Uboga wdowa

[Zbyszekg4]

Na początek zacytuję tylko zapis ewangeliczny...

Mar 12:41-44 bw "(41) A usiadłszy naprzeciwko skarbnicy, przypatrywał się, jak lud wrzucał pieniądze do skarbnicy i jak wielu bogaczy dużo wrzucało. (42) Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwie drobne monety, to jest tyle, co jeden grosz. (43) I przywoławszy uczniów swoich, rzekł im: Zaprawdę powiadam wam, ta uboga wdowa wrzuciła więcej do skarbnicy niż wszyscy, którzy wrzucali. (44) Bo wszyscy wrzucali z tego, co im zbywało, ale ta ze swego ubóstwa wrzuciła wszystko, co miała, całe swoje utrzymanie."

Luk 21:1-4 bw "(1) A podniósłszy oczy, ujrzał bogaczy, wrzucających swe dary do skarbnicy. (2) Ujrzał też pewną ubogą wdowę, wrzucającą tam dwa grosze, (3) i rzekł: Zaprawdę, powiadam wam, iż ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy. (4) Albowiem oni wszyscy dorzucili do darów z tego, co im zbywa, ona zaś złożyła z niedostatku swojego wszystko, co miała na swe utrzymanie."

...prosząc jednocześnie o wypełnienie załączonej ankiety, a gdy padnie trochę odpowiedzi (oby jak najwięcej), to zrobię ciąg dalszy tematu.

[Psrus]

Wg mnie pochwalił jej ofiarność i jednocześnie zganił błędne przekonanie o sobie przez bogaczy, którzy pewnie rzucali dużo, ale tego co im zbywało, a i tak pewnie myśleli jacy to dobroczynni oni nie są.

[Czekoladowy]

Zaznaczyłem pierwszą opcję ale tylko dlatego, że nie było jeszcze innej. Według mnie jest to raczej jakiegoś rodzaju ilustracja do wcześniejszej wypowiedzi Jezusa lub uniwersalna prawda, chyba nie trzeba tłumaczyć jaka.
Nigdzie nie jest napisane, że Jezus zachęcił do naśladowania. Można się tak domyślać ale wcale tak nie musi być.

Np. John MacArthur https://www.youtube.com/watch?v=wAdiuGskjyA interpretuje to w sposób nr.2. Moim zdaniem w tekście nic na to nie wskazuje, Jezus jasno przecież tłumaczy co miał na myśli.

[Zbyszekg4]

Np. John MacArthur https://www.youtube.com/watch?v=wAdiuGskjyA interpretuje to w sposób nr.2. Moim zdaniem w tekście nic na to nie wskazuje, Jezus jasno przecież tłumaczy co miał na myśli.

Czyli nie zgadzasz się a Johnem?

[Zbyszekg4]

A już nie będę dlużej trzymal w niepewności i podam link do kazania, które zmieniło moje myślenie o zdarzeniu z uboga wdową: http://tnij.org/h26n72w - chodzi o kazanie nr 2 od samego początku przez ok 10 minut.

Posłuchajcie i napiszcie co myślicie, ok? [jak ktoś nie wie, to na chomiku można sluchać za darmo- pod datą jest przycisk odtwarzacza, trzeba najechać myszką na pole pod datą]

[kontousunięte1]

Bardzo ciekawe podejście i jak wiele wyjaśnia. Ja bardzo lubię kazania tego pastora. Odsłuchałam ich już bardzo dużo, ale to na marginesie tak.
To spojrzenie na temat jest dowodem na to,że Biblia jest niewyczerpaną skarbnicą. Niewątpliwie poszerzono moją wiedzę na ten temat i nasuwa mi się taka refleksja,że "nihil novi sub sole". Dziś jest tak samo. Wykorzystuje się osoby słabsze, nie bacząc na nic. Mogłabym tu referat na ten temat napisać tylko z własnego doświadczenia,ale po co...?
I jeszcze jedno: ojciec dyrektor od pewnego radyjka jest tu przykładem ,jak można żerować na ubogich,słabych na tych,którym należą się przez Boga samego ustanowione prawa i opieka.

[Czekoladowy]

Czyli nie zgadzasz się a Johnem?

Nie tyle nie zgadzam, co uważam, że tekst nie daje możliwości wyciągnięcia takich wniosków, jakie on przedstawia. Może jest to jakiś sposób interpretacji ale to, że Jezus miał to na myśli wydaje mi się bardzo nieprawdopodobne.

[fauxpas]

A już nie będę dlużej trzymal w niepewności i podam link do kazania, które zmieniło moje myślenie o zdarzeniu z uboga wdową: http://tnij.org/h26n72w - chodzi o kazanie nr 2 od samego początku przez ok 10 minut.

Posłuchajcie i napiszcie co myślicie, ok? [jak ktoś nie wie, to na chomiku można sluchać za darmo- pod datą jest przycisk odtwarzacza, trzeba najechać myszką na pole pod datą]

Mnie nie przekonuje takie wyjaśnienie. Jest zręczne, ale tekst w ogóle tego nie mówi - po co Jezus miałby porównywać wdowę z bogaczami, jeśli tu nie chodzi o jej ofiarność, ale o piękną świątynię? Po co mówiłby o pieniądzach, które bogaczom "zbywały"? Jak to uwaga odnosi się do systemu świątynnego?

Może tego nie rozumiem, nie wiem. A może oba wyjaśnienia są dobre.

[Zbyszekg4]

fauxpas, i inni- mam mailowy kontakt z tym pastorem Pawłusiowem i chętnie go zapytam/poproszę o rozwinięcie- zwłaszcza Twoich uwag fauxpas.

Może jeszcze coś wam się nasuwa w tej sprawie, to napiszcie, a ja autora kazania zapytam, abyśmy wspólnie jeszcze lepiej pojęli wszystko...

[Kamil M.]

Nie mam niestety czasu odsłuchiwać kazania, ale myślę, że te dwie rzeczy się nie wykluczają. Myślę, że pierwsza najbardziej widoczna sprawa to właśnie ofiarność. Wdowa okazała prawdziwą ofiarność oddając to co cenne, bogaci z kolei dawali to, co nie było im drogie, bo mieli tego dużo. Ofiarować Bogu i ludziom to, co dla ciebie jest cenne to prawdziwa ofiarność. Jest tutaj jeszcze to spostrzeżenie, że ludzie ubodzy są często dużo bardziej hojni niż zamożni.

Ale oprócz tego fundamentalnego pouczenia chyba ważne jest to, gdzie w Ewangelii ta opowieść jest usytuowana - na horyzoncie pojawia się już Golgota, na której Ojciec ofiaruje światu to, co najcenniejsze, swojego Syna, a i Syn odda wszystko, co ma, Ojcu i ludziom. Zbliżamy się w tym punkcie Ewangelii to ostatecznej Ofiary, ostatecznego Daru, przy którym system Jerozolimskiej świątyni tak ofiarnie wsparty przez wdowę zupełnie zblaknie. System ten miał przecież służyć wsparciu wdów, właściwej ofiarności wspólnoty izraelskiej, a jasne jest z kart Ewangelii, że ubodzy raczej nie zyskiwali odpowiedniej pomocy od zamożniejszych. Ostateczna Ofiara Ciała i Krwi Chrystusa wzniesie inną Świątynię, inną wspólnotę uformuje, gdzie inaczej będzie to wszystko wyglądać. Zasada ofiarności w tej nowej Świątyni stanie się zasadą naczelną, ponieważ Bóg tej Świątyni wyda samego siebie za wszystkich. Dlatego błogosławieni ubodzy Duchem, albowiem do nich należy Królestwo Niebios.

[Janek]

Tak po pierwsze ta biedna sobie czegos odmowila i dala...
Po drugie reszta dawalo to co miala w nadmiarze wiec to slaba "ofiara"
Moze i system byl dobry ale nie ich ofiary.Taka moja rozkmina
zaznaczylem wiec 1.

[Zbyszekg4]

Nie mam niestety czasu odsłuchiwać kazania

To tylko minut 10
Dzięki za cenne uwagi

[Terebint]

Refleksja pastora na temat wyzysku biednych przez bogatych bardzo celna ale jeżeli chodzi o przykład z wdową to kula w płot. Mam identyczne zdanie, jak fauxpas.

Widzę, a właściwie słyszę, że od około 16 minuty (nie chce mi się cofać ) zaprzecza sam sobie. Myślę właśnie, że Jezus wskazując na tę wdowę wskazuje na przyszłość i ofiarność Jezusowego Kościoła. Kościół ma być właśnie, jak ta uboga wdowa. Ofiarny i zależny od Boga.

[Terebint]

Dałeś mi plusa, być może za wcześnie, bo jeszcze zrobiłem krótką edycję i coś dopisałem.

[Zbyszekg4]

Refleksja pastora na temat wyzysku biednych przez bogatych bardzo celna ale jeżeli chodzi o przykład z wdową to kula w płot. Mam identyczne zdanie, jak fauxpas.

Dałem się ponieść wrażeniu i nie zwróciłem uwagi na to na co i pastor nie zwrócił: bogacze - to przez nich jego (i nie tylko) interpretacja upada...

Napisałem do pastora o tym- jak da odp. to zamieszczę...
Przepraszam za poniekąd wprowadzenie w błąd!