Kanon Starego Testamentu a kwestia ksiąg deuterokanonicznych - dyskusja

Chciałbyś zaproponować temat debaty? Pragnąłbyś wziąć udział? To miejsce dla Ciebie!
kontousunieteMtl
Posty: 1618
Rejestracja: 02 kwie 2017, 13:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Kanon Starego Testamentu a kwestia ksiąg deuterokanonicznych - dyskusja

Postautor: kontousunieteMtl » 04 mar 2018, 17:34

Janek pisze:Ale nabajdurzyłaś ;)
Normalnie feminizm full pal :D
A w Genezis co Bóg powiedział do niewiasty?
I po co została stworzona niewiasta?jako kto?



Dawaj cytaty..... :)


Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kanon Starego Testamentu a kwestia ksiąg deuterokanonicznych - dyskusja

Postautor: Janek » 04 mar 2018, 17:46

18 Potem Pan Bóg rzekł: «Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam, uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc».(Gen 2:18)
To powiedział Bóg przed grzechem.

16 Do niewiasty powiedział: «Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą». (Gen 3:16)

Po grzechu.Jak widać zgadza się z tym co pisał też Paweł :)


juliusz2017
Posty: 41
Rejestracja: 09 wrz 2017, 19:43
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kanon Starego Testamentu a kwestia ksiąg deuterokanonicznych - dyskusja

Postautor: juliusz2017 » 04 mar 2018, 17:50

Polakowski pisze:



Dokładnie z powodu balastu historycznego. Papiści mieli kiedyś jedynie Wulgatę, najgorszy przekład biblii, w którym nie było chyba ani jednej dobrze przetłumaczonej strony. Wiarygodność Wulgaty do celów doktrynalnych została zadekretowana rzekomo nieomylnie na Trydencie, a więc nie można sprostować fałszywych doktryn narosłych w ciągu wieków na bazie błędnego odczytu Biblii w KK.



Postaraj się zrozumieć nas - katolików. Skąd mamy wiedzieć, że np. Biblia Tysiąclecia nie jest dobrym przekładem? Korzystamy z niej, bo jest powszechna w użyciu, a nie mamy kompetencji biblijnych, aby ją ocenić, czy została poprawnie przetłumaczona. Podobnie z interpretacją: ufamy KK, że nas naucza Prawdy, również dlatego, że nie mamy kompetencji, aby ocenić, czy Jego interpretacja Biblii jest poprawna. Powiesz: są bibliści, opracowania: czemu jednak miałbym im bardziej wierzyć niż KK? Czytanie opracowań, analizowanie ich - kto ma na to czas i ochotę; na pewno nie przeciętny katolik, raczej szukać ich w małych wspólnotach np. neokatechumenat, ale to promil wiernych.


juliusz2017
Posty: 41
Rejestracja: 09 wrz 2017, 19:43
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kanon Starego Testamentu a kwestia ksiąg deuterokanonicznych - dyskusja

Postautor: juliusz2017 » 04 mar 2018, 18:09

Arvinger pisze:






Herezja jest najcięższym z grzechów, bo uderza w sam majestat Boga i Jego Objawienie, poza tym naraża ludzi na wieczne potępienie, jej publiczne propagowanie powinno więc być - jeśli wszystkie inne środki zawiodą - karane, ze śmiercią włącznie. Dlatego też Kościół Katolicki, jako autorytet reprezentujący jedyną prawdziwą religię, ma prawo i obowiązek zwalczać protestantyzm i inne religie w przestrzeni publicznej (oczywiście nie dotyczy to sfery prywatnej, nie można bowiem nikogo przymusić do przyjęcia wiary), ze środkami przymusu i penalizacją przez państwo głoszenia protestantyzmu włącznie. Jeśli ktoś uważa, że to protestantyzm jest prawdziwy i to on powinien być chroniony prawnie, to debatę musimy przenieść na grunt doktrynalny i tam ustalić, czyja religia jest prawdziwa, i to właśnie czynię, m.in. debatując z Dragonarem na temat doktryny a nie tego, kto bardziej moralnie prowadził się w historii.


Chciałbyś prześladować, w tym mordować ludzi ( w tym dzieci?), którzy głoszą inne przekonania religijne niż katolickie? :eek: Mało się ludzi nacierpiało przez wieki w wyniku działania KK - chcesz to powtórzyć? Gdzie tak Pan Jezus nauczał? Jak to sobie praktycznie wyobrażasz w Europie np. w Polsce? Nie ma takiej partii w Sejmie, ktora głosi takie egzotyczne poglądy, a musiałaby on mieć większość konstytucyjną, żeby ją zmienić na taką, co zakazuje wolności religijnej. Co to jest sfera publiczna w dobie internetu? Żaden biskup w Polsce nie poprze ograniczenia wolności religijnej po Vaticanum II, więc na szczęście to są tylko Twoje utopijne marzenia.
Przypominam Ci Arvingerze, bracie w wierze:
KKK 1822 Miłość jest cnotą teologalną, dzięki której miłujemy Boga nade wszystko dla Niego samego, a naszych bliźnich jak siebie samych ze względu na miłość Boga.

KKK 1823 Jezus czyni miłość przedmiotem nowego przykazania (Por. J 13, 34). Umiłowawszy swoich "do końca" (J 13, 1), objawia miłość Ojca, którą od Niego otrzymuje. Uczniowie miłując się wzajemnie, naśladują miłość Jezusa, którą także sami otrzymują. Dlatego Jezus mówi: "Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej!" (J 15, 9). I jeszcze: "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12).

KKK 1824 Miłość – owoc Ducha i pełnia Prawa – strzeże przykazań Boga i Chrystusa: "Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej" (J 15, 9-10) (Por. Mt 22, 40; Rz 13, 8-10).

KKK 1825 Chrystus umarł z miłości do nas, gdy byliśmy jeszcze "nieprzyjaciółmi" (Rz 5,10). Pan prosi nas, byśmy jak On miłowali nawet naszych nieprzyjaciół (Por. Mt 5, 44). 604 stali się bliźnimi dla najbardziej oddalonych (Por. Łk 10, 27-37). miłowali dzieci (Por. Mk 9, 37. i ubogich jak On sam (Por. Mt 25, 40. 45).

Święty Paweł Apostoł przekazał niezrównany obraz miłości:

Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest.

Miłość nie zazdrości,

nie szuka poklasku, nie unosi się pychą;

nie dopuszcza się bezwstydu,

nie szuka swego,

nie unosi się gniewem,

nie pamięta złego;

nie cieszy się z niesprawiedliwości,

lecz współweseli się z prawdą.

Wszystko znosi,

wszystkiemu wierzy,

we wszystkim pokłada nadzieję,

wszystko przetrzyma (1 Kor 13, 4-7)

KKK 1826 Jeśli "miłości bym nie miał – mówi jeszcze Apostoł – byłbym niczym". Jeśli "miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał" (1 Kor 13, 2. 3); bez niej nie mają znaczenia przywileje, służba, nawet cnota... Miłość przewyższa wszystkie cnoty; jest pierwszą z cnót teologalnych: "Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy: z nich zaś największa jest miłość" (I Kor 13, 13).

KKK 1827 Miłość ożywia i inspiruje praktykowanie wszystkich cnót. Jest ona ”więzią doskonałości" (Kol 3, 14); jest formą cnót; wyraża je i porządkuje między sobą; jest źródłem i celem ich chrześcijańskiego praktykowania. Miłość usprawnia i oczyszcza naszą ludzką zdolność miłowania. Podnosi ją do nadprzyrodzonej doskonałości miłości Bożej.

KKK 1828 Praktykowanie życia moralnego ożywianego przez miłość daje chrześcijaninowi duchową wolność dzieci Bożych. Nie stoi on już przed Bogiem z lękiem jak niewolnik, ani jak najemnik oczekujący zapłaty, lecz jak syn, który odpowiada na miłość Tego, który "sam pierwszy nas umiłował" (1 J 4, 19):

Albo odwracamy się od zła z obawy przed karą – jesteśmy wtedy jako niewolnicy; albo też zachęca nas nagroda – jesteśmy wtedy podobni do najemników. Albo wreszcie jesteśmy posłuszni dla samego dobra i dla miłości Tego, który rozkazuje... a wtedy jesteśmy jako dzieci (Św. Bazyli z Cezarei, Regulae fusius tractatae, 3: PG 31, 896 B).

KKK 1829 Owocami miłości są radość, pokój i miłosierdzie. Miłość wymaga dobroci i upomnienia braterskiego; jest życzliwością; rodzi wzajemność; trwa bezinteresowna i hojna. Miłość jest przyjaźnią i komunią:

Wypełnieniem wszystkich naszych czynów jest miłość. Oto cel, do którego zdążamy. Ze względu na niego biegniemy i do niego biegniemy. Gdy go osiągniemy, znajdziemy w nim pokój (Św. Augustyn, In epistulam Johannis ad Parthos tractatus, 10, 4).

KKK 2093 Wiara w miłość Boga obejmuje wezwanie i zobowiązanie do odpowiedzi szczerą miłością na miłość Bożą. Pierwsze przykazanie każe nam miłować Boga nade wszystko, a wszystkie stworzenia – dla Niego i ze względu na Niego
(Por. Pwt 6, 4-5).
KKK 2258 "Życie ludzkie jest święte, ponieważ od samego początku domaga się «stwórczego działania Boga» i pozostaje na zawsze w specjalnym odniesieniu do Stwórcy, jedynego swego celu. Sam Bóg jest Panem życia, od jego początku aż do końca. Nikt, w żadnej sytuacji, nie może rościć sobie prawa do bezpośredniego niszczenia niewinnej istoty ludzkiej" (Kongregacja Nauki Wiary, instr. Donum vitae, Wstęp, 5).


kontousunieteMtl
Posty: 1618
Rejestracja: 02 kwie 2017, 13:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Kanon Starego Testamentu a kwestia ksiąg deuterokanonicznych - dyskusja

Postautor: kontousunieteMtl » 04 mar 2018, 18:21

Janek pisze:Po grzechu.Jak widać zgadza się z tym co pisał też Paweł :)



Janek...z zacytowanych przez ciebie przykladow nie wynika, ze kobieta ma byc ulegla mezczyznie.... :)

Wynika natomiast z cala pewnoscia, ze Biblia przeszla przez matryce krk....i dlatego kobieta musi cierpiec i korzyc sie przed swoim panem i wladca..... ;)


Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kanon Starego Testamentu a kwestia ksiąg deuterokanonicznych - dyskusja

Postautor: Janek » 04 mar 2018, 18:33

Janek...z zacytowanych przez ciebie przykladow nie wynika, ze kobieta ma byc ulegla mezczyznie.... :)

Wynika.Została stworzona z mężczyzny i dla mężczyzna-jako pomoc.
Mężczyzna nawet ją nazwał,a to też coś znaczy
a poza tym mamy mowę o panowaniu.
No jakby tego nie interpretować
czytać,to napisano co napisano
i tego nie zmienisz :)
Wynika natomiast z cala pewnoscia, ze Biblia przeszla przez matryce krk

Nie jestem katolikiem i nie będę się tłumaczył z ich wymysłów.
Szczerze to guzik mnie obchodzą moge pośmiać czasami-tyle.
Skup się na matrycy Biblijnej.
.i dlatego kobieta musi cierpiec i korzyc sie przed swoim panem i wladca

Cierpimy jak naucza Pismo przez grzech,a nie przez wymysły katolickie itp.


kontousunieteMtl
Posty: 1618
Rejestracja: 02 kwie 2017, 13:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Kanon Starego Testamentu a kwestia ksiąg deuterokanonicznych - dyskusja

Postautor: kontousunieteMtl » 04 mar 2018, 18:41

Janek pisze:Cierpimy jak naucza Pismo przez grzech,a nie przez wymysły katolickie itp.


Jesli lubisz cierpiec to sobie cierp....

Ja juz nie cierpie...a przynajmniej nie z powodu grzechu....

Zycie ma po prostu slodko-gorzki smak...i ja to akceptuje....na chwale Boza.... :-D


Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kanon Starego Testamentu a kwestia ksiąg deuterokanonicznych - dyskusja

Postautor: Janek » 04 mar 2018, 18:46

Każdy cierpi przez grzech nawet nawrócony w jakiś sposób.
Skoro chcesz żyć w swoim "zlotym kloszu" i tak twierdzić
to ja oczywiście nie bronię :) Wcale tego nie lubię :roll:
przeginasz :P


kontousunieteMtl
Posty: 1618
Rejestracja: 02 kwie 2017, 13:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Kanon Starego Testamentu a kwestia ksiąg deuterokanonicznych - dyskusja

Postautor: kontousunieteMtl » 04 mar 2018, 19:04

Janek pisze:przeginasz :P



ok...odpuszczam.... :) ...tylko nie mysl sobie , ze z uleglosci przed facetem.... ;-)

Pozdrawiam Cie w Duchu i Prawdzie... :)


Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kanon Starego Testamentu a kwestia ksiąg deuterokanonicznych - dyskusja

Postautor: Janek » 04 mar 2018, 19:09

Aj,,,ależ nie krępuj się drogi Motylku :)
Mam nadzieję,że pisałaś tego posta z chustą na głowię :-D
A bo mi wypadło jak zawsze coś ważnego z glowy :roll: o poddaństwie pisał też Piotr-pewnie się zapędził chłop ;)
1 Tak samo żony niech będą poddane swoim mężom, aby nawet wtedy, gdy niektórzy z nich nie słuchają nauki...
6 Tak Sara była posłuszna Abrahamowi, nazywając go panem3.
(1 Potra 3:1-6)
ach ;)

Pozdrawiam Cie w Duchu i Prawdzie... :)

i Miłości :-D


Przeemek
Posty: 439
Rejestracja: 24 wrz 2017, 15:28
wyznanie: Brak_denominacji
O mnie: Najważniejszy dla mnie jest Pan i relacja z Nim: "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem." (Mt 22,37).
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Kanon Starego Testamentu a kwestia ksiąg deuterokanonicznych - dyskusja

Postautor: Przeemek » 04 mar 2018, 22:48

Motyl pisze:
Slowa Pawla nie sa Slowem Bozym...

Dla ludzi religijnych sa jedynie czescia tzw. Pisma Swietego....


Jeżeli słowa Pawła nie są Słowem Bożym, to jak wytłumaczyć te wersety:

>>" (13) ujrzałem, o królu, w południe w czasie drogi światłość z nieba, jaśniejszą nad blask słoneczny, która olśniła mnie i tych, którzy jechali ze mną; (14) a gdy wszyscy upadliśmy na ziemię, usłyszałem głos do mnie mówiący w języku hebrajskim: Saulu, Saulu, czemu mnie prześladujesz? Trudno ci przeciw ościeniowi wierzgać. (15) A ja rzekłem: Kto jesteś, Panie? A Pan rzekł: Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz. (16) Ale powstań i stań na nogach swoich, albowiem po to ci się ukazałem, aby cię ustanowić sługą i świadkiem tych rzeczy, w których mnie widziałeś, jak również tych, w których ci się pokażę. (17) Wybawię cię od ludu tego i od pogan, do których cię posyłam, (18) aby otworzyć ich oczy, odwrócić od ciemności do światłości i od władzy szatana do Boga, aby dostąpili odpuszczenia grzechów i przez wiarę we mnie współudziału z uświęconymi." (Dz26: 13 - 17)

"(1) Paweł, apostoł nie od ludzi ani przez człowieka, lecz przez Jezusa Chrystusa i Boga Ojca, który go wzbudził z martwych, (...) (11) A oznajmiam wam, bracia, że ewangelia, którą ja zwiastowałem, nie jest pochodzenia ludzkiego; (12) albowiem nie otrzymałem jej od człowieka, ani mnie jej nie nauczono, lecz otrzymałem ją przez objawienie Jezusa Chrystusa. (13) Słyszeliście bowiem o moim dawniejszym postępowaniu w żydostwie, że srodze prześladowałem zbór Boży i niszczyłem go, (...) (15) Ale gdy się upodobało Bogu, który mnie sobie obrał, zanim się urodziłem i powołał przez łaskę swoją, (16) żeby objawić mi Syna swego, abym go zwiastował między poganami, ani przez chwilę nie radziłem się ciała i krwi," (Ga11: 1 - 16)

Dlatego dla nas Pismo Święte to jest to samo co Słowo Boże.

Motyl pisze:
Przeemek pisze:
W świetle Pisma Świetego kobieta powinna być uległa mężowi.


Bog nigdy nie nakazal kobiecie uleglosci wobec mezczyzny.... :)

Nie ma tez tego w naturze damsko-meskiej stworzonej przez Boga....

Zamierzeniem Bozym byl zwiazek kobiety i mezczyzny oparty na MILOSCI...a nie na uleglosci.... :)


Ale spoko...wiem, ze religijni mezczyzni kojarza kobiete najczesciej z diablem :evil: ...albo z "worem gnoju".... :eek:


Bóg nie nakazywał uległości kobiety wobec (każdego) mężczyzny, zgadza się. Dlatego napisałem wobec swojego męża, kiedy są jednym ciałem. Drobne niedopowiedzenia lub przeinaczenia mogą prowadzić do niepotrzebnych nieporozumień. Kilka dodatkowych cytatów na potwierdzenie tego faktu już wskazał Janek.

W ludzkiej naturze jest zawsze grzeszyć, więc pomysły na uległość kobiety wobec mężczyzny w jakiejkolwiek innej formie niż takiej jaka jest opisana w Biblii, leży jak najbardziej w ludzkiej naturze. Dobrym przykład nadintepretacji "uległości" kobiety wobec mężczyzny, jak i wobec męża już można zauważyć w kulturze i religii muzułmanów, korzystających ze "swojej" wersji Biblii - Takich rozmiarów osiąga grzech we fałszywie zrozumianej "uległości kobiety", czyli według ludzkiej natury.
A do małżeństwa wszyscy są zachęcani, właśnie ze względu na ryzyko grzechu przez ludzką naturę:
>>"(8) Tym zaś, którzy nie wstąpili w związki małżeńskie, oraz tym, którzy już owdowieli, mówię: dobrze będzie, jeśli pozostaną jak i ja. (9) Lecz jeśli nie potrafiliby zapanować nad sobą, niech wstępują w związki małżeńskie. Lepiej jest bowiem żyć w małżeństwie, niż płonąc." (1Kor7: 8 - 9)

A odnośnie zamierzenia Bożego, nakazy biblijne są jasne, w żadnym stopniu nie umniejsza to roli kobiety w związku, oczywiście że małżeństwo musi opierać się na miłości, ale porządek który wyznaczył Bóg musiał powstać w jakimś celu......? Werset (1Kor11: 1 -14) wskazuje że uległość mężowi "na jego chwałę" jest też na chwałę Boga, kobieta wyraża uznanie porządku stworzonego przez Boga, zachowując ten zwyczaj okazuje posłuszeństwo Bogu i jest to także wyraz wiary w Niego. Gdyby założyć hipotetycznie, że mąż i żona zachowują wszystkie nakazy Słowa Bożego, to może to im tylko wyjść na dobre. Jeżeli wierzysz w Boga, to znaczy że ufasz Mu, powierzasz Jemu swoje życie, to i ufasz Jego nakazom, prawda?
Dość wyczerpująco temat "uległości" opisany jest np. w http://www.chrystusowy.pl/i118,Nakrywan ... ewski.html, nie chcę za bardzo schodzić z wątku przydługawymi komentarzami, a materiału na ten temat nie brakuje. Proponuję dokładnie przestudiować temat małżeństwa w świetle Biblii.


Przeemek
Posty: 439
Rejestracja: 24 wrz 2017, 15:28
wyznanie: Brak_denominacji
O mnie: Najważniejszy dla mnie jest Pan i relacja z Nim: "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem." (Mt 22,37).
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Kanon Starego Testamentu a kwestia ksiąg deuterokanonicznych - dyskusja

Postautor: Przeemek » 04 mar 2018, 23:00

Polakowski pisze:Dokładnie z powodu balastu historycznego. Papiści mieli kiedyś jedynie Wulgatę, najgorszy przekład biblii, w którym nie było chyba ani jednej dobrze przetłumaczonej strony. Wiarygodność Wulgaty do celów doktrynalnych została zadekretowana rzekomo nieomylnie na Trydencie, a więc nie można sprostować fałszywych doktryn narosłych w ciągu wieków na bazie błędnego odczytu Biblii w KK.

Stąd brały się niektóre monstrualne błędy doktrynalne papistów, jak np. Maria z nogą na głowie węża (chyba posąg Maryi z nogą na głowie węża jest w każdym kościele parafialnym w Polsce), Maria jako mądrość boża etc., metanoja (upamiętanie) bardziej jako kara niż przemiana wewnętrzna, etc.

Nie daj się zwieść łagodnym słowom wilków w owczej skórze. Kłamstwo i potwarz powiedziane słodkim i łagodnym głosem nadal pozostaje kłamstwem. A jak ktoś bierze sobie za patrona taką kanalię i wroga Słowa Bożego jak np. Bellarmin, to znaczy, że nie ma w nim światła Bożego.


Z mojego osobistego doświadczenia mogę powiedzieć, że sam byłem katolikiem i czytanie Biblii pomogło mi odkrywać bogactwo relacji z Jezusem, to właśnie od Biblii się zaczęło.... dlatego czasami się zastanawiam, czemu nie działa to na innych....


kontousunieteMtl
Posty: 1618
Rejestracja: 02 kwie 2017, 13:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Kanon Starego Testamentu a kwestia ksiąg deuterokanonicznych - dyskusja

Postautor: kontousunieteMtl » 04 mar 2018, 23:14

Przeemek pisze: Proponuję dokładnie przestudiować temat małżeństwa w świetle Biblii.


Dzieki Przemku za wyczerpujace wyjasnienia zgodne z Biblia...a dokladniej ze slowami Pawla.... :->

Mnie jednak bardziej przekonuje malzenstwo oparte na milosci i zaufaniu niz na religijnych wytycznych pawlowych...on nie byl przeciez nawet zonaty ;-)

Dla mnie Pawel to zaden ekspert od malzenstwa....i kojarzy mi sie z ksiedzem, ktory udzielal mi (nam) " nauk przedmalzenskich" :roll:


Ale nie robmy tutaj offtopa.... :)


Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kanon Starego Testamentu a kwestia ksiąg deuterokanonicznych - dyskusja

Postautor: Janek » 04 mar 2018, 23:37

Tego samego nauczali Piotr i inni
bo to jest nauka Boża,a nie ludzka.
Mężczyzna-kobieta-dziecko,taki jest Boży porządek i już.
Tak naprawdę to Ciebie przekonuje tylko własne chciejstwo :-D

Obrazek

;P


kontousunieteMtl
Posty: 1618
Rejestracja: 02 kwie 2017, 13:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Kanon Starego Testamentu a kwestia ksiąg deuterokanonicznych - dyskusja

Postautor: kontousunieteMtl » 05 mar 2018, 00:04

Janek pisze:Mężczyzna-kobieta-dziecko,taki jest Boży porządek i już.


Mowa byla o uleglosci kobiety wobec mezczyzny.....a nie o modelu rodziny 2+1.... :)



Wróć do „Organizacja debat”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości