Pio - a nieomylność Papieża

Rzut oka na historię eklezjalną
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 09 wrz 2009, 14:36

Nie jesteśmy na studiach uniwersyteckich, ale na polskojęzycznym forum internetowym. Dlatego też, jeżeli chcesz podawać jakieś materiały jako dowód, to albo podawaj je po polsku, albo nie podawaj ich wcale.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 09 wrz 2009, 14:43

Mianowicie, to obecnie podajesz to, co według Ciebie tam napisano. Poczekam na polski przekład - dowiem się wtedy, co tam rzeczywiście jest. :)


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 09 wrz 2009, 15:40

Rembov pisze:Mianowicie, to obecnie podajesz to, co według Ciebie tam napisano. Poczekam na polski przekład - dowiem się wtedy, co tam rzeczywiście jest. :)
Hmm przeciez ci podał wczesniej

http://forum.protestanci.info/viewtopic ... 1852#71852

Siegnij do dokumentów koscioła ten numer i Juz .
nie przetłumaczyli na polski?
Oj dlaczego tówj kosicoł nie tłumaczy dokumentów "tak wartosciowych" i to przez ponad 100 Lat tego nie uczynił?


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 09 wrz 2009, 15:45



(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Adalbertus
Posty: 3947
Rejestracja: 03 sty 2009, 22:06
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Adalbertus » 23 wrz 2009, 08:51

Rembov. Minęło trochę czasu od od naszej rozmowy w tym temacie, w którym pisałeś o dwóch nieomylnościach: nieomylności papieża i nieomylności Kościoła Katolickiego. Nadal nie wyjaśniłeś czym się one od siebie różnią, w jaki sposób Kościół Katolicki wypowiada się nieomylnie.

Proszę o wyjaśnienie.


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 23 wrz 2009, 09:01

A ja przypominam, że już Ci podałem odpowiedź.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Adalbertus
Posty: 3947
Rejestracja: 03 sty 2009, 22:06
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Adalbertus » 23 wrz 2009, 09:07

Rembov pisze:A ja przypominam, że już Ci podałem odpowiedź.


Gdzie? Chętnie przeczytam.


Adimar
Posty: 25
Rejestracja: 03 paź 2009, 14:08
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Adimar » 03 paź 2009, 14:21

(Nie wiem czy tu już było pisane w tym temacie, jeśli tak to przepraszam).
Wielu artystów przedstawia Jezusa przybitego do krzyża w sposób błędny. Dlaczego? Bowiem, według nich, gwoździe zostały przybite do Jego dłoni.
Rzymianie (jeśli to nie oni, to przepraszam), wymyślając karę przybicia do krzyża, musieli znać anatomię człowieka i rzeczywiście tak było. Dlatego przebijali nadgarstki, które składają się z kilku małych kostek. Dodatkowo w tym miejscu przechodzi bardzo czuły nerw.
Przybicie skazańca do krzyża w tym miejscu skazywało go na niewyobrażalne tortury, ponieważ nie wymyślony wtedy okrągłych gwoździ; znano tylko kwadratowe. Kiedy osoba przybita do krzyża, zrobiła chociażby najmniejszy ruch ręką, odczuwała niewyobrażalny ból. Zgadnijcie dlaczego.

A więc, jeśli rzeczywiście Jezus byłby przybity do krzyża za dłonie, to podczas stawiania krzyża (a jak wiadomo ważył plus minus 60kg) po prostu by się "porwały". A jak wiadomo, tak się nie stało.
Z tego co mi wiadomo, o. Pio miał właśnie tam ślady.

Wniosek jest prosty. :mrgreen:


Awatar użytkownika
Erazm
Posty: 1801
Rejestracja: 07 cze 2009, 06:18
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Siedlce
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Erazm » 06 paź 2009, 10:50

Adimar pisze:(Nie wiem czy tu już było pisane w tym temacie, jeśli tak to przepraszam).
Wielu artystów przedstawia Jezusa przybitego do krzyża w sposób błędny. Dlaczego? Bowiem, według nich, gwoździe zostały przybite do Jego dłoni.
Rzymianie (jeśli to nie oni, to przepraszam), wymyślając karę przybicia do krzyża, musieli znać anatomię człowieka i rzeczywiście tak było. Dlatego przebijali nadgarstki, które składają się z kilku małych kostek. Dodatkowo w tym miejscu przechodzi bardzo czuły nerw.
Przybicie skazańca do krzyża w tym miejscu skazywało go na niewyobrażalne tortury, ponieważ nie wymyślony wtedy okrągłych gwoździ; znano tylko kwadratowe. Kiedy osoba przybita do krzyża, zrobiła chociażby najmniejszy ruch ręką, odczuwała niewyobrażalny ból. Zgadnijcie dlaczego.

A więc, jeśli rzeczywiście Jezus byłby przybity do krzyża za dłonie, to podczas stawiania krzyża (a jak wiadomo ważył plus minus 60kg) po prostu by się "porwały". A jak wiadomo, tak się nie stało.
Z tego co mi wiadomo, o. Pio miał właśnie tam ślady.

Wniosek jest prosty. :mrgreen:

Rozwiązaniem problemu mogło być dodatkowe przywiązanie ramion do krzyża, tak by dłonie jednak się nie "porwały". Fantazja Rzymian w przyprawianiu poddanych o tego typu śmierć podobno nie znała granic a bezpośrednim egzekutorom wyroku ich zwierzchnicy często pozostawiali znaczną swobodę działania. Wstrzymywałbym się zatem z formułowaniem twierdzeń typu: "Wielu artystów przedstawia Jezusa przybitego do krzyża w sposób błędny".


"Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie" św. Paweł Apostoł
"Kiedy idziemy bez krzyża, jesteśmy docześni. Możemy być biskupami, księżmi, kardynałami, ale nie jesteśmy uczniami Pana." Franciszek, papież
"Kto nie modli się do Boga, modli się do diabła" Franciszek, papież
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 06 paź 2009, 11:20

Erazm pisze:[...]"Wielu artystów przedstawia Jezusa przybitego do krzyża w sposób błędny".

Biorąc pod uwagę, że pierwsze malunki ukrzyżowania były wykonane setki lat po tym jak już nie krzyżowano to cóż ;) A jak sobie wyobrazisz jak byś się czuł jakby Ci ktoś taki pręt przed nadgarstek wbił, a jak byś się czuł jakby Ci tylko przebił dłoń, no cóż... niewiątpliwie Ci goście rozumięli znaczenie słowa "finezja". :/

Pozdrawiam,
f.


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
Erazm
Posty: 1801
Rejestracja: 07 cze 2009, 06:18
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Siedlce
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Erazm » 06 paź 2009, 12:12

fantomik pisze:A jak sobie wyobrazisz jak byś się czuł jakby Ci ktoś taki pręt przed nadgarstek wbił, a jak byś się czuł jakby Ci tylko przebił dłoń, no cóż... niewiątpliwie Ci goście rozumięli znaczenie słowa "finezja". :/

Pozdrawiam,
f.

Obawiam się, że zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku czułbym się raczej mało "finezyjnie". I nie sądzę, by użyte przez Ciebie słowo "tylko" było tu akurat najszczęśliwsze.
Nie mniej jednak nie istnieją żadne dowody na to, że Jezusa przybito do krzyża za dłonie, ani żadne dowody na to, że za nadgarstki. Sama znajomość anatomii do rozstrzygnięcia tej kwestii nie wystarczy bo niedostatkom anatomii można dopomóc. Zatem ostatecznie nie wiadomo, czy artyści przedstawiali ukrzyżowanie w błędny sposób, czy nie.


"Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie" św. Paweł Apostoł

"Kiedy idziemy bez krzyża, jesteśmy docześni. Możemy być biskupami, księżmi, kardynałami, ale nie jesteśmy uczniami Pana." Franciszek, papież

"Kto nie modli się do Boga, modli się do diabła" Franciszek, papież

Wróć do „Historia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości