Bogoljub pisze:Bo GOLGOTA stała się tam i wtedy na pogrzebie. Golgota nie jest przeszłością którą się wspomina ale dokonuje się nieustannie.
Czy Jezus zatem cierpi nieustannie?
Biblia tak nie naucza:
Hbr 9:24-26 Bw „Albowiem Chrystus nie wszedł do świątyni zbudowanej rękami, która jest odbiciem prawdziwej, ale do samego nieba, aby się wstawiać teraz za nami przed obliczem Boga;(25) i nie dlatego, żeby wielekroć ofiarować samego siebie, podobnie jak arcykapłan wchodzi do świątyni co roku z cudzą krwią,(26) gdyż w takim razie musiałby cierpieć wiele razy od początku świata; ale obecnie objawił się On jeden raz u schyłku wieków dla zgładzenia grzechu przez ofiarowanie samego siebie.”
Bogoljub pisze:Zbyszekg4 napisał/a:
Nagrania nie mam, ale dobra pamiec tak, i kilkakrotna powtorke tych slow na kilku pogrzebowych mszach! To malo?...
czego mało? Czy ty w ogóle czytasz co do ciebie piszą inni? Każda msza jest ofiarą!
Czytam!
Pytajac "to malo?..." mialem na mysli czy malo jest to, ze dobrze pamietam co kilkakrotnie slyszalem z ust roznych ksiezy. (bo Ty sie pytales czy mam nagranie mszy).
Pozdrawiam