MMW pisze:Kościół rzymskokatolicki to wymarzone środowisko dla pedofilów. Powody są następujące:
faceci, którym zabroniono się żenić - tłumiony popęd seksualny znajduje często wynaturzone formy rozładowania.
Twoje intencje są dość jednoznaczne. Nie sądzę, aby tego typu zboczeńców było w KK więcej niż w innych. Oficjalne rządowe raporty USA oceniające skalę różnego typu przestępstw w różnych grupach społecznych, informują, że przypadków pedofilii w KK nie ma więcej niż np. w kościołach protestanckich, a nawet nieznacznie mniej. Wszystko oscylowało w okolicach ok. 1,5 - 2%. Protestanci ciut wyżej, ale też mało. JEdnak ten przykład pokazuje, że bycie katolickim księdzem nie musi czynić z kogoś pedofila. JEst to problem różnych grup społecznych. Zapewne nie wiesz, bo nic poza KK Cię nie interesuje, ale najwięcej przypadków pedofilii to różnej maści opiekunowie, ojczym itp.
Tłumiony popęd, ładnie to nazywasz. JEdnak ja wierzę, że człowiek może osiągnąć kontrolę nad swoim ciałem. To podobnie jak z dietę. JEden je i tyje, inny jest w stanie schudnąć 20 kg.
Ludzie nie są zwierzakami, nie kierują się wyłącznie popędem. Jako nowonarodzony powinieneś wiedzieć, że w biblii napisano:
,,16 Oto, czego uczę: postępujcie według ducha, a nie spełnicie pożądania ciała. 17 Ciało bowiem do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało, i stąd nie ma między nimi zgody, tak że nie czynicie tego, co chcecie'' [Gal]
Grzech wg biblii nie bierze się z tego, że ktoś jest katolickim księdzem, a z pożądliwości.
Pamiętam , że gdzieś w biblii napisano, że człowiek nie doznaje pokus większych niż te , które jest w stanie przezwyciężyć.
W przypadku nawet gdyby ktoś odleciał i nie wyrabiał w sferach czystości, nie oznacza , że poleci na dzieciaka. Są inne formy. Chcesz powiedzieć, że jak ktoś odstawi Cię od cyca np. na pół roku to będziesz polował pod przedszkolem???????????????????
Piszesz głupoty, które motywuje jedynie chęć jazdy po katolikach.
MMW pisze:kontakt z dziećmi - są okazje
Niesamowite, kontakt z dziećmi i jest okazja do pedofilii.
MMW pisze:zaufanie publiczne i otoczka "świętości" - ogłupieni katolicy są gotowi tym napaleńcom powierzać swoje dzieci. Ksiądz postrzegany jako "nadczłowiek".
Wiesz, masz poważne zwichrowanie w postrzeganiu rzeczywistości.
Nie, żebym chciał coś udowadniać i wytykać protestantom, ale nie tak dawno była akcja w USA, gdzie pastor protestancki leczył duszę młodych chłopców seksem. Jak widzisz, pedofilia to nie tylko katolicy.
Jak czytam Twoje teksty, to mam wrażenie, że gniją Ci ziemniaki w piwnicy przez katolików.