Vojanius pisze:Jest to zapowiedź dobrej nowiny, tego, że Mesjasz zetrze głowę węża, czyli szatana.
Wow, pierwszy katolik, który widzi tutaj Chrystusa, a nie Maryję (jak to błędnie przełożył Hieronim zresztą). Brawo!
W takim razie bardzo się cieszę, skoro pierwszy... Oba wątki, chrystologiczny i mariologiczny, trzeba łączyć. Jeśli "On" zmiażdży głowę węża, to implicite jako Syn Niewiasty. Nie należy usuwać sensu mariologicznego, który jest tu obecny w sensie "typicznym"