Czy człowiek jest spokrewniony z szympansem?

Dyskusje o powstaniu świata.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 25 lut 2015, 22:08

Szkoda twojego wysiłku, tak sie napracowałes zeby sklecicć takiego gniota na końcu. do tego wrzuciłeś okultystyczny znak pod swoją wypowiedzią . Moderatorzy wywalcie ten znak.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
darktofik
Posty: 223
Rejestracja: 23 sty 2014, 20:54
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Babilon
O mnie: Satanista. Hedonista. Czciciel Życia.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: darktofik » 25 lut 2015, 23:04

magda pisze:Szkoda twojego wysiłku (...)


Proszę Cię... jak już nie masz nic sensownego do powiedzenia, to przynajmniej się nie kompromituj i nie spamuj wątku


"To nic osobistego. Po prostu jesteśmy od Ciebie lepsi. Hańba ci."- król Julian Lemur Pierwszy
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 26 lut 2015, 11:31

darktofik pisze:Trochę zajmuje przebrnięcie przez tą wrzawę.
Dodałeś do wrzawy swoją wrzawę i nic z tego nie wynika, twoje przygotowanie artyleryjskie sprowadza się do tego samego co pisali różnego rodzaju ateiści, agnostycy i inni :

Zagadnienie 1: Biblijny potop.

W skrócie: cały świat pogrążył się pod wodą - rzecz przyjmowana przez zwolenników kreacjonizmu jak reszta "na wiarę", podpierana "świętymi pismami", przez zwolenników ewolucji i tzw. "nauki" twierdzenie bezsensowne, poparte obliczeniami wysokości gór, ilości wody na naszej planecie, itp.
Bezsensowne są kalkulacje oparte o złe założenia, nie możesz tych obliczeń nawet zacytować, bo sa wyssanymi z palca nienaukowymi spekulacjami. Czy wiesz że wody na swiecie jest tyle że pokryły by wszystko warstwą ok 3km?
Czy wiesz, że świat przed potopem miał inny kształt niż po katastrofie potopu?

Pytania:
- Skąd się biorą przekazy, odnotowywane przez różne kultury z całego świata, nie mające ze sobą absolutnie żadnych możliwości kontaktu, ba- nie mające wzajem pojęcia o własnym istnieniu?
Mieli kontakt ze sobą ok 4500 lat temu tuż po potopie i znali potop i jego skutki od dzieciństwa, dlatego przekazy o potopie są w różnych kulturach nie mających przez tysiąclecia ze sobą kontaktu.

- Jak wyglądało ówczesne wyobrażenie o świecie, jego kształcie, rozmiarze, pozycji w kosmosie, precyzując: czym był ich świat, jakie mieli o nim pojęcie? Czy nie ograniczał się przypadkiem do jednego regionu, w którym rzeczywiście mogło dojść do kataklizmu? Jakimi słowy mogli to przekazać potomności?
Ich wyobrażenia skutkowały powstaniem mitów zawierających prawdę o potopie, w tych mitam jest wyraźnie odciśnięte piętno wydarzeń opisanych precyzyjnie w Biblii.

Zagadnienie 2: Świat ma 6tys lat, a nie wiele milionów.
W skrócie: nadnaturalna siła sprawcza, którą należy wielbić, stworzyła absolutnie kompletne uniwersum, szast-prast w sześć dni (kreacjonizm); świat powstawał na zasadzie ewolucji wg metody doboru naturalnego (silniejszy zjada słabszego), gdzie poprzez niczym nie kontrolowane zdarzenia powstały znane nam gatunki roślin i zwierząt, w tym człowiek.
Pomieszanie z poplątaniem, stworzenie tak, ewolucja nie.
Pytania:
- Skąd w pustym kosmosie (nie ma absolutnie żadnych dowodów naukowych potwierdzających istnienie życia poza naszą planetą) taka eksplozja witalności na jednej planecie, objawiająca się w miliardach gatunków? Dlaczego częstokroć ginęły gatunki największe i najsilniejsze, a przetrwały nie tylko małe i bezbronne, ale i kalekie?
Stworzenie.

- Oblicz odległość Ziemi od dowolnej gwiazdy widocznej gołym okiem (oprócz słońca), a następnie, korzystając ze wzoru na prędkość światła rozchodzącego się w próżni (możesz skorzystać np z tych danych http://www.iwiedza.net/wiedza/067.html ) oblicz, po jakim czasie światło tej gwiazdy dociera na Ziemię. Następnie przelicz, jak dawno zostało wyemitowane światło tej gwiazdy, widocznej z Ziemi jakieś 5 tys lat temu, ewentualnie dowiedź, stosując metodologię naukową, że wtedy (ok 5tys lat temu) nie było z Ziemi widać tych samych gwiazd co teraz.
Przy twoim błędnym założeniu, że kosmos nie został od czasu stworzenia zmieniony drastycznie. Natomiast Bibilia skłąda świadectwo że niebiosa zostały rozpostarte, rozciągniete co w połączeniu z efektami relatywistycznymi daje nam obecny obraz i załatwia problem czasu.
.. to gratuluję pierwszego kroku na ścieżce oświecenia :)
Nie podałeś nic co mogłoby wzbogacić kogokolwiek, to wszystko już było i zostało odpowiednio potraktowane.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
darktofik
Posty: 223
Rejestracja: 23 sty 2014, 20:54
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Babilon
O mnie: Satanista. Hedonista. Czciciel Życia.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: darktofik » 26 lut 2015, 12:14

KAAN pisze:
darktofik pisze:Trochę zajmuje przebrnięcie przez tą wrzawę.


Dodałeś do wrzawy swoją wrzawę i nic z tego nie wynika, twoje przygotowanie artyleryjskie sprowadza się do tego samego co pisali różnego rodzaju ateiści, agnostycy i inni :[/quote]

Zamykając oczy i uszy, nie wychodząc poza własne ramy myślenia, nie dojdziesz do innych konkluzji. Ale może dodasz coś więcej, ponad wytarte slogany? Ja nie mówię w imieniu innych, w oparciu o ich wnioski. Staram się spoglądać trzeźwo i samodzielnie, co czasami jest, a czasami nie jest kompatybilne z wnioskami innych.

Zagadnienie 1: Biblijny potop.

W skrócie: cały świat pogrążył się pod wodą - rzecz przyjmowana przez zwolenników kreacjonizmu jak reszta "na wiarę", podpierana "świętymi pismami", przez zwolenników ewolucji i tzw. "nauki" twierdzenie bezsensowne, poparte obliczeniami wysokości gór, ilości wody na naszej planecie, itp.


KAAN pisze:Bezsensowne są kalkulacje oparte o złe założenia, nie możesz tych obliczeń nawet zacytować, bo sa wyssanymi z palca nienaukowymi spekulacjami. Czy wiesz że wody na swiecie jest tyle że pokryły by wszystko warstwą ok 3km?
Czy wiesz, że świat przed potopem miał inny kształt niż po katastrofie potopu?


Podaj więc inne założenia, ale sprawdzalne, naukowe(!), nie oparte na podaniach, legendach i tradycyjnych przekazach. Jeżeli twierdzenia (których jak piszesz, nie mogę nawet podać, czyli pewnie... nie istnieją???) są nienaukowe, to może wykaż mi te wg Ciebie "naukowe"?
Nie wiem dokładnie, ile na świecie jest wody, to prawda. To nie moja działka, nigdy nie zajmowałem się hydrologią aż tak dokładnie. Jak możesz, podaj mi naukowo opracowane źródła z których korzystasz, chętnie się czegoś dowiem.
Jaki wg Ciebie świat miał kształt onegdaj? Stożek? Sześcian? a może walec?

Pytania:
- Skąd się biorą przekazy, odnotowywane przez różne kultury z całego świata, nie mające ze sobą absolutnie żadnych możliwości kontaktu, ba- nie mające wzajem pojęcia o własnym istnieniu?


KAAN pisze:Mieli kontakt ze sobą ok 4500 lat temu tuż po potopie i znali potop i jego skutki od dzieciństwa, dlatego przekazy o potopie są w różnych kulturach nie mających przez tysiąclecia ze sobą kontaktu.


A potem (jak piszesz, jakieś 4 tys lat temu) kontynenty się rozsunęły o tysiące kilometrów i stracili ten kontakt? Skąd ta wiedza? Potrzebne mi źródło.

- Jak wyglądało ówczesne wyobrażenie o świecie, jego kształcie, rozmiarze, pozycji w kosmosie, precyzując: czym był ich świat, jakie mieli o nim pojęcie? Czy nie ograniczał się przypadkiem do jednego regionu, w którym rzeczywiście mogło dojść do kataklizmu? Jakimi słowy mogli to przekazać potomności?


KAAN pisze:Ich wyobrażenia skutkowały powstaniem mitów zawierających prawdę o potopie, w tych mitam jest wyraźnie odciśnięte piętno wydarzeń opisanych precyzyjnie w Biblii.


Zgadzam się, IMO, coś w tym jest :)

Zagadnienie 2: Świat ma 6tys lat, a nie wiele milionów.
W skrócie: nadnaturalna siła sprawcza, którą należy wielbić, stworzyła absolutnie kompletne uniwersum, szast-prast w sześć dni (kreacjonizm); świat powstawał na zasadzie ewolucji wg metody doboru naturalnego (silniejszy zjada słabszego), gdzie poprzez niczym nie kontrolowane zdarzenia powstały znane nam gatunki roślin i zwierząt, w tym człowiek.


KAAN pisze:Pomieszanie z poplątaniem, stworzenie tak, ewolucja nie.


Może źle to ująłem- przedstawiłem dwa sprzeczne ze sobą podejścia- kreacjonistów i ewolucjonistów. Może powinienem je bardziej oddzielić dla lepszej przejrzystości tekstu.

Pytania:
- Skąd w pustym kosmosie (nie ma absolutnie żadnych dowodów naukowych potwierdzających istnienie życia poza naszą planetą) taka eksplozja witalności na jednej planecie, objawiająca się w miliardach gatunków? Dlaczego częstokroć ginęły gatunki największe i najsilniejsze, a przetrwały nie tylko małe i bezbronne, ale i kalekie?


KAAN pisze:Stworzenie.


OK. Czy to wg Ciebie jedyna możliwa odpowiedź?

- Oblicz odległość Ziemi od dowolnej gwiazdy widocznej gołym okiem (oprócz słońca), a następnie, korzystając ze wzoru na prędkość światła rozchodzącego się w próżni (możesz skorzystać np z tych danych http://www.iwiedza.net/wiedza/067.html ) oblicz, po jakim czasie światło tej gwiazdy dociera na Ziemię. Następnie przelicz, jak dawno zostało wyemitowane światło tej gwiazdy, widocznej z Ziemi jakieś 5 tys lat temu, ewentualnie dowiedź, stosując metodologię naukową, że wtedy (ok 5tys lat temu) nie było z Ziemi widać tych samych gwiazd co teraz. [/quote]

KAAN pisze:Przy twoim błędnym założeniu, że kosmos nie został od czasu stworzenia zmieniony drastycznie. Natomiast Bibilia skłąda świadectwo że niebiosa zostały rozpostarte, rozciągniete co w połączeniu z efektami relatywistycznymi daje nam obecny obraz i załatwia problem czasu.


Ja w tym wypadku nie poczyniłem takiego założenia. Oparłem się jedynie o obecnie sprawdzalne metody. O teorii rozszerzania się wszechświata słyszałem, ale to raczej nie udowadnia tego, co próbujesz przeforsować, w dodatku nie zmienia prędkości światła. Idąc dalej tym tropem, można by popełnić błąd, ale w drugą stronę- jeszcze bardziej "postarzyć wszechświat :)
Jeśli możesz, wyjaśnij mi, co masz dokładnie na myśli, pisząc o "efektach relatywistycznych dających nam obecny obraz i załatwiających problem czasu" , bo tego nie rozumiem.

.. to gratuluję pierwszego kroku na ścieżce oświecenia :)


KAAN pisze:Nie podałeś nic co mogłoby wzbogacić kogokolwiek, to wszystko już było i zostało odpowiednio potraktowane.


"Odpowiednio", czyli w domyśle zbagatelizowane? Ośmielam się przypomnieć, że stwierdzenie "Bo tak zrobił bóg/bogowie" nie jest naukowe, a o takim podejściu tu rozmawiamy :)

PS.
Kiedy piszę o "źródłach" zawsze w domyśle chodzi mi o źródła naukowe :)
Ostatnio zmieniony 26 lut 2015, 12:23 przez darktofik, łącznie zmieniany 3 razy.


"To nic osobistego. Po prostu jesteśmy od Ciebie lepsi. Hańba ci."- król Julian Lemur Pierwszy
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 26 lut 2015, 16:11

darktofik pisze:Zamykając oczy i uszy, nie wychodząc poza własne ramy myślenia, nie dojdziesz do innych konkluzji..
Wzajemnie.
Zagadnienie 1: Biblijny potop.
KAAN pisze:Bezsensowne są kalkulacje oparte o złe założenia, nie możesz tych obliczeń nawet zacytować, bo sa wyssanymi z palca nienaukowymi spekulacjami. Czy wiesz że wody na swiecie jest tyle że pokryły by wszystko warstwą ok 3km?
Czy wiesz, że świat przed potopem miał inny kształt niż po katastrofie potopu?
Podaj więc inne założenia, ale sprawdzalne
Najpierw ty wylegitymuj się założeniami sprawdzalnymi, do tej pory nie podałeś żadnych konkretów, wyliczeń, sprawdzalnych założeń, rzuciłeś tylko enigmatyczne stwierdzenia że sie nida.
Pytania:
- Skąd się biorą przekazy, odnotowywane przez różne kultury z całego świata, nie mające ze sobą absolutnie żadnych możliwości kontaktu, ba- nie mające wzajem pojęcia o własnym istnieniu?
KAAN pisze:Mieli kontakt ze sobą ok 4500 lat temu tuż po potopie i znali potop i jego skutki od dzieciństwa, dlatego przekazy o potopie są w różnych kulturach nie mających przez tysiąclecia ze sobą kontaktu.
A potem (jak piszesz, jakieś 4 tys lat temu) kontynenty się rozsunęły o tysiące kilometrów i stracili ten kontakt? Skąd ta wiedza? Potrzebne mi źródło.
Biblia, Gen 10, oraz badania antropologów, którzy jednoznacznie wskazują ze czlowiek wyszedł z jednego miejsca na ziemi.
KAAN pisze:Ich wyobrażenia skutkowały powstaniem mitów zawierających prawdę o potopie, w tych mitam jest wyraźnie odciśnięte piętno wydarzeń opisanych precyzyjnie w Biblii.
Zgadzam się, IMO, coś w tym jest :)
Robisz postępy :)

KAAN pisze:Stworzenie.
OK. Czy to wg Ciebie jedyna możliwa odpowiedź?
Tak.

KAAN pisze:Przy twoim błędnym założeniu, że kosmos nie został od czasu stworzenia zmieniony drastycznie. Natomiast Bibilia skłąda świadectwo że niebiosa zostały rozpostarte, rozciągniete co w połączeniu z efektami relatywistycznymi daje nam obecny obraz i załatwia problem czasu.
Ja w tym wypadku nie poczyniłem takiego założenia. Oparłem się jedynie o obecnie sprawdzalne metody.
Konkretnie co to za metody?

Jeśli możesz, wyjaśnij mi, co masz dokładnie na myśli, pisząc o "efektach relatywistycznych dających nam obecny obraz i załatwiających problem czasu" , bo tego nie rozumiem.
Rozciąganie wszechświata i zmiana pola grawitacyjnego (przyśpieszenie) powodują różny upływ czasu w różnych miejscach we wszechświecie; u nas upłynęło ok 6200 lat a w odległych miejscach wszechświata upłynęły miliardy. To po prostu teoria względności w praktyce.
KAAN pisze:Nie podałeś nic co mogłoby wzbogacić kogokolwiek, to wszystko już było i zostało odpowiednio potraktowane.
"Odpowiednio", czyli w domyśle zbagatelizowane?
Ocenione jako błędne i wyrzucone do śmietnika idei.

Kiedy piszę o "źródłach" zawsze w domyśle chodzi mi o źródła naukowe :)
A ja nie :)


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Onlyou
Posty: 176
Rejestracja: 29 sty 2012, 21:50
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Lokalizacja: Gdańsk
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Onlyou » 26 lut 2015, 17:31

KAAN pisze:
Jeśli możesz, wyjaśnij mi, co masz dokładnie na myśli, pisząc o "efektach relatywistycznych dających nam obecny obraz i załatwiających problem czasu" , bo tego nie rozumiem.
Rozciąganie wszechświata i zmiana pola grawitacyjnego (przyśpieszenie) powodują różny upływ czasu w różnych miejscach we wszechświecie; u nas upłynęło ok 6200 lat a w odległych miejscach wszechświata upłynęły miliardy. To po prostu teoria względności w praktyce.


:eek: Pierwszy słyszę o takiej interpretacji teorii względności, a chyba mogę o sobie powiedzieć, że nie jestem jakimś totalnym laikiem w tym temacie. Z jakiego źródła takie informacje?


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 26 lut 2015, 18:17

Onlyou pisze:
KAAN pisze:
Jeśli możesz, wyjaśnij mi, co masz dokładnie na myśli, pisząc o "efektach relatywistycznych dających nam obecny obraz i załatwiających problem czasu" , bo tego nie rozumiem.
Rozciąganie wszechświata i zmiana pola grawitacyjnego (przyśpieszenie) powodują różny upływ czasu w różnych miejscach we wszechświecie; u nas upłynęło ok 6200 lat a w odległych miejscach wszechświata upłynęły miliardy. To po prostu teoria względności w praktyce.
:eek: Pierwszy słyszę o takiej interpretacji teorii względności, a chyba mogę o sobie powiedzieć, że nie jestem jakimś totalnym laikiem w tym temacie. Z jakiego źródła takie informacje?
Jest naukowiec Russell Humpreys, fizyk, który bada i wyjaśnia sprawy które poruszyłem. http://creation.com/d-russell-humphreys-cv


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
darktofik
Posty: 223
Rejestracja: 23 sty 2014, 20:54
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Babilon
O mnie: Satanista. Hedonista. Czciciel Życia.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: darktofik » 26 lut 2015, 22:21

KAAN pisze:
darktofik pisze:Zamykając oczy i uszy, nie wychodząc poza własne ramy myślenia, nie dojdziesz do innych konkluzji..
Wzajemnie.


Raczej nie wzajemnie. Ja jestem otwarty, nie sfanatyzowany.

KAAN pisze:Bezsensowne są kalkulacje oparte o złe założenia, nie możesz tych obliczeń nawet zacytować, bo sa wyssanymi z palca nienaukowymi spekulacjami. Czy wiesz że wody na swiecie jest tyle że pokryły by wszystko warstwą ok 3km?
Czy wiesz, że świat przed potopem miał inny kształt niż po katastrofie potopu?
Podaj więc inne założenia, ale sprawdzalne[/quote]Najpierw ty wylegitymuj się założeniami sprawdzalnymi, do tej pory nie podałeś żadnych konkretów, wyliczeń, sprawdzalnych założeń, rzuciłeś tylko enigmatyczne stwierdzenia że sie nida.[/quote]

Ależ to Ty prezentujesz jakieś pseudo-fakty na podstawie pseudo-naukowego opracowania zwanego biblią :) ja nie muszę udowadniać, że krasnoludki nie istnieją :) Nie napisałeś o tym kształcie świata :) więc jaki był, walec, stożek...?

KAAN pisze:Mieli kontakt ze sobą ok 4500 lat temu tuż po potopie i znali potop i jego skutki od dzieciństwa, dlatego przekazy o potopie są w różnych kulturach nie mających przez tysiąclecia ze sobą kontaktu.
A potem (jak piszesz, jakieś 4 tys lat temu) kontynenty się rozsunęły o tysiące kilometrów i stracili ten kontakt? Skąd ta wiedza? Potrzebne mi źródło.[/quote]Biblia, Gen 10, oraz badania antropologów, którzy jednoznacznie wskazują ze czlowiek wyszedł z jednego miejsca na ziemi.
[/quote]

To tacy sami kreacjonistyczni, nikomu nie znani "fachowcy"jak ten, który głosi nową, karkołomną tezę o zakrzywieniach czasu, byle by poprzeć wizję stworzenia? :D Proszę Cię... Nie wspomnę już o tym, że biblia nie jest dowodem naukowym. Chyba, że dla Ciebie. Bo dla świata nauki, a nie bajań z mchu i paproci nie.

KAAN pisze:Ich wyobrażenia skutkowały powstaniem mitów zawierających prawdę o potopie, w tych mitam jest wyraźnie odciśnięte piętno wydarzeń opisanych precyzyjnie w Biblii.
Zgadzam się, IMO, coś w tym jest :)
Robisz postępy :)[/quote]

Ja tak, cały czas. Ty niestety nie.

KAAN pisze:Stworzenie.
OK. Czy to wg Ciebie jedyna możliwa odpowiedź?
Tak.[/quote]

Bez jakiejkolwiek nawet próby argumentacji i poparcia czymkolwiek? No tak, biblia tak mówi, to rozwiewa naukowe wątpliwości...

KAAN pisze:Przy twoim błędnym założeniu, że kosmos nie został od czasu stworzenia zmieniony drastycznie. Natomiast Bibilia skłąda świadectwo że niebiosa zostały rozpostarte, rozciągniete co w połączeniu z efektami relatywistycznymi daje nam obecny obraz i załatwia problem czasu.
Ja w tym wypadku nie poczyniłem takiego założenia. Oparłem się jedynie o obecnie sprawdzalne metody.
Konkretnie co to za metody?[/quote]

równanie na prędkość światła rozchodzącego się w próżni. ale jako że kalkulatora nie oszukasz, to uciekłeś w żenującą teorię o zakrzywieniach czasu :) tak bardzo się boisz, że nie masz racji? runie Twój świat, jak stwierdzisz błąd w swoim myśleniu? Przecież to nie podważa Twojej wiary. Przynajmniej nie powinno...

Jeśli możesz, wyjaśnij mi, co masz dokładnie na myśli, pisząc o "efektach relatywistycznych dających nam obecny obraz i załatwiających problem czasu" , bo tego nie rozumiem.
Rozciąganie wszechświata i zmiana pola grawitacyjnego (przyśpieszenie) powodują różny upływ czasu w różnych miejscach we wszechświecie; u nas upłynęło ok 6200 lat a w odległych miejscach wszechświata upłynęły miliardy. To po prostu teoria względności w praktyce[/quote]

Przyznaj się, teorii względności nawet nie czytałeś :)

KAAN pisze:Nie podałeś nic co mogłoby wzbogacić kogokolwiek, to wszystko już było i zostało odpowiednio potraktowane.
"Odpowiednio", czyli w domyśle zbagatelizowane?
Ocenione jako błędne i wyrzucone do śmietnika idei.[/quote]

Ufff... dobrze, że tam wylądowało. (już nawet nie pytam, jakież to tuzy dokonały tych ocen :D ) Miejsce nauki jest gdzie indziej, a jej rola zupełnie inna, niż podpieranie podejrzanych fanatycznych ideologii...

Kiedy piszę o "źródłach" zawsze w domyśle chodzi mi o źródła naukowe :)
A ja nie :)[/quote]

Wiem, dlatego kończę tę dyskusję, bo Ty nie masz pojęcia, czym jest nauka :) :crazy: Powodzenia w niesieniu ciemnogrodu zatem :)


"To nic osobistego. Po prostu jesteśmy od Ciebie lepsi. Hańba ci."- król Julian Lemur Pierwszy
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 27 lut 2015, 11:35

darktofik pisze:
KAAN pisze:
darktofik pisze:Zamykając oczy i uszy, nie wychodząc poza własne ramy myślenia, nie dojdziesz do innych konkluzji..
Wzajemnie.
Raczej nie wzajemnie. Ja jestem otwarty, nie sfanatyzowany.
Przeciwnie, jesteś satanistą...
Ależ to Ty prezentujesz jakieś pseudo-fakty na podstawie pseudo-naukowego opracowania zwanego biblią :) ja nie muszę udowadniać, że krasnoludki nie istnieją :) Nie napisałeś o tym kształcie świata :) więc jaki był, walec, stożek...?
Nie odwracaj kota (ulubiona maskotka satanistów :) ? ) ogonem, pisałeś, że opierasz się o jakieś hiper super naukowe założenia, dawaj, nie wstydź się, jakie to założenia.
To tacy sami kreacjonistyczni, nikomu nie znani "fachowcy"jak ten, który głosi nową, karkołomną tezę o zakrzywieniach czasu, byle by poprzeć wizję stworzenia? :D Proszę Cię... Nie wspomnę już o tym, że biblia nie jest dowodem naukowym. Chyba, że dla Ciebie. Bo dla świata nauki, a nie bajań z mchu i paproci nie.
No to dawaj swoje hiper super naukowe założenia i badania :D
KAAN pisze:Stworzenie.
OK. Czy to wg Ciebie jedyna możliwa odpowiedź?
Tak.
Bez jakiejkolwiek nawet próby argumentacji i poparcia czymkolwiek? No tak, biblia tak mówi, to rozwiewa naukowe wątpliwości...[/quote]Masz coś lepszego niż twoje słowa, jakieś naukowe dowody?
równanie na prędkość światła rozchodzącego się w próżni
Jak brzmi to równanie :)
ale jako że kalkulatora nie oszukasz, to uciekłeś w żenującą teorię o zakrzywieniach czasu :)
NIe ma czegoś takiego jak zakrzywienie czasu, jest zakrzywienie przestrzeni, powinieneś czytać uważnie, robisz podstawowe błędny w terminologii, mam wrażenie że masz tyle wspólnego z naukowym myśleniem co rum z rumakiem i koń z koniakiem.
Przyznaj się, teorii względności nawet nie czytałeś :)
Ja ciebie nie pytam o takie sprawy, bo z twoich postów wynika to co napisałem powyżej.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
darktofik
Posty: 223
Rejestracja: 23 sty 2014, 20:54
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Babilon
O mnie: Satanista. Hedonista. Czciciel Życia.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: darktofik » 27 lut 2015, 13:12

KAAN pisze:
darktofik pisze:
KAAN pisze:
darktofik pisze:Zamykając oczy i uszy, nie wychodząc poza własne ramy myślenia, nie dojdziesz do innych konkluzji..
Wzajemnie.
Raczej nie wzajemnie. Ja jestem otwarty, nie sfanatyzowany.
Przeciwnie, jesteś satanistą...


Stawiasz znak równości pomiędzy "Satanista", a "fanatyk"? A co byś powiedział na postawienie takiego znaku między słowa "fanatyk", a "fundamentalista", hę?

KAAN pisze:
Ależ to Ty prezentujesz jakieś pseudo-fakty na podstawie pseudo-naukowego opracowania zwanego biblią :) ja nie muszę udowadniać, że krasnoludki nie istnieją :) Nie napisałeś o tym kształcie świata :) więc jaki był, walec, stożek...?
Nie odwracaj kota (ulubiona maskotka satanistów :) ? ) ogonem, pisałeś, że opierasz się o jakieś hiper super naukowe założenia, dawaj, nie wstydź się, jakie to założenia.


Odwracasz kota ogonem, unikasz odpowiedzi na pytania (przypomnij sobie choćby pw ;) czy swoje posty na forum, obojętnie z kim próbujesz dyskutować), a potem twierdzisz, że ja tak robię? :eek:
Na marginesie, koty nie są maskotkami, chyba, że masz na myśli te pluszowe ;)

KAAN pisze:
To tacy sami kreacjonistyczni, nikomu nie znani "fachowcy"jak ten, który głosi nową, karkołomną tezę o zakrzywieniach czasu, byle by poprzeć wizję stworzenia? :D Proszę Cię... Nie wspomnę już o tym, że biblia nie jest dowodem naukowym. Chyba, że dla Ciebie. Bo dla świata nauki, a nie bajań z mchu i paproci nie.
No to dawaj swoje hiper super naukowe założenia i badania :D
KAAN pisze:Stworzenie.
OK. Czy to wg Ciebie jedyna możliwa odpowiedź?
Tak.
Bez jakiejkolwiek nawet próby argumentacji i poparcia czymkolwiek? No tak, biblia tak mówi, to rozwiewa naukowe wątpliwości...
Masz coś lepszego niż twoje słowa, jakieś naukowe dowody?
równanie na prędkość światła rozchodzącego się w próżni
Jak brzmi to równanie :)[/quote]

Założeń, dowodów, badań naukowych (nie hiper super, bo o takich nic nie wiem, ale zwykłych, rzetelnych) przedstawiono Ci już dość. Nie moja wina, że nie umiesz się do nich odnieść. Wzór (równanie) poszukaj sobie sam, chociażby w internecie, ja nie jestem Twoim chłopcem na posyłki. Masz mózg, rączki i internet, więc z nich skorzystaj, jak czujesz taką potrzebę. Nie jesteś wszak małym dzieckiem.

KAAN pisze:
ale jako że kalkulatora nie oszukasz, to uciekłeś w żenującą teorię o zakrzywieniach czasu :)
NIe ma czegoś takiego jak zakrzywienie czasu, jest zakrzywienie przestrzeni, powinieneś czytać uważnie, robisz podstawowe błędny w terminologii, mam wrażenie że masz tyle wspólnego z naukowym myśleniem co rum z rumakiem i koń z koniakiem.
Przyznaj się, teorii względności nawet nie czytałeś :)
Ja ciebie nie pytam o takie sprawy, bo z twoich postów wynika to co napisałem powyżej.


Moje naukowe myślenie potwierdza uzyskanie kilku dyplomów uczelni wyższych, mnie to wystarcza. Twoje wrażenia są dla mnie jak zeszłoroczny śnieg, nie czuję przymusu udowadniania nikomu (w tym sobie) czegokolwiek. A już zwłaszcza Tobie, ktory zdajesz się nie rozumieć znaczenia samego słowa "nauka", nie mówiąc już o dalej idących tego konsekwencjach. Ale są one (będą?) wyłącznie Twoje, więc sam się staraj dociekać, jeśli masz ochotę :)


"To nic osobistego. Po prostu jesteśmy od Ciebie lepsi. Hańba ci."- król Julian Lemur Pierwszy
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 27 lut 2015, 18:37

darktofik pisze:Stawiasz znak równości pomiędzy "Satanista", a "fanatyk"? A co byś powiedział na postawienie takiego znaku między słowa "fanatyk", a "fundamentalista", hę?.
Ty pierwszy zacząłeś sugerować coś o fanatyzmie, ja ci pokazałem że działa to w obie strony.
Odwracasz kota ogonem,
Dalej nie masz zamiaru podać swoich załozeń naukowych, uciekasz od dyskusji. Czekam na te załozenia.
Założeń, dowodów, badań naukowych (nie hiper super, bo o takich nic nie wiem, ale zwykłych, rzetelnych) przedstawiono Ci już dość.
Nie podałeś do tej pory ani jednego czekam na dowody.

Wzór (równanie) poszukaj sobie sam, chociażby w internecie, ja nie jestem Twoim chłopcem na posyłki.
Nie umiesz podać, znaczy, że nie znasz się na tym a krzyczysz, czekam na twój wzór na prędkość światła.

Moje naukowe myślenie potwierdza uzyskanie kilku dyplomów uczelni wyższych, mnie to wystarcza.
Jakoś nie widzę w tobie intelektu naukowego, gdzie ten wzór na prędkość światła.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 27 lut 2015, 20:05

Onlyou pisze: Pierwszy słyszę o takiej interpretacji teorii względności, a chyba mogę o sobie powiedzieć, że nie jestem jakimś totalnym laikiem w tym temacie. Z jakiego źródła takie informacje?


A chcesz inną teorię tą prawdziwą? Więc nie ma teorii względności Einstein sie grubo pomylił , wszechświat się zupełnie nie rozszerza i jest całkiem niewielki , poczerwienienie galaktyk to lipa. Nie było żadnego wielkiego wybuchu. Wygląda na to że galaktyki które sa dalej to szybciej sie od nas oddalają bo mają większe poczerwienienie widma no to człowiek który nie jest niedorozwinięty wie ze im dalej tym wcześniej czyli wczesniej oddalały sie szybciej niż teraz więc wielki wybuch gdzie nastąpił wedłog tego wszędzie naokoło nas jak najdalej czyli co była to implozja czy jakaś inna rzecz . Jak widzisz bajka naukowa o wielkim wybuchu względności czasu, rozszerzaniu sie wszechswiata to jest wyssany z palca badziew bo 99,9999999999% ludzkości nie myśli tylko przyjmuje na wiarę to co jest pod szyldem nauki. Jak chcesz być myslącym człowiekiem to przemyśl to i nie daj sie robić w baambuko pseudonaukowcom .

Dodam na potwierdzenie ze wielkiego wybuchu nie było , wszechświat sie nie rozszerza to że zrobiono Hublem zdjęcie obiektu o nazwie MGC-7603 jest to duza galaktyka która wciaga materiał z 3 obiektów , mniejszej galaktyki i dwuch karłowatych , no czyli muszą być blisko siebie bo sa połączone ale tu właśnie wielka surpriza każda z nich ma inne poczerwienienie i to bardzo duże różnice w wielkości przesunięcia w kierunku czerwieni . Gdyby to interpretować tą lipną teoria o wielkim wybuchu rozszeżajacem sie wszechswiecie to wyglądałoby na to że galaktyka bliska nam jak prawie Andromeda wciaga materiał z galaktyki znajdującej sie na końcu widzialnego wszechświata . Takie to sa te nieuczciwe teoria naukowe . Jedyne zetelne źródło wiedzy to Pismo swięte.
Ostatnio zmieniony 27 lut 2015, 20:13 przez magda, łącznie zmieniany 1 raz.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 27 lut 2015, 20:15

Onlyou pisze: Pierwszy słyszę o takiej interpretacji teorii względności, a chyba mogę o sobie powiedzieć, że nie jestem jakimś totalnym laikiem w tym temacie. Z jakiego źródła takie informacje?


A chcesz inną teorię tą prawdziwą? Więc nie ma teorii względności Einstein sie grubo pomylił , wszechświat się zupełnie nie rozszerza i jest całkiem niewielki , poczerwienienie galaktyk to lipa. Nie było żadnego wielkiego wybuchu. Wygląda na to że galaktyki które sa dalej to szybciej sie od nas oddalają bo mają większe poczerwienienie widma no to człowiek który nie jest niedorozwinięty wie ze im dalej tym wcześniej czyli wczesniej oddalały sie szybciej niż teraz więc wielki wybuch gdzie nastąpił wedłog tego wszędzie naokoło nas jak najdalej czyli co była to implozja czy jakaś inna rzecz . Jak widzisz bajka naukowa o wielkim wybuchu względności czasu, rozszerzaniu sie wszechswiata to jest wyssany z palca badziew bo 99,9999999999% ludzkości nie myśli tylko przyjmuje na wiarę to co jest pod szyldem nauki. Jak chcesz być myslącym człowiekiem to przemyśl to i nie daj sie robić w baambuko pseudonaukowcom .


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
darktofik
Posty: 223
Rejestracja: 23 sty 2014, 20:54
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Babilon
O mnie: Satanista. Hedonista. Czciciel Życia.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: darktofik » 27 lut 2015, 20:32

KAAN pisze:
darktofik pisze:Stawiasz znak równości pomiędzy "Satanista", a "fanatyk"? A co byś powiedział na postawienie takiego znaku między słowa "fanatyk", a "fundamentalista", hę?.
Ty pierwszy zacząłeś sugerować coś o fanatyzmie, ja ci pokazałem że działa to w obie strony.


Że tak przypomnę... Ja tylko napisałem, że nie jestem sfanatyzowany :) Ty od razu wziąłeś to jako personalny przytyk do Ciebie :) Hmmm... Uderz w stół, a nożyce się odezwą? :devil:

KAAN pisze:
darktofik pisze:Odwracasz kota ogonem,
Dalej nie masz zamiaru podać swoich załozeń naukowych, uciekasz od dyskusji. Czekam na te załozenia.
Założeń, dowodów, badań naukowych (nie hiper super, bo o takich nic nie wiem, ale zwykłych, rzetelnych) przedstawiono Ci już dość.
Nie podałeś do tej pory ani jednego czekam na dowody.
Wzór (równanie) poszukaj sobie sam, chociażby w internecie, ja nie jestem Twoim chłopcem na posyłki.
Nie umiesz podać, znaczy, że nie znasz się na tym a krzyczysz, czekam na twój wzór na prędkość światła.


W te gierki mogłeś wciągać fryderyka, albo kogoś innego, kto chciał Ci coś udowodnić, wyręczając Ciebie i Twoje lenistwo. Na mnie to nie działa. Nie będę Ci nic przeklejał po tysiąc razy. Poza tym nie mam "swojego wzoru". Umiesz czytać, jak widzę. Skoro nie czytasz ze zrozumieniem, to nawet sto stron Cię tego nie nauczy. Z resztą, to nie moja rola, "nauczycielu" :)

KAAN pisze:Jakoś nie widzę w tobie intelektu naukowego,


Nie musisz :bored: Mnie na tym nie zależy.

KAAN pisze: gdzie ten wzór na prędkość światła.


Nie ma w biblii? A, no to już wszystko wiemy. Nie istnieje!

Miłego wieczoru, "ekspercie-nauczycielu" :)


"To nic osobistego. Po prostu jesteśmy od Ciebie lepsi. Hańba ci."- król Julian Lemur Pierwszy
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 27 lut 2015, 20:59

Jeśli potrzebujesz dowód na to że ta teoria WW i rozszerzania wszechswiata to fikcja to zauwwz ze Huble zrobił zdjęcie Obiektu MGC-7603 jest to galaktyka pochlaniajace 3 obiekty jedna mniejszą galaktykę i dwie karłowate , nie jest to nic nadzwyczajnego tylko że te galaktyki sa połącaone ale jch przesunięcie ku czerwieni widm jest bardzo różne i sugeruje ze jedna jest bardzo blisko nas coś jak Andromeda a wciąga materiał z galaktyki znajdującej sie na skraju widzialkego wszechswiata zachaczajac po drodze dwie karłowate co jak wiesz jest zupełnie niemożliwe , lub wszechswiat jest mały .

http://lordlucasen.w.interia.pl/arp.htm


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."

Wróć do „Kreacjonizm vs. Ewolucjonizm”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości