PROTESTANCI

Piękny czyn! Gdyby tylko takie nastroje były w synodzie w Polsce jak w ichniejszym...

Czy Kościół Ewangelicko-Luterański na Łotwie jest pierwszym, który wycofał się z ordynacji kobiet?

W Polsce ze względów kulturowych i obyczajowych kolejny raz upadła kwestia ordynacji kobiet. Ja osobiście nie mam zdania zdecydowanego w tym temacie, ale polecam w ramach ciekawostki: http://blogbiskupa.luteranie.pl/2016/07 ... -jackelen/ Biblijnie natomiast KE-A ordynuje kobiety na diakonise, jak to było w pierwotnym kościele.

Witajcie. To mój pierwszy post.
Osobiście jestem za ordynacją kobiet.
Szkoda, że w Polsce jeszcze tego nie ma.

Efendi pisze:W Polsce już jest W Kosciele ewangelicko-reformowanym (obecnie jednak nie ma zadnej ordynowanej) i metodystow (jest jedna) a u luteran przeciez sa panie diakon.

No to spoko

Jeśli chodzi o Polskę aktualnie ordynowanych pełnoprawnych pastorów kobiet jest 0 [słownie: zero]:
Kościół Ewangelicko-Reformowany - zero
Kościół Ewangelicko-Augsburski ma kilka ordynowanych kobiet ale na diakonów
Kościół Ewangelicko-Metodystyczny ma jedną diakon.

Kobiet prezbiterów - czyli pełnoprawnych pastorów w polskich Kościołach Ewangelickich na dzień dzisiejszy nie ma.

Kobiet prezbiterów - czyli pełnoprawnych pastorów w polskich Kościołach Ewangelickich na dzień dzisiejszy nie ma.

Czym to spowodowane jest, wpływem katolicyzmu, czy strachem przed "a co ludzie powiedzą"?

P.S. Straszne...

Biblią W której jest napisane kto ma byc prezbiterem i ze nie ma to byc kobieta.

No tak...
Biblia była pisana w czasach, kiedy kobiety nie miały nic do powiedzenia.

Osobiście, jestem 100% za ordynacją kobiet u ewangelików.

Biskup Samiec jest wielkim zwolennikiem tego.

Zaiste, mądry z niego człowiek.

Ale ja luteraninem nie jestem wiec nie moj cyrk i nie moje malpy

Twoje potrafią lepiej skakać

Już dawno powinni wprowadzić ordynację kobiet w Polsce.
Może i byłby to przykład dla krk, żeby przyczynił się do zniesienia celibatu w całym krk...

Ordynacja kobiet w kościołach ewangelickich jest wprowadzona, ale praktykowana - jak widać - w stopniu diakona. A diakon to przecież nie "gorszy duchowny", po prostu trochę mniej ma zadań. Myślę, że obecne rozwiązanie luterańskie nie jest złe.

PS. W ogóle w protestantyzmie z racji powszechnego kapłaństwa nie powinno być problemów z tym by prezbiterzy i diakoni przewodniczyli łamaniu chleba.

Efendi pisze:

polk pisze:PS. W ogóle w protestantyzmie z racji powszechnego kapłaństwa nie powinno być problemów z tym by prezbiterzy i diakoni przewodniczyli łamaniu chleba.

No i w osciolach ewangelikalnych nie ma. Przynajmniej w moim zborze. A u luteran i reformowanych mimo reformacji pozostalo jakies takie mniemanie ze duchowny to jakis lepszy level I dlatego maja problem

Nie uogólniałbym.

Myślę, że to jednak zwłaszcza reformowani pomogli nadać prawdziwe znaczenie służby duszpasterza. Katolicy poszli w stronę radykalną (kapłan), anabaptyści w drugą stronę radykalną (często brak duszpasterza, a zamiast niego okresowy kaznodzieja).
Jan Kalwin pokazał, że duchowny to przede wszystkim duszpasterz-kaznodzieja. A więc po prostu pastor.