Futuryzm. Dyspensacjonalizm. Skryte porwanie Kościoła. Pochodzenie i znaczenie terminów.

Rozmowa o teologicznych różnicach międzywyznaniowych
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Futuryzm. Dyspensacjonalizm. Skryte porwanie Kościoła. Pochodzenie i znaczenie terminów.

Postautor: Zbyszekg4 » 05 lut 2017, 07:20

W archiwum tego Forum są tematy, które - z racji regulaminu (ostatni wpis ponad 6 miesięcy temu) - nie mogą być kontynuowane.
Jest w nich poruszana sprawa dyspensacjonalizmu, futuryzmu (religijnego) oraz skrytego porwania Kościoła - m.in. tu:
viewtopic.php?f=53&t=1716
http://protestanci.net/viewtopic.php?f= ... 055f50d51f
viewtopic.php?t=666
viewtopic.php?t=2924&start=15
[może są jeszcze inne wątki, ale ich nie znalazłem - zresztą i tak są "martwe"]

Interesuje mnie pochodzenie i znaczenie tych religijnych terminów.

O futuryzmie, jako metodzie interpretacji biblijnych proroctw, czytamy tak:
Drugą propozycją [odczytywania proroctw] jest metoda futurystyczna. Jej twórcą również był jezuicki teolog, Francisco Ribera (1537–1591).
Termin futuryzm wywodzi się od łac. futurus – przyszły. Futuryzm zakłada, że proroctwa Apokalipsy odnoszą się (szczególnie rozdziały 4-22) do wydarzeń przyszłych, które nie miały miejsca w czasach św. Jana. Zapowiedzi profetyczne apostoła będą miały wypełnienie w czasach bezpośrednio poprzedzających paruzję Chrystusa. Dlatego treść tego dzieła jest zarezerwowana dla ostatniego pokolenia chrześcijan.

Pewne elementy futuryzmu można dostrzec już w myśli patrystycznej np. u św. Augustyna. Futuryzm jest również bardzo popularny w protestantyzmie ewangelicznym. Stało się tak ponieważ pracą Ribery zachwycił się szkocki duchowny Edward Irving (1792-1834). Tłumacząc dzieło jezuity na język angielski umożliwił mu przedostanie się do Stanów Zjednoczonych. Tego z kolei dokonał Irlandczyk John Darby (1800-1882), który stał się głównym propagatorem tej metody w USA.
Tam Cyrus Scofield (1843-1921) stworzył futurystyczny komentarz do Apokalipsy, który do dziś jest autorytatywny dla protestantów takich jak: baptyści, ewangeliczni chrześcijanie itp. Księdze Apokalipsy brakuje – według tego ujęcia – pewnej ciągłości w wypełnianiu się proroctw. Jest to moim zdaniem słabością tego stanowiska, ponieważ księga autorstwa janowego, nie miała i nie ma nic do powiedzenia chrześcijanom żyjącym między II w. n.e. a czasami końca, które mają nadejść.

https://nadziejaniezawodzi.wordpress.co ... y-sw-jana/

O dyspensacjonalizmie czytamy w skrócie tak:
Dyspensacjonalizm – protestancki system teologiczny, zapoczątkowany przez Szkota Edwarda Irvinga w roku 1832 oraz Anglika Johna Nelsona Darby'ego w roku 1868, według których należy ciągle dosłownie interpretować Pismo Święte (w szczególności proroctwa) oraz odróżniać Izrael (w rozumieniu ludu Bożego) od Kościoła, który nie ma udziału w Bożym przymierzu z Abrahamem, Dawidem i Izraelem.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dyspensacjonalizm

O porwaniu Kościoła [jako ostatecznie sformułowanej doktrynie] czytamy w skrócie tak:
Porwanie Kościoła jest doktryną uformowaną ostatecznie w drugiej połowie XIX w. przez przywódców wspólnot pozakościelnych o charakterze chrześcijańskim. Ma ono być przyszłym wydarzeniem, w które wierzą chrześcijanie ewangeliczni, odnoszącym się do ponownego przyjścia Jezusa.
Ostatecznym twórcą doktryny o pochwyceniu kościoła był John Nelson Darby przywódca grupy Braci Plymuckich powstałej w pierwszej połowie XIX w. Kierował się głównie pracami i kierownictwem Edwarda Irvinga który został ekskomunikowany z kościoła prezbiteriańskiego za głoszenie nauk millenarystycznych, i który był założycielem Irwingianizmu. Edward Irving zaczął na własną rękę studiować i objaśniać teksty prorocze dotyczące Antychrysta a jego prace dały siłę napędową innym kaznodziejom z bliskich doktrynalnie środowisk.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Porwanie_ ... cio%C5%82a

Jak widać, w tych definicjach pojawiają się nazwiska Ribera, Irving, Darby, Scofield.

3 z nich występują też w poniższym fragmencie artykułu pt. "Chrześcijański syjonizm" [pozwolę sobie zacytować cały akapit] ze strony miesięcznika "Znak": http://www.miesiecznik.znak.com.pl/6982 ... -syjonizm/

Dispensacjonalizm – teologia ewangelikalnych

Najpierw musimy zapoznać się z teologią leżącą u podstaw wierzeń ewangelikalnych. Chodzi o dispensationalism, system rozpowszechniony w XIX w. przez byłego księdza anglikańskiego Johna Nelsona Darby’ego (1800–1882).
Dyspensacjonalizm bierze swoją nazwę od przesłania, że Boży plan zbawienia składa się z siedmiu (dość dowolnie wskazanych) aktów (czyli dispensations). Utrzymuje, że Biblia przedstawia linearną historię ludzkości, wraz z głównymi aktorami tej historii. Inaczej, historia to taki „pociąg”, który jedzie torami opisanymi przez hebrajskich proroków. Ta trasa biegnie jeszcze w naszą przyszłość i ostatecznie prowadzi do powrotu Chrystusa, który nastąpi – jak wierzą miliony Amerykanów – na przestrzeni najbliższych kilku dziesięcioleci. Prowadzi do restytucji Izraela, do „porwania” żyjących wtedy chrześcijan do nieba, do pojawienia się antychrysta, do Armagedonu, oraz do millenijnego królestwa Chrystusa. Istotnie, system Darby’ego rozszerzył narrację Biblii daleko poza starożytność: dyspensacjonalizm mówi, że proroctwa zawarte w Biblii opisują nasze czasy i to, co jeszcze jest przed nami. Na długo przed publikacją Der Judenstaat Herzla dyspensacjonalizm przewidział restytucję Izraela – i kazał wiernym do tego się przyczyniać.

Nie będzie to zaskakująca informacja, że Blackstone był uczniem Darby’ego. Dyspensacjonalizm zdobył także wielu innych wpływowych orędowników. Zapewne najważniejszym był Cyrus (nomen omen) Scofield. Otóż Scofield stworzył wydanie Biblii zwane Scofield Reference Bible, które ukazało się w roku 1909. Stało się ono ogromnie popularne i wywarło znaczący wpływ na protestantów – i pozostaje takie do dziś. Biblia Scofielda jest wydaniem adnotowanym, wypełnionym przez Scofielda własnymi śródtytułami, komentarzami i odesłaniami do innych części Biblii – wszystko zgodnie z nauczaniem Darby’ego.
Gdziekolwiek np. w Starym Testamencie jest wzmianka o jakimś drzewie Scofield – traktując takie ustępy jako prefiguracje – odsyła czytelnika do krzyża w Nowym Testamencie. Zatem gdzie w Księdze Wyjścia jest mowa o tym, że Izraelici jedli mannę, to Scofield tłumaczy, że jest to „rodzaj Chrystusa jako »chleb życia«”. Gdzie są proroctwa i obietnice dotyczące Izraelitów, Scofield często odsyłał czytelników do przyszłości, do Żydów naszego czasu i do nowoczesnego państwa żydowskiego, które 100 lat temu jeszcze nie istniało.

Istotnie, to w dużej mierze dzięki Scofieldowi ewangelikalni oglądają wiadomości z Bliskiego Wschodu pod kątem tego, co Biblia zdaje się mówić o „ostatnich dniach”. Przykładowo Biblia Scofielda wyjaśnia, że „Meszek i Tubal” – czyli pewne krainy należące do Goga, nikczemnego władcy, który w eschatologii Ezechiela spróbuje zniszczyć Izrael w ostatnich dniach – to właśnie… Moskwa i Tobolsk.
(...)
Największą karierę na dyspensacjonalizmie zrobił pastor Hal Lindsey. W 1970 r. Lindsey wydał książkę The Late Great Planet Earth, w której interpretował ówczesne zdarzenia polityczne, zwłaszcza wokół Izraela, jako znaki wskazujące na to, że już nadeszły ostatnie lata przed Armagedonem i powrotem Chrystusa. Była ona największym bestsellerem lat 70. w Ameryce. Idąc za ciosem, Lindsey co jakiś czas uaktualnia swoje przepowiednie i wydaje nową książkę, za każdym razem przesuwając swój Armagedon o kilka lat.

Ostatnio jednak książki Lindseya przyćmiła seria bestsellerów Left Behind autorstwa Tima Lahaye’a i Jerry’ego B. Jenkinsa. Na serię składa się 16 tomów opublikowanych w latach 1995–2007, które przedstawiają świat po tym, jak Jezus „porwał” już wszystkich wierzących do nieba, pozostawiając na ziemi tylko niechrześcijan – jest to więc wizja bezpośrednio zaczerpnięta od Darby’ego, z Izraelem w roli pierwszoplanowej. Dotychczas sprzedano aż 65 mln egzemplarzy. W skali Polski, która liczy 1/8 populacji Stanów Zjednoczonych, byłoby to ponad 8 mln. Jednak polski wydawca przekładów książek Left Behind (Czasy Ostateczne, Vocatio) zdołał sprzedać 65 tys. egzemplarzy – zaledwie 0,8% nawet tej względnej liczby. Słowem, seria Left Behind dobitnie świadczy o obcym dla polskiego czytelnika charakterze wierzeń zupełnie powszechnych w Ameryce.


Z tej strony: http://www.adwentysci.waw.pl/index.php? ... =&ucat=13&
fragment artykułu pt. "Izrael w proroctwie biblijnym", gdzie jest nagłówek:
Nowość dosłownej interpretacji

W r. 1868 w Plymouth, w Anglii, John Nelson Darby [John Nelson Darby (1800-1882) urodził się w Londynie. Jego rodzice byli Irlandczykami. Uznawany jest powszechnie za twórcę nowoczesnej teologii dyspensacjonalizmu.] zaczął przekonywać, że jedynym słusznym sposobem interpretowania proroctw odnoszących się do Izraela w czasach końca jest przyjmowanie ich absolutnie dosłownie. W rezultacie Darby zaczął dzielić Biblię arbitralnie na części, które stosowały się albo do Izraela, albo do kościoła, bez brania pod uwagę konsekwencji takiego podziału.

Literalizm hermeneutyczny Darby'ego usystematyzował Lewis Chafer, który też twierdził, że "jedyne pisma, które odnoszą się specyficznie do chrześcijan, to Ewangelia Jana, Dzieje Apostolskie i listy." Stąd stwierdzenie Johna Walvoord'a, że "księga Objawienia, jako całość, nie zajmuje się głównie planami Bożymi wobec kościoła." Teologia Darby'ego zakłada, że kościół Chrystusowy nie ma udziału w Bożym przymierzu z Abrahamem, Dawidem i Izraelem.

Uważał on kościół chrześcijański jedynie za "przerywnik" w oryginalnym planie Bożym wobec Izraela, jako "wtrącenie" nie przewidziane przez proroków Izraela. Teoria ta wymaga zatem, aby wszyscy wierzący w Jezusa Chrystusa musieli najpierw zostać tajnie porwani z tego świata do nieba, aby Bóg mógł kontynuować swój program z Izraelem w czasach końca. Dlatego darbyizm i jego modyfikacje we współczesnym dyspensacjonaliźmie, określany jest jako "futuryzm".

Nawet, jeśli niektórzy teolodzy proponują drastyczne zmiany, futuryzm dotyczący Izraela i tajne porwanie kościoła pozostają w centrum ich eschatologii. Sednem futuryzmu jest oczekiwana, przyszła teokracja dla Izraela w Jerozolimie w okresie przyszłego milenium żydowskiego. Jak dyspensacjonaliści uzasadniają swój rozdział między Izraelem a kościołem Chrystusa?

Charles C. Ryrie, wpływowy rzecznik dyspensacjonalizmu, stwierdza w swej popularnej książce pt. Dzisiejszy Dyspensacjonalizm: "Skoro konsekwentny literalizm jest logiczną i oczywistą zasadą interpretacji, dyspensacjonalizm jest więcej niż uzasadniony." Dowiadujemy się tutaj, że zasada literalizmu w interpretacji proroctw jest kwintesencją sposobu myślenia dyspensacjonalizmu. Jednakże, Ryrie uzasadnia literalizm nie na podstawie Biblii, ale ludzkiej logiki! Należy więc zadać pytanie: "Czy 'logika' absolutnego literalizmu jest właściwą metodą interpretacji proroctw biblijnych?

W poszukiwaniu biblijnej zasady interpretacji powinniśmy zadać sobie pytanie: jak sam Chrystus i pisarze Nowego Testamentu rozumieli obietnice i proroctwa dotyczące Izraela? Czyż to nie Chrystus powinien być naszym najwyższym autorytetem w interpretowaniu proroctw? Oto punkt kluczowy: jeśli komentator Biblii jest chrześcijaninem, powinien przyjąć Stary i Nowy Testament razem jako jedną całość objawienia Bożego dla ludzkości.

Stary Testament nie zamyka objawienia Bożego! Gdy Bóg ostatecznie przemówił przez Swojego Syna, świadectwo Jezusa stało się ostatecznym objawieniem Bożym o Izraelu i planie zbawienia. To Chrystus swoim boskim autorytetem decyduje kto należy do prawdziwego Izraela Bożego i jakie cechy charakteryzują ów Izrael jako lud Boży nowego przymierza.

Nie ma uzasadnienia dla przyjęcia zasady absolutnego literalizmu w interpretacji proroctw, bo Jezus sam tego nie czynił. Jezus nadał określeniu Izrael nowe znaczenie przez powołanie grupy wierzących w Chrystusa Izraelitów, którzy mieli odziedziczyć obietnice przymierza. Wymaga to teologicznego zastosowania terminu Izrael, nie zaś literalnego.

W swej książce Jak zrozumieć dyspensacjonalizm Vern S. Poythress słusznie ostrzega przed ograniczonym, literalnym pojmowaniem Pisma: "Interpretacja gramatyczno-historyczna jest tylko częścią całego dzieła interpretacji."
Dla chrześcijanina Jezus jest najwyższym autorytetem interpretacji hebrajskiego Pisma! List do Hebrajczyków zaczyna się od położenia nacisku na teologiczną jedność Bożego objawienia dla Izraela i dla kościoła: "Wielokrotnie i wieloma sposobami przemawiał Bóg dawnymi czasy do ojców przez proroków; ostatnio, u kresu tych dni, przemówił do nas przez Syna" (Hebr.1:1,2).


Z art. pt. "Wielki ucisk" http://www.adwentysci.waw.pl/index.php? ... =&ucat=13&
cytat taki:
Skąd wzięła się idea sekretnego pochwycenia

Osobiście nie spodziewam się potajemnie pójść do nieba siedem lat przed końcem. Doktryna ta stanowi fundament systemu interpretacji zwanego dyspensacjonalizmem, stworzonego przez Johna Nelsona Darby'ego w latach 30 XIX wieku. Wcześniej w XIX stuleciu nikt nigdy w chrześcijańskich kręgach nie słyszał koncepcji, że siedem lat przed powrotem Chrystusa nastąpi sekretne pochwycenie, w wyniku którego prawdziwi wierzący zostaną z tego świata zabrani przed Uciskiem.

W artykule „The End: How It Got That Way” (Historia idei końca), opublikowanym w magazynie Time z 1 lipca 2002 roku, reporterzy David Van Biema i Amanda Bower napisali wnikliwie: „Największą innowacją Johna Nelsona Darby'ego było stworzenie idei zwanej pochwyceniem, wywiedzionej z zapowiedzi apostoła Pawła, że wierzący uniosą się w powietrze na spotkanie Chrystusa. Większość teologów rozumiała, że fragment ten opisuje część Zmartwychwstania u samego kresu czasów. Darby umiejscowił to wydarzenie na samym początku Apokalipsy. Ta drobna zmiana wywołała olbrzymie implikacje. Oszczędziła prawdziwym wierzącym Ucisku, zostawiając ten koszmar osobom niewierzącym i zwiedzionym doktrynalnie”.

Czytacie to co ja? Van Biema i Bower słusznie piszą. W XIX wieku idea pochwycenia była niczym innym jak „niezwykłą nowinką” wymyśloną przez Johna Nelsona Darby'ego, która ostatecznie „oszczędziła prawdziwym wierzącym Ucisku”. W ciągu ostatnich mniej więcej trzydziestu lat nowinka ta zyskała sławę za sprawą powieści i filmów w rodzaju "Spisanych na straty". Niemniej fakt faktem, że nie ma ona uzasadnienia biblijnego.

Mówiąc w swoim wielkim apokaliptycznym kazaniu o wielu znakach poprzedzających swój powrót w chwale, Chrystus oznajmił: „Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony” (Mt 24,13). Ponieważ się na tej radzie opieram, jestem przekonany, że kiedy pojawi się znamię Bestii, będę znajdował się na ziemi, rzecz jasna jeśli tego doczekam. W ostatnich słowach skierowanych do uczniów tuż przed wniebowstąpieniem Jezus przyobiecał: „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata (Mt 28,20).

To rozstrzyga dla mnie całą sprawę. Boży lud będzie tu do końca.

======
Po co zakładam ten temat? [proszę moderatorów o nie zamykanie czy kasowanie z pobudek osobistych - że dotyka on ich wierzeń]
:question: Otóż interesuje mnie zdanie forumowiczów obecnych teraz na forum odnośnie:
# futuryzmu
# dyspensacjonalizmu
# skrytego porwania Kościoła
[zdanie na te tematy wyrazili przed laty dawni - niektórzy dalej obecni - forumowicze, o czym można poczytać w tematach, jakie wymieniam na wstępie; pisać tam już nie można!].
Ale jak obecni forumowicze widzą te zagadnienia?

:question: Po drugie zakładam temat, by zdementować lub potwierdzić (proszę o wypowiedzi) tezę, jaka się pojawia w tych dawnych tematach, że to jezuicki teolog: Francisco Ribera (1537–1591), przyczynił się do aktualnego sposobu odczytywania biblijnych proroctw, poprzez wprowadzoną przez niego futurystyczną metodę rozumienia proroctw Bożych.
O tym duchownym i jego wpływie tak ktoś pisze:
Jak się to zatem zaczęło i dlaczego dzisiaj większość ludzi widzi księgę spisaną przez Jana, jako proroctwa o jakichś przeraźliwych wydarzeniach, które będą mieć miejsce kiedyś w przyszłości?

Jak już wspomniałem mogą podziękować za to katolickiej nierządnicy, gdyż taką futurystyczną interpretację Apokalipsy na polecenie papiestwa, wymyślił hiszpański Jezuita w XVI wieku - Francisco Ribera, żyjący w latach 1537 – 1591.
Powodem tego była desperacka chęć ukrycia tego, kto jest prawdziwym ANTYCHRYSTEM i odstępczym, bluźnierczym, UCISKAJĄCYM, prześladującym systemem, obnażanym przez Pismo, na skutek postępu dotyczącego dostępności Słowa Bożego i rozpętanej reformacji.
Ludzie zaczęli dostrzegać i rozumieć, kto jest zapowiedzianą w księdze Objawienia „bestią”, „nierządnicą”, „małym rogiem”, „synem bezprawia” i przewodnim „antychrystem”, a to z kolei powodowało masowe porzucanie wiary rzymskokatolickiej.
(...)
Z drugiej strony, jezuita Ribera odsunął na bok zastosowanie tych proroctw do władzy papieskiej postulując system futurystyczny, który zakłada, że proroctwa te nie dotyczą właściwie kariery papiestwa, lecz pewnego przyszłego, nadprzyrodzonego osobnika, który jeszcze nie pojawił się, a jak już się pojawi, to będzie u władzy przez 3 i pół roku.

Stąd też jezuita Ribera może zostać uznany za założyciela futurystycznego systemu interpretacji we współczesnych czasach, gdyż położył fundament pod system interpretacji prorockiej, której integralną częścią stało się „skryte porwanie”, „wielki ucisk” i mający dopiero się objawić „antychryst”.

Futuryzm niewątpliwie odniósł sukces przekraczający najśmielsze oczekiwania swoich jezuickich autorów.

http://biblijny.forum-chrzescijan.pl/in ... ochwyceniu

Na w/w stronie, znajduje się też taka treść (niech ten temat posłuży ogólnie do uwiarygodnienie lub odrzucenia tego, co tam jest zamieszczone; szukam prawdy - jestem otwarty na argumenty, bo wiem, jak "cierpliwy" jest internet: wszystko przyjmie, co się mu zapoda...):
Wysiłki i bajki jezuitów - fałszywych proroków jak Ribera, dopiero po kolejnych dwóch i pół stuleciach zaczęły zyskiwać akceptację na świecie. W początkach XIX-go wieku Futuryzm wszedł do obiegu „prorockiego” nauczania trzema głównymi drogami:

1. Ksiądz Emmanuel Lacunza napisał książkę zatytułowaną Przyjście Mesjasza w chwale i Majestacie, a na jej kartach nauczał nowej interpretacji, w której Chrystus powróci nie raz, ale dwa razy i w pierwszej fazie swego powrotu pochwyci swój „kościół”, tak aby mógł on uniknąć królowania przyszłego „Antychrysta”.
W celu uniknięcia jakiegokolwiek cienia katolicyzmu, Lacunza wydał swą książkę pod przybranym imieniem Rabbi Ben Ezra, rzekomo „nawróconego” Żyda.

2. Edward Irwing, założyciel tzw. „Katolickiego Kościoła Apostolskiego”.
W londyńskim kościele Irwinga w 1830, młoda dziewczyna Margaret McDonald wypowiedziała ekstatyczne proroctwo, w którym twierdziła, że nadejście Pańskie będzie specjalnym - skrytym w celu porwania oczekujących Jego powrotu. Od tego czasu aż do swej śmierci w 1834 Irwing poświęcił swój czas i „talent” na rozprzestrzenianie teorii „sekretnego porwania”.

3. Anglikański wikary John N. Darby, który uczestniczył w licznych, tajemniczych spotkaniach na temat biblijnych proroctw w Irlandii, na których to dowiedział się o „skrytym porwaniu” z wizji wspomnianej młodej dziewczyny. Za jego sprawą, w nieco nowym opakowaniu nauczanie to rozprzestrzeniło się.

Niewątpliwie najbardziej zdumiewający w tym wszystkim jest fakt, że jezuicka teoria Futuryzmu została powszechnie ochoczo przyjęta przez miliony ludzi nawet niezwiązanych z katolicyzmem, tak iż niemal wszystko o czym słyszymy, bądź czytamy obecnie dotyczy mającego rzekomo pojawić się wkrótce „wielkiego ucisku”, „antychrysta” i „skrytego porwania”. Scenariusz ten, jak widzimy prowadzi bezpośrednio do pióra jezuity Francisco Ribera.


Czy ktoś z was wcześniej słyszał o Margaret McDonald? Ja nie słyszałem (może to dziwne, ale dopiero teraz się dowiaduję o tej wizjonerce).
Tak o niej (i nie tylko) tu napisano [niestety po ang.]: http://skroc.pl/3a21e [googlowe tłumaczenie: http://skroc.pl/03459 ]

ale jest coś po polsku:
Kiedy dokładniej zaczął się bum na pochwycenie kościoła i czym był kierowany ?
Jego ostatecznym twórcą był John Nelson Darby oraz jego ruch Plymouth Brethren który działał w 1830 roku i charakteryzował się odrzuceniem oficjalnej nazwy kościoła, urzędu księży i liturgii. Nieco wcześniej swoje dołożyło dwóch Purytan – Increase i Cotton Mather. Warto zauważyć, że tego typu teorie zawsze tworzyły się wśród ludzi, którzy odrzucili wszystko co w kościele było sprawowane od pierwszych wieków i zwrócili się ku swoim własnym wymysłom. Edward Irving – założyciel apostolskiego kościoła katolickiego oraz Manuel Lacunza – Jezuita, napisali dwie prace odnośnie pochwycenia, które jednak miały nieco inną koncepcję. To właśnie owe prace dały siłę napędową Johnowi Darby który zaproponował tezę o pochwyceniu kościoła w 1827 i która została chętnie przyjęta przez ruch Plymouth Brethen w Anglii a później w Stanach.

W „kościele” Irvinga pewna dziewczyna Margaret McDonald słynna w tamtej okolicy wizjonerka i charyzmatyczka, miała wizję ukazującą pochwycenie już po uciskach chrześcijan. Wizja ta została opublikowana w 1840 roku lecz później odjęto od niej dwa ważne zdania aby uniknąć nieporozumień wśród ludzi wierzących w wersję Darby’iego. Powiedziała o niej Irvingowi który podzielił się tym z Darbym który jednak był zdania, że wizje i dary dziewczyny są demoniczne, poza tym sam już napisał i wydał dzieło o pochwyceniu sprzed przyjścia antychrysta a zatem sprzeczne z wizją. Samuel Prideaux Tregelles, teolog który z początku był członkiem Plymouth Brethen zanim przeszedł na anglikanizm lub prezbiterianiniem tak wypowiedział się o zasłyszanym pochwyceniu :

„Nie miałem pojęcia, aby istniała jakaś konkretna nauka mówiąca o ukrytym pochwyceniu Kościoła w czasie skrytego przyjścia do czasu, kiedy pojawiła się ona jako „proroctwo” wypowiedziane w kościele Irvinga, odebrane jako głos Ducha.”

https://drogadozrodla.wordpress.com/art ... -kosciola/

Tyle z mojej strony na ten czas; zapraszam do wypowiedzi...
:)


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Futuryzm. Dyspensacjonalizm. Skryte porwanie Kościoła. Pochodzenie i znaczenie terminów.

Postautor: kruszynka » 05 lut 2017, 08:56

Zbyszek.
Sądząc po obszerności tego posta wnioskuję, że spać nie możesz z jakichś powodów. ;-)
Może powodem jest fakt iż adwentyzm nie jest postrzegany tutaj jako wyznanie protestanckie. Nie wiem, Ty wiesz.

Fakt, jest wiele poglądów w ramach chrześcijaństwa na temat eschatologii i nie tylko (co zrobić), jednak pocieszającym jest fakt iż mimo tych podziałów wiara w bóstwo Jezusa i zmartwychwstanie jest podstawą. A kto ma właściwe rozumienie ....się okaże.

Natomiast już zdążyło się okazać że ....i tu wspomnę genezę pewnego ruchu za wiki:

Współczesny adwentyzm wywodzi się z amerykańskiego przebudzenia adwentowego, któremu przewodził pastor William Miller. Był to ruch zrzeszający chrześcijan wywodzących się z różnych wyznań protestanckich (m.in. metodystów, prezbiterian i baptystów), których połączyła wiara w zbliżające się powtórne przyjście Chrystusa i założenie Tysiącletniego Królestwa. William Miller, pastor baptystyczny, na podstawie intensywnych badań proroctw Księgi Daniela i Objawienia doszedł do wniosku, iż powrót Chrystusa na Ziemię nastąpi pomiędzy 1843 a 1844.

....zdążyło okazać się że ów pogląd był nietrafiony.

Ellen White w odpowiedzi na pytanie "Czy na krzyżu dokonało się odkupienie za grzech" powiedziała:

NIE: „Jezus wkroczył do najświętszej z niebiańskich świątyń po 2300 dniach (jak opisane w księdze Daniela, rozdz. 8) w 1844 roku, aby dokonać ostatecznego odkupienia tych, którym Jego pośrednictwo mogło pomóc.” (Early Writings [Wczesne Pisma], str. 253)..

Tak że widzisz. Może darbyzm poniesię porażkę, może nie. Adwentyzm już poniósł.

Dlaczego tak piszę? Nie obraź się, ale myślę, że "fala" Twoich wpisów ma podłoże emocjonalne.


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Futuryzm. Dyspensacjonalizm. Skryte porwanie Kościoła. Pochodzenie i znaczenie terminów.

Postautor: Zbyszekg4 » 05 lut 2017, 09:48

Kruszynko :) to miłe, że się trudzisz i wyszukujesz coś, co mnie dotyczy, ale... temat teraz jest inny, a czy są tu moje emocje, czy bezsenność?... czy to ma znaczenie, wobec odpowiedzi na pytanie - czy:
# futuryzm
# dyspensacjonalizm
# skryte porwania Kościoła
ma biblijne podstawy? Czy tak wierzono przed 19 wiekiem?

kruszynka pisze:adwentyzm nie jest postrzegany tutaj jako wyznanie protestanckie

...żadna nowość- na pewno nie powód do bezsenności... :D
kruszynka pisze:wiara w bóstwo Jezusa i zmartwychwstanie jest podstawą. A kto ma właściwe rozumienie ....się okaże.

2xtak
kruszynka pisze:....zdążyło okazać się że ów pogląd był nietrafiony.

KADS owszem wywodzi się z millerowskiego ruchu, ale to nie był wtenczas ten Kościół jaki jest od 1863 roku!
Nawet w tych materiałach, co przeglądałem i cytowałem, też gdzieś się pojawił wątek nieco próbujący wiązać ruch adwentowy z poczynaniami panów w poście wymienianych... - po prostu to był ten sam czas historyczny, gdy rodził się adwentyzm i darbyzm...

kruszynka pisze:Może darbyzm poniesię porażkę, może nie. Adwentyzm już poniósł.

Twój "zaklepany" wyrok co do adwentyzmu jest chybiony, bo nie rozumiesz sensu nauki o świątyni, i źle odczytujesz jej odniesienie do Golgoty (ale to nie wątek na ten temat).
Również ja mogę rzec: darbyzm poniósł klęskę, bo jest niebiblijny... Ale wolałbym, aby nie tylko mój tu głos się odzywał, więc zapraszam do wypowiedzi też innych forumowiczów!


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Futuryzm. Dyspensacjonalizm. Skryte porwanie Kościoła. Pochodzenie i znaczenie terminów.

Postautor: kruszynka » 05 lut 2017, 10:15

Zbyszekg4 pisze: zapraszam do wypowiedzi też innych forumowiczów!

Przepraszam, ze to znów ja ;-)

Wytłumaczę Ci skąd tak a nie inaczej reaguję.
Był wątek. W którym napisałeś iż widzisz to tak:
My będziemy w niebie tysiąc lat a w tym czasie po ziemi samotnie będzie się szwendał szatan.
To zdanie mnie zdziwiło, a dokładnie z jakich wersetów biblijnych to wywodzisz, dlatego postanowiłam
poczekać na dalsze posty Twoje by ten wywód zobaczyć (motywaowana wyłącznie ciekawością). Serio serio.
No i te wpisy były. Cztery. Bardzo obszerne. Tylko że...... były one tym co tu zamieszczasz.......
Jako że że jj te cytowania wykasował.........tadaaaam, są tutaj.

Tak jakbyś swojego przekonania nie mógł przedstawić biblijnie, albo wskazać na inne źródła pozabiblijne, które
przedstawiły jakąś argumentację, a jedynie pozostało Ci przedstawić historię myśli darbystycznej w nadziei,
że owa historia ma w sobie coś, co zniechęci i do poglądu (tym samem uwiarygodni inne? )

Ale, ok. Teraz i ja zamieniam się w słuch. :)


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Futuryzm. Dyspensacjonalizm. Skryte porwanie Kościoła. Pochodzenie i znaczenie terminów.

Postautor: Zbyszekg4 » 05 lut 2017, 10:39

kruszynka pisze:Przepraszam, ze to znów ja

Lubię, gdy jesteś - więc nie przepraszaj :-D
kruszynka pisze:Był wątek. W którym napisałeś iż widzisz to tak:
My będziemy w niebie tysiąc lat a w tym czasie po ziemi samotnie będzie się szwendał szatan.
To zdanie mnie zdziwiło, a dokładnie z jakich wersetów biblijnych to wywodzisz, dlatego postanowiłam
poczekać na dalsze posty Twoje by ten wywód zobaczyć (motywaowana wyłącznie ciekawością). Serio serio.

Musiałem w ferworze tamtej dyskusji oraz w atmosferze karania mnie i kasowania postów, nie zwrócić uwagi na to, że czekasz... serio serio...
kruszynka pisze:No i te wpisy były. Cztery. Bardzo obszerne. Tylko że...... były one tym co tu zamieszczasz.......
Jako że że jj te cytowania wykasował.........tadaaaam, są tutaj.

Teraz się zabezpieczyłem, na wypadek skasowania... :hihi:
Szkoda by było, aby tego nie było, co jest - co inni napisali, a co znane nie jest (np. nie wiedziałem o tej wizjonerce Margaret McDonald; Ty wiedziałaś?
W tamtych postach jej nie było, więc warto było wrócić do tematu, uważam...).
kruszynka pisze:Tak jakbyś swojego przekonania nie mógł przedstawić biblijnie, albo wskazać na inne źródła pozabiblijne, które
przedstawiły jakąś argumentację, a jedynie pozostało Ci przedstawić historię myśli darbystycznej w nadziei,
że owa historia ma w sobie coś, co zniechęci i do poglądu (tym samem uwiarygodni inne? )

Nie sądzę, że krytyka darbyzmu w czyichś oczach uwiarygodni adwentyzm... Nie tędy droga...
Te materiały są ku edukacji - bo naprawdę dopiero teraz znam historię darbyzmu, o jakiej nie wiedziałem! Kościół Wolnych Chrześcijan nie jest taki idealny, jak by się mogło wydawać, gdy się nie wie, co legło u podstaw ich zasadniczych doktryn...

Teraz przyjdą jego przedstawiciele i będę mówić: To podła teoria spiskowa, że jezuita Ribera nam coś zapodał, a Darby to zaaprobował!
Już widzę ich wpisy oczami wyobraźni... ale wobec tego: zbadajmy na spokojnie temat!
Dlatego mam nadzieję, że:
1. temat nie będzie zamknięty/usunięty
2. znajdą się osoby kompetentnie się wypowiadające w tym temacie (bez offtopów w rodzaju ataków na adwentyzm).


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Futuryzm. Dyspensacjonalizm. Skryte porwanie Kościoła. Pochodzenie i znaczenie terminów.

Postautor: Zbyszekg4 » 08 lut 2017, 11:41

Osób, których w tym temacie się spodziewałem jakoś nie widać...
Czy nikt nie ma nic do rzeknięcia w tej tu sprawie?
Ja wiem, że te zagadnienia - futuryzm, dyspensacjonalizm, skryte porwanie Kościoła -były już dyskutowane, ale są nowe osoby... Może warto do tematów jeszcze powrócić?...
Jak uważacie? :zhm:


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Torcik
Posty: 464
Rejestracja: 20 sty 2016, 14:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Futuryzm. Dyspensacjonalizm. Skryte porwanie Kościoła. Pochodzenie i znaczenie terminów.

Postautor: Torcik » 08 lut 2017, 14:11

Może po prostu nikt nie ma ochoty po raz kolejny być przekabacany na adwentystyczne zwiedzenia?


Ateistka - dla tutejszych fundamentalistów.
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Futuryzm. Dyspensacjonalizm. Skryte porwanie Kościoła. Pochodzenie i znaczenie terminów.

Postautor: Zbyszekg4 » 08 lut 2017, 16:36

Torciku, na pewno prywatnie miła z Ciebie kobieta... ale na forum przybierasz pozór niemiłej! Co z Tobą? :letssin:

Czy Ty - baptystka - jesteś zwolenniczką dyspensacjonalizmu? A co z futuryzmem i sekretnym pochwyceniem Kościoła? - jak się na te 3 zagadnienia zapatrujesz, a?

Miłego wieczoru :papa:


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Torcik
Posty: 464
Rejestracja: 20 sty 2016, 14:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Futuryzm. Dyspensacjonalizm. Skryte porwanie Kościoła. Pochodzenie i znaczenie terminów.

Postautor: Torcik » 08 lut 2017, 19:47

Zbyszekg4 pisze:Torciku, na pewno prywatnie miła z Ciebie kobieta... ale na forum przybierasz pozór niemiłej! Co z Tobą? :letssin:

Czy Ty - baptystka - jesteś zwolenniczką dyspensacjonalizmu? A co z futuryzmem i sekretnym pochwyceniem Kościoła? - jak się na te 3 zagadnienia zapatrujesz, a?

Miłego wieczoru :papa:

Nie życzę sobie wycieczek pod swoim adresem.


Ateistka - dla tutejszych fundamentalistów.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Futuryzm. Dyspensacjonalizm. Skryte porwanie Kościoła. Pochodzenie i znaczenie terminów.

Postautor: KAAN » 08 lut 2017, 20:08

Zbyszku, twoje podejście do tematu jest niewłaściwe, ponieważ chcesz zakryć błędy adwentyzmu spowodowane przyjęciem fałszywych proroctw nie całkiem zdrowej psychicznie pani White, atakiem na wierzących, którzy mają biblijną tęsknotę za przyjściem Pańskim i właściwie rozumieją proroctwa biblijne. Poszukujesz koto gdzie kiedy coś powiedział albo napisał, a nie zastanawiasz się nad samą nauką Biblii. Protestantyzm powstał w wyniku przemyśleń katolickiego księdza z zakonu augustiańskiego, a jakiś Jezuita odkrył coś prawdziwego w Biblii co jest zgodne z nauką głoszoną w zborach braterskich, baptystycznych i zielonoświątkowych; i dobrze że odkrył i napisał. Dobrze jest jesli jakiś katolik znajdzie coś dobrego, prawdziwego w Biblii, zbory braterskie w Warszawie też nawróceni ksieża katoliccy zakładali. Ja też byłem katolikiem, i co z tego? Masz uczulenie na punkcie katolików to twój problem Zbyszku. Temat był rozważany wielokrotnie i jeśłi interesują cie szczegóły to załóż odpowiedni temat i można dyskutować, dyskusji nikt tu nie zabrania jeśłi mieści się w granicach przyzwoitości.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Futuryzm. Dyspensacjonalizm. Skryte porwanie Kościoła. Pochodzenie i znaczenie terminów.

Postautor: Zbyszekg4 » 08 lut 2017, 21:08

Zapomniałeś KAANie dodać, że Ribera nie odkrył coś bo badał gorliwie Biblię, ale że wymyślił coś by w ramach kontreformacji działać skutecznie...

Torciku, ograniczę pisanie do Ciebie - cieszysz się?!
:)


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Futuryzm. Dyspensacjonalizm. Skryte porwanie Kościoła. Pochodzenie i znaczenie terminów.

Postautor: KAAN » 08 lut 2017, 21:17

Zbyszekg4 pisze:Zapomniałeś KAANie dodać, że Ribera nie odkrył coś bo badał gorliwie Biblię, ale że wymyślił coś by w ramach kontreformacji działać skutecznie...
Nie ważne są motywy, ważna jest prawda, mylisz prawdę z propagandą; jełśi katolicy mówią ze Pan Jezus jest zbawicielem to ja się z nimi zgadzam, nie ważne jakie są motywy ich mowy, zrozum że prawda musi być weryfikowana przez Biblię i dlatego nie wszystko co mówią katolicy przyjmuję za prawdę. Tak samo nie zgadzam się z tobą w wielu punktach pomimo tego że katolikiem nie jesteś. Rozumiesz problem swojego argumentowania? Jak chcesz dyskutować to dyskutuj w perspektywie Biblii a nie w perspektywie kto coś powiedział albo napisał.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Futuryzm. Dyspensacjonalizm. Skryte porwanie Kościoła. Pochodzenie i znaczenie terminów.

Postautor: Zbyszekg4 » 09 lut 2017, 10:12

KAAN pisze:nie całkiem zdrowej psychicznie pani White,

Wierzę, że oboje będziecie zbawieni i życzę Ci, abyś się zaczerwienił, gdy ją spotkasz i przypomnisz sobie takie oczernianie...
KAAN pisze:Jak chcesz dyskutować to dyskutuj w perspektywie Biblii a nie w perspektywie kto coś powiedział albo napisał.

A można podać jak Darby'ego postrzegał Spurgeon, znany kaznodzieja? Tu jest o tym: https://purytanin.wordpress.com/2013/04 ... heretykow/
Czy nazywanie Darby'ego heretykiem brało się z niczego?...


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Futuryzm. Dyspensacjonalizm. Skryte porwanie Kościoła. Pochodzenie i znaczenie terminów.

Postautor: KAAN » 09 lut 2017, 11:18

Zbyszekg4 pisze:
KAAN pisze:nie całkiem zdrowej psychicznie pani White,
Wierzę, że oboje będziecie zbawieni i życzę Ci, abyś się zaczerwienił, gdy ją spotkasz i przypomnisz sobie takie oczernianie...
Ja tam nie wiem w co wierzyła pani White i czy będzie w niebie, ale mnóstwo bzdur wypisała.
KAAN pisze:Jak chcesz dyskutować to dyskutuj w perspektywie Biblii a nie w perspektywie kto coś powiedział albo napisał.

A można podać jak Darby'ego postrzegał Spurgeon, znany kaznodzieja?
Różni ludzie sobie myśleli różne rzeczy o innych i sprawach duchowych, dlatego nie powołujemy się na ludzi tylko Biblię, Spurgeon nie jest Duchem Świętym żebym wszystko przyjmował co pisze, podobnie Darby. Natomiast ty zamiast odnieść się do Biblii usiłujesz podeprzeć swoje stanowisko ludzkim autorytetem. Robisz to samo co katolicy podpierający się autroytetem upadłych ludzi. Spurgeon i Puritan się mylą, nie znają przesłania Biblii w tym zakresie, bronią tradycji augustiańskiej będącej spuścizną katolicyzmu przejętą przez tradycyjny protestantyzm po Lutrze, który był księdzem katolickim z zakonu Augustianów.
Czy nazywanie Darby'ego heretykiem brało się z niczego?...
Brało się z niewiedzy i tradycjonalizmu. Gdybym robił takie argumentowanie jak ty to czepiałbym się nikotynizmu Spurgeona.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Adalbertus
Posty: 3947
Rejestracja: 03 sty 2009, 22:06
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Futuryzm. Dyspensacjonalizm. Skryte porwanie Kościoła. Pochodzenie i znaczenie terminów.

Postautor: Adalbertus » 09 lut 2017, 12:33

Zbyszekg
Skoro założyłeś temat: Futuryzm. Dyspensacjonalizm. Skryte porwanie Kościoła. Pochodzenie i znaczenie terminów, to wyjaśnij co oznacza termin "skryte porwanie Kościoła". Wierzymy w pochwycenie Kościoła, bo o tym napisane jest w Biblii, nie używamy jednak słowa "skryte", bo jakie to skryte skoro towarzyszyć mu będą: zmartwychwstanie zmarłych i przemienienie ciał żyjących.

Wyjaśnij zatem! Dlaczego używasz słowa "skryte"?


_____________________________________________________________________________
Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Chrystusem, z Boga się narodził... (1. List św. Jana 5.1)
http://www.katowice.kwch.pl

Wróć do „Teologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości