Kłamstwa i fałszerstwa katolików rzymskich

Bieżące aspekty życia w kościołach nieprotestanckich
Hallers
Posty: 667
Rejestracja: 01 lut 2008, 21:10
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Hallers » 09 cze 2009, 17:24

Brawario pisze:Trzeba jednak przyznać, iż jedne z najbardziej rasistowskich organizacji i systemów stworzyli co poniektórzy protestanci (vide: Ku Klux Klan czy apartheid w RPA oficjalnie popierany przez doktrynę największego kalwińskiego kościoła w tym kraju).
Dzięki za ciekawe informacje i naprawdę doceniam to że przekazałeś je bez ładunku emocjonalnego, jednak nie jestem ani protestantem ani katolikiem dlatego nie zależy mi na tym by brać udział w chrześcijańsko - chrześcijańskich przepychankach. Chciałem po prostu by ktoś zobaczył co się stanie gdy ktoś skieruje przeciwko niemu kapiszony z których strzela do katolików i bezsensowność tego typu ataków.

Zarówno kościół katolicki jak i protestancki mają w swojej historii (zarówno tej odległej jak i współczesnej) epizody i etapy za które ich wierni mogliby się wstydzić i sądzę że można o tym rozmawiać ale spokojnie, bez emocji i bez wzajemnego obrażania.


Awatar użytkownika
Riddick
Posty: 3037
Rejestracja: 16 sty 2008, 15:16
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Poznań
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Riddick » 09 cze 2009, 18:46

klarcia pisze:
Riddick pisze:Po raz enty chodzi o to, że klony i twory z in vitro nie posiadają duszy i nie są ludźmi.
kometa pisze:albo mnie diabel opętał.

cośw tym jest, skoro dalej siedzisz w kościele antychrysta...


Jeśli jest tutaj ktoś opętanym, to raczej "Riddick".
Mamy nawet na to pewne dowody:

"mój pradziadek był masonem, mój dziadek był masonem, ojciec masonem nie jest, ale przed śmiercią dziadek zostawił mi swój sygnet, który wcześniej należał do jego ojca, itd w góre... tez mam sukcesje zachowaną, bo dziadek tak wybrał... i co, mam sie tym chwalić?"

Na prawdę, nie ma się czym podniecać...


Sympatyk protestantyzmu
Ja, światłość, przyszedłem na świat, aby każdy, kto wierzy we mnie, nie pozostał w ciemności. Ew. Jana 12:46
Jezus jest Panem, życiem moim i zmartwychwstaniem
Awatar użytkownika
inside
Posty: 1070
Rejestracja: 27 paź 2008, 20:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: inside » 09 cze 2009, 19:22

KAAN pisze:
she188 pisze:czy więc katolicy w swej modlitwie i wołający do Boga, nie mogą doświadczyć Jego obecności?
A jeśli doświadczają, to na pewno nie Boga?

Zadajesz pytania calkowicie abstrakcyjne, bez ustanowienia pewnych ważnych szczegółów. Po pierwsze co oznacza według ciebie doświadczenie obecności, takie ładne słówka , ale co według ciebie znaczą? Jaki ma związek fakt modlitwy z doświadczeniem Boga?

Abstrakcyjne?
A może chcesz obalać moje prywatne doświadczenia obecności Boga? może stwierdzić że to wcale nie było doświadczenie obecności Boga - może Go wcale nie poznałam?
Sam zadajesz pytania, a nie potrafisz odpowiedzieć wprost na zadane Tobie.
Fakt modlitwy ma związek z doświadczeniem obecności Boga.

KAAN pisze:
she188 pisze:W końcu w Biblii jest mowa: "Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich." Mat. 18:20, Bóg jest tam, gdzie go ludzie zapraszają, w KK również tacy ludzie się znajdują,
więc jeśli doświadczają Bożej obecności, to stwierdzisz że to wcale nie jest Boże?
Po pierwsze ten wers dotyczy ludzi zbawionych a nie każdego, kto woła do Boga. Po drugie człowiek nawrócony w znakomitej większości przypadków wychodzi z KRK ponieważ poznaje prawdziwą Ewangelie która nie zgadza się w wielu punktach z nauczaniem KRK. Znowu używasz niewyjaśnionego terminu doświadczenie Boga. Nie wiem czy wiesz co to jest społeczność w Duchu Świetym, na czym ona polega i kto może być w takiej wspólnocie, śmiem wątpić, w twoje zrozumienie tematu sadząc po twoich pytaniach i sformułowaniach.

Wątpić możesz, ale żeby oceniać po pytaniach? no właśnie, to są tylko pytania - nie zauważyłeś?

Btw, Ty pierwszy użyłeś tego niewyjaśnionego i abstrakcyjnego terminu jakim jest doświadczenie Boga, nie atakuj mnie, bo ja tylko zadałam pytanie.

Co do cytatów, ja nieco inaczej uważam, pewnie to kwestia interpretacji słów zapisanych w Biblii.


Częstym argumentem z jakim się spotykam, wierzącego dla ateisty jest: "Wierzę w Boga, bo doświadczam Jego obecności obok mnie, poczucia, że się mną opiekuje, że jest blisko, doświadczyłem Jego Miłości, czuję jak On wlewa we mnie pokój i radość, jak prowadzi mnie krętą drogą, właśnie dlatego wierzę w Boga, bo Go znam".


Może w końcu odpowiesz wprost: czy katolicy nie mogą w modlitwie/życiu codziennym doświadczyć Boga?
(oczywiście nie mam na myśli opłatka, czyli podczas Mszy tego tzw. przeistoczenia)


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 10 cze 2009, 08:15

she188 pisze:
KAAN pisze:
she188 pisze:czy więc katolicy w swej modlitwie i wołający do Boga, nie mogą doświadczyć Jego obecności?
A jeśli doświadczają, to na pewno nie Boga?

Zadajesz pytania calkowicie abstrakcyjne, bez ustanowienia pewnych ważnych szczegółów. Po pierwsze co oznacza według ciebie doświadczenie obecności, takie ładne słówka , ale co według ciebie znaczą? Jaki ma związek fakt modlitwy z doświadczeniem Boga?
Abstrakcyjne?
Dokładnie tak, odpowiedz na moje pytania.

A może chcesz obalać moje prywatne doświadczenia obecności Boga? może stwierdzić że to wcale nie było doświadczenie obecności Boga - może Go wcale nie poznałam?
Nie wiem czy poznałaś, twoje prywatne przeżycia mnie w tym momencie nie interesują, ja zadałem pytanie konkretne proszę odpowiedz.
Sam zadajesz pytania, a nie potrafisz odpowiedzieć wprost na zadane Tobie.
Fakt modlitwy ma związek z doświadczeniem obecności Boga.
Nieprawda, ja ci odpowiedziałem na tyle na ile możliwa jest odpowiedź na nieprecyzyjne, ogłinikowe pytanie, żeby odpowiedzieć precyzyjnie musisz uściślić terminy i odpowiedzieć na moje pytanie, rzucasz ogólnikami i oczekujesz nie wiadomo co.
Wątpić możesz, ale żeby oceniać po pytaniach? no właśnie, to są tylko pytania - nie zauważyłeś?
Ja umiem rozpoznać po rodzaju pytań i trybie ich zadawania co człowiek sobą reprezentuje, mam troszke doświadczenia.
Btw, Ty pierwszy użyłeś tego niewyjaśnionego i abstrakcyjnego terminu jakim jest doświadczenie Boga, nie atakuj mnie, bo ja tylko zadałam pytanie.
Nieprawda, to twoja inicjatywa, odpowiedz co rozumiesz przez ten termin.
Może w końcu odpowiesz wprost: czy katolicy nie mogą w modlitwie/życiu codziennym doświadczyć Boga?
(oczywiście nie mam na myśli opłatka, czyli podczas Mszy tego tzw. przeistoczenia)
Najpierw musisz wyjaśnić co to znaczy doświadczanie Boga.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 10 cze 2009, 09:24



(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
okidoki
Posty: 2068
Rejestracja: 17 lip 2008, 13:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: okidoki » 08 cze 2012, 15:08

KAAN pisze:Kanon 14 synodu w Tuluzie z 1229,: "Ludzie świeccy nie mogą posiadać Ksiąg Starego i Nowego Testamentu; wolno im mieć tylko psałterz i brewiarz albo godzinki maryjne, ale i te księgi nie w tłumaczeniach na języki narodowe"

Najwyraźniej nawet godzinki maryjne są bezpieczniejsze po łacinie niż w języku narodowym ;) więc jak umknąć przed Nowym Testamentem i każdym słowem pochodzącym z ust Bożych, którym karmi się człowiek.

Trafiłem na temat z 2009 roku, niedawno poruszono ten sam temat ograniczania przez rzymski kościół katolicki dostępu do Biblii. Jak widać tematyka kołem się toczy i nic nowego pod słońcem, a niektórym można udowadniać fakty historyczne w nieskończoność.


"abyście mogli dać odprawę tym, którzy się chlubią rzeczami zewnętrznymi, a nie tym, co w sercu" (2Kor 5,12) "ukryty wewnętrzny człowiek", który "jedynie ma wartość przed Bogiem" (1P3,4) Dla Boga nie liczy się czy coś osiągnęliśmy, ale kim jesteśmy.
Awatar użytkownika
okidoki
Posty: 2068
Rejestracja: 17 lip 2008, 13:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: okidoki » 11 cze 2012, 23:00

Rembov pisze:"Pięknie" wygląda podsumowanie dla terenów, gdzie powstał protestantyzm:

Germany 17,324 - 26,000

To kto tu przeginał? Katolicy czy protestanci?

Katolicy, a za nimi luteranie i kalwiniści.

http://forum.protestanci.info/viewtopic ... 374#255374

W rozdartych społecznie, religijnie, politycznie, księstwach cesarskich były dobre warunki do wzmożonej fobii ludzi przed domniemanymi czarownicami.


"abyście mogli dać odprawę tym, którzy się chlubią rzeczami zewnętrznymi, a nie tym, co w sercu" (2Kor 5,12) "ukryty wewnętrzny człowiek", który "jedynie ma wartość przed Bogiem" (1P3,4) Dla Boga nie liczy się czy coś osiągnęliśmy, ale kim jesteśmy.
Fedorowicz
Posty: 1404
Rejestracja: 30 sty 2012, 10:06
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Fedorowicz » 04 mar 2013, 10:52

Lash pisze:Jak widać katolicka propaganda działa na tyle dobrze że nadal przypisuje sie to w wiekszosci protestantom :(


Trafna argumentacja. I merytoryczny wywód w oparciu o liczby, fakty i różne, nawet przeciwne źródła historyczne. Oklaski ! :-)



Wróć do „Życie kościelne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości