Współczesne Bałwochwalstwo

Postautor: **aska** » 19 lut 2010, 14:11

dkm1967 pisze:Kiedyś chrześcijaństwo było wierzące - ale nie praktykujące; dzisiaj jest praktykujące - ale nie wierzące.

i z tym się zgodzę, niestety :-/

Postautor: **kometa** » 19 lut 2010, 14:13

aska pisze:
dkm1967 pisze:Kiedyś chrześcijaństwo było wierzące - ale nie praktykujące; dzisiaj jest praktykujące - ale nie wierzące.

i z tym się zgodzę, niestety

To znaczy, że kiedyś wierzyli...ale nic nie robili?? To straszne - ja się nie zgadzam, że tak powszechnie było.

Postautor: **koleżanka** » 19 lut 2010, 15:15

aska pisze:
koleżanka pisze:„Uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem!” [Mt 11,29]

a zapomnialaś jak wywalił kupców ze świątyni?

gniew Pana Jezusa okazał się święty, nie było to ciche i pokorne.chyba pomyliłaś pokorę z przymykaniem oka na "wybryki świętych"

Więc zapierasz się Jezusa. To miało inny sens,i nigdy w gniewie nie wypowiadał się ani nie bluźnił, ale Ty tego nie rozumiesz i nie zrozumiesz.
I

Postautor: **Hardi** » 19 lut 2010, 15:36

Czy Jezus mowiac o faryzeuszach "groby pobielane" i "plemie zmijowe" byl pozbawiony milosci :?:

Dzisiaj wielu mowienie o braku milosci wykozystuje do tego aby w jakis sposob zamknac usta temu kto chce obnazyc prawde :!:

Postautor: **koleżanka** » 19 lut 2010, 16:12

Tyle, że nigdy nie kierował się nienawiścią, wręcz pragnął by lud żydowski słuchał Jego głosu.
Można także ze współczuciem mówić wręcz z miłością. Po za tym Jezus nie był tylko człowiekiem ale i jest Bogiem, miał prawo osądzić bo znał myśli ludzkie i serca. A my nie znamy i jesteśmy zwykłymi grzesznikami nie nam osądzać innych, bo sami będziemy sądzeni.
Ojciec przekazał sąd Synowi i nie jakiemuś człowieczkowi, który myśli, że ma do tego takie prawo.

Postautor: **Małgorzata** » 19 lut 2010, 16:28

Słuchałam tego kazania już nieraz.Ogólnie podoba mi się. Nie lukruje. Zaczyna sąd od domu Bożego. Koleżanka niestety nie należy do tegoż domu, więc niech nie bierze tego kazania osobiście. Nie tyczy się to jej. A sądzić należy tylko sprawiedliwie. Stwierdzenie biblijne.

Postautor: **Erazm** » 19 lut 2010, 17:27

koleżanka pisze:Ojciec przekazał sąd Synowi i nie jakiemuś człowieczkowi, który myśli, że ma do tego takie prawo.

Zaliczam się generalnie do zwolenników p. Kulca. Owszem ma tendencje do przesady. Momentami jego teorie wydają się mało, jak na protestanta, biblijne. Jednak generalnie - zmusza do konstruktywnych refleksji.

Postautor: **dkm1967** » 19 lut 2010, 21:01

kometa napisał:

To znaczy, że kiedyś wierzyli...ale nic nie robili?? To straszne - ja się nie zgadzam, że tak powszechnie było.

Te "kiedyś" odnosiło się do pierwszych wieków chrześcijaństwa, gdy musieli ukrywać miejsce spotkań z powodu prześladowań, ale byli wierzący; obecnie nie ma takiej potrzeby, można swobodnie praktykować, ale często na niedzielnej wizycie w kościele zaczyna się i kończy życie religijne. Na dodatek wiele osób "wierzących - praktykujących" nie wierzy, nie zna Biblii, zasad wiary, historii kościoła, itp. Jak to niektórzy mówią "urodziłem się w tym kościele i w tym umrę".

Postautor: **aska** » 22 lut 2010, 10:39

koleżanka pisze:Więc zapierasz się Jezusa. To miało inny sens,i nigdy w gniewie nie wypowiadał się ani nie bluźnił, ale Ty tego nie rozumiesz i nie zrozumiesz.
I

tiaa, a bicz ukręcił dla zabawy...

Postautor: **markulus** » 22 lut 2010, 15:18

koleżanka pisze:Jeśliby ktoś mówił: 'Miłuję Boga', a brata swego nienawidził, jest kłamcą, albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi. Takie zaś mamy od Niego przykazanie, aby ten, kto miłuje Boga, miłował też i brata swego» (1 J 4, 20-21).

droga koleżanko miłość pomyliła Ci się z tolerancją

Postautor: **Hardi** » 22 lut 2010, 16:51

Bog nie toleruje balwochwalstwa, wrecz go nienawidzi i np. taki Krol Wojtyla ktory tak mocno wprowadzil ten demoniczny kult Maryjny, jesli sie nie nawrocil przed smiercia to poszedl na wieczne potepienie :!:

Postautor: **Dawid** » 22 lut 2010, 17:12

Hardi pisze:Bog nie toleruje balwochwalstwa, wrecz go nienawidzi i np. taki Krol Wojtyla ktory tak mocno wprowadzil ten demoniczny kult Maryjny, jesli sie nie nawrocil przed smiercia to poszedl na wieczne potepienie

Już Ty Karola Wojtyłę zostaw w spokoju i zajmij się lepiej sobą.
Bo nikt nie ma prawa osądzać ludzi czy zasługują na Niebo czy też nie.

Postautor: **Hardi** » 27 lut 2010, 13:29

Do katolikow:

Zapytajcie sie pierwszego lepszego Zyda co to balwochwalstwo i zapytajcie sie czy to co robi KK jest dla Zydow balwochwalstem czy tez nie. Zapytajcie sie czym dla Zydow jest obraz i rzezba.

Poczytajcie tez ksiege Daniela 3 rozdzial a zobaczycie za co zostali wrzuceni do pieca Szadrak, Meszak i Abed-Nego. Za to, ze nie chicieli oddac poklonu, nikt ich nie zmuszla do modlitwy itd. do posaga, wystarczylo sie tylko polnonic i byloby po problemie. ale oni wiedzieli o tym, ze tylko Bogu nalezy sie poklon. Nawet aniolowie zabraniali skladac sobie poklon. Balwochwalstwo to duchowe cudzolostwo. :!:

Postautor: **Albertus** » 27 lut 2010, 14:13

Zapytajcie sie pierwszego lepszego Zyda co to balwochwalstwo i zapytajcie sie czy to co robi KK jest dla Zydow balwochwalstem czy tez nie. Zapytajcie sie czym dla Zydow jest obraz i rzezba.

Dla pierwszego lepszego religijnego żyda najwiekszym bałowochwalstwem i blużnierstwem jest wiara w Jezusa Chrystusa jako Boga wcielonego.
Czy tutaj też mamy brać pod uwagę poglądy żydowskie i uważać ich za ekspertów?

Zresztą wiele rzeczy we współczesnym żydostwie jest mało znanych - na przykład chasydzi czczą swoich zmarłych cadyków i wtykają karteczki z prośbami w ich groby

Poczytajcie tez ksiege Daniela 3 rozdzial a zobaczycie za co zostali wrzuceni do pieca Szadrak, Meszak i Abed-Nego.

Chodziło o oddanie pokłonu obcemu bogu.

Nawet aniolowie zabraniali skladac sobie poklon

O tym z jakich powodów zabraniali pisałem już w innym wątku.Jeśli uważasz że taki pokłon był wyrazem bałwochwalstwa to uznajesz tym samym że apostoł Jan był bałwochwalcą.

Balwochwalstwo to duchowe cudzolostwo.

Oczywiście. W tym też na przykład chciwość.

Postautor: **Martinus** » 27 lut 2010, 14:17

Hardi pisze:Do katolikow:

Zapytajcie sie pierwszego lepszego Zyda co to balwochwalstwo i zapytajcie sie czy to co robi KK jest dla Zydow balwochwalstem czy tez nie. Zapytajcie sie czym dla Zydow jest obraz i rzezba.

Poczytajcie tez ksiege Daniela 3 rozdzial a zobaczycie za co zostali wrzuceni do pieca Szadrak, Meszak i Abed-Nego. Za to, ze nie chicieli oddac poklonu, nikt ich nie zmuszla do modlitwy itd. do posaga, wystarczylo sie tylko polnonic i byloby po problemie. ale oni wiedzieli o tym, ze tylko Bogu nalezy sie poklon. Nawet aniolowie zabraniali skladac sobie poklon. Balwochwalstwo to duchowe cudzolostwo.

Witaj Hardi

Jestem Katolikiem , więc czuję się zobligowany aby odpowiedzieć na Twój post. Idąc Twoim tokiem rozumowania, to trzeba przyznać, że biblia propaguje bałwochwaltwo, bo w II księdze Mojżeszowej czytamy:"ddwa też cheruby wykujesz ze złota. Uczynisz zaś je na obu końcach przebłagalni. (19) Jednego cheruba uczynisz na jednym końcu, a drugiego cheruba na drugim końcu przebłagalni. Uczynisz cheruby na końcach górnych. (20) Cheruby będą miały rozpostarte skrzydła ku górze i zakrywać będą swymi skrzydłami przebłagalnię, twarze zaś będą miały zwrócone jeden ku drugiemu. I ku przebłagalni będą zwrócone twarze cherubów. (21) Umieścisz przebłagalnię na wierzchu arki, w arce zaś złożysz świadectwo, które dam tobie. (22) Tam będę się spotykał z tobą i sponad przebłagalni i spośród cherubów, które są ponad Arką świadectwa, będę z tobą rozmawiał o wszystkich nakazach, które dam za twoim pośrednictwem Izraelitom."

A także Jozuego trzeba uznać za wielkiego bałwochwalce, ponieważ czytamy o Nim w księdze Jozuego: " Wtedy Jozue rozdarł swoje szaty i padł twarzą na ziemię przed Arką Pańską (na której były cheruby wykute ze złota

)aż do wieczora,"

Mam nadzieję że szybko się pozbędziesz cytowanych powyżej bałwochwalczych ksiąg ze swojej biblii. ;-)

Pozdrawiam

Współczesne Bałwochwalstwo

Kto jest online