KAAN pisze:mozesz zacząć od Shultza maoisty.
Schlulz jest socjalliberałem, jedną z najważniejszych osób w niemieckiej SPD. Pewnie chodziło Ci o Barosso. No cóż, mówienie o nim
"maoista" to tak, jakby powiedzieć o Korwinie
"stalinista", bo przecież swego czasu bratał się z aparatem PRL-owskim i należał do przybudówki PZPR-u. Natomiast dzisiaj zarówno Korwin, jak i Barosso są członkami partii prawicowych. Zwyczajni karierowicze.
Ogólnie rzecz biorąc, mogę stwierdzić, że wzorem liberałów jest
stalinista Korwin.
KAAN pisze:Ale właściciel musi odpowiadać wszystkim co ma i musi taki być
Nikt nie powiedział, że właściciel musi być jeden.
KAAN pisze:Ty kompletnie nie rozumiesz świata i spraw ekonomii, jak mam ci wyjaśnić, że rodzaj ustroju Panstwa nie polega na przebywaniu na jego terytorium ludzi o określonych pogladach i statusie majątkowym, ale od prawa stanowionego i konsekwencji jego stosowania.
Polecam odstawić propagandę i sięgnąć do dowolnej publikacji naukowej.
Nie twierdzę, że ustrój wynika z przebywania osób o określonych poglądach, lecz istnienia wyznaczników danego systemu. Jeśli mamy kapitalistów i gospodarka nastawiona jest na wypracowanie wartości dodatkowej, to panuje u nas system kapitalistyczny. Koniec kropka. Nazwanie słonia mrówką nie sprawi, że on się nią stanie.
Pozostaje tylko czekać, aż KoLiberalne/libertariańskie sekciarstwo stwierdzi, iż w Polsce panuje już nie mityczny socjalizm, a feudalizm albo nawet niewolnictwo.
KAAN pisze: o krzywiźnie banana nie wspomnę.
Mity eurosceptycznych Brytyjczyków.
KAAN pisze:chodzi o interesy konsumentów, państwo nie istnieje dla biznesu, ale dla konsumentów
I z tym się zgodzę.
KAAN pisze:Chiny to typowy ustrój kapitalizmu kompradorskiego, odmiana socjalizmu
A słoń jest mrówką.
KAAN pisze: Chiny zaczynają być niekonkurencyjne dla wielu biznesmenów. Przykład: ZELMER który wraca do Polski ponieważ Chiny "zdrożały" na tyle, ze nie opłaca się utrzymywanie magazynów buforowych i opłacanie kosztownego transportu całej logistyki.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Nie widać gwałtownego odwrotu inwestorów z Chin. W świecie zachodnim produkcja nie może liczyć na państwowe subsydia. Co najważniejsze, zasadniczym celem Chin było stworzenie własnych firm lub wykupienie obcych, a nie bycie zdanym na łaskę Zachodu.
KAAN pisze:opłacanie kosztownego transportu całej logistyki.
Kosztowny transport morski to jakiś absurd. Ponad 90% ładunków przewozi się drogą morską.
KAAN pisze:wszyscy względem prawa są równi, nie ma równiejszych
Oczywiście, że są uprzywilejowani, gdyż bogaci posiadają władzę ekonomiczną nad biednymi, którzy z góry są na przegranej pozycji.
KAAN pisze:Marksistowskie ideologie nie działają
Kto tu mówi o Marksie
KAAN pisze:Wojsko i policja jednakowo służą tym którzy są biedni jak i tym którzy są bogaci,
Bzdura. Kto napadanie biedaka? Niemal na 100% nikt. Właśnie dzięki temu, że również biedny płaci podatki, z których utrzymywane są służby porządkowe, to bogaty nie musi wydawać pieniędzy na prywatnych ochroniarzy/policjantów, bo państwo - przynajmniej jako tako - gwarantuje bezpieczeństwo. Nie musi więc obawiać się min. pogwałcenia prawa własności.
Oczywiście pomijam fakt, że prawo zwykle jest tworzone pod warstwę uprzywilejowaną, a min. policja zajmuje się weryfikacją jego przestrzegania. Wadliwa demokracja jest podkolorowaną despotią.
KAAN pisze:Gdyby nie kalkulacje polityczne i obecność w miarę silnego kościoła katolickiego to w Polsce było by tak samo jak w innych ateistycznych państwach.
A czy nie jest tak samo albo nawet i gorzej? Problem w tym, że w Polsce ukryte = rozwiązane, bo zabiera się za skutki, a nie przyczyny.
KAAN pisze:w socjalizmie jaki panuje teraz biedni dopłacają do lekarza leczącego bogatych, a dzieci bogatych korzystają z podatków zabieranym biednych idąc na "darmowe" studia.
Nigdzie nie powiedziałem, że polski system jest idealny. Mało tego, z - powtarzanym przez Ciebie jak mantra - socjalizmem nie ma on nic wspólnego.
Nie może on mieć nic wspólnego z efektywnością i sprawiedliwością, skoro mniej zamożna część społeczeństwo nie tylko jest bardziej obciążona podatkami, ale i dostaje usługi marnej jakości.
Jeśli mówisz o socjalnym systemie edukacji, to chociaż bądź łaskaw odnieść się do Finlandii, w której uczniowie dostają bezpłatne podręczniki, ciepłe posiłki oraz mają zapewnioną pomoc korepetytora, co rzeczywiście zapewnia równy start oraz uzależnia sukces od posiadanych zdolności, a nie dostępu do gotówki. Widać to nawet w mobilności ekonomicznej jej mieszkańców, która należy do najwyższych na świecie. W państwach liberalnych status materialny najczęściej bywa dziedziczony po rodzicach.
Jeśli chodzi o system opieki zdrowotnej, to prawdziwie socjalnym jest min. szwedzki, z państwową gwarancją otrzymania wizyty u specjalisty bądź podjęcia leczenia w terminie nie dłuższym, niż trzy miesiące. Oczywiście w przypadkach niezagrażających życiu.
Polska nie ma tu nic do rzeczy, bo nie mieści się w ww. kategoriach.
KAAN pisze:Państwo socjalistyczne nie lubi ludzi niezależnych, wolnych, woli niewolników, biednych chorych, uzależnionych, bo ma z tego kasę.
Najwięcej
"socjalizmu" jest w Skandynawii. Rzeczywiście, bieda tam aż piszczy i nie ma kapitalistów.
Proszę nie mówić o systemie ufundowanym z surowców, bo jest to piramidalną bzdurą. Państwa, które nimi dysponują, jak Norwegia, wydają zaledwie 4% wpływów z nich, a Finlandia jest pod tym względem
"goła i wesoła".
Mało tego, Szwecja zaczęła wprowadzać taki model... jeszcze przed II WŚ, gdy była naprawdę biedna.
KAAN pisze:jadł byś zdrową żywność i żyłbyś dłużej.
Zdrowa żywność kosztuje, więc jest poza zasięgiem znacznej części społeczeństwa. Argument wysokiego VAT-u odpada, bo żywność jest opodatkowana zaledwie w 5% i 8%.
KAAN pisze:Jak jest darmocha to co ci szkodzi miec opreację za 200000, państwo zapłaci.
Wątpię, by ktokolwiek chciał cierpieć na raka. Wiele zachorowań jest także spowodowanych obciążeniami genetycznymi, a profilaktyka u nas kuleje. W systemie prywatnym osoba, u której w rodzinie były nowotwory, płaciłaby bardzo wysoką składkę i nie wiadomo, na jaki zakres świadczeń by się załapała.
Państwo może podjąć inne działania - wysoko opodatkować szkodliwe dla zdrowia produkty
(zaraz podniosłyby się głosy pseudowolnościowców!), ograniczyć ich sprzedaż, prowadzić profilaktykę, uświadamiać, etc.