Kazanie "Zły Bóg"

[Rembov]

Jedno proste pytanie, które powinno nasunąć wam odpowiedź, dlaczego pan Sieja tak, a nie inaczej interpretuje Biblię:

Dlaczego każdy z was, panie i panowie protestanci, jest członkiem swojej denominacji?

[magda]

A ja myśle że ten gościu po prostu niezbyt dobrze umie ujac w słowa to co myśli. Bo faktycznie są fragmenty które człowiek nie wie zupełnie jak pogodzic z miłoscią i dobrocia Boga i on nieudolnie próbuje jakoś zrobić zeby to nie Bóg był winny złu które ludzie widza w ST po prostu on nie umie sobie z tym poradzic . Ja do niedawna miałam taki fragment co uwazałam ze jak to Pan Jezus a cos takiego powiedział a konkretnie sytuacja z kobieta kananejską "...niedobrze jest zabrać pokarm dzieciom i rzucać psom..." ale po tym jak mi Kamil otworzył oczy na to dopiero zrozumiałam . Zawsze sobie tłumaczyłam że bedę miała zaufanie i kiedyś to się wyjasni i Bóg sprawił ze znalazł sie taki Kamil i wyjaśnił. Nie wiem do tej pory jak wytłumaczyć inne rzeczy które uważam za złe jak chociażby wybranie jednego narodu , uprzywiloejowanie go i dyskryminacja innych, i samo istnienie zła a tez zrzucenie djabła na ziemie zeby nam tu dał popalić. Dziwne te posuniecia ze strony Boga trzeba wierzyc ze to czemus służy i jest w dobrym celu, tylko wiara. a ten koleś chce tłumaczyc ale mu nie idzie.

[Zbyszekg4]

Magdo, piszesz, że nie bardzo wiesz, co nas tak bulwersuje (najbardziej chyba mnie bo aż temat założyłem)?
Masz rację, że można mieć znaki zapytania o Boga, gdy czyta się krwawe wersety z Nim jako bohaterem tych wydarzeń - takich wersetów jest wiele: nie tylko w ST, o nie!! - NT też ma (i to w Ewangeliach nawet), wersety, które ociekają krwią, a Bóg jest w nich aktywną Osobą (nawet jeśli tylko językiem przypowieści Jezusa opisaną)!

Co nas bulwersuje, pytasz, Magdo? Powiem za siebie: To, że nauczanie Radka czyni ze sporej części Bożego Słowa "makulaturę" - coś co można spokojnie nożyczkami powycinać i na skup surowców wtórnych dać...
Bo on wprost mówi, że to, co tam czyta, gdy czyta krwawe wersety (tak to nazywam umownie), to jest NIEPRAWDA!

Magdo, ja wierzę - i chyba Ty też - wierzysz, że masz Biblię, w której jest PRAWDA!
Nauczanie Radka mówi co innego - i to mnie, koleżanko, bulwersuje...
Teraz już wiesz!

[Zbyszekg4]

Madziu, piszesz, że gościu nie za bardzo umie coś wysłowić...
Oj, umie, umie - pociągnął za sobą sporą część zboru!
To tu omawiane kazanie jest z 2013 roku, i on cały czas tego samego uczy - tu jest kazanie tegoroczne (też opatrzone komentarzami moimi): https://www.youtube.com/watch?v=Ij4wlK13ovA
Specjalnie nic nowego w nim nie ma - ma Radek już dobrze przemyślaną treść nauczania, więc Magdo raczej nie jest tak, jak sugerujesz...

[magda]

Ja wierze ze jest tam prawda ale myslę ze ten chłopina po prostu nie umie sobie z tym poradzic i tak bardzo nieudolnie to robi że tak wychodzi , nie wygląda ze w złej wirze to robi tylko ma intencje zeby Boga oczysciz z oskarzeń ze jest zły ale obrał zupełnie nie taka drogę i wiodąca na manowce taka jak chowanie głowy w piasek jak co złego to nie istnieje to nie Bóg to niemożliwe no cos takiego próbuje robić.

[josta]

Ja wierze ze jest tam prawda ale myslę ze ten chłopina po prostu nie umie sobie z tym poradzic i tak bardzo nieudolnie to robi że tak wychodzi , nie wygląda ze w złej wirze to robi tylko ma intencje zeby Boga oczysciz z oskarzeń ze jest zły ale obrał zupełnie nie taka drogę i wiodąca na manowce taka jak chowanie głowy w piasek jak co złego to nie istnieje to nie Bóg to niemożliwe no cos takiego próbuje robić.

Dopiero teraz zrozumialam co miałaś na myśli i właściwie to można się z tym zgodzić.

[Jaaqob]

Jedno proste pytanie, które powinno nasunąć wam odpowiedź, dlaczego pan Sieja tak, a nie inaczej interpretuje Biblię:

Dlaczego każdy z was, panie i panowie protestanci, jest członkiem swojej denominacji?

Ale pan Sieja nie interpretuje Biblii. On ją odrzuca. Denominacje chrześcijańskie do których nie należę tego nie robią. Choć być może źle ją interpretują, być może wyciągają błędne wnioski - ale chcą odkryć prawdę. A nie "mechanicznie przeskakują" niektóre fragmenty jak to robi pan Sieja, wyrzekając się opisanego tam Boga.

[Zbyszekg4]

Radek faktycznie, tu zgoda z Magdą, próbuje oczyścić Boga z tych krwawych historii... Takim adwokatem Pana Boga się czyni - chce Go bronić przed myśleniem kogokolwiek, że Bóg jest zły...
Ale czy tego Bóg potrzebuje, aby bronić Go, poprzez negowanie prawdziwości sporej części Jego Słowa?!? Nonsens, według mnie - i tu Magda ma rację, że to niedobra droga, jaką on obrał, aby "bronić" Boga...
On położył nacisk na Bożej miłości - jako dominującej cesze Jego charakteru, ale co z Bożą sprawiedliwością?!? Czy już jej nie ma w Bożym charakterze??! Nonsens! - od pierwszej do ostatniej Księgi biblijnej, widać Bożą sprawiedliwość w działaniu, i trzeba być ślepym, aby tego nie widzieć, albo tak zarozumiałym, aby mieć odwagę zanegować tak dużo wersetów w Biblii, o tym mówiących...
Radek mówi, że plagi egipskie to nie Boże dzieło... - a czy plagi w Apokalipsie zapowiedziane, to też coś niebożego?... Pewnie tak! (w jego mniemaniu)


Czy spotkaliście się w ogóle kiedyś z takim nauczaniem? Bo ja tylko teoretycznie słyszałem, że ono jest, ale praktycznie to nie słyszałem, aż do teraz (a jak wiecie moim hobby jest słuchanie kazań/wykładów i to wszelakich denominacji).

[magda]

(a jak wiecie moim hobby jest słuchanie kazań/wykładów i to wszelakich denominacji).

Miałam tez kiedys to hobby, ja też nie słyszałam ale jego nauczanie jest odpowiedzia na ostatnio coraz większe oskarżania Boga o zło, no nieudolna próba robiona przez niego samego bez żadnego prowadzenia przez Ducha Bozego. dlatego tak to mu źle wyszło. Żyjemy w czasie apokalipsy i rózne plagi spadaja na ten swiat jest xle jóż te konie szaleją po ziemi tylko brak tego konia śmierci i ludzie jak pisze w Apokalipsie :
Ap 16:11 bw "I bluźnili Bogu niebieskiemu z powodu swoich bólów i z powodu swoich wrzodów, i nie upamiętali się w swoich uczynkach."
Ap 16:21 bw "I spadły z nieba na ludzi ogromne centnarowe kawały gradu; a ludzie bluźnili Bogu z powodu plagi gradu, gdyż plaga ta była bardzo wielka."

No beda ludzie posadzać Boga o zło i będzie troche takich kaznodziejów próbujących jakoś interpretować terzeczy na korzysć Boga , to się dopiero zacznie wysyp tych zapobiegajacych bluźnieniu Bogu, no pożyjemy jak Bóg da i sie zobaczy,

A swoją droga to w ciekawych czasach żyjemy nieprawdaż??????

[Rembov]

Jedno proste pytanie, które powinno nasunąć wam odpowiedź, dlaczego pan Sieja tak, a nie inaczej interpretuje Biblię:

Dlaczego każdy z was, panie i panowie protestanci, jest członkiem swojej denominacji?

Ale pan Sieja nie interpretuje Biblii.

Interpretuje. Po swojemu i błędnie, ale jednak interpretuje. To, co głosi, jest tym, o czym jest absolutnie przekonany, że jest prawdą. Ma też to swoje "stowarzyszenie", w którym wyznają właśnie taką naukę, jaką on uznał za prawidłową.

Denominacje chrześcijańskie do których nie należę tego nie robią. Choć być może źle ją interpretują, być może wyciągają błędne wnioski - ale chcą odkryć prawdę. A nie "mechanicznie przeskakują" niektóre fragmenty jak to robi pan Sieja, wyrzekając się opisanego tam Boga.

Tylko widzisz, to jest twoja opinia. On uważa, że postępuje w 100% prawidłowo. Niczym się nie różni od innych protestantów pod tym względem. Ma SWOJĄ interpretację Pisma Świętego i SWOJĄ denominację, w której nauczanie jest takie, jakie ON uważa za prawidłowe i zgodne z Biblią.

[Zbyszekg4]

A czy prawidłowa, rzetelna interpretacja Biblii, polega na tym, że się sporą jej część po prostu odrzuca, neguje, pomija?!?
Podałem link do drugiego kazania, i w nim Radosław mówi, że on nie rozumie, dlaczego czyta w Biblii, że to Pan Bóg pozsyłał te wszystkie złe rzeczy na świat (potop, itd.), ale to nie mógł być Pan Bóg! - tak naucza...
On czyta: "Tak mówi Pan..." - ale według niego Pan tak w cale nie mówi!
I to ma być na serio prowadzona interpretacja Bożego Słowa?!?
To jakaś kpina z Biblii!!!

[Rembov]

I po co krzyczysz? Twoje nerwy nie zmienią tego, co napisałem: To jest JEGO interpretacja i jego denominacja, w której wierzy i naucza się tak, jak on uważa, że naucza Pismo Święte.

Piszesz, że to, co głosi, to "kpina z Biblii". Cóż, dla mnie kpiną ze Słowa Bożego jest nauka adwentystów, że dusza umiera w momencie śmierci ciała. Przekonanie części zielonoświątkowców, że jak ktoś nie ma darów Ducha Świętego, to nie narodził się na nowo. Nauka KAANa, że dary Ducha Świętego zanikły. Przekonanie, że nie można oddawać ludziom czci ich należnej. Odrzucenie chrztu dzieci. Itd. itd.
Źródło tego jest zawsze to samo: Ktoś uznał, że nie po drodze mu z Kościołem katolickim albo z denominacją macierzystą w przypadku rozłamu na łonie protestantyzmu, bo według niego w Piśmie Świętym zapisano coś innego, niż podawał do wierzenia Kościół albo denominacja protestancka, do której należał. Czasem taka osoba idzie poszukać sobie denominacji, która naucza tak jak wierzy ten ktoś (jak ma fuksa, to znajdzie), a czasem zakłada własną (jak na przykład panowie Edson, Bates, White z żoną Ellen, którzy stworzyli Kościół Adwentystów Dnia Siódmego po tzw. wielkim rozczarowaniu 22 października 1844 r.).

[magda]

Zbychu napisałam mu komętarz na pierwszym filmie. themagda11223344 to mój nik na youtube jak chcesz rzuc okiem

[Zbyszekg4]

Zbychu napisałam mu komętarz na pierwszym filmie. themagda11223344 to mój nik na youtube jak chcesz rzuc okiem

Przeczytałem. On też pewnie przeczyta, może się zastanowi...

[magda]

hyba znów zaczne przesłuchiwać kazania jak dawniej , nie wiem dlaczego zaprzestałam .