Potop w legendach świata

Dyskusje o powstaniu świata.
biooslawek
Posty: 1246
Rejestracja: 21 lut 2012, 01:04
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Potop w legendach świata

Postautor: biooslawek » 28 paź 2012, 18:36

Obrazek
XI tabliczka Eposu o Gilgameszu z opisem potopu; zbiory British Museum


Niedawno w jednym z artykułów poruszyłem sprawę kontrowersji jakie się toczą wokół biblijnego potopu i Arki Noego http://bioslawek.wordpress.com/2012/08/ ... rki-noego/ ,w tym artykule chciałbym przy pomocy cennego materiału zaprezentować inne dowody potwierdzające wiarogodność biblijnej opowieści o potopie za czasów Noego.

Potop z czasów Noego był tak niszczycielskim kataklizmem, że ludzkość wprost nie mogła o nim zapomnieć. Ponad 2400 lat później Jezus Chrystus mówił o nim jako o fakcie historycznym (Mateusza 24:37-39). To przerażające wydarzenie na tyle wyryło się w ludzkiej pamięci, iż legendy na jego temat krążą we wszystkich częściach świata.
W książce Myths of Creation (Mity o stwarzaniu) Philip Freund ocenił, że około 250 plemion i ludów zna przeszło 500 legend o potopie. Jak się można było spodziewać, z biegiem czasu opowieści te w znacznym stopniu ubarwiono zmyślonymi epizodami i bohaterami, niemniej jednak w każdej z nich można znaleźć kilka wspólnych, zasadniczych elementów.Uderzające podobieństwa
Kiedy po potopie ludzie rozchodzili się z Mezopotamii we wszystkie strony świata, zabierali ze sobą wiadomości o tym kataklizmie. Nic więc dziwnego, iż opowiadają sobie o nim mieszkańcy Azji, wysp południowego Pacyfiku oraz obu Ameryk. Te tak liczne legendy powstały o wiele wcześniej, niż owe ludy zetknęły się z Biblią, ale pod kilkoma podstawowymi względami są zbieżne z biblijnym sprawozdaniem o potopie.
Niektóre podania wspominają o nikczemnych olbrzymach, żyjących na ziemi przed tą katastrofą. Również Pismo Święte informuje, że zanim do niej doszło, zbuntowani aniołowie przybrali ciała ludzkie, współżyli z kobietami i płodzili olbrzymów zwanych Nefilim (Rodzaju 6:1-4; 2 Piotra 2:4, 5).
Legendy opowiadają zwykle o mężczyźnie, którego ostrzeżono przed zbliżającą się wielką powodzią wywołaną przez jakiegoś boga. Analogicznie Biblia wyjaśnia, że Jehowa Bóg poinformował Noego o swym zamiarze zniszczenia niegodziwców. Rzekł do niego: „Położę kres wszelkiemu ciału, bo przez nie ziemia pełna jest nieprawości; zniszczę je wraz z ziemią” (1 Mojżeszowa [Rodzaju] 6:13, Bw).
Z legend zazwyczaj wynika, iż potop spowodował powszechną zagładę. Podobne świadectwo zawiera Biblia: „Wody zaś wzbierały coraz bardziej nad ziemią, tak że zostały zakryte wszystkie wysokie góry, które były pod niebem. Wszystko, co miało w nozdrzach tchnienie życia, wszystko, co było na suchym lądzie, pomarło” (1 Mojżeszowa 7:19, 22, Bw).
Większość legend podaje, iż z kataklizmu tego ocalał mężczyzna razem z jedną lub kilkoma innymi osobami. Schronił się on w zbudowanej przez siebie łodzi, która później osiadła na pewnej górze. Podobnie Pismo Święte mówi, że Noe zbudował arkę. W Księdze tej czytamy ponadto: „Pozostał tylko Noe i to, co z nim było w arce” (1 Mojżeszowa 6:5-8; 7:23, Bw). Z Biblii dowiadujemy się, że po potopie „osiadła arka (…) na górach Ararat” i że tam Noe z rodziną ją opuścili (1 Mojżeszowa 8:4, 15-18, Bw). Poza tym legendy głoszą, iż ocaleni z potopu zaczęli ponownie zaludniać ziemię i taką samą informację w odniesieniu do rodziny Noego zawiera Pismo Święte (Rodzaju 9:1; 10:1).
Starożytne legendy o potopie
Mając w pamięci powyższe spostrzeżenia, omówmy niektóre opowieści. Zacznijmy od Sumerów, starożytnego ludu zamieszkującego Mezopotamię. Ich wersję odczytano z glinianej tabliczki odkopanej w ruinach miasta Nippur. Wynika z niej, że sumeryjscy bogowie Anu i Enlil postanowili zniszczyć ludzkość straszliwą powodzią. Jednakże bóg Enki ostrzegł Ziusudrę, dzięki czemu ów człowiek wraz z rodziną uratował się w ogromnej łodzi.
Bogaty w szczegóły jest babiloński epos o Gilgameszu. Poemat ten głosi, iż Gilgamesz odwiedził swego przodka Utnapisztima, który po ocaleniu z potopu otrzymał dar życia wiecznego. W rozmowie Utnapisztim wyjaśnił, że polecono mu zbudować korab i wziąć na pokład rodzinę, bydło oraz dzikie zwierzęta. Wybudował więc statek mający kształt olbrzymiego sześcianu o boku 60 metrów i podzielił go na sześć pokładów. Opowiedział Gilgameszowi, że nawałnica trwała sześć dni i sześć nocy, po czym rzekł: „Kiedy dzień siódmy się uczynił, poniechała burza południowa potopu, zmagań, co srożyły się jakoby wojska. (…) Morze się uspokoiło, ucichła burza, potop walić przestał. (…) Na morze spojrzałem: cisza nastała i zaprawdę cała ludzkość gliną się stała” (Gilgamesz, przekład Roberta Stillera, Warszawa 1980, strona 98).
W końcu okręt zatrzymał się na górze Nisir, a wtedy Utnapisztim wypuścił gołębia, który jednak powrócił do korabia, gdyż nie miał gdzie usiąść. Następnie wypuścił jaskółkę, ale i ona przyfrunęła. Trzeci odleciał kruk, a ponieważ już się nie pokazał, Utnapisztim zorientował się, że wody opadły. Wyprowadził więc zwierzęta i złożył ofiarę.
Ta bardzo stara legenda pod pewnymi względami odpowiada biblijnej relacji o potopie, ale nie jest tak szczegółowa, nie odznacza się taką prostotą i nie podaje tak rozsądnych wymiarów arki ani informacji chronologicznych, jakie znajdujemy w Biblii. Na przykład epos o Gilgameszu mówi o nawałnicy trwającej sześć dni i sześć nocy, Biblia zaś — o deszczu, który „padał (…) na ziemię przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy”. Wskutek tej straszliwej ulewy cały świat został zalany wodą (1 Mojżeszowa 7:12, Bw).

Obrazek

Pismo Święte wspomina, iż potop przeżyło osiem osób, ale według pewnego mitu greckiego ocalał tylko Deukalion i jego żona Pyrra (2 Piotra 2:5). Legenda ta głosi, że przed potopem zamieszkiwali ziemię niegodziwi osobnicy zwani mężami z brązu. Bóg Zeus postanowił zniszczyć ich w gigantycznej powodzi, kazał więc Deukalionowi zbudować wielką skrzynię i się w niej schronić. Kiedy wody opadły, skrzynia spoczęła na górze Parnas. Deukalion i Pyrra zeszli z jej szczytu i dali początek nowemu rodowi ludzkiemu.
Legendy Dalekiego Wschodu
W Indii krąży legenda o człowieku imieniem Manu, który udziela pomocy małej rybce. Ta rośnie do dużych rozmiarów i ostrzega przed niszczycielską powodzią. Manu buduje więc łódź, a ryba ciągnie ją aż do pewnej góry w Himalajach, gdzie łódź osiada. Kiedy woda ustępuje, Manu schodzi z góry i razem z Idą, będącą uosobieniem jego ofiary, zakładają nową rodzinę ludzką.
Według chińskiej legendy o potopie dwoje dzieci — Nuwa i Fuxi — otrzymuje od boga grzmotów ząb. Mają go posadzić i schronić się w tykwie, która z niego wyrośnie. Z zęba rzeczywiście natychmiast wyrasta roślina i rodzi olbrzymią tykwę. Kiedy bóg grzmotów sprowadza gwałtowną ulewę, dzieci wdrapują się do tej kryjówki. Chociaż w wyniku potopu giną wszyscy mieszkańcy ziemi, Nuwa i Fuxi uchodzą z życiem i ponownie ją zaludniają.
Legendy obu Ameryk
Indianie z Ameryki Północnej mają różne legendy, których wspólnym motywem jest powódź uśmiercająca prawie wszystkich ludzi. Na przykład Arikarowie, należący do grupy Indian Caddo, opowiadają, iż ziemię zamieszkiwał kiedyś ród tak silny, że szydził z bogów. Bóg Nesaru zniszczył tych olbrzymów w powodzi, ale zachował w pewnej jaskini swój lud, zwierzęta i kukurydzę. Havasupajowie twierdzą, że bóg Hokomata sprowadził potop, który unicestwił ludzkość. Jednakże człowiek imieniem Tochopa ocalił córkę Pukeheh, ukrywając ją w pustym pniu.
W legendach Indian zamieszkujących Amerykę Środkową i Południową można dostrzec zasadnicze podobieństwa. Majowie wierzyli, że ogromny deszczowy wąż zniszczył świat potokami wody. Według Chimalpopoków z Meksyku potop zalał nawet góry. Bóg Tezcatlipoca ostrzegł Natę, który wydrążył kłodę, a następnie razem z żoną Neną schronił się w niej, dopóki wody nie opadły.
W Peru Chinchowie opowiadają, iż wskutek pięciodniowej powodzi zginęli wszyscy ludzie oprócz człowieka, któremu mówiąca lama wskazała bezpieczne miejsce na pewnej górze. Ajmarowie z Peru i Boliwii twierdzą, że z jeziora Titicaca wyszedł bóg Viracocha i stworzył świat oraz niezwykle rosłych, silnych mężczyzn, ale ponieważ ci pierwsi ludzie go rozgniewali, zniszczył ich powodzią.
Brazylijscy Indianie Tupinamba mówią, że dawno temu straszna ulewa zatopiła prawie wszystkich ich przodków. Ocaleli tylko ci, którzy się ukryli w czółnach lub na wierzchołkach wysokich drzew. Karaibowie z Ameryki Środkowej, plemiona Cashinaua z Brazylii i Macushi z Gujany oraz Ona i Yahgan z Tierra del Fuego w Ameryce Południowej to kolejne spośród licznych ludów mających swoje podania o potopie.
Azja i południowy Pacyfik
Na wyspach całego południowego Pacyfiku spotyka się legendy o potopie, który przeżyło tylko kilka osób. Na przykład mieszkańcy Samoa opowiadają, że w dawnych czasach wielka powódź unicestwiła cały rodzaj ludzki. Ocalał jedynie Pili i jego żona. Znaleźli oni schronienie na skale, a po kataklizmie ponownie zaludnili ziemię. Według jednej z hawajskich legend bóg Kane rozgniewał się na ludzi i postanowił ich zatopić. Tylko Nu′u zdołał się uratować w dużej łodzi, która w końcu osiadła na pewnej górze.
Atowie z filipińskiej wyspy Mindanao mówią, iż kiedyś całą ziemię zalała woda. Zginęli wszyscy ludzie oprócz dwóch mężczyzn i jednej kobiety. Według członków plemienia Iban ze stanu Sarawak na Borneo z potopu uratowało się zaledwie parę osób, uciekając na najwyższe wzniesienia. Jak podaje legenda plemienia Igorot z Filipin, przeżyli tylko brat z siostrą, schronili się bowiem na górze Pokis.
Sojotowie z Syberii powiadają, że olbrzymia żaba podtrzymująca ziemię poruszyła się i spowodowała powszechny potop. Starszy mężczyzna wykonał tratwę i ocalił siebie oraz rodzinę. Kiedy wody opadły, tratwa osiadła na wysokiej górze. Ludność ugryjska z zachodniej Syberii i Węgier też mówi, że pewni ludzie przeżyli potop dzięki tratwom, ale później odpłynęli w różne strony ziemi.
Wspólne źródło
Jaki wniosek nasuwa się po przeanalizowaniu tylu legend? Chociaż znacznie się różnią szczegółami, łączy je kilka cech. Musiały mieć wspólne źródło — jakiś potężny, pamiętny kataklizm. Chociaż istnieją stworzone w ciągu stuleci najrozmaitsze, ubarwione wersje tego faktu, przewija się w nich wątek prowadzący do jednego doniosłego wydarzenia — do powszechnego potopu opisanego w prostym, pozbawionym upiększeń sprawozdaniu biblijnym.
Ponieważ legendy o potopie zrodziły się przeważnie wśród ludów, które dopiero w ostatnich stuleciach zetknęły się z Biblią, więc błędny byłby pogląd, jakoby wywarła na nie wpływ relacja z Pisma Świętego. Co więcej, pewna encyklopedia informuje: „Powszechność takich podań uważa się na ogół za dowód potopu, który zgładził ludzkość (…) Warto dodać, iż niektóre starożytne relacje spisali ludzie bardzo przeciwni tradycji hebrajsko-chrześcijańskiej” (The International Standard Bible Encyclopedia, tom 2, strona 319). Możemy więc z pełnym przekonaniem powiedzieć, że legendy o potopie potwierdzają prawdziwość sprawozdania biblijnego.
Żyjemy w świecie przesyconym przemocą i niemoralnością, toteż powinniśmy zapoznać się z biblijnym opisem potopu, zawartym w rozdziałach 6 do 8 Księgi Rodzaju. Rozmyślając nad przyczyną owego powszechnego kataklizmu, a mianowicie krzewieniem się tego, co złe w oczach Bożych, dostrzeżemy nader istotną przestrogę.
Na teraźniejszym niegodziwym systemie rzeczy już wkrótce zostanie wykonany niepomyślny wyrok Jehowy. Ale niektórzy ludzie ocaleją. Możesz się wśród nich znaleźć, jeśli weźmiesz sobie do serca wypowiedź apostoła Piotra: „Świat ówczesny [za dni Noego] uległ zagładzie; zatopiła go woda. Ale przez to samo słowo teraźniejsze niebiosa i ziemia są odłożone na ogień i zachowane na dzień sądu oraz zagłady ludzi bezbożnych. (…) Skoro to wszystko ma się w ten sposób rozpuścić, jakimiż wy powinniście być w świętych postępkach i w czynach prawdziwie pobożnych, pełni oczekiwania mając ciągle na myśli obecność dnia Jehowy!” (2 Piotra 3:6-12).
Czy będziesz miał ciągle w pamięci obecność dnia Jehowy? Jeśli tak uczynisz i będziesz działał zgodnie z wolą Bożą, to dostąpisz wspaniałych błogosławieństw. Każdy, kto w ten sposób raduje Boga Jehowę, może z wiarą oczekiwać nowego świata. Na jego temat Piotr napisał: „Są jednak nowe niebiosa i ziemia nowa, których według (…) [Bożej] obietnicy oczekujemy, a w nich ma zamieszkać sprawiedliwość” (2 Piotra 3:13).

ŹRÓDŁO: Strażnica 1992 (Wydawnictwo Towarzystwo Strażnica)


Wróć do „Kreacjonizm vs. Ewolucjonizm”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości