Jak Bóg odpowiada na modlitwę?

W tym miejscu dzielimy się świadectwami działania Bożej łaski a także przemyśleniami nt. Słowa Bożego w celu zbudowania wiary innych.
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 11 sie 2014, 21:08

I jeśli jeden członek cierpi, cierpią z nim wszystkie członki; a jeśli doznaje czci jeden członek, radują się z nim wszystkie członki. Wy zaś jesteście ciałem Chrystusowym, a z osobna członkami. Wyznawajcie tedy grzechy jedni drugim i módlcie się jedni za drugich, abyście byli uzdrowieni. Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego. Jedni drugich brzemiona noście, a tak wypełnicie zakon Chrystusowy.


Ariela
Posty: 1061
Rejestracja: 21 gru 2013, 22:33
Ostrzeżenia: -1
wyznanie: Agnostyk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Ariela » 11 sie 2014, 23:49

dr.sky pisze:Nie wiem, nie mogę się wypowidzieć, bo poprostu nie wiem. Takie modlitwy może mają sens jeśli ktoś chce żyć. Ktoś kto wyczekuje momentu odejścia chyba niespecjalnie na tym zależy.


Dr.Sky, szatan probuje cie wyeliminowac dlatego podsuwa Ci takie mysli. Jestes bardzo wartosciowym czlowiekiem. Pan jest z Toba i obdarza Cie niesamowitymi darami i wiara, zyjesz by wypelnic Jego misje, jestes potrzebny Kosciolowi. Musisz glosci Ewangelie, dlatego diabel sie na Tobie uwzial i zacmiewa twoj umysl, bo chce Cie od tego powstrzymac. Gdy diabel nie moze zabic wierzacych innymi ludzmi stara sie ich sie przekonac aby sami sie zabili. Musisz zyc, bo musimy Ciebie miec. Ludzie musza uslyszec o twoim siwadectwie o mocy Pana. Po to sie urodziles, do wyzszego celu, do ratowania ludziom zycia poprzez ewangelie. Gdy Pan uratowal mnie od samobojstwa, obiecalam mu ze jak mnie uratuje to bede sluzyla mu do konca mojego zycia (zlozylam tez inne sluby, ale to juz tajemnica). Wiem ze Pan mnie wybral do apologetyki i ewangelizowania wsrod muzulmanow. Wiem, ze w koncu mnie kiedys zabija za krytyke islamu, ale czekam na to i zacieram rece. Dziekuje Panu za to i tak wlasnie chce odejsc z tego swiata. Mam nadzieje ze tak sie stanie, mimo ze nie jestem jeszcze na to gotowa. Nie zabije sie, nie ma takiej opcji. Nie dam sie wyelinminowac. Diabel moze zabic mnie rekami muzulmanow ale nie moimi. Tylko Bog Izraela ma nade mna moc. Zatem Dr. Sky nie daj sie szatanowi, za cenny jestes dla nas. Bog nie wybral Cie bez powodu i diabel o tym wie

Wczoraj mialam chwile slabosci, a ty mi pomogles i moge dalej zajmowac sie apologetyka wsrod muzulmanow i sluzyc Bogu. Pan posluzyl sie Toba aby uratowac siostre w chwile jej zalamania. Dzis jestem pelna sily i radosci i moge pocieszac Ciebie, bo twoja posluga Bogu pocieszyles mnie. Twoje swiadectwo nawodnilo mnie jak uschnieta rosline. Nie widzisz naprawde ze jestes tutaj potrzebny? Chciales sie zabic nie tak dawno, a dzieki temu ze Pan Cie uratowal i zyjesz, mogles mi wczoraj swiadczyc tak ze ja moge swiadczyc muzulmanom w miescie gdzie nie ma prawie zadnych chrzescijan, w kraju ktory ulega islamizacji. Nie widzisz ze jestes waznym elementem w Bozym Planie? Prosze cie nie zalamuj sie, Mojzesz tez pragnal by Pan go zgladzil, a spojrz jak wazna misje wypelnil. Ty tez masz wazna misje do wypelnienia i Pan Cie kocha i my, i jestes nam potrzebny. Potrzebujemy cie w Kosciele Chrystusa, wlasnie osoby takie jak ty, z taki niezwyklym swiadectwem. Tylko zrozum ze jestes potrzebny i ze robisz cos bardzo waznego dla ludzkosci. Takie osoby jak ty nie moga odejsc a musza byc postawione na blacie aby swiecily wszystkim ktorzy sa w domu.


konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: konto skasowane » 12 sie 2014, 11:11

PanJestMocaMoja, dziekuje Ci za wszystkie słowa. Mam w tej chwili kotare na oczach i nie widze ani nadziei ani sensu. Zwaliły się na mnie wszystkie problemy świata, do tego dochodzą błędnie podjęte decyzje, których konsekwencje ponoszę do dziś. Miałem postawiony na stole kielich pełen krwi, a ja go nie wypiłem. Dobrze szedłem, ale pewni ludzie namieszali mi w głowie tak, że zostałem wybity z orbity i teraz lece co raz dalej w głąb czarnego i zimnego wszechświata.


.
Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 12 sie 2014, 12:52

dr.sky, jak pisał jj- potrzebujesz pomocy z zewnątrz. Myślę, że powinieneś skonsultować się z psychiatrą.


login2
Posty: 357
Rejestracja: 25 lut 2014, 14:38
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: login2 » 12 sie 2014, 13:13

Myślę, że powinieneś skonsultować się z psychiatrą.

Nie dawaj nikomu więcej żadnych rad. Więcej nie napiszę bo mi trochę ciśnienie podniosłeś.


konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: konto skasowane » 12 sie 2014, 13:13

Nick, chciałeś chyba powiedzieć psychologiem? Czy myślisz, ze jestem chory psychicznie?


.
Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 12 sie 2014, 13:20

dr.sky pisze:Czy myślisz, ze jestem chory psychicznie?


Nie wiem, po prostu martwię się o Ciebie...
Koleżanka choruje na depresją dwubiegunową. Podobno przyczyna w jej przypadku jest organiczna- rozszczepione ogniwo w nadnerczach. Przyjmując odpowiedni lek jest w stanie normalnie funkcjonować bez faz euforii i doła. Wiem, że prowadzi ją w tym psychiatra. Myślę, że porady warto zaciągnąć choćby by wykluczyć pewne rzeczy.


konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: konto skasowane » 12 sie 2014, 13:46

Nick, podobno.... nawet nie wiesz tego, a sugerujesz już komuś chorobe psychiczną? Twoja rada jest zła, a to dlatego, że mnie nie znasz. Zadziałała na mnie inaczej niż zamierzałeś. Ale nie mam ci tego za złe. Gdybyś mnie znał, wiedziałbyś że to będzie ostania rzecz na jaką się zdecyduje. Bo jestem typem człowieka, który musi sam przejść przez wszystko w myślach. Jeżeli sam nie dam rady tego zrobić, to nie zrobi tego też żadna tabletka. To czego ja potrzebuje to rozmowa i motywacja oraz zrozumienie. Tabletki to nie ten sposób i nie ta droga. Nie z tym typem człowieka. Wszystko co do tej pory przeszedłem wywalczyłem w umyśle, bo to tam rozgrywa się walka, w myślach. Tak robiłem od dziecka.


.
Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 12 sie 2014, 13:55

Ok dr.sky, przepraszam, nie chciałem Cię urazić.
A nawiasem mówiąc choroby psychiczne to choroby jak każde inne i żaden powód do wstydu.


Małgorzata
Posty: 14953
Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
wyznanie: Inne Charyzmatyczne
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Małgorzata » 12 sie 2014, 14:01

Psychiatra to lekarz jak każdy inny. Jeżeli ktoś ma nerwicę np. wegetatywną, jakieś natręctwa czy nie umie radzić sobie w jakiś sytuacjach, to on w leczeniu tych schorzeń jest pomocny. Jeżeli ktoś ma takie dolegliwości, to jeszcze nie oznacza, ze jest szurnięty.


Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty to trzy suwerenne osoby jednego suwerennego Boga.
konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: konto skasowane » 12 sie 2014, 14:09

Ja nie mam żadnej choroby psychicznej, tylko problem dotykający mojego jestestwa w wymiarze duchowym. W tym konkretnym przypadku nie będę wspomagał się tabletkami. Wyjde z tego górą albo dołem. Ewentualnie stanie się to, o co od dawna zabiegam...


.
Małgorzata
Posty: 14953
Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
wyznanie: Inne Charyzmatyczne
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Małgorzata » 12 sie 2014, 14:26

dr.sky pisze:Ewentualnie stanie się to, o co od dawna zabiegam...

A czy uważasz to za chrześcijańskie wyjście z sytuacji?


Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty to trzy suwerenne osoby jednego suwerennego Boga.
konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: konto skasowane » 12 sie 2014, 14:32

Małgorzata, nie wiesz o co zabiegam, wiec nie wiesz czy jest to chrześcijańskie czy nie. Zapewne miałem na myśli coś innego niż pomyślałaś.


.
Coco
Posty: 315
Rejestracja: 25 kwie 2014, 18:28
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Coco » 12 sie 2014, 15:59

Wspaniałe świadectwo. Masz wielkie szczęście, że Pan Bóg tak Cię kocha.
Nie mogę sie nadziwić temu, że tak nagle urosłeś (to był cud)
No cóż.
Przypomniało, jak kiedyś w wakacje byłam na balkonie. Było gwiaździste niebo. Wtedy poprosiłam Boga o jakiś znak, np spadającą gwiazdkę ;-) Potem zauważyłam, że coś mignęło kątem oka. Po paru minutach już dokładnie widziałam piękną jasną spadającą gwiazdę. Wystraszyłam się! Pomyślałam "ktoś zna moje myśli"
Dotąd wiele razy upadałam, ale jeśli będę w połowie tak szczęśliwa jak dzisiaj to mam tylko powody, by cały czas dziekować Bogu. Zresztą - nie tylko wtedy :)


Ariela
Posty: 1061
Rejestracja: 21 gru 2013, 22:33
Ostrzeżenia: -1
wyznanie: Agnostyk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Ariela » 12 sie 2014, 20:08

Dr.Sky, nie przejmuj sie. Dla mnie jestes zupelnie zdrowy psychicznie. Na tyle co ty przezyles jestes az zadziwiajaco normalny. Mi tez pewne osoby wmawialy choroby psyhcznie, a dzisiaj dzieki mocy Pana Jezusa to ja im radze jak maja sobie radzic ze swoim zyciem. Mowie powaznie. Ja osobiscie nie wierze w, ani nie uznaje chorob psychicznych. Dzisiejsza psychiatria bazuje swoja wiedze na analizach ateisty i cpuna Zygmunta Freuda, ktory promowal pedofilie a zatem psychiatria jest dla mnie pseudonauka ktora zamyka ludzi opetanych w szpitalach a z ludzi zagubionych robi narkomanow. Znam przypadki ludzi ktorym psychiatrzy zniszczyli zycie. Swoja droga psychiatrzy sami potrzebuja pomocy z tego co slyszalam od ludzi zasiegajacych u nich rady.

Wedlug psychiatrow moj homoseksualizm byl orientacja seksualna (Skad o tym wiedza? Bo zaglosowali sobie o tym) i powinnam dalej byc lesbijka. Po modlitwie o uwolnienie i poscie... Tadam! Jestem heterosekusalna. Wedlug psychiatrii mialam nerwice lekowa i nerwice natrectw. Cierpialam na to dwa lata. To byla tragedia. Wyniszczala mnie ta "choroba" totalnie. Spalam po trzy godzinny. Ataki co dwa tygodnie a stan leku nieustannie. Powinnam byla brac psychotropy i pojsc do psychiatry. Jednak Pan mnie w srodku ostrzegal i zamiast tego padlam na ziemie podczas silnego ataku, tak silnego ze mialam wrazenie ze cos przejmuje kontrole nad moim cialem i nie jestem juz w pelni soba ( wedlug psychiatrii- depersonalizacja, wedlug Biblii opetanie.) Zawolalam do Pana Boga w imie Jego Syna Jezusa Chrystusa aby uwolnil mnie od tego. Od razu poczulam ze to cos mnie opuszcza i wracam do zmyslow. Napad paniki znikl, jak reka odjal. Az sama bylam w szoku. Od tamtej pory, zero takich atakow, nic. Zadnych nawrotow, spie ze zgaszona lampka, czuje sie swietnie. Kiedy ludzie cierpiacy na nerwice sa tak pouzalezniani ze nie wiedza w jakim swiecie zyja.

To samo depresja. Jakbym poszla do psychiatry zapisaliby mi tysiace lekow. Znam osoby z mojego otoczenia ktore nie wstana z lozka jesli uprzednio nie nazra sie antydepresantow. Po modlitwie o uwolnienie (a w sumie modlilam sie bardziej o uwolnienie od demona homoseksualizmu), bach! Nie ma depresji. Nawet nie dopuszczam do siebie mysli o samobojstwie. Nie ma takiej opcji. Kiedys jak tylko bylam smutna przez jeden dzien, zaraz juz chcialam odbierac sobie zycie. Teraz jestem zupelnie inna osoba. Moga byc smutna ale Pan jakos mnie napelnia energia ze nawet w chwilach rozterki znajduje radosc. Wczesniej tak nie bylo. A teraz? Nie ma mowy. Ja chce zyc. Jestem zywym zaprzeczeniem prawdziwosci psychiatrii. Nie ma chorob psychicznych. Jest opetanie. Psychiatria zostala wymyslona przez ateistow aby zamykac ludzi opetanych w szpitalach psychiatrycznych zeby nie mozna im bylo pomoc.

Gdy Europa byla jeszcze katolicka, i nie bylo psychiatrii ludzie czuli sie jakos dobrze. Nie bylo chorob psychicznych ale za to egzorcysci udzielali prawdziwej pomocy. Dzisiaj w Szwecji nie wolno egzorcyzmowac. Dzieje sie to w ukryciu, bo psychiatria swoja propaganda przyczynila sie do tego ze ludzie uwazaja egzorcyzmy za "mambo dzambo" i praktycznie nie mozesz juz pomoc osobom ciezko opetanym, bo mozesz byc zgloszony na policje. Kiedys jak bylam w kosciele zielonoswiatkowym tutaj w Szwecji kobieta nauczyciel (W sumie czego mozna bylo sie spodziewac od falszywej nauczycielki?) mowila ze Jezus uwalnial ludzi od chorob psychicznych. "Ze co?!"pomyslalam sobie. Kiedy Jezus uwolnil kogos od choroby psychicznej? Jezus uwalanial ludzi od demonow a nie od chorob psychicznych. To jest nauka Biblii i po tym co zobaczylam, po tym doswiadczeniu ktore mam, stwierdzam ze Biblia ma racje i to raczej psychiatria to "mambo dzambo" bo nikomu nigdy nie pomogla. Komu pomogla? Znacie kogos? Komu pomogla tak ze ta osoba moze funkcjonowac bez lekow i czuje sie swietnie? Psychiatria zaglusza problemy lekami, ale ich nie eliminuje. Stoje przy tym i sie tego nie wstydze. Odradzam wszystkim spotkan z psychologami i psychiatrami.

Do mnie przyszla kiedys osoba ktora mowila ze nie moze sie pozbierac po smierci bliskiej osoby i ma stany depresyjne i che isc do psychologa zeby "zrozumiec sama siebie" i sie poradzic. Ja na to: "Nigdy w zyciu. Czytaj Biblie, nawroc sie. To ci na pewno pomoze. Pan Jezus mi pomogl i wiem ze to dziala. To dziala na sto procent.". Osoba ta posluchala mnie, jeszcze sie upierala ale zna mnie z przeszlosci i wie ze faktycznie Pan mi pomogl, ze jestem inna. I zaczela czytac Biblie. Od razu widze poprawe. Widze wieksza radosc na twarzy. Zatem nie boje sie powiedziec: "Zadnych psychiatrow. Tylko Pan Jezus. Odwiedz Tego lekarza.". I zeby mi teraz wielcy eksperci nie mowili ze zle nauczam i ze robie tym postem krzywde innym, bo ja im tym postem pomagam. Nie cofne moich slow. Szczegolnie majac na uwadze osoby z mojego otoczenia ktorym psychiatrzy zniszczyli zycie nieodwracalnie (No chyba ze prawdziwy lekarz Jezus Chrystus im pomoze, o co sie modle ).

Dr. Sky. Modle sie za Ciebie. Wszystko bedzie dobrze. Ja wiele razy sie oddalilam od Pana tak ze juz nie bylo dla mnie nadzieji ale Pan i tak mi pomogl, gdy tylko do Niego zawolalam. Pros Pana Jezusa o pomoc. I nie lam sie. Kochamy Ciebie bracie i potrzebujemy :) . Jestes czescia Kosciola. :heart: Serce dla Ciebie na poprawienie humoru. Mala rzecz a jednak cieszy ;-)

PS:Sorry za bledy w pisowni, ale nie mam czasu ich poprawiac.



Wróć do „Świadectwa, rozważania, nauczania ... ku wzajemnemu zbudowaniu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości