Pio - a nieomylność Papieża

Rzut oka na historię eklezjalną
kometa
Posty: 2092
Rejestracja: 05 maja 2009, 20:31
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kometa » 09 wrz 2009, 13:59

Turretin pisze:
Papież zaś jest NIEOMYLNY nawet BEZ ZGODY KOŚCIOŁA.



Kto ci o tym powiedział? Nie znasz zupełnie teologii katolickiej - i co gorsze na jej temat autorytatywnie się wypowiadasz...


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 09 wrz 2009, 14:03

Turretin pisze:Heinrich Denzinger mi o tym powiedział.

Zacytuj.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
kometa
Posty: 2092
Rejestracja: 05 maja 2009, 20:31
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kometa » 09 wrz 2009, 14:06

Turretin pisze:
kometa pisze:
Turretin pisze:Papież zaś jest NIEOMYLNY nawet BEZ ZGODY KOŚCIOŁA.


Kto ci o tym powiedział? Nie znasz zupełnie teologii katolickiej - i co gorsze na jej temat autorytatywnie się wypowiadasz...


Heinrich Denzinger mi o tym powiedział.
Po raz setny i pierwszy radzę czytać dogmatykę swojej organizacji eklezjalnej.
Unikniesz w ten sposób ustawicznego ośmieszania sie.


Wybacz - ale nie masz pojęcia o czym piszesz... Papież nie stoi obok kościoła czy nad kościołem. Papież JEST w KOściele. I w związku z nieomylnością Kościoła TYLKO i WYŁACZNIE się wypowiada. A stwierdzenie że bez zgody koscioła - jest całkowicie pozbawione jakiegokolwiek sensu(!)


kometa
Posty: 2092
Rejestracja: 05 maja 2009, 20:31
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kometa » 09 wrz 2009, 14:16

Turretin pisze:
Rembov pisze:
Turretin pisze:Heinrich Denzinger mi o tym powiedział.

Zacytuj.


Rembov,

Nie jestem i nie mam zamiaru być twoim nauczycielem dogmatyki rzymskokatolickiej.
Sięgnij do Denzingera - do nieomylnej konstytucji Aleksandra VIII "Inter multiplices" z 4 sierpnia 1690 roku, w której potępione sa błędy gallikańskie - między innymi twierdzenie, że orzeczenia papieskie sa dopiero wtedy nieomylne, jeśli zatwierdzi je Kościół.

Potępiona teza ma numer 1325. Kapiszi?


No dalej NIC nie rozumiesz... Nawet tego nie rozumiesz, że konstytucja papieska nie jest nieomylna - choć było to wielokroć tłumaczone...

A to że nie chcesz być nauczycielem dogmatyki katolickiej - to liczy ci się na PLUS. Bo nie można być nauczycielem czegoś czego kompletnie się nie zna...
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2009, 14:16 przez kometa, łącznie zmieniany 1 raz.


kometa
Posty: 2092
Rejestracja: 05 maja 2009, 20:31
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kometa » 09 wrz 2009, 14:17

Turretin pisze:
kometa pisze:A stwierdzenie że bez zgody koscioła - jest całkowicie pozbawione jakiegokolwiek sensu(!)


No to wyzywaj Denzingera, nie mnie, a także ALeksandra VIII i jego konstytucję "Inter multiplices" z 4 sierpnia 1690 roku.

A do mnie prosze nie miec pretensji, ze poważnie traktuję nauczanie papieskie, tylko grzecznie mnie przeprosić za instynuację.


Zobacz sobie post powyżej - jak podsumowałem niedorzeczności, których nawypisywałeś nie wykazując się ŻADNĄ kompetencją...


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 09 wrz 2009, 14:18

Turretin pisze:ięgnij do Denzingera - do nieomylnej konstytucji Aleksandra VIII "Inter multiplices" z 4 sierpnia 1690 roku, w której potępione sa błędy gallikańskie - między innymi twierdzenie, że orzeczenia papieskie sa dopiero wtedy nieomylne, jeśli zatwierdzi je Kościół.

Potępiona teza ma numer 1325. Kapiszi?

ZACYTUJ.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 09 wrz 2009, 14:25

Tłumaczenie?


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 09 wrz 2009, 14:30

A ja nie mam obowiązku, aby Ci wierzyć, że tam napisano to, co imputujesz. No, chyba że podasz przekład.
I zapamiętaj, że nikt nie musi znać języków obcych, aby brać się za apologetykę, natomiast na osobie powołującej się na teksty obcojęzyczne zawsze spoczywa obowiązek dostarczenia przekładu, jeżeli chce uchodzić za wiarygodną.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.

Wróć do „Historia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości