Obyś był zimny albo gorący!

Rozmowa o teologicznych różnicach międzywyznaniowych
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Obyś był zimny albo gorący!

Postautor: Zbyszekg4 » 17 lut 2017, 07:55

Ap 3:14-22 bw
(14) A do anioła zboru w Laodycei napisz: To mówi ten, który jest Amen, świadek wierny i prawdziwy, początek stworzenia Bożego:
(15) Znam uczynki twoje, żeś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny albo gorący!
(16) A tak, żeś letni, a nie gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich.
(17) Ponieważ mówisz: Bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły,
(18) radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał.
(19) Wszystkich, których miłuję, karcę i smagam; bądź tedy gorliwy i upamiętaj się.
(20) Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną.
(21) Zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem wraz z Ojcem moim na jego tronie.
(22) Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów.


Powyżej jest treść apokaliptycznego Listu do Laodycei.
Jest w nim tytułowy, dla tego tematu, zwrot: Obyś był zimny albo gorący! [Ap 3,15], oraz kolejne (powiązane z tym) zdanie: A tak, żeś letni, a nie gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich. [Ap 3,16].
Moje pytanie jest następujące:
Jak jesteście kościelnie/zborowo/indywidualnie nauczeni rozumieć/odczytywać/pojmować ten zwrot: Obyś był zimny albo gorący! ? oraz co znaczy bycie letnim?...

To sam Pan Jezus mówi! Co On ma na myśli w tych słowach (można się też "rozpisać" i podać szerszy wywód nt tego Listu, ale mnie najbardziej na tę okoliczność interesuje owo Chrystusowe zalecenie, by być zimnym [co to znaczy?] ALBO gorącym [co to znaczy?]... oraz co znaczy ocena: jesteś letni ?


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Małgorzata
Posty: 14953
Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
wyznanie: Inne Charyzmatyczne
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Obyś był zimny albo gorący!

Postautor: Małgorzata » 17 lut 2017, 18:13

Wiele słyszałam interpretacji. Na dzisiaj przemawia do mnie jedna: zimny - bądź pod Zakonem i próbuj go spełniać (choć wiadomo, że nikt nie spełni, bo Jezus nie musiałby wtedy przychodzić) albo bądź goracy, czyli chodź w Łasce i wyznawaj skończone dzieło krzyża.


Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty to trzy suwerenne osoby jednego suwerennego Boga.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Obyś był zimny albo gorący!

Postautor: KAAN » 17 lut 2017, 18:44

Nie pisząc długich wywodów wkleję fragment skrótu - planu usługi jaką kiedyś z sześć lat temu wygłosiłem:
.....
* Pan jest tym , który jest arche stworzenia.

2. Cechy zboru
* Bez wyrazu – liberalizm, wszystko jest możliwe, nijakie.
* Zapatrzony w rzeczy materialne, szukający bogactwa ludzkiego.

3. Pan Jezus radzi, podaje lekarstwo
* Budowanie na skale i z wartościowych materiałów.
* Odstępstwo od Słowa jest hańbą i zaślepieniem.
* Możesz oczekiwać karania Bożego, za swoje czyny.

4. Pan Jezus pokazuje stosunek zboru Laodycejskiego do niego
* Pan Jezus został wypchnięty ze społeczności za drzwi
* Nie opuszcza mimo odstępstwa Kościoła, puka i czeka.

5. Pan Jezus pokazuje przyszłą chwałę dla Kościoła
* Zwycięzca jest razem z Panem na jego tronie. To jest poselstwo o koronie zwycięstwa dla wierzącego walczącego (studium)....


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Obyś był zimny albo gorący!

Postautor: Zbyszekg4 » 17 lut 2017, 18:48

KAAN, ale o zimnych i gorących to nie ma tak wprost nic... A o to pytam. Ale dzięki


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Obyś był zimny albo gorący!

Postautor: Zbyszekg4 » 17 lut 2017, 18:50

Małgorzata pisze:zimny - bądź pod Zakonem i próbuj go spełniać

Czy Pan Jezus oczekuje od ludzi czegoś niemożliwego?!?


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Obyś był zimny albo gorący!

Postautor: KAAN » 17 lut 2017, 18:55

Zbyszekg4 pisze:KAAN, ale o zimnych i gorących to nie ma tak wprost nic... A o to pytam. Ale dzięki
Jest,
" Bez wyrazu – liberalizm, wszystko jest możliwe, nijakie."
Chodzi o to że letnia woda pochodząca z pobliskich źródeł termalnych w okolicach Laodycei była obrzydliwa w smaku i nie nadawała się do picia, gdy była gorąca służyła jako woda lecznicza, gdy była zimna także mogła mieć zastosowanie (jeśli dobrze pamiętam dało się ja wypić w celach leczniczych). To obrazuje naukę Laodycejczyków, która była nijaka podobna do dzisiejszej liberalnej teologii. Znając czym jest liberalna teologia dzisiaj resztę łatwo zrozumieć z tekstu Biblii.
Aaaa, jeszcze nie napisałem że Laodycejczycy z tych termalnych źródeł czerpali spore zyski i dodatkowo byli na skrzyżowaniu szlaków imperialnych; pieniądze, materialne bogactwo zepsuło wiarę Laodycejczyków.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Małgorzata
Posty: 14953
Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
wyznanie: Inne Charyzmatyczne
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Obyś był zimny albo gorący!

Postautor: Małgorzata » 17 lut 2017, 19:07

Zbyszekg4 pisze:
Małgorzata pisze:zimny - bądź pod Zakonem i próbuj go spełniać

Czy Pan Jezus oczekuje od ludzi czegoś niemożliwego?!?


A po co Pan dał Zakon, skoro wiedział, ze nikt go nie wypełni? Po to, aby uświadomić ludziom grzeszność. Aby ludzie poprzez pomnożenie się grzechów, zdali sobie sprawę, że sami to nic nie mogą, więc tylko pozostanie im przyjść do Pana.


Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty to trzy suwerenne osoby jednego suwerennego Boga.
Małgorzata
Posty: 14953
Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
wyznanie: Inne Charyzmatyczne
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Obyś był zimny albo gorący!

Postautor: Małgorzata » 17 lut 2017, 19:09

O tych źródłach termalnych też słyszałam, ale nie wyklucza to mojej opinii. :D


Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty to trzy suwerenne osoby jednego suwerennego Boga.
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Obyś był zimny albo gorący!

Postautor: Zbyszekg4 » 17 lut 2017, 19:13

Może podam wykładnię, jaka najczęściej mi była podawana/znana (a chyba już jutro podam, jak obecnie to widzę - są różnice...).
Może i Małgorzata (bo wspomniała, że sporo opcji słyszała) też zna następujące krótkie wyjaśnienie:

gorący - to chrześcijanin "na pełnych obrotach": bardzo zaangażowany, wierzący bardzo mocno, taki "wymarzony"...

zimny - to nie-chrześcijanin taki prawdziwy, ale osoba zdecydowanie świecka, żyjąca na styl tego świata, nie mająca Boga na liście priorytetów; ktoś niewierzący świadomie...

letni - to taki "połowiczny chrześcijanin", co to do kościoła chodzi, ale w tygodniu żyje bez większego odwoływania się do wiary w Boga; jedna noga w świecie, a druga w kościele...

Problem z taką chyba najpopularniejszą interpretacją (przynajmniej z tego, co ja znam), jest wg mnie duży - bo ze słów Jezusa: "Obyś był zimny albo gorący!"
wynikało by, że naszemu Panu zależy na tym, by ludzie tkwili z niewierze!! [zimny=bez Boga]
Tak??
A przecież On jak ten dobry pasterz idzie w ryzykowne poszukiwanie zagubionych owieczek!... A tu: "Obyś był zimny..." ??

Co o tym myślicie?
Jutro podam po południu lepsze zrozumienie tego tematu; ciekawe czy go znaliście, i czy wam się spodoba, bo mnie tak...


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Obyś był zimny albo gorący!

Postautor: KAAN » 18 lut 2017, 09:16

Małgorzata pisze:O tych źródłach termalnych też słyszałam, ale nie wyklucza to mojej opinii. :D
To jest opinia dość mocno oderwana od kontekstu Słowa. Unikam osobiście wyjaśniania pojedynczych wersetów bez kontekstu, bo Słowo jest wybitnie kontekstowe :)


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Obyś był zimny albo gorący!

Postautor: KAAN » 18 lut 2017, 09:19

Zbyszekg4 pisze:Problem z taką chyba najpopularniejszą interpretacją (przynajmniej z tego, co ja znam), jest wg mnie duży - bo ze słów Jezusa: "Obyś był zimny albo gorący!"
wynikało by, że naszemu Panu zależy na tym, by ludzie tkwili z niewierze!! [zimny=bez Boga]
Tak??
A przecież On jak ten dobry pasterz idzie w ryzykowne poszukiwanie zagubionych owieczek!... A tu: "Obyś był zimny..." ??

Co o tym myślicie?
To wersja "kaznodziejska", oczywiście bez sensu, ale często głoszona przez różnych pastorów, sam to słyszałem.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Obyś był zimny albo gorący!

Postautor: Zbyszekg4 » 18 lut 2017, 14:32

Zgodnie z obietnicą, podam takie wyjaśnienie kwestii: zimny-letni-gorący, które do mnie przemawia.
Pochodzi ono z tej strony: EWANGELISTA.PL - Misja Ewangelizacyjna - Jezus Wiara Chrześcijaństwo Biblia - Artykuły: Obyś był zimny, albo gorący.
http://www.ewangelista.pl/articles.php?article_id=206
[zacytuję niżej ten artykuł, aby w razie zniknięcia tamtej strony, nie przepadła ta treść; zaznaczenia w tekście moje].
==========
Obyś był zimny, albo gorący.

Autor: Radosław_Puza

„Aniołowi Kościoła w Laodycei napisz: To mówi Amen, Świadek wierny i prawdomówny, Początek stworzenia Bożego: Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący! A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust” (Ap 3,14-16).

Chciałbym ten fragment słowa przytoczyć jeszcze raz, ale z tłumaczenia interlinearnego grecko-polskiego, a więc bliższego oryginałowi:

„A zwiastunowi w Laodycei zgromadzenia napisz: Te rzeczy mówi Amen, świadek wierny i prawdziwy, początek stworzenia Boga. Znam twe czyny, bo ani zimny jesteś, ani gorący. Oby zimny byłeś lub gorący. Tak, skoro letni jesteś i ani gorący ani zimny, zamierzam cię wyrzygać z ust mych.”

Potoczne, często przedstawiane rozumienie tego fragmentu zakłada, że Panu Bogu podobają się ludzie duchowi, rozmodleni, pełni zapału, działacze, aktywiści, ludzie angażujący się mocno i w wiele służb – tzw. Ludzie czynu – czyli ci gorący.

Jako zimni są przedstawiani ci, którzy są obojętni wobec Boga, ludzie żyjący życiem świeckim, ludzie ze świata, niewierzący.

Według tejże obiegowej opinii letni to z kolei ci, którzy udają tylko gorących, są niby wierzący, obecni na nabożeństwach ciałem – niekoniecznie duchem, lecz tak naprawdę siedzący tylko w ławkach – czyli, można by powiedzieć, ludzie zawieszeni między światem, a Kościołem. Tacy nominalni chrześcijanie.


Jednak pewnego rodzaju kluczem do zrozumienia tego przytoczonego dzisiaj Słowa Bożego może stać się analiza historyczna i geograficzna położenia Laodycei oraz jej bogactw naturalnych. Należy w tym miejscu przypomnieć, że starożytna Laodycea była położona na terenie ówczesnej Frygii (dzisiaj południowo-zachodnia Turcja). Kilkanaście kilometrów od niej, tętniły życiem dwa inne potężne ośrodki miejskie: Kolosy i Hierapolis.

Pierwsze z wymienionych miast, położone było blisko łańcuchów górskich, na szczytach których, nawet podczas upalnych dni, leżał śnieg. Co więcej, położone blisko Kolosów góry obfitowały we wspaniałe chłodne źródła krystalicznie czystej wody. Mieszkańcy miasta, akweduktami doprowadzili więc wodę z gór do swoich siedzib i nawet w czasie największych upałów, mogli ugasić swoje pragnienie w krystalicznie czystym i chłodnym zdroju.

Z kolei położone nieopodal Laodycei Hierapolis słynęło z gorących źródeł leczniczych. W czasach starożytnych było ono swoistą stolicą odnowy biologicznej i wypoczynku na najwyższym poziomie.
Gdy byłem z żoną właśnie w poł.-zach. Turcji, dane nam było skorzystać z dobrodziejstwa tych ciepłych źródeł, przebogatych w pierwiastki mineralne, więc doświadczyliśmy tego czego doświadczali starożytni i wiemy czemu tak chętnie odwiedzali Hierapolis.

Niestety, Laodycea, położona między jednym, a drugim miastem, nie dysponowała ani źródlaną wodą, ani tak wspaniałymi bogactwami naturalnymi. W czasach, w których Apostoł Jan pisał przytoczone dzisiaj słowa, miasto to słynęło przede wszystkim z hodowli charakterystycznych czarnych owiec oraz z wyrobu końskiej maści wspomagającej leczenie wzroku.

Niestety woda w Laodycei była fatalna. Sprowadzana akweduktem wykonanym z wapiennych łupek, płynąc przez wiele kilometrów nie tylko nie była już chłodna, lecz także, wypłukując wapień powodowała u mieszkańców częste wymioty i inne dolegliwości gastryczne.

Gdy zastanowimy się nad wymienionymi właściwościom wody w Laodycei, łatwiej będziemy mogli zrozumieć, co znaczyły słowa: „obyś był zimny lub gorący”. Nie czytamy tu „obyś był gorący, a nie zimny” ale jest napisane albo , albo – albo zimny, albo gorący.
Pomyślmy czy Jezus Chrystus namawiałby nas do czegoś złego, niewłaściwego? Bóg przecież współdziała z człowiekiem ku dobremu. A jednak Pan Jezus mówi – bądźcie zimni albo gorący. Albo taki, albo taki, daje nam możliwość wyboru i to wyboru pomiędzy dwoma pożądanymi stanami.

Zimna, krystalicznie czysta woda gasi bowiem pragnienie, … natomiast korzystanie z gorących źródeł może przynieść ukojenie zmęczonemu ciału i szybko wspomóc regenerację sił fizycznych.


O co więc chodzi? Czy o to abyśmy przyjmowali właściwą postawę w zależności od okoliczności? Może abyśmy byli konkretni i zdecydowani - wyraziści w swoich przekonaniach? Czy o to abyśmy nie dali się podejść szatanowi i uśpić, i wepchnąć w stan obojętności? Czy może chodzi o to, żebyśmy nie byli jak laodycejska woda powodująca torsje?
Każdy sam może sobie odpowiedzieć na te pytania, pamiętając jednak, że Pan mówi: „Albo zimny, albo gorący.”

Dostrzegam w tych słowach jakby drugie dno, jakiś głębszy sens. Jesteśmy naśladowcami Jezusa, Jego uczniami, idziemy po Jego śladach, a ON w cudowny sposób łączy te dwa elementy – zimne orzeźwienie i kojące ciepło.

Czy pamiętamy nasze pierwsze spotkanie z Jezusem? Gdy zostaliśmy tak ciepło i z tak wielką miłością przyjęci przez Niego? W tym dniu, doświadczyliśmy właśnie w jednym momencie zimna i gorąca (oczywiście w tym sensie, w tym znaczeniu o którym mówiliśmy przed chwilą).
Oto bowiem po tylu poszukiwaniach i rozterkach, często po przeżytych niesamowitych burzach w naszym życiu, spragnieni, wyschnięci duchowo „na wiór”, mogliśmy wreszcie ugasić swoje pragnienie w tym cudownym, ożywczym Źródle Miłości. Mogliśmy też wreszcie odprężyć się i odpocząć w Bożej obecności. Poczuć ciepło Jego bliskości. Od Jezusa nie usłyszeliśmy przecież słów potępienia, … lecz przesycone miłością zapewnienie: „Dziś zbawienie stało się twoim udziałem”.

Mam nadzieję, że w naszym życiu chrześcijańskim nie raz doświadczaliśmy i będziemy doświadczać podobnego uczucia. Kiedy jednak zdarzy się nam ulec presji otaczającego nas świata i w bezmyślnym zabieganiu zaczniemy na powrót tracić czas i siły …na dobra, które nas nigdy nie nasycą, przypomnijmy sobie, że jest Ktoś, kto oferuje nam prawdziwą, chłodną, żywą wodę gaszącą wszelkie pragnienie, i że jest Ktoś kto oferuje też ciepło swojej obecności, która okrywa niczym płaszcz w mroźny dzień.
Tym kimś jest oczywiście nasz Pan, Jezus Chrystus.


=======
Poniżej jeszcze cytat z:
Komentarz historyczno-kulturowy - Objawiene 3:15-16
Starożytni woleli pić chłodną wodę, ciepła była używana do kąpieli. Laodycea nie posiadała jednak naturalnych źródeł. Wodę doprowadzano rurami z gorących źródeł położonych w odległości 12 km na południe od miasta. Podobnie jak zimna woda, którą można było doprowadzić z gór, gorąca woda była już letnia, gdy docierała do Laodycei. Chociaż woda mogła zostać podgrzana, letnia temperatura tamtejszej wody (w przeciwieństwie do gorącej wody dostępnej w Hierapolis) była niewątpliwie powodem typowych skarg okolicznych mieszkańców, którzy poza tym wiedli wygodne życie. (Woda doprowadzana do miasta była też zanieczyszczona osadem, chociaż zdaniem Strabona była lepsza od wody w Hierapolis.) Jezus mówi: „Gdybyś był gorący [tj. jak woda do kąpieli] lub zimny [jak woda do picia], byłbyś użyteczny; ponieważ jednak jesteś taki, jaki jesteś, odczuwam wobec ciebie to, co ty sam odczuwasz wobec dostarczanej ci wody — sprawiasz, że czuję do ciebie wstręt”.

=======
Na koniec cytat z tej książki: Zrozumieć Apokalipsę. Ranko Stefanovic
http://sklep.znakiczasu.pl/teologia/119 ... lipse.html

"Przy całym swoim dostatku miasto [Laodycea] miało poważny problem z zaopatrzeniem w wodę. Długim na około 9,6 km akweduktem płynęła ona z okolic Hierapolis. Do Laodycei dostarczano także wodę z Kolosów - była to zimna górska woda.
Zarówno woda z gorących źródeł z Hierapolis, jak i zimnych źródeł w Kolosach stawała się letnia w akweduktach, zanim dotarła do miasta. Ten fakt stanowi tło metaforycznej letniości laodycejskiego zboru.
(...)
Jezus porównuje tamtejszych chrześcijan do wody, w jaką zaopatrywane było miasto. Wyznawcy nie są ani ożywczo chłodni, ani gorący, ale letni, a jako takich Jezus zamierza ich zwymiotować."


======

Takie właśnie komentarze przytaczam, aby podać przedstawioną w nich opcję rozumienia tego przesłania z Listu do Laodycei.
Podsumowując: Jezus nie chce by ktoś był zimny w sensie bezbożny (a takie wyjaśnienie często słyszałem - uważam je za zupełnie chybione!), ale On chce by ktoś był zimny w sensie: użyteczny (jak użyteczna jest zimna woda), ALBO gorący (jak użyteczna jest gorąca woda)!
To takie proste, gdy się zna realia życia w Laodycei z czasów pisania Apokalipsy... W owym mieście letnia woda była traktowana niechętnie, bo nie zaspokajała potrzeb mieszkańców... Nieużyteczny chrześcijanin budzi niechęć u Chrystusa - to wielka przestroga!

Jeszcze odniosę się do interpretacji Małgorzaty:
Małgorzata pisze:Wiele słyszałam interpretacji. Na dzisiaj przemawia do mnie jedna: zimny - bądź pod Zakonem i próbuj go spełniać (choć wiadomo, że nikt nie spełni, bo Jezus nie musiałby wtedy przychodzić) albo bądź goracy, czyli chodź w Łasce i wyznawaj skończone dzieło krzyża.

Jest to kolejna oderwana od treści Listu interpretacja, gdyż nie ma w tym Liście nic na temat zakonu... nic na temat jego spełniania...
Taka interpretacja to próba wtłoczenia w treść biblijną czegoś, co ktoś uznaje za właściwe tam wepchnąć, bez patrzenia czy to pasuje i ma sens!...
Wg mnie nie ma to sensu...!
Co też KAAN wyraził w następujący sposób:
KAAN pisze:Małgorzata pisze:
O tych źródłach termalnych też słyszałam, ale nie wyklucza to mojej opinii.

KAAN pisze: To jest opinia dość mocno oderwana od kontekstu Słowa. Unikam osobiście wyjaśniania pojedynczych wersetów bez kontekstu, bo Słowo jest wybitnie kontekstowe


Będę wdzięczny, gdy przeczytam Wasze zdanie po tym, jak podałem to, co uważam za najlepszą interpretację tego, co Jezus mówi do zboru w Laodycei (a co też ma zastosowanie do mnie... do ciebie... i do ciebie też... drogi chrześcijaninie! Czy ja jestem zimny albo gorący?! Biada mi, gdy letni!...).
„Aniołowi Kościoła w Laodycei napisz: To mówi Amen, Świadek wierny i prawdomówny, Początek stworzenia Bożego: Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący! A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust” (Ap 3,14-16).


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Obyś był zimny albo gorący!

Postautor: KAAN » 18 lut 2017, 14:47

Tak jak pisałem wyżej to wyjaśnienie które podałeś należy do grupy "pastorskich" typu : daj mi werset a ja powiem na jego podstawie w dowolnym temacie. Kontekst wyraźnie wskazuje na związek rodzaju chrześcijaństwa - doktryny z postępowaniem zboru. Pan Jezus znalazł się poza drzwiami i kołacze aby zbór powrócił do prawdziwej wiary. Zbór zmienił obiekt swojej uwagi z Pana Jezusa, na bogactwo i mętną - letnią ewangelię liberalnego chrześcijaństwa.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Obyś był zimny albo gorący!

Postautor: Zbyszekg4 » 18 lut 2017, 16:17

Efendi pisze:Tez wlasnie slyszalem w moim zborze taka wersje zawsze.

Ja też takie wyjaśnienia nie raz słyszałem i czytałem, i to mnie smuci, że się w koło powiela taki oto obraz Jezusa: Jemu zależy na tym być był człowieku dalej bezbożny (czyli zimny)...
Nonsens!, prawda?!
Jezus przyszedł, aby szukać i zbawić zagubionych... On nie dogasi ledwo tlącego się knota...
Ale: Ap 3,15-16: bądź zimny=na pozycji bez Boga!
Nie, to nie jest Ten Jezus!

Tak się ucieszyłem, gdy w końcu napotkałem na lepsze (najsensowniejsze) wyjaśnienie, że musiałem się ty podzielić.
Jeśli uważacie to za dobre, to zasada: przekaż dalej! jest wskazana... :yes:


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]

Wróć do „Teologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości