w wieku dorosłym...

n.ellie pisze:Albo co z osobami, które dały się ochrzcić, choć w sercu Boga nie miały? Ważne są takie chrzty?

A tego to już nie ocenię - Bóg ma wgląd w serce...
Samo zanurzenie (chrzest) ma być zewnętrznym znakiem, wewnętrznej przemiany - a nikt do końca z ludzi tego "nie zważy i nie zmierzy"...


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
nadrozd
Posty: 2522
Rejestracja: 07 paź 2015, 14:22
Ostrzeżenia: 3
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: nadrozd » 24 lut 2017, 18:30

n.ellie pisze:Nadrozd, ale sytuacja z własnymi dziećmi jest trochę inna...
Kim są dla Ciebie dzieci w świetle Biblii?
Chciałbyś i robisz wszystko, by były wierzące od jak najwcześniejszych lat czy zostawiasz im wybór?
Dlaczego dzieci nie mogą korzystać w pełni z Przymierza?

Pytam tak już pomijając trochę sam chrzest.


n,ellie ... ale ja nie formułuje tezy..... czy dzieci mogą czy nie :)
Pytam sie tylko czy to jest chrzest ...... dla mie tam dziecko czy ma 1 dzień czy 20 lat jest dzieckiem ;)


jezeli takie coś jak upisałem TUTAJ to jest chrzest to LUZ.... ale jeżeli to nie jest chrzest to jest PROBLEM... bo okłamujemy sami siebie.
Wiesz zarówno ja jak i moje dzieci maja taki niemowlęcy chrzest..... dlatego takie sobie pytanie zadaje, nie dlatego że sam mam takie widzimisie ;)
NIe mam nic przeciw tym rytuałom polania wodą głowy u dzieci i nie widze powodu by ich zabraniać....
tylko na jakiej podstawie możemy przyjąć ze takie coś to chrzest skoro nawet
Artur przytznał
artur403 pisze:Nie. Tego nie wolno, to by nie był chrzest.

to jak ten sam człowiek byłby w wieku 1 miesiaca to spoko zadziała
ale w wieku 16 lat powioedzmy to już nie ;) nawet jak przxyjdzie z prawnymi opiekunami....


Przyznasz ze moge miec problem zwłąscza że sam mam jescze tylko takowy dzieciecy niby chrzest ;)
I mowie poprostu że pragnienie chrztu mimo że od lat mnie od tego odwodza tylko wzrasta.......

______
Edit... A temat raczej badam skrupulatnie argumentów ciagle mi przybywa z roku na rok...
Ostatnio zmieniony 24 lut 2017, 18:34 przez nadrozd, łącznie zmieniany 1 raz.


Uwaga !! Pan jeszcze nie skończył procesu Obrazek ulepszania Nadrozda..

* Materiał z jakiego zrobione sa Nadrozdy nadaje sie WYŁĄCZNIE do powolnej obróbki. Za utrudnienia PRZEPRASZAM.
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: kruszynka » 24 lut 2017, 18:31

n.ellie pisze:Chciałbyś i robisz wszystko, by były wierzące od jak najwcześniejszych lat czy zostawiasz im wybór?
Dlaczego dzieci nie mogą korzystać w pełni z Przymierza?

Nawet jeśli chcesz i robisz wszystko........i tak dokonają wyboru. To nie jest: albo, albo.
Można mieć nadzieję, że jeśli zrobiło się wszystko, jeśli jak najmocniej "zaraziło" się ich Jezusem - to ich wybór będzie po naszej myśli. Jednak 100% ateistów jakich znam zostało wychowanych właśnie w ten sposób . Obrazek

Krótka piłka: jeśli uwierzysz......

Mam przeczucie że chrzczenie niemowląt wynika ze ....strachu. Że gdyby umarło w dziecięctwie to nie ma.....papierów, wizy do nieba. To próba załatwienia czegoś u Boga poprzez religię. Próba wymuszenia na Bogu zaakceptowania naszego systemu zabezpieczeń.
To brak zaufania do Boga, który mówiąc, że mamy być jak dzieci (w ufności, niewinności).....już coś o dzieciach mówi, a my nie słuchamy uważnie.

Potem jest wiek świadomy. Skorzysta z obietnic jeśli uwierzy.

Mam tę troskę za sobą. Ale rozumiem Cię.


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
artur403
Posty: 4107
Rejestracja: 03 mar 2014, 21:49
Ostrzeżenia: -1
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: artur403 » 24 lut 2017, 18:33

derko pisze:Skoro decyzje ma podjąć jak będzie dorosłe, świadome swoich decyzji, to czy nie lepiej poczekać i biblijne to mógłby zrobić?
:roll: :)


Biblijnie, to mógłby szabatu przestrzegać, jak Jezus i Apostołowie.
Nie wszystko, co biblijne, jest dobre.
Czy sugerujesz, że należy wrócić do zwyczajów, jakie panowały w czasach biblijnych?


Sobota, czy niedziela? Trójca, czy nie? Czy zbawienie jest utracalne? Czy charyzmaty przeminęły? Czy deprawacja człowieka jest zupełna? Czy chrzest niemowląt jest ważny? Czy zbawienie jest chwilą? Jak rozumieć Sola Scriptura? Czy Biblia jest doskonała? Jezus rządzi na ziemi, czy nie?
Awatar użytkownika
nadrozd
Posty: 2522
Rejestracja: 07 paź 2015, 14:22
Ostrzeżenia: 3
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: nadrozd » 24 lut 2017, 18:39

artur403 pisze:Biblijnie, to mógłby szabatu przestrzegać, jak Jezus i Apostołowie.


zgodnie z katechizmem KRK przestrzegasz sabat w niedziele :) patrz dekalog katechizmowy :letssin:


Ps.... poszukaj w bibli frazy
A pierwszego dnia po sabacie, gdy się zebraliśmy na łamanie chleba,

to dowiesz sie co dokładnie oni w niedzieke robili ...
Ostatnio zmieniony 24 lut 2017, 18:43 przez nadrozd, łącznie zmieniany 1 raz.


Uwaga !! Pan jeszcze nie skończył procesu Obrazek ulepszania Nadrozda..

* Materiał z jakiego zrobione sa Nadrozdy nadaje sie WYŁĄCZNIE do powolnej obróbki. Za utrudnienia PRZEPRASZAM.
Torcik
Posty: 464
Rejestracja: 20 sty 2016, 14:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Torcik » 24 lut 2017, 18:42

Ciekawe stwierdzenie...nie wszystko co biblijne jest dobre....Moze inne przyklady podasz? Ciekawi mnie, czy juz dzis czy do jutra poczekac z utylizacja mojej Biblii... ;D Do Artura to pytanie, oczywiscie, aby watpliwosci nie bylo. :D


Ateistka - dla tutejszych fundamentalistów.
derko
Posty: 1942
Rejestracja: 23 cze 2008, 20:57
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: derko » 24 lut 2017, 18:51

artur403 pisze:
derko pisze:Skoro decyzje ma podjąć jak będzie dorosłe, świadome swoich decyzji, to czy nie lepiej poczekać i biblijne to mógłby zrobić?
:roll: : )


Biblijnie, to mógłby szabatu przestrzegać, jak Jezus i Apostołowie.
Nie wszystko, co biblijne, jest dobre.

Biblijne to sprzeczne z nauczaniem apostolskim, czy zgodne z nauczaniem apostolskim?

artur403 pisze:
Czy sugerujesz, że należy wrócić do zwyczajów, jakie panowały w czasach biblijnych?


Sugeruje, że trzymanie się nauki apostolskiej raczej szkody człowiekowi nie przyniesie, a może okazać się skutecznym sposobem uniknięcia zdziwienia, ze własną, a nie Bożą stosuje się w swoim życiu pobożności ?

:roll: :)


Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: kruszynka » 24 lut 2017, 19:03

derko pisze:Biblijne to sprzeczne z nauczaniem apostolskim, czy zgodne z nauczaniem apostolskim?

Bardzo dobre pytanie.


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Awatar użytkownika
n.ellie
Posty: 380
Rejestracja: 09 maja 2016, 10:17
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: n.ellie » 24 lut 2017, 19:14

kruszynka pisze:Nawet jeśli chcesz i robisz wszystko........i tak dokonają wyboru. To nie jest: albo, albo.
Można mieć nadzieję, że jeśli zrobiło się wszystko, jeśli jak najmocniej "zaraziło" się ich Jezusem - to ich wybór będzie po naszej myśli. Jednak 100% ateistów jakich znam zostało wychowanych właśnie w ten sposób . Obrazek

Krótka piłka: jeśli uwierzysz......

Mam przeczucie że chrzczenie niemowląt wynika ze ....strachu. Że gdyby umarło w dziecięctwie to nie ma.....papierów, wizy do nieba. To próba załatwienia czegoś u Boga poprzez religię. Próba wymuszenia na Bogu zaakceptowania naszego systemu zabezpieczeń.
To brak zaufania do Boga, który mówiąc, że mamy być jak dzieci (w ufności, niewinności).....już coś o dzieciach mówi, a my nie słuchamy uważnie.

Potem jest wiek świadomy. Skorzysta z obietnic jeśli uwierzy.

Mam tę troskę za sobą. Ale rozumiem Cię.


Raczej stoję przed wyborem, czy przyjąć chrzest na wyznanie wiary czy nie. Obie drogi wydają mi się słuszne w zależności, czym jest chrzest, czy wiążą się z nim jakieś Boże obietnice, czy jest on znakiem bycia Bożym dzieckiem itp.
Być może w historii chrześcijaństwa powodem chrztu niemowląt był właśnie ten strach i wysoka umieralność noworodków. Jednak jak teraz czytam na historycy.org była to praktyka całkiem wczesna i akceptowana przez Ojców Kościoła (domniemam, że nikt na forum nie poprzekręcał słów z ich pism).

Żeby nie było, nie uznaję równania chrzest=zbawienie, dla mnie to są dwie osobne sprawy.


I choćbym miał dar prorokowania, i znał wszystkie tajemnice, i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. (1 Kor 13:2)
Obrazek
https://www.instagram.com/kobieta_z_biblia/
http://kobietazbiblia.blogspot.com/
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: kruszynka » 24 lut 2017, 19:21

n.ellie pisze:Raczej stoję przed wyborem, czy przyjąć chrzest na wyznanie wiary czy nie.

Ja nie rozmyślałam w ten sposób. A nie rozmyślałam z powodu słów Pana:
Mk 16:16 bw "Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony."


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Zbyszekg4 » 24 lut 2017, 19:44

kruszynka pisze:
n.ellie pisze:Raczej stoję przed wyborem, czy przyjąć chrzest na wyznanie wiary czy nie.

Ja nie rozmyślałam w ten sposób. A nie rozmyślałam z powodu słów Pana:
Mk 16:16 bw "Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony."

Przypomina mi się nauczanie pastora, który mnie zanurzał (chrzcił). On cytując ten werset z Mk 16,16 podkreślił rolę WIARY: wiara i chrzest ma wieść do zbawienia, ale gdyby nie było wiary, to sam chrzest nic nie da!
[Jezus mówi: "...ale kto nie uwierzy (i tu pastor zaznaczył: choćby się i ochrzcił), będzie potępiony"].


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Albertus » 24 lut 2017, 19:56

Oczywiście że chrzcić niemowlęta!

Ochrzczone dziecko staje się uczestnikiem Nowego Przymierza tak jak obrzezane żydowskie niemowlę, pomimo swej nieświadomości stawało się uczestnikiem Starego przymierza

Nieświadomość niemowlęcia nie stanowi przeszkody dla działania Ducha Świętego czego dowodem jest napełnienie Duchem Świętym św Jana Chrzciciela już w łonie jego matki.

Ochrzczone dziecko musi potem stale świadomie wybierać Jezusa Chrystusa w swoim życiu dokładnie tak samo jak osoby ochrzczone w wieku dorosłym inaczej chrzest sam w sobie nie zapewnia takiej osobie zbawienia. Chrzest jest darem który trzeba przyjąć aby przynosił owoce.


I oczywiście dyskusja na temat chrztu niemowląt nie jest dyskusją katolicko protestancką , jak to by się mogło niektórym zdawać, mnóstwo protestantów chrzci niemowlęta i świetnie godzi to z Biblią i sola scriptura. :)


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.

Wróć do „Życie kościelne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości