"Ojciec Święty"

Bieżące aspekty życia w kościołach nieprotestanckich
Awatar użytkownika
aska
Posty: 1618
Rejestracja: 01 kwie 2008, 22:02
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: aska » 07 maja 2009, 15:30

tomciu, sie nie produkuj, to groch o ścianę :-?


Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Albertus » 07 maja 2009, 16:54

tomciu, sie nie produkuj, to groch o ścianę :-?


Chciałbym powiedzieć: Nie produkuj sie baranku, to groch o ścianę.

Ale zdaje się że sprawa jest tymczasowo rozwiazana i już niepokojące beczenie baranka sie nie rozlega... :)


Awatar użytkownika
aska
Posty: 1618
Rejestracja: 01 kwie 2008, 22:02
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: aska » 07 maja 2009, 17:07

hurrrraaaaa :lol: :mrgreen:


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 08 maja 2009, 08:56

I z czego tak się cieszysz? Dlatego, że zablokowano kolejnego katolika na forum?
Może to i jest powód do radości: Łatwiej będzie uprawiać protestancką propagandę niebiblijnego Kościoła Katolickiego, skoro wykopano kolejną osobę, która potrafiła pokazywać w Piśmie Świętym podstawy nauczania katolickiego.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 08 maja 2009, 09:49

Rembov pisze:I z czego tak się cieszysz? Dlatego, że zablokowano kolejnego katolika na forum?
Może to i jest powód do radości: Łatwiej będzie uprawiać protestancką propagandę niebiblijnego Kościoła Katolickiego, skoro wykopano kolejną osobę, która potrafiła pokazywać w Piśmie Świętym podstawy nauczania katolickiego.
Propagandy koniec, no a teraz, merytorycznie Renbov, co masz do powiedzenia :)


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 08 maja 2009, 10:00

Merytorycznie pisząc do Ciebie? Nic nie warto pisać, bo nawet merytoryczna, wypełniona fragmentami Pisma Świętego potwierdzającymi nauczanie mojego Kościoła wypowiedź nie jest wstanie Ciebie przekonać. Bo przecież my "źle rozumiemy" słowa Biblii, a ty jeden, oświecony przez Ducha Świętego, dobrze rozumiesz Słowo Boże. Tylko tego działania Duch Świętego w Tobie nie widać, za to pełno pychy i przekonania o bezgrzeszności.

Tak korzystając z okazji, to dziwię się Twojemu podważaniu dogmatu, w którym zapisaliśmy prawdę wiary, że papież przemawiając ex cathedra w sprawach moralności i wiary jest nieomylny właśnie na skutek przemawiania przez niego Ducha Świętego, skoro sam wierzysz we własną nieomylność na skutek Jego działania. :-D


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
derko
Posty: 1942
Rejestracja: 23 cze 2008, 20:57
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: derko » 08 maja 2009, 10:09

Rembov pisze:,… Bo przecież my "źle rozumiemy" słowa Biblii, a ty jeden, oświecony przez Ducha Świętego, dobrze rozumiesz Słowo Boże….


Nie jest jedynym, który widzi wyrażane błędy w nauczaniu kk. Jest ich dużo więcej niż na tym forum.
Nawet we własnych szeregach kk ma bardzo dużo niezgadzających się z nauką kk.


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 08 maja 2009, 10:13

Rembov pisze:Tak korzystając z okazji, to dziwię się Twojemu podważaniu dogmatu, w którym zapisaliśmy prawdę wiary, że papież przemawiając ex cathedra w sprawach moralności i wiary jest nieomylny właśnie na skutek przemawiania przez niego Ducha Świętego, skoro sam wierzysz we własną nieomylność na skutek Jego działania. :-D
Jest mały problemik Renbov, którego nie dostrzegasz i parę sofizmatów które raczyłes napisać.

Problemik : dotychczas nie przedstawiłeś listy nauczań papieża ex catedra, listy dogmatów, więc o czym dyskutować? o twoim virtualnym świecie?

Sofizmat 1 : wierzę we własną nieomylnośc.
Sofizmat 2 : moja nieomylnosć jest powodowana przez Ducha Świętego

A teraz może napiszesz coś z sensem?


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 08 maja 2009, 11:13

KAAN pisze:Problemik : dotychczas nie przedstawiłeś listy nauczań papieża ex catedra, listy dogmatów, więc o czym dyskutować?

Nie zamierzam z Tobą o niczym dyskutować, więc nie przypisuj mi chęci dyskusji. O "liście dogmatów", to już miałeś pisane, że taka nie istnieje - są za to orzeczenia soborów, w których można je znaleźć.
Nieomylne wypowiedzi papieża są dwie: jedna z XIX i jedna z XX wieku.

Sofizmat 1 : wierzę we własną nieomylnośc.
Sofizmat 2 : moja nieomylnosć jest powodowana przez Ducha Świętego

Czyżby jednak to co nam piszesz, Twoje rozumienie Pisma Świętego, nie pochodziło od Ducha Świętego? Dobrze wiedzieć.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
christianin_
Posty: 29
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:29
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: christianin_ » 08 maja 2009, 11:14

Niedługo jestem na forum, ale z tego co widzę, to tylko w niektórych sprawach protestanci mówią: to jest "a", a nie "b" i tak rzeczywiście jest w Piśmie. Często widać takie coś: to nie jest "a ze znaczkiem jeden" bo to jest "a ze znaczkiem dwa"! Podczas gdy Pismo mówi tylko o "a". O co mi chodzi-mianowicie, w miejscach nieostrych a szczególnie ze słowami z bardzo dużym cieniem semantycznym-możliwości interpretacji jest bardzo wiele.

Oczywiście, można argumentować w ten sposób: jesteś dzieckiem diabła, nic nie rozumiesz, źle rozumiesz-tylko pytanie-co to daje? Czy przekonałoby to was?

Można też spróbować merytorycznie, tak jak to robił Pan Jezus: "a jak jest napisane w Piśmie, jak czytasz?"

Pan Jezus odwoływał także się do wykładni systemowej, uwzględniając całość przekazu biblijnego, np. w rozmowie z szatanem.

Oczywiście, można kogoś przekonać mocą własnego autorytetu, tylko że zazwyczaj na to pracuje się bardzo długo.


"Raczej chcący się chlubić, niech szczyci się tym, że jest roztropny i że Mnie poznaje, iż jestem Jahwe, który okazuje łaskawość, praworządność i sprawiedliwość na ziemi-w tym mam upodobanie-wyrocznia Jahwe" (Jeremiasza 9:23)
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 08 maja 2009, 11:24

Rembov pisze:Nie zamierzam z Tobą o niczym dyskutować, więc nie przypisuj mi chęci dyskusji..
Niestety, jak bedziesz wypisywał niestworzone rzeczy to bedę reagował pomimo twojej niechęci do rozmowy, np. taki :
Czyżby jednak to co nam piszesz, Twoje rozumienie Pisma Świętego, nie pochodziło od Ducha Świętego? Dobrze wiedzieć.
Kolejny sofizmat do kolekcji Rembova.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 08 maja 2009, 11:34

KAAN pisze:Kolejny sofizmat do kolekcji Rembova.

Modne słowo: "Sofizmat". Tylko wiesz, ja teraz zadam pytanie, które już nie będzie retoryczne. Możesz zaprzeczyć lub potwierdzić:

Czyżby jednak to, co nam piszesz, Twoje rozumienie Pisma Świętego, nie pochodziło od Ducha Świętego?


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 08 maja 2009, 11:39

christianin_ pisze:Niedługo jestem na forum, ale z tego co widzę, to tylko w niektórych sprawach protestanci mówią: to jest "a", a nie "b" i tak rzeczywiście jest w Piśmie. Często widać takie coś: to nie jest "a ze znaczkiem jeden" bo to jest "a ze znaczkiem dwa"! Podczas gdy Pismo mówi tylko o "a". O co mi chodzi-mianowicie, w miejscach nieostrych a szczególnie ze słowami z bardzo dużym cieniem semantycznym-możliwości interpretacji jest bardzo wiele.
Nie znaczy to że można wybrać dowolne znaczenie, ponieważ Słowo Boże jest spójne w swoim przekazie i nie może być dowolnie interpretowane. Nauka Słowa Bożego jest jedna, nie ma dwóch lub więcej sprzecznych nauk. Oczywiście mówię o całości kontekstu,a nie o wyrwanych naukach, które mogą mieć różne znaczenie w różnych okresach historii.
Oczywiście, można argumentować w ten sposób: jesteś dzieckiem diabła, nic nie rozumiesz, źle rozumiesz-tylko pytanie-co to daje? Czy przekonałoby to was?
Oczywiście że tak dyskutować się nie da, problem w tym, że dyskusja powinna opierać się o te same podstawy, a ewangeliczni i katolicy maja zasadniczo różne podstawy i dialog jest bardzo utrudniony. Zwłaszcza że katolicy najczęściej (są chlubne wyjątki) stawiają się z góry na pozycji wyszości nad wszystkimi innymi, czują liczebną moc swojego kościoła, znają historię politycznej i duchowej dominacji w świecie. Na wstepie już nie ma warunków do dyskusji. Jest moiżliwość tylko uprawiania apologetyki, ponieważ przemilczeć się nie da czegoś co zostało napisane w przestrzeni publicznej jakim jest forum.
Można też spróbować merytorycznie, tak jak to robił Pan Jezus: "a jak jest napisane w Piśmie, jak czytasz?"
O i tak powinno być, tak Pan mówił, tak napisano w Słowie Bożym, ale czy wszyscy są do tego zdolni?
Pan Jezus odwoływał także się do wykładni systemowej, uwzględniając całość przekazu biblijnego, np. w rozmowie z szatanem.
I o to chodzi, cały kontekst Słowa jest ważny a nie tylko pojedyncze zdanie, a nawet najbliższy kontekst.
christianin_ pisze:Oczywiście, można kogoś przekonać mocą własnego autorytetu, tylko że zazwyczaj na to pracuje się bardzo długo.
Autorytety bledną w zderzeniu ze Słowem, a dodatkowo, autorytet bywa tym większy im więcej mówi tego co ludzie chcą usłyszeć, albo jak intensywnie jest reklamowany. Prawdziwy autorytet jest wtedy kiedy stoi za człowiekiem moc Słowa Bożego, to prawdziwy autorytet, inaczej zamiast autorytetu tworzy sie idol.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
christianin_
Posty: 29
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:29
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: christianin_ » 08 maja 2009, 12:53

Nie znaczy to że można wybrać dowolne znaczenie, ponieważ Słowo Boże jest spójne w swoim przekazie i nie może być dowolnie interpretowane. Nauka Słowa Bożego jest jedna, nie ma dwóch lub więcej sprzecznych nauk. Oczywiście mówię o całości kontekstu,a nie o wyrwanych naukach, które mogą mieć różne znaczenie w różnych okresach historii.


A kto decyduje o interpretacji? Prosty przykład: "to jest ciało moje". Dlaczego interpretacja luterańska jest zła, a symboliczna dobra?


"Raczej chcący się chlubić, niech szczyci się tym, że jest roztropny i że Mnie poznaje, iż jestem Jahwe, który okazuje łaskawość, praworządność i sprawiedliwość na ziemi-w tym mam upodobanie-wyrocznia Jahwe" (Jeremiasza 9:23)
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 08 maja 2009, 13:05

christianin_ pisze:
Nie znaczy to że można wybrać dowolne znaczenie, ponieważ Słowo Boże jest spójne w swoim przekazie i nie może być dowolnie interpretowane. Nauka Słowa Bożego jest jedna, nie ma dwóch lub więcej sprzecznych nauk. Oczywiście mówię o całości kontekstu,a nie o wyrwanych naukach, które mogą mieć różne znaczenie w różnych okresach historii.


A kto decyduje o interpretacji? Prosty przykład: "to jest ciało moje". Dlaczego interpretacja luterańska jest zła, a symboliczna dobra?
Inetrpretacja Luteranska zawiera w sobie twój zwany substancja dopiero pozniej zobaczono ze to fake.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.

Wróć do „Życie kościelne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości