Koronacja figury Matki Bożej Loretańskiej w Głogówku.

Bieżące aspekty życia w kościołach nieprotestanckich
Awatar użytkownika
Endejk
Posty: 152
Rejestracja: 24 lip 2008, 21:49
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Endejk » 17 sie 2011, 22:53

Antonianum pisze:w takim razie
Luteranin !

= heretyk, i nic na to nie poradzisz :cry:


Próżność filipiki się spodziewał
Nie dam ci prztyczka ani klapsa
Nie powiem nawet pies cię j***ł
Bo to mezalians byłby dla psa

I tak zakończmy wierszem wielkiego poety międzywojennego naszą uroczą rozmowę :)


Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali (J 13, 34-35)
Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 17 sie 2011, 23:21

Antonianum pisze:adres? i wsiadam w auto!


Kiedy nie wiesz nawet, co robić.

Antonianum pisze:tako rzecze członek jednego z tysięcy denominacji (tzw. kosciola)... jak zbudujecie jedność miedzy sobą, to dajcie cynk..


Owszem, jedność ma się świetnie.

Antonianum pisze:jeśli nie potrafisz postawić = miedzy anglikanizmem a H8 to nikt twojej znajomosci praktyk heretyckich nie dorówna..


:ściana: Ty naprawdę nie potrafisz rozróżniać w naukach protestantyzmu. Purytanizm to nie anglikanizm :cry:

Antonianum pisze:Maryja jest Matką Boga...Współpośredniczką też


Czy jest Osobą Boga?

Antonianum pisze:i modlą się w nich tak samo, i Matkę Bożą kochają i Ojca Świętego ...:)


O patrz, a chrześcijanie i Jezusa i siebie nawzajem. Szok.

Antonianum pisze:jasne, a biblię napisano atramentem sympatycznym..


Biblię napisano atramentem na tyle czarnym, by "w duchu i prawdzie" (J 4:23-24) było dobrze widoczne.

Antonianum pisze:nie przejedz się, bo nie będzie w nocy pachniało


Nie jest ugotowany. Rzucam nim w ściany. Póki co ściany:groch - 1:0.

Nie powiem nawet pies cię j***ł
Bo to mezalians byłby dla psa


Endejk, upamiętaj się i pokutuj!


Awatar użytkownika
Endejk
Posty: 152
Rejestracja: 24 lip 2008, 21:49
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Endejk » 18 sie 2011, 03:26

przepraszam. Kocham te fraszke za jej lekkosc i pasowanie do takich sytuacji i nie moglem sie powstrzymac


Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali (J 13, 34-35)
Awatar użytkownika
Rafał
Posty: 1226
Rejestracja: 13 gru 2011, 20:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Polska
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Rafał » 05 sty 2012, 18:15

Jak zwykle pokutuje u Protestantów niebibljne pojęcie bałwochwalstwa/idolatorii .
Bałwochwalstwo za wikipedią :
Bałwochwalstwo, idolatria (gr. eidolon - obraz lub posąg, latreia - kult) – grzech w religiach abrahamowych polegający na oddawaniu czci fałszywym bóstwom (bożkom). W szerszym sensie: przywiązywanie nadmiernej wagi do spraw doczesnych kosztem Boga.







W Starym Testamencie[edytuj]

Mimo iż starożytny Wschód odznaczał się tolerancją dla różnorodnych bóstw i wierzeń, Izraelici zawsze podkreślali wyłączność swego Boga – Jahwe. Pierwsze przykazanie dekalogu (Wj 20, 3; Pwt 5,7) zabrania oddawania czci innym bogom niż Jahwe (Jr 7, 18). Sposobem przeciwdziałania bałwochwalstwu był zakaz sporządzania wyobrażeń i posągów (Wj 20, 4-5; 20,23; Pwt 27,15). Walka z kultem obcych bogów toczyła się w okresie wędrówki do ziemi Kanaan (Lb 25, 2-3), a także na zgromadzeniu w Sychem po zakończeniu pierwszych podbojów (Joz 24, 2-3, 19-24). Z czasem konflikt między kultem Baalów a Jahwe nasilał się (Sdz 6, 25-32). Bałwochwalstwo było potępiane przez proroków, którzy wykazywali nicość obcych bóstw i przypominali warunki Przymierza, które zakazywały czczenia idoli[1].



W Nowym Testamencie[edytuj]

W Nowym Testamencie bałwochwalstwo jest również wielokrotnie potępiane. Istnienie innych bóstw jest negowane (1 Kor 8,4; Ga 4,8), a oddawanie im czci jest w istocie kultem demonów (1 Kor 10, 19-21). W teologii Św. Pawła pojęcie bałwochwalstwa jest poszerzone i obejmuje także chciwość (Kol 3,5; Ef 5,5) rozumianą jako kult pieniądza traktowanego jak bożek, któremu ludzie służą niczym Bogu najwyższemu. Przedmiotem bałwochwalczej żądzy może być również władza (Ap 13,8) i rozkosze życiowe (Tt 3,3). Unikanie idolatrii jest warunkiem koniecznym zbawienia (1 Kor 10, 14; 2 Kor 6, 16; Ga 5,20; 1 J 5, 21; Ap 21, 8; 22,15)[2].

Żaden katolik nie uznaje Maryji za Boga/boga ani jej figury z koroną lub bez . Maryja jest Matką Kościoła , Królową Nieba i Ziemii , królową Kościoła , królową Polski. Maryja kieruje na Jezusa i od siebie nic nie dodaje . Jej królowanie odbywa się w Chrystusie i porzez Chrystusa , a nie nad Chrystusem i wbrew Niemu .
Jeżeli ktos klęka przed figura albo sie jej kłania , to czyni gest szacunku w stosunku do Maryji w Niebie za posrednictwem figury . Kult Maryjny nie jest osobną religia w KRK ale jest włączony w kult Trójcy Świętej i Jezusa, którego matką jest Maryja.
Gdyby Maryja była boginią z jakiejś innej religii to byłoby to bałwochwalstwo . Maryja jest postacią Biblijną .


Zasada Sola Scriptura nie jest biblijna http://www.analizy.biz/marek1962/solascriptura.htm
Adalbertus
Posty: 3947
Rejestracja: 03 sty 2009, 22:06
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Adalbertus » 05 sty 2012, 20:40

Rafał pisze:Jak zwykle pokutuje u Protestantów niebibljne pojęcie bałwochwalstwa/idolatorii .
Bałwochwalstwo za wikipedią :


Nie spotkałem pokutującego bałwochwalstwa, spotkałem natomiast pokutujących ludzi, którzy Bogu wyznawali grzech bałwochwalstwa. Wśród nich było wielu Katolików.

Czy Ty odwróciłeś się już od katolickich gadżetów i nawróciłeś się do Wszechmogącego Stwórcy?


Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 06 sty 2012, 23:39

Rafał pisze:Bałwochwalstwo za wikipedią


Wikipedia nie jest miarodajnym źródłem wiedzy. Miarodajnym źródłem wiedzy jest Biblia, mówiąca:

[Wj 20:4-6] "(4) Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. (5) Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą. (6) A okazuję łaskę do tysiącznego pokolenia tym, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań."

Kłanianie się jest bałwochwalstwem.


Awatar użytkownika
navi31
Posty: 1399
Rejestracja: 11 sty 2015, 02:19
wyznanie: Kościół Katolicki
Lokalizacja: Ziemia Lubelska
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: navi31 » 13 cze 2015, 00:35

mam pytanie do katolików, bo protestanci i antykościelni znając życie będą stronniczy
a ja poszukuję wiedzy o tej wierze, na czym ona polega, a nie wmawianie komuś wyobrażenia o tej wierze .

Pytanie brzmi- >
w jakim celu koronuje się figury ?
Najlepiej jeśli coś macie, to poproszę z oficjalnej wykładni,
ale rozumienie własne również mile widziane.


[ stopka to nie post z gigantycznymi obrazkami na pol strony :) nie wiemy kiedy piszesz a kiedy masz stopkę]

A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: "Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu".
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Albertus » 13 cze 2015, 09:09

Po to aby okazać szczególną cześć osobom przedstawionym na obrazie.


Crussing
Gender: None specified

Postautor: Crussing » 13 cze 2015, 10:27

navi31 pisze:a ja poszukuję wiedzy o tej wierze, na czym ona polega, a nie wmawianie komuś wyobrażenia o tej wierze .

Nie jestem katolikiem/antykościelnym, obecnie poszukuję. Jeżeli chcesz prawdziwe informacje, a nie jakieś własne wyobrażenia to proszę:

http://www.katechizm.opoka.org.pl/
http://www.zaufaj.com/prawo-kanoniczne.html
http://soborowa.strefa.pl/


Awatar użytkownika
navi31
Posty: 1399
Rejestracja: 11 sty 2015, 02:19
wyznanie: Kościół Katolicki
Lokalizacja: Ziemia Lubelska
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: navi31 » 13 cze 2015, 12:25

dzieki za odpowiedzi:
Crussing , szkoda ze nie podałeś/łaś dokładniejszego namiaru
Nie wiem jak tego szukac jedyny punkt jaki znam i znałem juz wcześniej to:


''Chrześcijański kult obrazów nie jest sprzeczny z pierwszym przykazaniem, które odrzuca bałwochwalstwo. Istotnie "cześć oddawana obrazowi odwołuje się do pierwotnego wzoru" i "kto czci obraz, ten czci osobę, którą obraz przedstawia"61. Cześć oddawana świętym obrazom jest "pełną szacunku czcią", nie zaś uwielbieniem należnym jedynie samemu Bogu. Obrazom nie oddaje się czci religijnej ze względu na nie same jako na rzeczy, ale dlatego, że prowadzą nas ku Bogu, który stał się człowiekiem. A zatem cześć obrazów jako obrazów nie zatrzymuje się na nich, ale zmierza ku temu, kogo przedstawiają.''


Jednak nie odpowiada on na pytania ''po co koronacja'' , tylko ogólnie jest o chrześcijańskim kulcie obrazów , a mi chodzi o konkretną odpowiedz na pytanie : jaki to ma cel ? , a nie , czy jest to właściwe ?

Albertus

Dzieki za odpowiedz, tak na marginesie i juz troche off topic . -
chcialem zwrocic na coś uwagę - należy pamietać , ze ta cześć nie moze iść za daleko, przykładowo, gdy ktos do kosza wyrzuci obrazek Jezusa, lub Maryjny to nie zawsze oznacza ze wyrzuca jego samego na śmeitnik, czy jego miłosierdzie, czy cokolwiek ten obraz przedstawia. Czasem po prostu oznacza, ze nie wierzy np ze mozna oddawać cześć przez obrazy, bądz nie przykłada wagi do przedmiotów
Wtedy gdy, w takim odbiorze wzrokowym tego ktory to widzi moze sie lęgnąć jakaś bałwochwalcza myśl
Zresztą nie tylko w takich przpadkach, pamietamy sławetną walke o krzyż przed pałacem prezydenckim
Takze tak jak pisze KKK kult ten moze być właściwy , o ile nie przekracza granic bałwochwalstwa w sercu.


[ stopka to nie post z gigantycznymi obrazkami na pol strony :) nie wiemy kiedy piszesz a kiedy masz stopkę]

A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: "Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu".
artur403
Posty: 4107
Rejestracja: 03 mar 2014, 21:49
Ostrzeżenia: -1
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: artur403 » 13 cze 2015, 20:04

Mógłbym napisać, że nie wiem, spróbuje jednak przekazać jakiś pogląd.

Więc od początku:
1) ktoś namaluje obraz,
2) obraz umieszcza się w jakimś miejscu kultu,
3) ludzie się modlą w obecności tego obrazu,
4) ludzie otrzymują wiele łask,
5) obraz staje się sławny,
6) biskup widzi, że wiara w danym miejscu rośnie,
7) biskup koronuje obraz.

Dlaczego to robi? To jakaś forma wdzięczności. Skoro obraz stał się "charyzmatyczny", to Ktoś za tym stoi (Bóg, jakiś święty). Czyli jest to forma wdzięczności dla Boga i ewentualnie wstawienników niebieskich. Jest to jakieś wyróżnienie obrazu i potwierdzenie, że dobrze służy Kościołowi (stał się "oknem do nieba").


Sobota, czy niedziela? Trójca, czy nie? Czy zbawienie jest utracalne? Czy charyzmaty przeminęły? Czy deprawacja człowieka jest zupełna? Czy chrzest niemowląt jest ważny? Czy zbawienie jest chwilą? Jak rozumieć Sola Scriptura? Czy Biblia jest doskonała? Jezus rządzi na ziemi, czy nie?
Awatar użytkownika
navi31
Posty: 1399
Rejestracja: 11 sty 2015, 02:19
wyznanie: Kościół Katolicki
Lokalizacja: Ziemia Lubelska
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: navi31 » 14 cze 2015, 12:39

artur swoim wpisem bardzo mi pomogłes
bardzo trzeźwiący wpis , :upup:
I niby wyjaśnienie powinno być oczywiste a dla mnie tak nie oczywiste

Człowiek pod napływem informacji wpada w swego rodzaju błędne koło myśleniowe
Czytając treści od SJ , badaczy , protestantów, ale wiedząc w czym rzecz z obrazami
i co mozna nazwać ''bałwanem '' a co nie -mysli mniej wiecej tak :

"No no .. wiem ze jest właściwy kult obrazów i świętych jest dozwolony, bo to nie są żadne bałwany , ale lepiej nie kierowac na niego serca , bo pokusa bałwochwalstwa jest zbyt duża"

i faktycznie - mozna wpaść w bałwochwalstwo, gdy sie z tych obrazow robi talizmany
czy np podarcie przez kogoś świetego obrazka ,ujednoznacznia tak jakby wyrzucił Boga do kosza..
To naturalne ze nie chce się skonczyć w takim stanie ducha :swiety2: ..

Ale czasem taka ostrożność troche wyłacza rozum , ze człowiek nie rozumie na przykład nie moze wpaść na to, po co sie koronuje obrazy ,tylko zakłada domyslnie nieczyste intencje
w głowie rodzi sie pytanie : bo jak nie o to chodzi , to o co innego?.
:sloik:

Tak ten świat działa panowie i panie ,zatem , rozważajcie i weryfikujcie siebie :]


[ stopka to nie post z gigantycznymi obrazkami na pol strony :) nie wiemy kiedy piszesz a kiedy masz stopkę]

A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: "Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu".
artur403
Posty: 4107
Rejestracja: 03 mar 2014, 21:49
Ostrzeżenia: -1
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: artur403 » 14 cze 2015, 20:21

Serce zawsze powinno być u-Boga, a więc "ubogie w duchu".

Problem z obrazami jest taki, że dla wielu katolików to wcale nie jest problem.
Natomiast wysłuchują od innowierców, że jeden z najważniejszych problemów.
W czym innowiercy mają problem?? :?:

Czy w życiu Twoim i Twoich bliskich naprawdę użycie obrazów jest takie powszechne? Czy ktoś Ci kazał klęczeć przed obrazem?

Niczego takiego w katolicyzmie nie ma, co by mi kazało klękać, bo jest jakiś obraz.
Więc zarzut o bałwochwalstwo jest jakoś astronomicznie daleki.


Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że w swoim domu nie mam żadnych "świętych obrazów". Są co prawda w kościele i można sobie usiąść, czy klęknąć przy takim, czy innym obrazie, ale co z tego??? Ewentualna modlitwa przed obrazem jest częścią czynności "pójścia do kościoła".

Ale chciałbym tutaj podkreślić, że jak najbardziej szacunek dla "świętych obrazów" jest czymś normalnym. Zdarzyło mi się już wyciągnąć z kosza "święty obrazek" wrzucony tam przez "mniej wierzącą osobę".

Dobrym porównaniem są chyba sprzęty Świątyni Jerozolimskiej. Ktoś mógłby powiedzieć: to tylko przedmioty. Co jednak powiedział Bóg, gdy zostały one sprofanowane???


Sobota, czy niedziela? Trójca, czy nie? Czy zbawienie jest utracalne? Czy charyzmaty przeminęły? Czy deprawacja człowieka jest zupełna? Czy chrzest niemowląt jest ważny? Czy zbawienie jest chwilą? Jak rozumieć Sola Scriptura? Czy Biblia jest doskonała? Jezus rządzi na ziemi, czy nie?
artur403
Posty: 4107
Rejestracja: 03 mar 2014, 21:49
Ostrzeżenia: -1
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: artur403 » 14 cze 2015, 20:32

Co powiedział Daniel do Baltazara:
22 Ty zaś, jego syn Baltazar, nie uniżyłeś swego serca, mimo że wiedziałeś o tym wszystkim, 23 lecz uniosłeś się przeciw Panu nieba. Przyniesiono do ciebie naczynia Jego domu, ty zaś, twoi możnowładcy, twoje żony i twoje nałożnice piliście z nich wino. Wychwalałeś bogów srebrnych i złotych, miedzianych, żelaznych, drewnianych i kamiennych, którzy nie widzą, nie słyszą i nie rozumieją. Bogu zaś, w którego mocy jest twój oddech i wszystkie twoje drogi, czci nie oddałeś. 24 Dlatego posłał On tę rękę, która nakreśliła to pismo.

25 A oto nakreślone pismo: mene, mene, tekel ufarsin. 26 Takie zaś jest znaczenie wyrazów: Mene - Bóg obliczył twoje panowanie i ustalił jego kres. 27 Tekel - zważono cię na wadze i okazałeś się zbyt lekki. 28 Peres - twoje królestwo uległo podziałowi; oddano je Medom i Persom». 29 Wtedy na rozkaz Baltazara odziano Daniela w purpurę, nałożono mu na szyję złoty łańcuch i ogłoszono, że ma rządzić jako trzeci w państwie. 30 Tej samej nocy król chaldejski Baltazar został zabity.


Sobota, czy niedziela? Trójca, czy nie? Czy zbawienie jest utracalne? Czy charyzmaty przeminęły? Czy deprawacja człowieka jest zupełna? Czy chrzest niemowląt jest ważny? Czy zbawienie jest chwilą? Jak rozumieć Sola Scriptura? Czy Biblia jest doskonała? Jezus rządzi na ziemi, czy nie?
artur403
Posty: 4107
Rejestracja: 03 mar 2014, 21:49
Ostrzeżenia: -1
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: artur403 » 14 cze 2015, 20:59

Tak więc, gdy przedmioty służą Bogu, to stają się świętymi przedmiotami.


Sobota, czy niedziela? Trójca, czy nie? Czy zbawienie jest utracalne? Czy charyzmaty przeminęły? Czy deprawacja człowieka jest zupełna? Czy chrzest niemowląt jest ważny? Czy zbawienie jest chwilą? Jak rozumieć Sola Scriptura? Czy Biblia jest doskonała? Jezus rządzi na ziemi, czy nie?

Wróć do „Życie kościelne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości