Rzeczy niebieskie i ich oczyszczenie. Hbr 9,23

[Zbyszekg4]

W jednym z tematów wywiązała się krótka wymiana zdań nt tego urywka Listu do Hebrajczyków:
Heb 9:18-26 bw
(18) Dlatego i pierwsze przymierze nie zostało zapoczątkowane bez rozlewu krwi.
(19) Gdy bowiem Mojżesz ogłosił całemu ludowi wszystkie ustawy zakonu, wziął krew cielców i kozłów wraz z wodą, wełną szkarłatną i hizopem, i pokropił zarówno samą księgę, jak i cały lud,
(20) mówiąc: To jest krew przymierza, które Bóg dla was ustanowił.
(21) Podobnie też pokropił krwią przybytek i wszystkie naczynia przeznaczone do służby Bożej.
(22) A według zakonu niemal wszystko bywa oczyszczane krwią, i bez rozlania krwi nie ma odpuszczenia.
(23) Jest więc rzeczą konieczną, aby odbicia rzeczy niebieskich były oczyszczane tymi sposobami, same zaś rzeczy niebieskie lepszymi ofiarami aniżeli te.
(24) Albowiem Chrystus nie wszedł do świątyni zbudowanej rękami, która jest odbiciem prawdziwej, ale do samego nieba, aby się wstawiać teraz za nami przed obliczem Boga;
(25) i nie dlatego, żeby wielekroć ofiarować samego siebie, podobnie jak arcykapłan wchodzi do świątyni co roku z cudzą krwią,
(26) gdyż w takim razie musiałby cierpieć wiele razy od początku świata; ale obecnie objawił się On jeden raz u schyłku wieków dla zgładzenia grzechu przez ofiarowanie samego siebie.

Podałem szeroki kontekst, ale sprawa się tyczy w.23, gdzie czytamy: Jest więc rzeczą konieczną, aby odbicia rzeczy niebieskich były oczyszczane tymi sposobami, same zaś rzeczy niebieskie lepszymi ofiarami aniżeli te.

Postawiłem tam Jj takie pytanie:
JJ, zapytałem o to Z CZEGO oraz KIEDY mają być/czy były oczyszczane "rzeczy niebieskie"?
On mi tam nie udzielił odpowiedzi - może tu zechce?
Zapraszam, ale jeszcze odwołam się do Interlinii: http://biblia.oblubienica.eu/interlinea ... 23/param/1
i przekładu dosłownego:
Z jednej zatem strony (ziemskie) obrazy rzeczy niebieskich trzeba oczyszczać takimi (ofiarami), z drugiej zaś same rzeczy niebieskie — lepszymi ofiarami niż te.

Może sformułuję pytanie dokładniej:
Ten werset informuje o potrzebie OCZYSZCZANIA ziemskiej świątyni, będącej obrazem "rzeczy niebieskich" i zestawia tę prawdę z domyślną potrzebą oczyszczenia/oczyszczania "rzeczy niebieskich" [tu jest kwestia: Z CZEGO?], gdzie już nie wystarcza krew zwierząt (to oczywiste, że ona tylko w ziemskiej świątyni była używana), ale tam to oczyszczenie/oczyszczanie ma się dokonać/dokonuje się/dokona się [tu jest kwestia: KIEDY?] "lepszymi ofiarami niż te".
Nasuwa się więc pytanie: Z CZEGO oraz KIEDY "rzeczy niebieskie" (mowa na pewno o niebiańskiej świątyni), mają być/były/są/będą OCZYSZCZONE?!

Jeśli nie Jj, to może ktoś inny się wypowie.
Dziękuję

[jj]

Zbyszek oczywiscie manipuluje tak, zeby wyszlo na jego. Kwestia watpliwa nie jest co mialo byc oczyszczone w niebianskiej Swiatyni, ani z czego mialo byc oczyszczone. Chodzi o to, czy - jak twierdzi KADS i Zbyszek - jest obecnie, od roku 1844, OCZYSZCZANE!
To znaczy, czy ofiara krwi Chrystusa oczyscila grzech raz na zawsze i doskonale, czy trwa ciagle zabieg oczyszczania, ktore nie bylo skuteczne na krzyzu?
A teraz mantruj dalej, Zbyszek.

[Zbyszekg4]

Jj, dokonaj analizy Hbr 9,23 - odp. na nasuwające się automatycznie pytanie, a nie atakuj mnie, ok?! Jak nie umiesz odp. na pyt. to siedź cicho...

[KAAN]

.. z drugiej zaś same rzeczy niebieskie — lepszymi ofiarami niż te....
Może sformułuję pytanie dokładniej:
Ten werset informuje o potrzebie OCZYSZCZANIA ziemskiej świątyni,będącej obrazem "rzeczy niebieskich" i zestawia tę prawdę z domyślną potrzebą oczyszczenia/oczyszczania "rzeczy niebieskich" [tu jest kwestia: Z CZEGO?]..

Rzeczy niebieskie to Kościół, to zbawieni z wiary ludzie, my jesteśmy świątynią Ducha Świętego. Masz błędne mniemanie że Pan Jezus oczyszczał Bożą świątynię, gdzie jest tron Boży. Bóg jest święty i nie przebywa w nieświętym otoczeniu, dlatego człowiek nie ma przystępu do tronu Bożego że jest nieczysty, dopiero oczyszczenie przez Pana Jezusa pozwala człowiekowi zbliżyć się do Boga.
Pan Jezus oczyścił zbawionych, to są rzeczy niebieskie i oczyścił nas raz na zawsze:

List do Hebrajczyków 9:
12 Wszedł raz na zawsze do świątyni nie z krwią kozłów i cielców, ale z własną krwią swoją, dokonawszy wiecznego odkupienia.
.....
23 Jest więc rzeczą konieczną, aby odbicia rzeczy niebieskich były oczyszczane tymi sposobami, same zaś rzeczy niebieskie lepszymi ofiarami aniżeli te.
24 Albowiem Chrystus nie wszedł do świątyni zbudowanej rękami, która jest odbiciem prawdziwej, ale do samego nieba, aby się stawiać teraz za nami przed obliczem Boga;
25 I nie dlatego, żeby wielekroć ofiarować samego siebie, podobnie jak arcykapłan wchodzi do świątyni co roku z cudzą krwią,
26 Gdyż w takim razie musiałby cierpieć wiele razy od początku świata; ale obecnie objawił się On jeden raz u schyłku wieków dla zgładzenia grzechu przez ofiarowanie samego siebie.
27 A jak postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd,
28 Tak i Chrystus, raz ofiarowany, aby zgładzić grzechy wielu, drugi raz ukaże się nie z powodu grzechu, lecz ku zbawieniu tym, którzy go oczekują.

10:10 Mocą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarowanie ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze.
11 A każdy kapłan Sprawuje codziennie swoją służbę i składa wiele razy te same ofiary, które nie mogą w ogóle zgładzić grzechów;
12 Lecz gdy On złożył raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, usiadł po prawicy Bożej,
13 Oczekując teraz, aż nieprzyjaciele jego położeni będą jako podnóżek stóp jego.
14 Albowiem jedną ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni.

Zbyszku Pan Jezus usiadł i zakończył służbę, jego ofiara była jednorazowa, doskonała i oczyściła nas (rzeczy niebieskie) z grzechu. Cała kombinacja adwentystyczna to fantazje religijne.

[Zbyszekg4]

KAAN, wysoka kultura osobista u Ciebie występuje; jesteś poza tym rzeczowy; to miłe!

Stawiasz tezę, że:

Rzeczy niebieskie to Kościół, to zbawieni z wiary ludzie, my jesteśmy świątynią Ducha Świętego.

Nie ulega wątpliwości, że Kościół taką świątynią DŚ jest (1Kor 3).
Pytanie jednak zasadne brzmi: Czy pisarz Listu do Hebr. miał to właśnie na myśli, gdy pisał: Jest więc rzeczą konieczną, aby odbicia rzeczy niebieskich były oczyszczane tymi sposobami, same zaś rzeczy niebieskie lepszymi ofiarami aniżeli te. (Hbr 9,23)?

Drugie pytanie: Czym są "odbicia rzeczy niebieskich" w tym zdaniu?
Wcześniejsze wersety coś chyba nam powiedzą:
Heb 9:18-23 bw
(18) Dlatego i pierwsze przymierze nie zostało zapoczątkowane bez rozlewu krwi.
(19) Gdy bowiem Mojżesz ogłosił całemu ludowi wszystkie ustawy zakonu, wziął krew cielców i kozłów wraz z wodą, wełną szkarłatną i hizopem, i pokropił zarówno samą księgę, jak i cały lud,
(20) mówiąc: To jest krew przymierza, które Bóg dla was ustanowił.
(21) Podobnie też pokropił krwią przybytek i wszystkie naczynia przeznaczone do służby Bożej.
(22) A według zakonu niemal wszystko bywa oczyszczane krwią, i bez rozlania krwi nie ma odpuszczenia.
(23) Jest więc rzeczą konieczną, aby odbicia rzeczy niebieskich były oczyszczane tymi sposobami, same zaś rzeczy niebieskie lepszymi ofiarami aniżeli te.

Czytamy o zawarciu przymierza. Podczas tej ceremonii miało miejsce:
# pokropienie krwią zwierzęcych ofiar księgi Prawa i ludu (w.19)
# pokropienie krwią zwierzęcych ofiar przybytku czyli świątyni i wszystkich jej sprzętów (w.21).
Następnie w w.20 podana jest ogólna zasada, że skuteczne oczyszczenie niesie krew - bez jej rozlania nie ma odpuszczenia.

W w.23 występuje słowo επουρανια (Strong 2032), które tam jest tłumaczone: "niebiańskie". To samo słowo występuje też w Hbr 8,5 - cytuję w kontekście, który jasno pokazuje, że ziemska świątynia powstała jako swego rodzaju "kopia" świątyni niebiańskiej, w której Chrystus PEŁNI jako Arcykapłan SŁUŻBĘ (w.2 oraz 6):
Heb 8:1-6 bw
(1) Główną zaś rzeczą w tym, co mówimy, jest to, że mamy takiego arcykapłana, który usiadł po prawicy tronu Majestatu w niebie,
(2) jako sługa świątyni i prawdziwego przybytku, który zbudował Pan, a nie człowiek.
(3) Albowiem każdy arcykapłan bywa ustanawiany, aby składał dary i ofiary; dlatego jest rzeczą konieczną, żeby i ten miał co ofiarować.
(4) Otóż, gdyby był na ziemi, nie byłby kapłanem, skoro są tu tacy, którzy składają dary według przepisów zakonu;
(5) służą oni w świątyni, która jest tylko obrazem i cieniem niebieskiej, jak to zostało objawione Mojżeszowi, gdy miał budować przybytek: Bacz, powiedziano mu, abyś uczynił wszystko według wzoru, który ci został ukazany na górze.
(6) Teraz zaś objął o tyle znakomitszą służbę, o ile lepszego przymierza jest pośrednikiem, które ustanowione zostało w oparciu o lepsze obietnice.

Hbr 8,5 jak i Hbr 9,23 mają właśnie to samo słowo. Czy zatem w Hbr 9,23 pisarz ma na myśli Kościół, czy właśnie ową świątynię niebiańską, którą (wraz z tą ziemską) opisuje w Hbr 8,1-6 ?
Stawiam na to drugie - że chodzi o świątynię w niebie, która posłużyła za rzeczywisty wzór świątyni na ziemi...
A jeśli tak, tzn., że coś się z nią ma dziać, wg Hbr 9,23. Co? Kontekst mówi o krwi, o kropieniu, o oczyszczeniu...

A jeszcze pytanie: Czym są "odbicia rzeczy niebieskich" w tym zdaniu? (Hbr 9,23)
Trudno o czymś innym myśleć, jak o ziemskiej świątyni... Zatem wtedy te "rzeczy niebieskie", dotyczyły by świątyni niebiańskiej! (wszak to ona posłużyła jako wzór dla ziemskiej).

[KAAN]

KAAN, wysoka kultura osobista u Ciebie występuje; jesteś poza tym rzeczowy; to miłe!

Stawiasz tezę, że:

Rzeczy niebieskie to Kościół, to zbawieni z wiary ludzie, my jesteśmy świątynią Ducha Świętego.

Nie ulega wątpliwości, że Kościół taką świątynią DŚ jest (1Kor 3).
Pytanie jednak zasadne brzmi: Czy pisarz Listu do Hebr. miał to właśnie na myśli, gdy pisał: Jest więc rzeczą konieczną, aby odbicia rzeczy niebieskich były oczyszczane tymi sposobami, same zaś rzeczy niebieskie lepszymi ofiarami aniżeli te. (Hbr 9,23)?

Tak, to miał na myśli, a właściwie to Duch Święty miał na myśli bo to jest spójne z całą Ewangelią.

Hbr 8,5 jak i Hbr 9,23 mają właśnie to samo słowo. Czy zatem w Hbr 9,23 pisarz ma na myśli Kościół, czy właśnie ową świątynię niebiańską, którą (wraz z tą ziemską) opisuje w Hbr 8,1-6 ?
Stawiam na to drugie - że chodzi o świątynię w niebie, która posłużyła za rzeczywisty wzór świątyni na ziemi...

Źle obstawiasz, bo burzy to przesłanie Biblii, sugerujesz że Bóg mieszkał w rzeczach nieczystych.

Porzuć te fantazje, bo gubisz Ewangelię z oczu i przypisujesz Panu Bogu fałszywy obraz.

[Zbyszekg4]

Nie przekonujesz mnie. [ale przynajmniej kultura osobista... aa! już pisałem... ]

Proroctwo Daniela - tu oczywiście kolejna niezgoda by była, już nawet nie chce mi się tego poruszać - o 2300 wieczorach i porankach wiąże się ze świątynią niebiańską, i dlatego, jak już wiesz: nie przekonujesz mnie [ale kultura...]

[KAAN]

Nie przekonujesz mnie. [ale przynajmniej kultura osobista... aa! już pisałem... ]

Mówienie o grzechu jest dla większości mową nienawiści i brakiem kultury, a ja cię przestrzegam przed brnięciem w zło. Jełsi bardziej przekonują cię wymysły fałszywej prorokinii EW to gratuluję rozsądku.

Proroctwo Daniela - tu oczywiście kolejna niezgoda by była, już nawet nie chce mi się tego poruszać - o 2300 wieczorach i porankach wiąże się ze świątynią niebiańską, i dlatego, jak już wiesz: nie przekonujesz mnie [ale kultura...]

Twoje przekonanie o tych porankach wynika z wymysłów Millera i już się raz adwentyści sparzyli jeszcze chcesz drugi raz? Przepowiadaliście przyjście Pana Jezusa i wam nie wyszło doprowadziliście do upadku wieli ludzi, którzy uwierzyli w te bzdury. Fałszywość wyliczeń tamtych ludzi powinna cie zastanowić, powinieneś przerwać słuchanie tych bezsensownych nauk i polegać wyłącznie na Biblii.

[Zbyszekg4]

KAAN, masz dobre intencje, ale wykonanie słabe... Im więcej mnie atakujesz, tym mniej mam ochoty Cię słuchać, bo wiem, że się mylisz!
[przemyśl to w wolnej chwili]

[artur403]

KAAN myli się bardzo często. Co ciekawe, wmawia innym, że się mylą.
Ale łatwo go przejrzeć na wylot.

[Zbyszekg4]

KAAN myli się bardzo często. Co ciekawe, wmawia innym, że się mylą.
Ale łatwo go przejrzeć na wylot.

Przejrzeć łatwo, ale trudno mu to dowieść bo dyskusja by musiała trwać do 29 lutego, gdyż on każde zdanie na słowa rozbija i do każdego ma komentarz...

A tu mam coś dla Ciebie KAAN w prezencie: "PROROCZE NATCHNIENIE - Duch Święty w działaniu"
https://www.youtube.com/watch?v=nXOkabpu1us&t=18s
[gdybyś zechciał obejrzeć, to byś miał zdrowsze podejście do EGW]

[Noemi]

artur zaprzestan trollowania ,jesli nie masz nic ciekawego do napisana ,nie pisz ! a może potrzebujesz zapoznac sie z regulaminem ,to zachęcam .

[Noemi]

KAAN myli się bardzo często. Co ciekawe, wmawia innym, że się mylą.
Ale łatwo go przejrzeć na wylot.

Przejrzeć łatwo, ale trudno mu to dowieść bo dyskusja by musiała trwać do 29 lutego, gdyż on każde zdanie na słowa rozbija i do każdego ma komentarz...

Zbigniew tollowanie to nie merotoryczna dyskusja ,mam nadzieje że regulamin znasz

[KAAN]

KAAN, masz dobre intencje, ale wykonanie słabe... Im więcej mnie atakujesz, tym mniej mam ochoty Cię słuchać, bo wiem, że się mylisz!
[przemyśl to w wolnej chwili]

Ja cię nie atakuję, odpowiadam tylko na twoje ataki. Kiedy usiłuję uświadomić ci że słuchanie ludzi zamiast Słowa Bożego jest złe i prowadzi do upadku to ty uważasz to za atak. Ja cię po prostu przestrzegam przed słuchaniem fałszywych proroków. Twoją reakcją obronną na prawdę jest szufladkowanie mnie i jj jakobyśmy byli tym kim jesteś ty, tj, ludźmi idącymi za człowiekiem w tym wypadku Darbym. Jednak to przerzucanie własnego grzechu na nas. Zauważ że nigdy nie podparłem sie człowekiem w rozmowie z tobą, ty jednak zdanie EW, mającej problemy z psychiką fałszywej prorokini traktujesz jak autorytet. Jeszcze raz proszę cię abyś używał w rozmowie argumentów bibijnych a nie wymysłów ludzi; robisz to samo co katolicy i jednocześnie z nimi walczysz, całkiem tego nie rozumiem.

[KAAN]

KAAN myli się bardzo często. .

Skąd ty możesz wiedzieć jak nie znasz Biblii, polegasz na jakichś fałszywych prorokach (ostatnio Adam Anioł czy cos takiego...), upadłych ludziach nie respektujących majestatu Bożego i z czym tu przychodzisz? Masz jakąś mądrą myśl na temat Słowa Bożego i Ewangelii?