Czy człowiek jest spokrewniony z szympansem?

[magda]

Niezłe ale mówiłam że kkurydza bardziej spokrewniona

[KAAN]

den z tych linków nie udowadnia wieku wszechświata, podaj jakiś dowód i napisz coś od siebie, ponieważ linkujesz artykuły z nie swoimi przemyśleniami, to co najwyżej wykazujesz swoją wiarę, że to co napisano jest prawdą, czy ty cokolwiek z tego rozumiesz?

Linkuję ci linki z takich renomowanych i naukowych stron jak NASA, Uniwersytet Oxfordzki, Uniwersytet Kalifornijski, Amerykanski Instytut Fizyki - twoja odpowiedź to jak rozumiem:

Nic nie podałeś, prócz linków do opowiastek, nie podałeś żadnego dowodu. Możesz podać choć jeden dowód na swoją tezę?

Zmiazdzyles mnie swoimi faktami.

Należało ci się

Proszę wrócić na lekcje przyrody do podstawówki albo konczymy rozmowę.

Na naukach przyrodniczych znam się lepiej niż ty i nie tak łatwo wywiniesz się ze swojego zdania, nie odpuszczę ci, bo piszesz bzdury i nie potrafisz udowodnić tego co twierdzisz.
Daj w końcu jakiś dowód i uzasadnij, że jest prawdziwy.

[nesto]

iesze sie ze wreszcie uznałeś ewolucjonizm za religię i się do tej religii przyznałeś a nawet zdenerwowałeś się jak nazwałam twoje wyznanie badziewiem bardzo mnie to ucieszyło.

Bo jesteś bardziej spokrewniona widocznie (jak sama pisałaś) z foką.. dlatego trudniej ci zrozumieć kogoś bardziej spokrewnionego z małpą, która zdobiła kupę na twój stół.

Jestem dzieckiem Bożym.

Wcale w to nie wątpię. Spokrewnionym ze ssakami morskimi, jak twierdzisz.

Po pierwsze mam dysortografię , po drugie niedowład lewej ręki i piszę czasem jedną, po trzecie szyłam koraliki takie malutkie siedząc przy klawiaturze i one mi się wysypały i wpadły pod klawisze i czasem ni nie wybija jak trzeba a nie chcą wylecieć jak trzącham ,

To w takim razie wszystko w porządku

To ty nie rozumiesz ze ja rozumiem i to było ironiczne

Nadal nie rozumiesz

aż się prosi doda.ć małpom

Magdą - nie "małpą"

Już ci nie ubliżam i powtarzam pochodzisz od ssaka morskiego a nie od małpy ale jak wolisz

Ani ludzie nie pochodzą od innych gatunków, ani te gatunki od ludzi.
Nie zrozumiesz tego, ze względu na wielką małpę, która onanizowała się na dachu twojego samochodu. Nie możesz uwierzyć, że masz wspólnego z nią przodka

[magda]

Nadal nie rozumiesz

No i cius staruszki bywają mniej kumate

Kończę tą gadke z ewolucjonistą.

[nesto]

magda, wyszło na to, że Magda jest spokrewniona z foka, a ja z szympansem

[magda]

Nie gadam juz z tobą

[liberator]

Widzę, że niektórzy w tym wątku nadal uważają, że potop Biblijny faktycznie miał miejsce.
Poziom ignorancji tych osób zatyka wręcz dech w piersiach .

Pierwszy z brzegu fakt rozbijający hipotezę Biblijnego potopu w pył:
Wody rzekomo przykryły wszystkie góry na ziemi.
Zatem woda musiała osiągnąć poziom minimum 8 848 m – wysokość Mount Everest.

Na tej wysokości temperatura spada do mniej niż – 40 stopni Celsiusza, a ciśnienie atmosferyczne do 340 hPa

Na tej wysokości naszej wesołej gromadce z arki groziłoby zamarznięcie i ogromne problemy z oddychaniem co spowodowałoby niechybną śmierć wielu z pasażerów.
Ok, miś polarny by sobie poradził , a co zresztą ciepłolubnych?

Arka nie mogłaby oczywiście nigdzie pływać, bo czapa lodowa musiałaby być gruba na setki metrów. Minus 20 stopni jest już na wysokości 5500 m.

[magda]

Poziom ignorancji tych osób zatyka wręcz dech w piersiach .

Pierwszy z brzegu fakt rozbijający hipotezę Biblijnego potopu w pył:
Wody rzekomo przykryły wszystkie góry na ziemi.
Zatem woda musiała osiągnąć poziom minimum 8 848 m – wysokość Mount Everest.
Na tej wysokości temperatura spada do mniej niż – 40 stopni Celsiusza, a ciśnienie atmosferyczne do 340 hPa

Na tej wysokości naszej wesołej gromadce z arki groziłoby zamarznięcie i ogromne problemy z oddychaniem co spowodowałoby niechybną śmierć wielu z pasażerów.
Ok, miś polarny by sobie poradził , a co zresztą ciepłolubnych?

Arka nie mogłaby oczywiście nigdzie pływać, bo czapa lodowa musiałaby być gruba na setki metrów. Minus 20 stopni jest już na wysokości 5500 m.

No to mnie poziom twojej ignorancji powalił tak że chyba nigdy aż tak mi szczęka nie opadła na głupotę wywodów . Człowieku to co piszesz to bardzo naciągane wyniki , a weszłam na Kilimanjaro 3 razy i zaręczam ze nie jest tam -20 stopni. No ale reszta twojego rozmowania to zakrawa jak u wszystkich ewolucjonistów na niedorozwój umysłowy.

Na tej wysokości temperatura spada do mniej niż – 40 stopni Celsiusza, a ciśnienie atmosferyczne do 340 hPa

Na tej wysokości naszej wesołej gromadce z arki groziłoby zamarznięcie i ogromne problemy z oddychaniem

Owszem groziłoby gdyby arka unosiła się w powietrzu i gdyby pod nia nie było wody. Ale drogi ewolucjonisto ignorancie woda była a atmosfera dopiero nad wodą no chyba ze przypuszczasz że atmosfera zatonęła co przy twoim poziomie rozmowania jest możliwe. Otóż wyobraź sobie ze atmosfera cała była nad wodą ( nic z niej nie zatonęło) i chroniła od zimna i też ciśnienie było nieznacznie tylko mniejsze niż teraz na powierzchni gruntu. Tak ze nie martw się tak bardzo Noem bo przetrwał i teraz się w grobie przewraca że ma takich pra pra pra .....prawnuków jak ty. Swoją drogą to ewolucjoniści sa strasznie opciachowi i moze niedorozwinieci , kto wie.

[Oberyn.]

Pierwszy z brzegu fakt rozbijający hipotezę Biblijnego potopu w pył:
Wody rzekomo przykryły wszystkie góry na ziemi.
Zatem woda musiała osiągnąć poziom minimum 8 848 m – wysokość Mount Everest.

Ciekawe jest to, że sam sobie odpowiedziałeś:

Poziom ignorancji tych osób zatyka wręcz dech w piersiach .

Twój poziom ignorancji powala. Jeśli chcesz wyzwalać ludzi z czegokolwiek, to dokształć się porządnie, żeby obalać rzekome mity. Temat powstawania gór, Potopu i kreacjonizmu był tutaj tak często i gęsto omawiany, że aż dziwi mnie, że można pisać takie rzeczy jak Ty. Jeśli chcesz walczyć z kreacjonizmem, to poczytaj książkę dr Browna (na necie dostępna po angielsku za darmo), a później pisz swoje "mądrości na forum".

Pierwszy z brzegu fakt rozbijający hipotezę Biblijnego potopu w pył:

To akurat Ty rozbijasz się w pył ze swoim brakiem wiedzy na temat, który chcesz obalić. Więcej czytaj, a mniej kopiuj "fakty" z internetów.

[Psrus]

liberator, z jakich stron internetowych bierzesz te chochoły? Racjonalista, rationalwiki, jaszcze jakieś inne rational?...

[magda]

skądby nie brał to przemyślenia ewolucjonistów są równie głupie

[KAAN]

Widzę, że niektórzy w tym wątku nadal uważają, że potop Biblijny faktycznie miał miejsce.

Potop jest faktem historycznym popartym świadectwami w naturze i kulturach.

Pierwszy z brzegu fakt rozbijający hipotezę Biblijnego potopu w pył:
Wody rzekomo przykryły wszystkie góry na ziemi.
Zatem woda musiała osiągnąć poziom minimum 8 848 m – wysokość Mount Everest.

Tej góry przed potopem nie było, powstała w wyniku przemieszczania się płyt tektonicznych w czasie potopu i tuż po potopie, kiedy Dekan uderzył w płytę Syberii.

[magda]

Liberator nie odpowie bo się teraz zawstydził że takigo głupiego argumentu użył i w ciszy i odosobnieniu przeżywa ten opciach i długo się nie wychyli z następnym babolem pseudonaukowym.

[liberator]

magda,

odkorkuj szampana, odpalaj konfetti !
Przyznaję się do pomyłki. Ciśnienie atmosferyczne nie spadło by do poziomu, o którym pisałem.
Była to pierwsza myśl związana z potopem, o której pomyślałem i faktycznie nie zastanowiłem się nad nią chwilę dłużej.

Już widzę na Twojej twarzy ten dramatyczny wyraz satysfakcji, który objawiał się już w wielce chrześcijańskich wypowiedziach typu „ewolucjoniści sa strasznie opciachowi i moze niedorozwinieci ”

Tej góry przed potopem nie było, powstała w wyniku przemieszczania się płyt tektonicznych w czasie potopu i tuż po potopie, kiedy Dekan uderzył w płytę Syberii.

Czyli, że Mount Everest powstał kilka tysięcy lat temu?
Jakie są na to dowody?

[KAAN]

Tej góry przed potopem nie było, powstała w wyniku przemieszczania się płyt tektonicznych w czasie potopu i tuż po potopie, kiedy Dekan uderzył w płytę Syberii.

Czyli, że Mount Everest powstał kilka tysięcy lat temu?
Jakie są na to dowody?

Według Biblii ziemia ma kilka tysięcy lat, czyli Himalaje nie mogą mieć więcej niż ziemia, to proste.