Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Bieżące aspekty życia w kościołach nieprotestanckich
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Zbyszekg4 » 13 kwie 2017, 16:01

Filip pisze:Chrzest "włącza" do Kościoła praktycznie w każdym odłamie chrześcijaństwa.

No tak. Jednych się w ten sposób "włącza" w wieku kilku tygodni, a pozostali są "włączeni", gdy mają coś w rozumie... :D

Filip pisze:Czy małe dziecko lub osoba z niepełnosprawnością intelektualną może być członkiem zboru? Czy tylko "sympatykiem" o nieokreślonym statusie?

U adwentystów dzieci nie są liczone za członków zboru; dopiero chrzest to zmienia.
Z osobami chorymi na umyśle, to raczej tak jak z nieochrzczonymi dziećmi: zborownikami oficjalnie nie są bo do chrztu nie mogą przystąpić (mowa o poważnej ułomności, bo lekka to chyba nie jest przeszkodą), a zatem są w gronie "sympatyków"...
No jak inaczej? Pan Bóg widzi sytuację, a sztuczne podnoszenie liczebności zboru to chyba nie ma sensu, co?...


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
polk
Posty: 826
Rejestracja: 24 mar 2013, 13:19
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: polk » 15 kwie 2017, 20:47

Chrześcijaństwo to nie gnoza, że "trzeba coś mieć w rozumie", to nie "wiedza"! To wiara! Słowo Boże mówi, że "bez wiary nie można podobać się Bogu" Hbr 11,6. Wiemy, że Królestwo Niebieskie należy do dzieci. W takim razie mają one wiarę! Jak można uważać, że nie mogą one wierzyć?
Dzieci wierzących rodziców należy chrzcić, bo tak mówi Biblia i zdrowy rozsądek.


"Z łaski jesteście zbawieni, przez wiarę. Nie jest to waszym osiągnięciem, ale darem Boga" - List do Efezjan 2,8
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Zbyszekg4 » 17 kwie 2017, 10:28

polk pisze:Jak można uważać, że nie mogą one wierzyć?

Czy stawiając to pytanie, masz na myśli niemowlęta?


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
pasQdo
Posty: 64
Rejestracja: 12 maja 2016, 22:10
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: pasQdo » 07 maja 2017, 01:02

Chrzest wodny jest odpowiedzią czystego sumienia.

Najpierw jest pobudka z grzesznego życia czyli POKUTA, później zaczynamy w POKUCIE szukać Pana i Ducha Świętego...

Zostajemy ochrzczeni w Duchu Świętym a następnie (lub najpierw) Chrzest Wodny...
To takie proste...

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Rembov » 07 maja 2017, 07:41

pasQdo pisze:Chrzest wodny jest odpowiedzią czystego sumienia.

Najpierw jest pobudka z grzesznego życia czyli POKUTA, później zaczynamy w POKUCIE szukać Pana i Ducha Świętego...

Zostajemy ochrzczeni w Duchu Świętym a następnie (lub najpierw) Chrzest Wodny...
To takie proste...

Tyle, że to jest wyjątek od reguły, a nie "szara codzienność". Już pierwszy, notabene masowy chrzest, który miał miejsce w dniu Pięćdziesiątnicy, nie odbył się w ten sposób.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
polk
Posty: 826
Rejestracja: 24 mar 2013, 13:19
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: polk » 08 maja 2017, 18:52

pasQdo pisze:Chrzest wodny jest odpowiedzią czystego sumienia.


Dzieci są stawiane za wzór, do nich należy Królestwo Boże, dlatego można je chrzcić.
Uważasz, że Królestwo Boże może należeć do kogoś kto ma nieczyste sumienie? :O


"Z łaski jesteście zbawieni, przez wiarę. Nie jest to waszym osiągnięciem, ale darem Boga" - List do Efezjan 2,8
Awatar użytkownika
pasQdo
Posty: 64
Rejestracja: 12 maja 2016, 22:10
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: pasQdo » 08 maja 2017, 19:11

Chrzcić to np robią Hindusi w brudnym Gangesie na znak oczyszczanie z grzechu.

Tak samo w Katolicyzmie na znak oczyszczania z grzechu pierworodnego są chrzczone nie świadome nie potrafiące POKUTOWAĆ DZIECI.

Oba sposoby nie należą do Sprawiedliwości Pana i są zwiedzeniem demonicznym. To uczynki ciała, zewnętrzne religijny rytuały, martwe manifestacje podrobionej świętości. Tak jak komunia i bierzmowania.

Pokuta to nie zdrowaśki na kolanach i powrót do życia wychodząc z kościoła, Pokuta to zmiana myślenia wewnątrz Nas. DECYZJA nie oparta na emocjach lecz decyzja gdy poznalismy Słowo i Życie które zeszło z Niebios dla Nas. To jest wzór życia ale nie da się nim żyć poprzez uczynki czy rytuały. Tu potrzebny jest Duch Święty w Nas oraz jego pieczęć poprzez Chrzest.

Człowiek musi usłyszeć Ewangelie, zrozumieć swój upadły bezowocny stan, pokutować i zwrócić swoje serce i umysł ku Słowu Żywota i zostać ochrzczony w Duchu Świętym i na końcu woda... Czasem albo większość przypadków jest najpierw chrzest oznaczający pokutę i oczyszczenie że starego życia niczym stary świat zalany potopem a później jest chrzest w Duchu Świętym.

Ja szukałem Pana, pokutowalem, modliłem się i pościlem i pewnego razu otrzymałem podczas mimowolnego uniesienia Chrztu Duchem Świętym!
Od tego momentu zostałem oczyszczony że starego! Halleluja! Wieczny nasz Pan, Amen.

Co do dzieci i ich niewinności.
Mój syn ma 7lat, jestem przy nim jak Ojciec Niebiański blisko. Znam jego myśli oraz troski i pytania. Jest wszystko pięknie ale najgorzej mu wychodzi Posłuszeństwo! Jest ok że robi zadania gimnazjum z matematyki i wiem że jest to efekt 'uboczny' chodzenia z Panem i jego pokornej naturze i trzeźwości umyslu i serca. Jednak Posłuszeństwo i zostawienie własnych wysilkow to najtrudniejsza i rzecz dla Nas - upadłych! Ale DUCHEM ŚWIĘTYM nie da się sterować.

Chwała Tobie Boże Święty przez Jezusa Chrystusa za Twoją łaskę za darmo a nie z naszych starań! Amen
Ostatnio zmieniony 08 maja 2017, 19:27 przez pasQdo, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Rembov » 08 maja 2017, 19:16

pasQdo pisze:Tak samo w Katolicyzmie na znak oczyszczania z grzechu pierworodnego są chrzczone.

Mam prośbę: Najpierw sprawdź czym jest chrzest w Kościele katolickim, a potem zabieraj się za jego opisywanie. Materiały na ten temat znajdziesz tutaj: http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkII-2-1.htm
Miłej lektury.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
pasQdo
Posty: 64
Rejestracja: 12 maja 2016, 22:10
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: RE: Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: pasQdo » 08 maja 2017, 20:08

Rembov pisze:
pasQdo pisze:Tak samo w Katolicyzmie na znak oczyszczania z grzechu pierworodnego są chrzczone.

Mam prośbę: Najpierw sprawdź czym jest chrzest w Kościele katolickim, a potem zabieraj się za jego opisywanie. Materiały na ten temat znajdziesz tutaj: http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkII-2-1.htm
Miłej lektury.

Czytałem i nic nowego tam nie ma.
Moja żona dając nasze dziecko do chrztu sama nie wiedziała co oznacza w kontekście katolickim ale za namową newage'owego "przyjaciela" wywnioskowała że dziecko stało się spokojniejsze i ma ochronę Ducha Świętego.

Widzimy teraz dlaczego KrK zbliża się z ekumenią do innych wyznań antychrześcijańskich łącząc je w jedną?

Jak można odejść od Słowa Życia ku własnym wyimaginowanym wierzeniom nie opartym na Sprawiedliwości?

"Tesaloniczan 2:

10 (...) ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, by zostali zbawieni.
 11  Dlatego Bóg zsyła im silne omamienie, tak że uwierzą kłamstwu;
 12  Aby zostali osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, ale upodobali sobie niesprawiedliwość."

Wymyślanie takich fałszywych metod to duchowe kłamstwo i okradanie się z duchowej Prawdy a więc bałwochwalstwo.
Wiara w fałszywe przekonanie w umyśle to opór

Samuela "...bo opór jest jak grzech wróżbiarstwa,
a krnąbrność jak złość bałwochwalstwa."

To wszystko czyni królestwo diabła w niebiosach i na ziemi poprzez upadłych mu ludzi (a są nimi wszyscy nie zrodzeni z Ducha Świętego) którzy wierzą w to co słyszą i wierzą w to co im się wydaje...

"Rzymian 8
(6) Albowiem zamysł ciała, to śmierć, a zamysł Ducha, to życie i pokój.

(7) Dlatego zamysł ciała jest wrogi Bogu; nie poddaje się bowiem zakonowi Bożemu, bo też nie może.

(8) Ci zaś, którzy są w ciele, Bogu podobać się nie mogą.

(9) Ale wy nie jesteście w ciele, lecz w Duchu, jeśli tylko Duch Boży mieszka w was. Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest jego"

Zamysłem Ciała czyli nie fizycznego mięsa tylko UPADŁEJ NIEODRODZONEJ Z DUCHA NATURY jest śmierć.
Człowiek religijny woli popatrzeć na świątynię, na stroj kapłana, martwo brać udział w procesjach, rytuałach...
To śmierć. Zewnętrzne ciemnosci.

Dlatego zamysłem Ducha jest Życie i pochodzi to z Góry a nie z Nas więc Chrzest noworodków jest niczym.

"Galacjan 5
 2  Oto ja, Paweł, powiadam wam: jeśli się dacie obrzezać, Chrystus wam nic nie pomoże.
 3  A oświadczam raz jeszcze każdemu człowiekowi, który daje się obrzezać, że powinien cały zakon wypełnić."

No więc katechizm i zakon Katolicki? Czy Posłuszeństwo Duchowi Świętemu?

Ps o może po takim uporczywym staniu przy swojej metodzie zbawienia jak katolicy odrzucając Boży sposób Bóg ma wybaczyć katolikom?
I czy ma ich umieścić w czyśćcu a później czystych że swych uporczywych przekonań wypuścić do Nieba?

Żałosne. Przepraszam że tak kończę ale widać wszędzie łapy diabła w zakłamywaniu Bożego Planu i trochę może na końcu jestem gorzki:)


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: KAAN » 09 maja 2017, 08:24

Filip pisze:Chrzest "włącza" do Kościoła praktycznie w każdym odłamie chrześcijaństwa. ;-) ...
Nie w każdym, wielu wiernych w ewangelikalnym chrześcijaństwie właściwie rozumie znaczenie chrztu i wie że nie chrzest włącza do Koscioła, ale wiara przez którą zbawieni jesteśmy. Dołączenie do Kościoła jest wtedy, gdy człowiek zostaje zbawiony.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Albertus » 09 maja 2017, 09:38

Czyli niemowlęta i małe dzieci nie mogą być członkami Kościoła nawet wtedy gdy mają wierzących rodziców


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Awatar użytkownika
pasQdo
Posty: 64
Rejestracja: 12 maja 2016, 22:10
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: RE: Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: pasQdo » 09 maja 2017, 11:42

Albertus pisze:Czyli niemowlęta i małe dzieci nie mogą być członkami Kościoła nawet wtedy gdy mają wierzących rodziców

Kochany, Kościół to Chrystus.
My należymy do diabła i jesteśmy źli od narodzin.

Dlatego Maria musiała być dziewicą i Jezus musiał zostać zrodzony nie ze spermy mówiąc dosadnie a z Ducha Świętego.
Mamy zatrutą krew i myślenie, umarłego Ducha. Potrzebujemy narodzenia z GÓRY, Z DUCHA, Z NIEBIOS poprzez sprawiedliwośc Słowa Bożego:)

Widzę sprawę Ewy Chodakowskiej o to że nie wstydzi się Jezusa.

Kochani życie celebrytki czy kogoś kto prowadzi choć ułożone życie ale nie oddaje je prowadzeniu Ducha Świętego to nie jest słuchanie Boga.
Nie można żyć dla siebie, chodzić do kościoła i tyle.
Kościół to nie wszyscy ale tylko CHODZĄCY W DUCHU ŚWIĘTYM, oczyszczeni że swojego Ja których sprawiedliwośc kroczy przed Nimi mający jako efekt uboczny Moc Ducha Świętego.
Piszę efekt uboczny bo najpierw jest Świętość i pobożność a następnie Moc o której kościoły zapomniały i skupili się na mocy i diabeł ich posiadł.

Widz

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Gingers
Posty: 1634
Rejestracja: 01 wrz 2013, 17:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Gingers » 09 maja 2017, 12:24

oczywiście te wywody powyżej jesteś w stanie poprzeć konkretnymi wersetami z Biblii? :oops:


:cleanglasses:
--------
Jaki pan - taki kram, czyli banda kłamliwych uzurpatorów z przerośniętym ego.

Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.
Awatar użytkownika
nadrozd
Posty: 2522
Rejestracja: 07 paź 2015, 14:22
Ostrzeżenia: 3
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: nadrozd » 09 maja 2017, 13:12

Albertus pisze:Czyli niemowlęta i małe dzieci nie mogą być członkami Kościoła nawet wtedy gdy mają wierzących rodziców


Do kościoła ziemskiego do religii do instytucji zapiszesz....
obrazek

ten był od małego członek Kościołą Rzymsko Katolickiego. Był ochrzczony itd....
namalował nawet taki piękny obraz Maryi z dzieciątkiem. Zobacz jakie ciepłe kolory i ile w tym matczynej troskliwości ... ile spokoju.
Obrazek

wyrósł na kogoś do kogo sie żadna instytucja religijna ani nawet państwo dziś nie chce przyznac. Mówią ze był ateistą, okultystą, tyranem i mase epitetów.

Czy on należy do kościoła Chrystusa wg ciebie ?

A czy jest dalej członkiem KRK ?
cięzkie pytanie ?


Czasem se myśle czy na prawde ważniejsze jest to jakie obrzedy robimy na dziecku i liturgia ?
Czy to czy ten kościół ziemski w jaki został wcielony taki słodziutki bobasek i członkowie tego kościoła przekażą prawdziwą ewangelie, czy pozna ludzi wierzacych ..........? NIeprawdaż ?
Finalnie nie chodzi o to jak sie zaczyna ale jak sie kończy.... tu sam religijny duch i liturgie i po prostu praktykowanie religii.....nie koniecznie dały rezultat..... żywej wiary ;)

Najważniejsze jest wychowanie w duchu chrześcijańskim i Tego nie możemy odpuść...jako rodzice.

a nie o to czy dziecko będzie członkiem ;) bo będąc po prostu małym członkiem wyrośnie na dużego..... hipokrytę.


Uwaga !! Pan jeszcze nie skończył procesu Obrazek ulepszania Nadrozda..

* Materiał z jakiego zrobione sa Nadrozdy nadaje sie WYŁĄCZNIE do powolnej obróbki. Za utrudnienia PRZEPRASZAM.
Awatar użytkownika
pasQdo
Posty: 64
Rejestracja: 12 maja 2016, 22:10
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: RE: Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: pasQdo » 09 maja 2017, 18:06

Gingers pisze:oczywiście te wywody powyżej jesteś w stanie poprzeć konkretnymi wersetami z Biblii? :oops:

Konkretne cytaty? Ty jako chrześcijanin pytasz o takie rzeczy???????

Całe Słowo Boże mówi... ale spojrz z takiej perspektywy.:):) Cała radość wszystkich wielkich mężów bożych polega na tym. Stary testament to oczekiwanie zwycięstwa o którym piszę a Nowy Testament (Przymierze) to CELEBRACJA owego zwycięstwa...

Przekleństwo bylo od momentu Edenu do Jezusa aż wypowiedział 'testelestai' na krzyżu.
Bóg ukarał za Nas niewinnego Baranka który w ten sposób zamknął stary etap stając się Ostatnim Adamem.
W ten sposób może oddać Nam swoją delikatną niewinna i nieskalaną Naturę poprzez wzrost w Posłuszeństwie i wzroście jako Nowy Człowiek (w sprawiedliwości)
Czy nie widzisz w ten sposób że najpierw Bóg oczyścił Nas w ten sposób ze złych rzeczy a dopiero później daje Nam wzrost? Wszystko ma swą kolejność. A przed tym wszystkim jest pokuta czyli dostrzeżenie tego by zacząć:)

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka



Wróć do „Życie kościelne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości