Przed nami noc świętojańska. Święto o korzeniach pogańskich. Na bazie tego święta, chciałbym zadać pytanie, które będzie zasadne do wszystkich pogańsko-chrześcijańskich świąt w naszym kalendarzu (łącznie z wielkanocą, nowym rokiem itd.)
Wiele pogańskich świąt na całym świecie związana była z niepohamowanym seksualnym wydziczaniem, krwawymi ofiarami, zapijaniem i obżarstwem. Również dziś znajdziemy świadectwa jak kościoły, organizacje misyjne uczestniczą w obrządkach nocy świętojańskiej nie mającej wiele wspólnego z Biblią, niekiedy dosłownie nic.
I pytanie. Czy to porażka kościołów chrześcijańskich na całym świecie, że tradycjom pogańskim nadali wymiar jakby chrześcijański? Czy raczej sukces, że "ucywilizowali" zachowania ludów świata, zabierając im wiele haniebnych uczynków? I pytanie dodatkowe: czy państwa zbudowane na chrześcijańskich zasadach powinny zlikwidować te starożytne święta, czy raczej nadal mieć na nimi pewną kontrolę?
Noc Świętojaska. Przyczynek do ewangelizacyjnego sukcesu, czy porażki?
-
- Posty: 8825
- Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
- wyznanie: Brak_denominacji
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Noc Świętojaska. Przyczynek do ewangelizacyjnego sukcesu, czy porażki?
czy państwa zbudowane na chrześcijańskich zasadach powinny zlikwidować te starożytne święta, czy raczej nadal mieć na nimi pewną kontrolę?
Czyli, proponujesz zlikwidować Wielkanoc, BN itd.?
Boga czci się w "duchu i w prawdzie". Można te dni jako symbole traktować. Z drugiej strony nie podoba mi się, że państwo jako władza miałoby cokolwiek likwidować czy narzucać w kwestiach chrześcijaństwa, czy w ogóle jakiejkolwiek religii.
Dla mnie ważna jest przede wszystkim wiara.
Sobótki to przede wszystkim (chyba) zabawa, obecnie, w naszych czasach. Nie wiem, czy ktoś powaznie traktuje, poważnie - w sensie oddawania czci bóstwom sobótkowym (nazwa robocza). Po prostu ludzie idą wypić coś tam (kto lubi pić), potańczyć, ognisko z kiełbaską itp.
Równie dobrze można potępić smrodzenie grillem na balkonach.
Pijaństwo, obżarstwo itp. wcale nie czekają na okazje czy to pogańskie czy chrześcijańskie. To jest model życia dla niektórych....na codzień
-
- Posty: 439
- Rejestracja: 22 mar 2017, 18:24
- wyznanie: Brak_denominacji
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Noc Świętojaska. Przyczynek do ewangelizacyjnego sukcesu, czy porażki?
Czyli raczej sukces? I ten sukces warto podtrzymać?
-
- Posty: 8825
- Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
- wyznanie: Brak_denominacji
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Noc Świętojaska. Przyczynek do ewangelizacyjnego sukcesu, czy porażki?
Nie rozpatruję sprawy pod kątem: sukces czy porażka.
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 08 paź 2016, 21:40
- wyznanie: Rzymsko Katolickie
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Noc Świętojaska. Przyczynek do ewangelizacyjnego sukcesu, czy porażki?
Proszę nie mylić Nocy Świętojańskiej z Nocą Kupały/Sobótką! Proszę przeczytać ten artykuł, on wszystko wyjaśnia: http://www.obliczakultury.pl/publicysty ... ietojanska
Nie wiem, jak z innymi kościołami. Katolicki stara się zaadaptować pogańskie obrzędy, nadając im nowy wymiar. Kiedyś wierzono w uzdrawiającą moc wody, teraz święci się zioła w Wigilię św. Jana w poświęconej rzece zdaje się. Trudno stwierdzić, czy to dobry kierunek. Na pewno lepszy niż powroty do pogaństwa w postaci imprez plenerowych/prywatnych z pogańskimi przyśpiewkami. Niestety, nie od dziś wiadomo, że prościej pokazać ludziom zabawę i obrzędy niż wiarę.
Nie wiem, jak z innymi kościołami. Katolicki stara się zaadaptować pogańskie obrzędy, nadając im nowy wymiar. Kiedyś wierzono w uzdrawiającą moc wody, teraz święci się zioła w Wigilię św. Jana w poświęconej rzece zdaje się. Trudno stwierdzić, czy to dobry kierunek. Na pewno lepszy niż powroty do pogaństwa w postaci imprez plenerowych/prywatnych z pogańskimi przyśpiewkami. Niestety, nie od dziś wiadomo, że prościej pokazać ludziom zabawę i obrzędy niż wiarę.
-
- Posty: 439
- Rejestracja: 22 mar 2017, 18:24
- wyznanie: Brak_denominacji
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Noc Świętojaska. Przyczynek do ewangelizacyjnego sukcesu, czy porażki?
wszczepianie wiary chrześcijańskiej do pogańskich zwyczajów niestety obarczone było kompromisami. Które do dziś funkcjonują, wymyśliliśmy zbyt wiele niebiblijnych obrządków, z powodu czego mamy obecnie przesyt tych świąt. Jeśli transformacja ludów pogańskich była najskuteczniejsza tylko przez sposób przyjmowania ich zwyczajów, to być może to był sukces. Ale dziś, gdy mało kto zastanawia się nad pogańskimi korzeniami tych świąt, chyba rolą kościoła powinno być regularne wyrzucanie niebiblijnych obrządków z kalendarza?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości