Polscy luteranie

Postautor: **Puritan** » 20 lut 2009, 13:32

Właśnie dowiedziałem się, że polscy luteranie modlą się za zmarłych:

"POGRZEB W WYPADKU SAMOBÓJSTWA"

"Wszechmocny Boże, Ojcze niebieski. Ty patrzysz w głąb serca ludzkiego i znasz jego najskrytsze myśli. Przed Tobą korzymy się w poczuciu naszych wspólnych grzechów i win i prosimy Cię: Bądź bratu naszemu (siostrze naszej) w wieczności miłościwym Ojcem i łaskawym Sędzią. Ty wiesz o jego (jej) pokusach i walkach, o jego (jej) beznadziejności i zwątpieniu. Ale Tyś daleko większy niż serca nasze."
http://www.luteranie.pl/www/biblioteka/ ... obojcy.htm

Jakie są więc główne różnice pomiędzy katolicyzmem a polskim luteranizmem?

Postautor: **fantomik** » 20 lut 2009, 14:12

Myślę, że w tej modlitwie jest dość znaczna -- nie przed-zakłada czyśćca. Jednak zakłada możliwość usprawiedliwienia z grzechu samobójstwa. Przynajmniej na to mi wygląda.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

Postautor: **Puritan** » 20 lut 2009, 14:45

fantomik, przykro mi, ale jest to modlitwa za zmarłego aby dostąpił zbawienia. Czyli jest to czyste pogaństwo.

Postautor: **fantomik** » 20 lut 2009, 15:11

Gdzie tam widzisz coś w stylu "zbaw go" albo jakieś "dokończ dzieła, które rozpocząłeś na chrzcie -- jak był niemowlakiem" ? Ja tam widzę raczej stwierdzenie -- nie mam pojęcia, czy ten skoczek się nie nawrócił w trakcie gdy leciał na spotkanie z ziemią i dlatego zostawiamy to Bogu (przepraszam, że tak dosadnie to ująłem). Zresztą -- nie jestem Luteraninem i nigdy nim nie byłem abym się autorytatywnie w tej kwestii mógł wypowiedzieć. Ale doczytałem całość tego co linkowałeś i chyba zapomniałeś zacytować całości tej modlitwy -- oto jej część dlasza:

... Dlatego polecamy Twojemu miłosierdziu wszystkich, którzy z bólem i żalem w sercu stoją nad tym grobem. Napełnij ich smętne dusze światłem Twego pokoju. Bądź naszą ucieczką i ratunkiem naszym w ciężkich doświadczeniach, wabiących pokusach i przewrotnościach życia, byśmy wiarę zachowali i w cierpliwości wytrwali aż do końca. A gdy nas wezwiesz przed Swoje święte oblicze, zmiłuj się nad nami i daj nam pokój Swój -- przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego. Amen.

Jak widać moja interpretacja była równie mylna co Twoja -- to jest modlitwa za tych, którzy żyją i przyszli na ten pogrzeb.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

Postautor: **Puritan** » 20 lut 2009, 19:49

fantomik, chyba masz problem z rozumieniem prostych, niezbyt skomplikowanych zdań:

Przed Tobą korzymy się w poczuciu naszych wspólnych grzechów i win i prosimy Cię: Bądź bratu naszemu (siostrze naszej) w wieczności miłościwym Ojcem i łaskawym Sędzią.

Czyli parafrazując:

"Bądź Boże miłościwym Ojcem dla samobójcy i nie osądź go wiecznym piekłem."
Nie wiem jak można to inaczej zrozumieć.

Postautor: **Machu Picchu** » 20 lut 2009, 20:05

"Bądź bratu naszemu (siostrze naszej) w wieczności miłościwym Ojcem i łaskawym Sędzią."

To nie to samo co napisałeś:

"Bądź Boże miłościwym Ojcem dla samobójcy i nie osądź go wiecznym piekłem."

Ja rozumiem, że możesz kogoś nie lubić. Że możesz być uprzedzonym. Ale nie rozumiem dlaczego swoje fantazje o kimś nazywasz 'nie można tego inaczej rozumieć'. Nie rozumiem dlaczego ze swoimi wyobrażeniami na czyjś temat dyskutujesz jak z faktem.

Zapytaj jakiegoś luteranina 'jak to jest naprawdę'. Będzie szybciej i bardziej na temat.

Postautor: **julaine** » 21 lut 2009, 12:40

chyba jedyne czego sie niby moznaby przyczepic w tej modlitwie to pewne post factum

Postautor: **Machu Picchu** » 21 lut 2009, 12:44

julaine pisze:chyba jedyne czego sie niby moznaby przyczepic w tej modlitwie to pewne post factum

W którym momencie po śmierci spotyka człowieka Sąd?

Postautor: **Puritan** » 21 lut 2009, 15:23

Po śmierci, dusza niezbawionego człowieka idzie kolejno:
1. Do piekła
2. Na Sąd przed Wielkim Białym Tronem
3. Do wiecznego jeziora ognia

Po śmierci, dusza zbawionego człowieka idzie kolejno:
1. Do nieba
2. Na Dzień Ujawnienia
3. Do nowego nieba i nowej ziemi

Postautor: **Machu Picchu** » 21 lut 2009, 15:27

Co jest pierwsze - sąd czy wyrok?

Postautor: **Machu Picchu** » 21 lut 2009, 16:21

Dobrze. Zatem jak to się przekłada na zjawisko określane mianem Sądu Ostatecznego?

Postautor: **fantomik** » 21 lut 2009, 16:23

Jak sama nazwa wskazuje -- będzie on Ostateczny?

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

Postautor: **Puritan** » 21 lut 2009, 17:00

W chwili śmierci dusza człowieka idzie automatycznie do piekła lub do nieba. Gdy czas się zakończy, nastąpi zdeterminowanie wysokości kary dla potępionych oraz wysokości nagrody dla zbawionych.

Postautor: **julaine** » 21 lut 2009, 17:01

czym sie rozni pieklo od jeziora wiecznego ognia? pieklo to areszt?

Polscy luteranie

Polscy luteranie

Kto jest online