Różności Sobory / Maryja

[fantomik]

Pomimo że Bóg jest gdzieś obecny[ np. w swojej świątyni] to świątynia nie jest Bogiem.
Hostia z racji tego że całkowicie zmieniła się w Ciało Chrystusa jest Bogiem.
Już jasne?

Innymi słowy, stwierdziłeś, że Ci Twoi Bracia, którzy sięgali po argument "Bóg jest wszędzie" broniąć transsubstancjacji zwyczajnie rzucali zasłonę dymną bo bali się odpowiedzi (co w ogóle dla mnie wydało się dość ciekawe biorąc pod uwagę, że co tydzień, choć możliwe że bezmyślnie, powtarzają słowa wyznania wiary, które zwiera dość jasne stwierdzenie "gdzie jest Bóg" no i Chrystus rzecz jasna )

A więc zostaje na tym, że Saul tylko znieważył hostię w tabernakulum, deptanie kwiatków się nie liczy

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

[Scott]

Bóg jest wszędzie, i dzięki temu może np wszędzie wysłuchać modlitw.

Co absolutnie nie znaczy że wszystko jest Bogiem. Herezje siejesz. Tego nikt nie powiedział, wysnuwasz totalnie niewłaściwe wnioski. Takie myślenie przypomina mi pana Coelho z "Alchemika" który pisał że "wszystko jest jednym".

Jedyną reakcja na takie myślenie mogło być zdziwienie z naszej strony.

[fantomik]

Bóg jest wszędzie, i dzięki temu może np wszędzie wysłuchać modlitw.

Co absolutnie nie znaczy że wszystko jest Bogiem. Herezje siejesz. Tego nikt nie powiedział, wysnuwasz totalnie niewłaściwe wnioski. Takie myślenie przypomina mi pana Coelho z "Alchemika" który pisał że "wszystko jest jednym".

Jedyną reakcja na takie myślenie mogło być zdziwienie z naszej strony.

Ej, to nie ja szedłem w dyskusję prowadzącą do stwierdzenia 'Bóg jest wszędzie' broniąć transsubstancjacji Ale już to wyjaśniłeś i wychodzi na to, że Saul jedynie znieważał hostie w tabernakulum widocznie

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

[Rembov]

Ej, to nie ja szedłem w dyskusję prowadzącą do stwierdzenia 'Bóg jest wszędzie' broniąć transsubstancjacji

Przeczytaj jeszcze raz tę dyskusję i popatrz, kto negował Przeistoczenie twierdząc, że to niemożliwe, bo Bóg nie może być w kilku miejscach jednocześnie.

[Scott]

38) Jezus zaś odwróciwszy się i ujrzawszy, że oni idą za Nim, rzekł do nich: Czego szukacie? Oni powiedzieli do Niego: Rabbi! - to znaczy: Nauczycielu - gdzie mieszkasz? (39) Odpowiedział im: Chodźcie, a zobaczycie. Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali u Niego. Było to około godziny dziesiątej. (40) Jednym z dwóch, którzy to usłyszeli od Jana i poszli za Nim, był Andrzej, brat Szymona Piotra. (41) Ten spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego: Znaleźliśmy Mesjasza - to znaczy: Chrystusa. (42) I przyprowadził go do Jezusa. A Jezus wejrzawszy na niego rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jana, ty będziesz nazywał się Kefas - to znaczy: Piotr. (43) Nazajutrz /Jezus/ postanowił udać się do Galilei. I spotkał Filipa. Jezus powiedział do niego: Pójdź za Mną! (44) Filip zaś pochodził z Betsaidy, z miasta Andrzeja i Piotra. (45) Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy - Jezusa, syna Józefa z Nazaretu. (46) Rzekł do niego Natanael: Czyż może być co dobrego z Nazaretu? Odpowiedział mu Filip: Chodź i zobacz. (47) Jezus ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i powiedział o nim: Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu. (48) Powiedział do Niego Natanael: Skąd mnie znasz? Odrzekł mu Jezus: Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym. (49) Odpowiedział Mu Natanael: Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela! (50) Odparł mu Jezus: Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod drzewem figowym? Zobaczysz jeszcze więcej niż to. (51) Potem powiedział do niego: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego.

Jana 1, 38-51

Tak, Jezus może być w dwóch miejscach jednocześnie.

Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie? (20) Za /wielką/ bowiem cenę zostaliście nabyci. Chwalcie więc Boga w waszym ciele!

1 List do Koryntian 6,19-20

Tak więc Bóg może przebywać w ciele człowieka które jest wtedy Jego świątynią. Jeśli takich świątyń jest więcej, to tak Bóg przebywa w wielu miejscach jednocześnie.

[fantomik]

Czyli jednak Saul deptał kwiatki również?

Pozdrawiam,
f.

[Lash]

Jak widac świeci meczenniczy domagja sie POMSTY Boa na ludziach ziemni za ICH krew nawet nie za innych męczenników.
nie ma tu nic z opcji WSTAWIANIA się za innych albo wspierania!!

Opcja jest,choć rzeczywiście domyślna, i trudna do zrozumienia , a wręcz niepojęta dla tych którzy nie pojmują czym jest Kościół.

Przeczytaj:
Dz9
(1) Szaweł ciągle jeszcze siał grozę i dyszał żądzą zabijania uczniów Pańskich. Udał się do arcykapłana (2) i poprosił go o listy do synagog w Damaszku, aby mógł uwięzić i przyprowadzić do Jerozolimy mężczyzn i kobiety, zwolenników tej drogi, jeśliby jakichś znalazł. (3) Gdy zbliżał się już w swojej podróży do Damaszku, olśniła go nagle światłość z nieba. (4) A gdy upadł na ziemię, usłyszał głos, który mówił: Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz? (5) Kto jesteś, Panie? - powiedział. A On: Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz.

i odpowiedz, głównie sobie, dlaczego Jezus mówi że Szaweł Go prześladuje?Przecież Jezus był już w tym czasie w niebie.Jak Szaweł mógł Go prześladować?

Rozumiem ze z braku laku wymyślasz.
Odpowiedz zaś jest prosta
Koscioł to ciało Chrystusa I przesladowanie koscioła to przesladowanie Chrystusa
Pan to zapowiedział w Ew Mateusza o najmnijszych braciach moich

Nie ma tu NIC ze wstawiennictwa czy tego że kosciół uwielbiony wie coś o pilgrzymującym itp
sprawa jest nie tyle domyslana co wymyslona

[Albertus]

Opcja jest,choć rzeczywiście domyślna, i trudna do zrozumienia , a wręcz niepojęta dla tych którzy nie pojmują czym jest Kościół.

[Lash]

Opcja jest,choć rzeczywiście domyślna, i trudna do zrozumienia , a wręcz niepojęta dla tych którzy nie pojmują czym jest Kościół.

E tam
jest prosta jako koncepcja i pojęta przez mnie.
Oczywiście możan siobie takie rzeczy wyobrażąc i mozna sobie wyobrażac wiele innych ale z Objawieniem bozym nie ma to wiele wspólnego!

[Albertus]

E tam