Śmiałość wyzwala łaskę - świadectwo

W tym miejscu dzielimy się świadectwami działania Bożej łaski a także przemyśleniami nt. Słowa Bożego w celu zbudowania wiary innych.
Awatar użytkownika
Radex
Posty: 186
Rejestracja: 20 lut 2012, 16:06
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Śmiałość wyzwala łaskę - świadectwo

Postautor: Radex » 23 cze 2014, 11:05

Jest to świadectwo z przed dwóch miesiący mojego wierzącego kolegi, które jak się okazało dotarło do pewnej ilości osób.

"Przed chwilą wysłałem tego mejla na pocztę mojego roku z teologii. Pomyślałem, że podzielę się też z Wami.

Wczoraj grałem na gitarze i śpiewałem z kolegami (studentami filozofii z Gdańska, którzy mnie odwiedzili) na osiedlu gdzie mieszkam. Pod koniec grania spotkaliśmy Radka - kolegę, z którym czasem spotykam się na rozmowie i modlitwie (niedawno przeczytał całą Biblię, chodzi systematycznie na spotkania modlitewne z braćmi protestantami - ceni sobie wzrost w wierze dzięki tym spotkaniom - uwielbienia, głoszenie Słowa, twierdzi że przez kilka miesięcy biorąc w nich udział, bardziej wzrósł w wierze niż przez kilka lat uczęszczania na Odnowę w Duchu Świętym). Krótko po tym podeszła do nas dziewczyna pytając o drogę do sklepu, bo chce kupić papierosy. Wytłumaczyliśmy drogę ale miałem chęć zaproponować jej modlitwę o uwolnienie z nałogu (pomimo tego, że wypiłem jedno piwo wcześniej). I tak uczyniłem. Nieco zaskoczona zgodziła się, nie wiedząc, że od razu chcemy się za nią pomodlić, więc tym bardziej się zdziwiła ale była otwarta na to. Wpierw jednak Radek spytał ją czy przyjęła Jezusa jako swojego osobistego Pana i Zbawiciela, tego który umarł za jej grzechy, tłumacząc że jest to bardzo ważne - przez osobistą wiarę (przyjętą sercem, aktem wolnej woli) - (Rz10) otrzymuje zbawienie i przebaczenie z grzechów, staje się nowym stworzeniem. Powiedziała, że jest katoliczką, Radek odpowiedział, że też jest ale to nie wystarczy. Powiedziała, że musi to przemyśleć. Radek odpowiedział, że nie może jej zmusić. Zachęcił do tej decyzji i do czytania codziennie Biblii, ja dodałem potrzebę wzrostu w wierze w małej wspólnocie podając za przykład Oazę i Odnowę w Duchu Świętym. Radek poprowadził modlitwę, w którą też się włączyłem. Widać było po jej twarzy, że była wzruszona, że to ją dotknęło. Powiedziała, że nie spodziewała się, że tak się to skończy. Kolega Marcin (z filozofii), który rok temu przyjął Jezusa jako swojego osobistego Pana i Zbawiciela dodał (dając świadectwo), że Bóg go potem uwolnił od nałogu(modliliśmy się za niego z Halinką jak był w ubiegłym roku na Tygodniu Filozoficznym). Jak poszła jeszcze pomodliliśmy się dodatkowo za nią.

Dziś na ćwiczeniach z Nowego Testamentu, gdy Olga powiedziała, że nie domaga, od razu pomyślałem, że powinniśmy się za nią natychmiast pomodlić. Nie odważyłem się jednak tym razem zaproponować tego i było mi smutno, że jako grupa studentów teologii tym bardziej na zajęciach z Biblii nie pomodliliśmy się za nią od razu. Na spotkaniach modlitewnych, na które uczęszczam we wspólnocie raz w tygodniu oraz u braci protestantów jest to oczywista praktyka. Królestwo Boże objawia się w mocy. Pismo poucza nas byśmy z wiarą modlili się o uzdrowienia i obiecuje, że będą miały miejsce. Jezus jest żywy. Z godzinę temu uwielbiałem Boga w domu i teraz zdecydowałem, że napiszę o tym do Was zachęcając do odwagi i spontanicznej żywej modlitwy z wiarą.

Pozdrawiam!
Z Bogiem:)!"


Tylko Bogu Chwała!

Wróć do „Świadectwa, rozważania, nauczania ... ku wzajemnemu zbudowaniu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości