Zbyszekg4 pisze:KAAN pisze: jestem przeciwny mieszaniu filozofii ze świętym Słowem Bożym. Ono nie zawiera filozofii, ono zawiera prawdę.
Zacytuję definicję słowa:
Filozofia (stgr. φιλοσοφία od: stgr. φίλος – "miły, ukochany" i stgr. σοφία – "mądrość", tłumaczone jako „umiłowanie mądrości”) – systematyczne i krytyczne rozważania na temat podstawowych problemów i idei, dążące do poznania ich istoty, a także do całościowego zrozumienia świata.Jeśli by się tylko trzymać samego słowa "filozofia", to nie jest ono niczym złym..
Gdyby... Zauważ, że walka pomiędzy wiarą i ideologią świata odbywa się na takich samych zasadach jak walka w obecnej polityce; piękne hasła służą przykryciu czegoś paskudnego co wykręca prawdę na lewą stronę. Z filozofią jest tak jak z komunizmem który głosi równość, braterstwo, a niektórzy piszą że Pan Jezus był pierwszym komunistą. Jednak przy głębszym przyjrzeniu się tematowi widzimy podstęp spowodowany zmianą podmiotu będącego centrum idei, oraz zmianę znaczenia terminów. W definicji filozofii mamy ideę "umiłowanie mądrości"; umiłowanie jakiego podmiotu? Boga i jego mądrości? Nie! To jest umiłowanie mądrości ludzkiej, ludzkiego rozumu, dlatego filozofia tak bardzo rozwinęła się w okresie renesansu kiedy odrzucono Boga a skierowano się ku humanizmowi. Drugim terminem w tej definicji jest "mądrość", która dla nas wierzących jest skupiona w Bogu, a w filozofii skupiona jest w doskonalącym się umysłem ludzkim. To doskonalenie bierze się ze swego rodzaju treningu "filozofowania" (troszkę strywializowane pojęcie) w przeciwieństwie do Bożej mądrości, która jest udzielana przez Ducha Świętego zbawionym.
Całościowe zrozumienie świata, skupiające się w czymś co można nazwać światopoglądem jest ściśle określone w Słowie Bożym, na pytanie czym jest świat i jak działa nie odpowie filozofia, ale Bóg poprzez objawienie a człowiek przyjmuje to przez wiarę:
List do Hebrajczyków 11:3 Przez wiarę poznajemy, że światy zostały ukształtowane słowem Boga, tak iż to, co widzialne, nie powstało ze świata zjawisk.. Wręcz pięknym - bo czyż "umiłowanie mądrości" to coś złego?!
To pytanie jest klasycznym błędem myślenia w stosunku do fenomenu istnienia filozofii, co krótko wyjaśniłem powyżej. Zdaję sobie sprawę z tego że pozornie to pytanie jest poprawne, ale zawiera w sobie odpowiedź i emocjonalny ładunek i wiem że nie jest to twój "produkt" ponieważ to pytanie prawie zawsze pojawia się w dyskusji nad tym tematem.
Ale faktycznie masz sporo racji, gdy piszesz (w dalszej części komentarza), że ma filozofia swoją "ciemną stronę", której nie wolno mieszać z prawdą Bożego Słowa!
Nie wiem, co miał autor tej ciekawostki, jaką podałem na grafice, na myśli, gdy pisał o tym, co jest w ostatnim zdaniu tam widocznym, ale myślę, że nic złego...
Paweł w Atenach cytował filozofów greckich; znał ich nauki; ale oczywiście nie przedkładał tego ponad Boże Słowo!
Wiem ze autor nie miał złych intencji pisząc o filozofii, ale wskazuje to na sposób jego myślenia i w jaki sposób został wychowany intelektualnie. Wielu dobrych chrześcijańskich pisarzy jest nazywanych filozofami chrześcijańskimi i sami siebie też tak określają, ale ja widzę niebezpieczeństwa dotykania się filozofii zgodnie z tym co pisał apostoł Paweł:
List do Kolosan 2:8 Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie;
I List do Koryntian 2:4 A mowa moja i zwiastowanie moje nie były głoszone w przekonywających słowach mądrości, lecz objawiały się w nich Duch i moc,
5 Aby wiara wasza nie opierała się na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
6 My tedy głosimy mądrość wśród doskonałych, lecz nie mądrość tego świata ani władców tego świata, którzy giną;
7 Ale głosimy mądrość Bożą tajemną, zakrytą, którą Bóg przed wiekami przeznaczył ku chwale naszej,