Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Bieżące aspekty życia w kościołach nieprotestanckich
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Albertus » 27 lut 2017, 06:23

Neon-Morfeo pisze:Według Biblii chrzest to pełne zanurzenie w wodzie osoby świadomej przyjmującej nauki Jezusa Chrystusa, która chce podążać Jego drogami. Jeśli 6 latek zechce z własnej woli i zarzyczy sobie to nie ma przeciwwskazań. Jeśli są wierzące niemowlęta które już wybrały nie mam nic przeciwko.


A jak taki sześciolatek nie będzie potem tego pamiętał i stwierdzi że nie był tego świadomy to czy ma powtarzać chrzest?


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Awatar użytkownika
nadrozd
Posty: 2522
Rejestracja: 07 paź 2015, 14:22
Ostrzeżenia: 3
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: nadrozd » 27 lut 2017, 06:54

dzieci juz pamiętają dużo wcześniej niż od 6 lat .
I to pamiętaja nieraz bardzo długo. to jest już wiek jak sie idzie do szkoły to dośc duże dziecko.


Inna sprawa ze jak widze nawet 7 latki jak juz ida do 1 komuni to spora część z nich bardziej jeszce mysli o prezentach.


NIe wiem zreszta na ile wy tu macie śœiadomość że chrzest jako taki istniał w ST już. SYnagogi miały chrzcielnice...
a apostołowie chrzcili powtórnie tych co byli tylko chrztem janowym ochrzczeni.

Act 19:3 bw Tedy rzekł: Jak więc zostaliście ochrzczeni? A oni rzekli: Chrztem Janowym. (4) Paweł zaś rzekł: Jan chrzcił chrztem upamiętania i mówił ludowi, żeby uwierzyli w tego, który przyjdzie po nim, to jest w Jezusa. (5) [b]A gdy to usłyszeli, zostali ochrzczeni w imię Pana Jezusa[/b]. (6)


ten pierwszy chrzest był chrztem nawrócenia i jego warunkiem było nawrócenie - Jan nie chrzcił od tak każdego - bo nie każdy przynosił owoc nawróćenia.... nie był to jakis taki magoiczny rytuał który sprawiał ex opera operato że nawrócili by sie np faryzeusze ......
Był czymś co wyrażało stan faktyczny i wymagało prawdziwego nawrócenia....
Mat 3:6 A ci, którzy wyznawali swoje grzechy, byli przez niego chrzczeni w Jordanie, rzece. (7) Zobaczywszy wielu faryzeuszów i saduceuszów, którzy przychodzili do niego po chrzest, powiedział: Żmije! Któż was zapewnił, że unikniecie zbliżającego się gniewu? (8) Przynoście więc owoc godny nawrócenia, (9) a nie wmawiajcie sobie: Abrahama mamy za ojca, bo powiadam wam: Z tych kamieni Bóg może wywieść synów Abrahamowi. (10) Siekiera już jest przyłożona do korzenia drzew. A każde drzewo, które nie rodzi dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone.



Ten drugi chrzest juz chrześciojański ---- był stosowany u tych uwierzyli w JEzusa. i wyrazili cheć chrztu z włąsnej woli ;)
Też niebył czymś magicznym ale wyrazał stan faktyczny zaiostnmiały wiary w JEzusa.
Act 8:36 bw "(36) A gdy tak jechali drogą, przybyli nad jakąś wodę, a eunuch rzekł: Oto woda; cóż stoi na przeszkodzie, abym został ochrzczony?" .
7) Filip zaś powiedział mu: Jeśli wierzysz z całego serca, możesz. A odpowiadając, rzekł: Wierzę, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym
I kazał zatrzymać wóz, zeszli obaj, Filip i eunuch, do wody, i ochrzcił go.



Teraz trzeba by sie zastanowić jakie sa wogle podstawy by uznać polanie główki niemowlaka za chrzest....
MOżna to robić ale czy to jest chrzest ? ....cieżko do takich wniosków dojść ....
A nikt z nas nie chce być jak ten faryzeusz co uważą że samo obmycie sie w wodzie wystarczy ;) i fakt że byli dorośli był mało ważny.
Ważny był stan faktyczny nawróćenie i wiara nie to że ten człowiek poprostu chciał sie ochrzcić.... bo inni tak robią i wypada...


Uwaga !! Pan jeszcze nie skończył procesu Obrazek ulepszania Nadrozda..

* Materiał z jakiego zrobione sa Nadrozdy nadaje sie WYŁĄCZNIE do powolnej obróbki. Za utrudnienia PRZEPRASZAM.
derko
Posty: 1942
Rejestracja: 23 cze 2008, 20:57
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: derko » 27 lut 2017, 09:24

Muszę przygnać, ze argumenty zwolenników chrztu niemowlaków powalają. :O

Tyle tam argumentacji Biblijnej.

Tak spójność z nauczaniem apostolskim, zawartym w spisanej tradycji, ze nic tylko same niemowlaki chrzcić. ;)


:) :roll:


Torcik
Posty: 464
Rejestracja: 20 sty 2016, 14:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Torcik » 27 lut 2017, 12:01

Podejrzewam, że te różnice zdań wynikają z tego, w jak różny sposób traktuję się sam akt chrztu. Jeśli jako katolicki Sakrament, a więc jak gdyby coś działało samo przez się....to jak najbardziej chrzcić. Tylko, że sami możemy obserwować, co w dorosłym życiu daje takie pokropienie niemowląt. Często i najczęściej kompletnie nic. I tak dopiero dorosły człowiek decyduje co ma z wiarą (lub niewiarą) własną robić. Argument, że obowiązek rodziców, że jak zostanie wychowany w wierze to jest w porządku....no nie. Nie jest. Rodzice mogą całe dzieciństwo ładować do głowy wszelkie wartości takie czy inne, a i tak dorosłe już dziecko idzie własną drogą. Przykładów jest mnóstwo.
Uważam, że pobłogosławienie dzieci, przyniesienie maluchów do społeczności i modlitwa Zboru, jak to się robi w wielu Zborach, w zupełności i najtrafniej oddaje to, co Biblia przekazuje. Jezus błogosławił dzieci. Apostołowie chrzcili po uwierzeniu. Samo kropienie nie daje takiemu malcowi nic. To tylko nabija statystyki


Ateistka - dla tutejszych fundamentalistów.
Awatar użytkownika
Filip
Posty: 1566
Rejestracja: 14 lut 2013, 13:34
wyznanie: Prezbiterianizm
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Filip » 27 lut 2017, 13:21

Tylko, że sami możemy obserwować, co w dorosłym życiu daje takie pokropienie niemowląt. Często i najczęściej kompletnie nic.


Chrzest – niemowlęcia czy nie – nie jest "magią", która daje coś sama przez się. Jest znakiem Bożej obietnicy, którą człowiek musi przyjąć z wiarą. Także ktoś ochrzczony w wieku świadomym może potem niestety żyć jak niechrześcijanin. Lekarstwem na ten problem nie jest chrzczenie wyłącznie dorosłych, tylko wierne praktykowanie dyscypliny kościelnej.


Muszę przygnać, ze argumenty zwolenników chrztu niemowlaków powalają. Tyle tam argumentacji Biblijnej.


To samo mógłbym powiedzieć o argumentach zwolenników wyłącznego chrztu w wieku świadomym w popularnym dyskursie ;-)

NIe wiem zreszta na ile wy tu macie śœiadomość że chrzest jako taki istniał w ST już. SYnagogi miały chrzcielnice...
a apostołowie chrzcili powtórnie tych co byli tylko chrztem janowym ochrzczeni.


Chrzest w sensie chrztu chrześcijańskiego – nie. Istnieje spora różnica pomiędzy chrztem Janowym a chrztem w imię Trójcy Świętej. Jeżeli zaś chodzi o tzw. "chrzest prozelitów" w synagogach to jest bardzo dyskusyjne kiedy zaczęto go praktykować (po czy przed chrztem chrześcijańskim).

Poza tym z faktu, że w konkretnym wypadku (dorosłego eunucha) Filip poprosił o wyznanie wiary w żaden sposób nie wynika, że chrzczenie na wyznanie wiary było regułą stosowaną w wypadku niemowląt ;-)


"The Road goes ever on and on
Down from the door where it began.
Now far ahead the Road has gone,
And I must follow, if I can, " J.R.R. Tolkien
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Zbyszekg4 » 27 lut 2017, 13:39

Filipie, czy możesz w Biblią w ręku, wskazać przypadki chrztu niemowląt?


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
Filip
Posty: 1566
Rejestracja: 14 lut 2013, 13:34
wyznanie: Prezbiterianizm
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Filip » 27 lut 2017, 13:52

Filipie, czy możesz w Biblią w ręku, wskazać przypadki chrztu niemowląt?


A czy muszę? ;-) Baptyści też nie mogą z Biblią w ręku wskazać przypadków chrztu w wieku świadomym kogoś wychowanego w rodzinie chrześcijańskiej.

Na tym polega zresztą podstawowa różnica pomiędzy hermeneutyką baptystów a reformowanych: baptyści oczekują, że praktyka chrzcielna będzie potwierdzona konkretnym przykładem opisującym takie wydarzenie. Reformowani natomiast zadają sobie raczej pytanie o to czym jest chrzest oraz przede wszystkim czym jest kościół i kto do niego należy. Jedni i drudzy odwołują się więc do "biblijnej" argumentacji, ale zadają Biblii inne pytania i mają inne oczekiwania co do sposobu w jaki Biblia udziela na nie odpowiedzi.


"The Road goes ever on and on

Down from the door where it began.

Now far ahead the Road has gone,

And I must follow, if I can, " J.R.R. Tolkien
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Zbyszekg4 » 27 lut 2017, 14:26

Filip pisze:Reformowani natomiast zadają sobie raczej pytanie o to czym jest chrzest oraz przede wszystkim czym jest kościół i kto do niego należy.

Czym jest Kościół?... :zhm: Z greki wiemy, że słowo ekklesia, oznacza tych, co zgromadzili się bo zostali wywołani [skądś dokądś] - czy jak zawołasz na niemowlę (nawet bardzo głośno), to ono Ci jakoś odpowie... sensownie zareaguje...
Jeśli tak zrobi, to można by je pod "ekklesie" zaliczyć... [problem w tym, że niemowlę nie jest zdolne od jakiejkolwiek mądrej odpowiedzi, na wywoływanie...; prawda?!].


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
Filip
Posty: 1566
Rejestracja: 14 lut 2013, 13:34
wyznanie: Prezbiterianizm
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Filip » 27 lut 2017, 14:33

Z greki wiemy, że słowo ekklesia, oznacza tych, co zostali wywołani [skądś dokądś] - czy jak zawołasz na niemowlę (nawet bardzo głośno), to ono Ci jakoś odpowie... sensownie zareaguje...


Zbyszku, języki tak nie działają. Faktycznie ekklesia ma wspólny rdzeń lego, ale historyczna etymologia nie mówi nam nic o znaczeniu słowa. To tak jakby ktoś się twierdził, że angielskie understand (rozumieć) oznacza "stać pod". Znaczenie słowa określa się na podstawie analizy wszystkich jego użyć, a nie etymologii. Ba, słowa zmieniają znaczenie w czasie.

Ekklesia w greckim tłumaczeniu Starego Testamentu jest odpowiednikiem hebrajskiego "qahal" (zgromadzenie Izraela). Oznacza wybrany lud Boży, którego częścią w Starym Testamencie (a moim zdaniem także w nowym) były ponad wszelką wątpliwość także niemowlęta.


"The Road goes ever on and on

Down from the door where it began.

Now far ahead the Road has gone,

And I must follow, if I can, " J.R.R. Tolkien
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Zbyszekg4 » 27 lut 2017, 14:36

A czy, Filipie, słowo baptidzo, znaczy "zanurzać"? Jeśli tak, to czy zanurzacie niemowlęta pod wodę na znak chrztu, czy je tylko polewacie delikatnie?...


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
derko
Posty: 1942
Rejestracja: 23 cze 2008, 20:57
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: derko » 27 lut 2017, 14:46

Filip pisze:
Filipie, czy możesz w Biblią w ręku, wskazać przypadki chrztu niemowląt?


A czy muszę?


Powinieneś, jak chcesz uznać za wiarygodne to, że chrzest niemowlaków jest sensowny, nie wspominając już wiarygodności na podstawie nauki Biblijnej.
Filip pisze: Baptyści też nie mogą z Biblią w ręku wskazać przypadków chrztu w wieku świadomym kogoś wychowanego w rodzinie chrześcijańskiej.

Po co mają to robić, jak mają świadectwo Pisma i praktyki wynikające z jego treści?

Filip pisze:Na tym polega zresztą podstawowa różnica pomiędzy hermeneutyką baptystów a reformowanych: baptyści oczekują, że praktyka chrzcielna będzie potwierdzona konkretnym przykładem opisującym takie wydarzenie. Reformowani natomiast zadają sobie raczej pytanie o to czym jest chrzest oraz przede wszystkim czym jest kościół i kto do niego należy. Jedni i drudzy odwołują się więc do "biblijnej" argumentacji, ale zadają Biblii inne pytania i mają inne oczekiwania co do sposobu w jaki Biblia udziela na nie odpowiedzi.


To, że reformowani uzasadniają swoje praktyki twierdząc, ze ich interpretacja w tej sprawie mieści się w ich systemie teologicznym, może być ciekawym źródłem do analizy ludzkich sposobów na tworzenie „oryginalnych” nowatorskich prawd, które do tego, przypisuje się Bogu.

Podobnie, chociaż w innej kwestii, tłumaczą zwolennicy udzielania ślubów osobom będącym homoseksualistami:
„zadają Biblii inne pytania i mają inne oczekiwania co do sposobu w jaki Biblia udziela na nie odpowiedzi.”


Można w ten sposób wiele dogmatów „stworzyć” i uzasadnić.

:roll: :)


Awatar użytkownika
Filip
Posty: 1566
Rejestracja: 14 lut 2013, 13:34
wyznanie: Prezbiterianizm
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Filip » 27 lut 2017, 14:54

A czy, Filipie, słowo baptidzo, znaczy "zanurzać"?


Między innymi. Także po prostu "obmywać" bez preferencji dla zanurzenia (np. Mk 7,1-4, Łk 1:38). W kontekście chrztu słowo to staje się technicznym terminem na bardzo konkretne obmycie. Osobiście wręcz preferuję polanie wodą, które lepiej wyraża symbolikę wylania Ducha Świętego. Pokropienie z kolei jest biblijnym symbolem oczyszczenia, w taki sposób oczyszczano w Starym Testamencie (kropiąc krwią zmieszaną z wodą).

Oczywiście są wyznania, które chrzczą niemowlęta przez zanurzenie (prawosławni), ale reformowani tego nie praktykują.

EDIT:

derko pisze:Po co mają to robić, jak mają świadectwo Pisma i praktyki wynikające z jego treści?


Pismo Święte zawiera przypadki chrztów towarzyszących konwersji osób spoza wspólnoty chrześcijańskiej (nie wychowanych w niej). Pytanie Zbyszka o bezpośrednie opisy chrztów niemowląt zakłada, że muszą takowe być jeżeli chrzcimy niemowlęta. Ale dokładnie to samo można powiedzieć o chrzczeniu osób wychowanych w rodzinie wierzącej w wieku świadomym. Czy Ci się to podoba czy nie, jesteś zdany na pośrednie wnioskowanie.

To, że reformowani uzasadniają swoje praktyki twierdząc, ze ich interpretacja w tej sprawie mieści się w ich systemie teologicznym, może być ciekawym źródłem do analizy ludzkich sposobów na tworzenie „oryginalnych” nowatorskich prawd, które do tego, przypisuje się Bogu.


Nie. Nie przeczytałeś nawet ze zrozumieniem tego co napisałem – nie było tam słowa o systemie teologicznym.

Każdy podchodzi do tekstu z jakąś hermeneutyką. Hermeneutyka nie jest systemem teologicznym, tylko metodą interpretacji tekstu. Hermeneutyka może być oczywiście lepsza i gorsza, może być świadoma lub nie. Sztuka polega na tym aby być świadomym tego w jaki sposób się interpretuje tekst oraz umieć korygować swoje podejście do tekstu.

Podobnie, chociaż w innej kwestii, tłumaczą zwolennicy udzielania ślubów osobom będącym homoseksualistami


Brzydkie zagranie retoryczne. Wskaż podobieństwo.

Można w ten sposób wiele dogmatów „stworzyć” i uzasadnić.


Ty też zadajesz Biblii jakieś pytania i masz jakieś oczekiwania co do tego jak ona na nie odpowie. Być może robisz to nieświadomie, ale jeżeli czytasz Biblię i starasz się ją zrozumieć oraz wyciągnąć jakieś wnioski dla życia współczesnego chrześcijanina, to robisz dokładnie to o czym piszę.


"The Road goes ever on and on

Down from the door where it began.

Now far ahead the Road has gone,

And I must follow, if I can, " J.R.R. Tolkien
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Zbyszekg4 » 27 lut 2017, 15:16

Filipie, przy całym tym uzasadnianiu chrztu niemowląt, powiem Ci, że jednego nie da się "uzasadnić": pozbawienia chrzczonej osoby możliwości ŚWIADOMEGO PRZEŻYCIA tego szczególnego obrzędu!!
Ze swego życia, powiem (a jest to powszechne świadectwo, bo inni też to tak opisują), że dzień chrztu mojego w wieku lat 26, był NAJWSPANIALSZYM PRZEŻYCIEM, które w szczegółach pamiętam (mimo, że w czerwcu minie 24 lata), i którego niemowlęta mogą tylko pozazdrościć...
Bo żadne nagranie video, ani żadne zdjęcia, czy opowieści rodzinne, które dorastający młody człowiek może odebrać, NIE ZASTĄPIĄ TEGO CO SIĘ SAMEMU PRZEŻYJE I PAMIĘTA!!

Ochrzczone niemowlęta, mają swoje duchowe życie uboższe o jedno, ale jakże ważne, doświadczenie!... Szkoda! Powiem Ci: SZKODA!


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
derko
Posty: 1942
Rejestracja: 23 cze 2008, 20:57
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: derko » 27 lut 2017, 17:12

Filip pisze:
derko pisze:Po co mają to robić, jak mają świadectwo Pisma i praktyki wynikające z jego treści?

Pismo Święte zawiera przypadki chrztów towarzyszących konwersji osób spoza wspólnoty chrześcijańskiej (nie wychowanych w niej). Pytanie Zbyszka o bezpośrednie opisy chrztów niemowląt zakłada, że muszą takowe być jeżeli chrzcimy niemowlęta. Ale dokładnie to samo można powiedzieć o chrzczeniu osób wychowanych w rodzinie wierzącej w wieku świadomym. Czy Ci się to podoba czy nie, jesteś zdany na pośrednie wnioskowanie.

Samo wychowanie w rodzinie wierzącej nie stwarza automatycznie osoby wierzącej.
Sugerujesz możliwość dziedziczenia wiary dziecka od wierzących rodziców?
To nie stare przymierze z narodem wybornym, gdzie obrzeżenia było znakiem Przymierza z Bogiem.

Filip pisze:
To, że reformowani uzasadniają swoje praktyki twierdząc, ze ich interpretacja w tej sprawie mieści się w ich systemie teologicznym, może być ciekawym źródłem do analizy ludzkich sposobów na tworzenie „oryginalnych” nowatorskich prawd, które do tego, przypisuje się Bogu.

Nie. Nie przeczytałeś nawet ze zrozumieniem tego co napisałem – nie było tam słowa o systemie teologicznym.

No to czy hermeneutyka (metoda interpretacyjna tekstu) kończy się ustaleniami, czyli tworzeniem sytemu teologicznego?

Filip pisze:
Podobnie, chociaż w innej kwestii, tłumaczą zwolennicy udzielania ślubów osobom będącym homoseksualistami

Brzydkie zagranie retoryczne. Wskaż podobieństwo.


Dlaczego brzydkie? To, ze ludzie używają hermeneutyki (metod interpretacyjnych tekstu) do potwierdzenia swoich decyzji i wniosków w sprawie sankcjonowania ślubów homoseksualnych ?
No, chyba samo to, ze brzydkie jest to, że to robią, to, tu się z tobą zgodzę.
Nie mniej, używają argumentów „interpretacyjnych tekstów biblijnych”. Podobne zadają pytania:
„zadają Biblii inne pytania i mają inne oczekiwania co do sposobu w jaki Biblia udziela na nie odpowiedzi.”

Filip pisze:
Można w ten sposób wiele dogmatów „stworzyć” i uzasadnić.

Ty też zadajesz Biblii jakieś pytania i masz jakieś oczekiwania co do tego jak ona na nie odpowie. Być może robisz to nieświadomie, ale jeżeli czytasz Biblię i starasz się ją zrozumieć oraz wyciągnąć jakieś wnioski dla życia współczesnego chrześcijanina, to robisz dokładnie to o czym piszę.

Jak podałem wyżej, na przykładzie homoseksualistów, nie zawsze ta metoda jest bezpieczna i nie zawsze prowadzi do właściwych wniosków. W tym przypadku (sankcjonowania ślubów homoseksualnych), zapewne się ze mną zgodzisz, nie doprowadziła do właściwych wniosków?

Ja dalej po za filozoficzno-moralno-religijno -gdybologiczną argumentacją dotycząca chrzczenia niemowlaków nie znajduję nic na jej potwierdzenie, w nauczaniu apostolskim. W późniejszej tradycji, owszem. Argumentacja jak tam się znajduje to już napisałem.

:roll: :)


Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Albertus » 27 lut 2017, 17:47

Tutaj ciekawe argumenty za chrztem dzieci przestawione przez pastora Pawła Bartosika:
http://www.kosciol.pl/article.php/20050509214549990?query=jer


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.

Wróć do „Życie kościelne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości