King_Me pisze:Już kilkukrotnie powtarzałem na tym forum :
Drodzy lewacy ... nikt Wam nie broni opodatkować swoich dochodów na 50, 80 czy nawet na 100%.
Proszę tylko o to byście swoich łapsk nie wkładali do mojego portfela czy innych osób które nie życzą sobie być przez Was okradani.
Dziękuję.
Drodzy kapitaliści, dlaczego pracownicy muszą płacić za wasze ulgi podatkowe, dotacje, dopłaty oraz pomoc de minimis? Dlaczego przyjmujecie pracowników na staże płatne z Powiatowego Urzędu Pracy? Dlaczego wyciągacie pazerne łapska po publiczne pieniądze, skoro stronicie od płacenia podatków i godziwego wynagradzania pracy
Lee pisze:Ayn Rand - W obronie kapitalizmu
Następnym razem proszę posługiwać się bardziej wiarygodnymi personami, a nie taką Ayn Rand, która pod koniec życia leczyła się za publiczną kasę.
Lee pisze:90% wszystkich modyfikowanych odmian dostarczanych jest przez amerykańską firmę Monsanto. Jest to twór (moloch- Frankenstein) powstały dzięki ingerencji rządu amerykańskiego.
Kapitalizm też powstał dzięki ingerencji rządu - vide proces grodzeń. I co z tego
Ba, wszystkie wysokie technologie powstają dzięki ingerencji państwa, bo żaden kapitalista nie jest skory do ryzykownych inwestycji, a każdy system tzw. wolnorynkowy opiera się na prywatyzacji zysków i upublicznianiu strat. (przerabiano o nawet w Chile) Ameryki nie odkryłeś. Nie bez powodu w dziedzinie high-tech dominują Zachód i Azja Wschodnia, a nie bananowe raje podatkowe.
W temacie : http://www.theguardian.com/commentisfre ... innovation
Kamilzon pisze: jak to się mówi kapitalista niczym się nie różni od anarchisty
Różni się i to diametralnie. Gdy np. otumaniony propagandą zwolennik kapitalizmu zostanie wydmuchany przez swojego pracodawcę, to idzie... po darmową poradę prawną do anarchistów, słynących z bezpłatnej działalności społecznej.
Polakowski pisze:Ciekawy artykuł na temat szkodliwości kapitalizmu. Polski milioner opowiada sie za podatkami dla takich jak on rzędu 50 % i zdradza wprost to, o czym pracujący bliżej milioner ów od dawna wiedzą = tzw. wolny rynek niszczy słabszych i podporządkowuje się najmocniejszym kapitalistom.
Trafne stwierdzenie. Niektóre państwa potrafią zapobiegać powstawaniu bieda-biznesów. Wspomniany milioner opowiada o tym na przykładzie Niemiec i tamtejszych koncesjach na stacje benzynowe. Podobne rozwiązania od dawna istnieją w Finlandii :
Jeśli przybywasz do Finlandii w celu założenia jednoosobowej działalności gospodarczej (elinkeinonharjoittaja), musisz zarejestrować na policji miejsce swego pobytu, a następnie zgłosić się do Centrum Rozwoju Gospodarczego, Transportu i Środowiska (fin. ELY-Centres, ang. T&E-Centres). To urzędnicy ocenią, czy proponowana przez ciebie działalność ma szanse być opłacalna – i na jak długo powinieneś otrzymać pozwolenie na pobyt
http://www.eurodesk.pl/europraca/praca-w-finlandii
Z tego, co wiem, niemal identyczne mechnizmy wystepują również w krajach Beneluksu.
Tymczasem w polskich miastach z łatwością można spotkać np. kilka sklepów z używaną odzieżą na jednej ulicy, bo pierwszemu się udało, to reszta podążyła owczym pędem, w konsekwencji czego nie ma ani dobrze prosperującego przedsiębiorcy, ani godnie opłacanych miejsc pracy. Natomiast wielcy kapitaliści zacierają ręcę i zrywają boki z tych, co łyknęli bajeczkę pt. "chęć szczera czyni kapitalistę", ponieważ w ten sposób ubywa im poważnych konkurentów.