PROTESTANCI

Parafrazując klasyka, o Bronku mogę śmiało napisać:
"Ja Wam zawsze wszystko obiecam ..."

Poza tym, miałem spokojnie zignorować II turę (bo wyboru już nie ma, tylko głosowanie), ale BK (i PO) tak mnie wpienia, że chyba pójdę i wybiorę cholerę zamiast dżumy.

Ps. Rozumiem dlaczego ktoś nie chce głosować na AD, ale moje zdolności pojmowania rzeczywistości przekracza to, dlaczego ktokolwiek chce głosować na Bolka K. (Bolek, Bronek, co za różnica )

Ps.2. Ciekawe, w której z niegdyś istniejących Wyższych Szkół Inżynierskich (w skrócie WSI mieli kierunek "historia". No bo przecież Bronek musiał gdzieś te studia skończyć .

Fedorowicz pisze:BTW. Czekam na moda KAANA, czy innego cenzora na usługach reżimu- jakmutam

Coś ci się pomyliło, Duda i Komorowski to obecny reżim, ty popierasz reżim a nie ja.
Ja jestem za wolnością, a nie komuną.
Ty udajesz chrześcijanina, żaden normalny chrześcijanin nie popiera komuchów, a ty tak.

Wybory już praktycznie wygrał Andrzej Duda

No nie wiem.Sondażom nie ma co wierzyć, ale te są co chwilę inne,jak wahadełko. Poczytać wystarczy komentarze różne. Ludzie nie chcą starej komuny, ale i nie chcą dudyzmu,bo też komuna i to na kolanach przed rydzykami. Całkowita zmiana układu...,ale czy to możliwe? Na pewno nie poprzez wybór któregokolwiek z tych dwóch.

Ty udajesz chrześcijanina, żaden normalny chrześcijanin nie popiera komuchów, a ty tak.

Dobra już dobra wszyscy to znamy na pamięć.

KAAN pisze:

Fedorowicz pisze:BTW. Czekam na moda KAANA, czy innego cenzora na usługach reżimu- jakmutam

Coś ci się pomyliło, Duda i Komorowski to obecny reżim, ty popierasz reżim a nie ja.
Ja jestem za wolnością, a nie komuną.
Ty udajesz chrześcijanina, żaden normalny chrześcijanin nie popiera komuchów, a ty tak.

"komunizm
1. ideologia i doktryna społeczna głosząca zniesienie własności prywatnej i różnic klasowych, uspołecznienie środków produkcji i równy podział dóbr;" (źródło: LINK).

I gdzie to jest w programie PiS/PO?

KAAN pisze:[Coś ci się pomyliło, Duda i Komorowski to obecny reżim, ty popierasz reżim a nie ja. Ja jestem za wolnością, a nie komuną. Ty udajesz chrześcijanina, żaden normalny chrześcijanin nie popiera komuchów, a ty tak.

Prawdziwy chrześcijanin jest neutralny politycznie. Wniosek z tego, ze nie może popierać jakichkolwiek polityków wszelkiej maści i kalibru, ani upatrywać nadziei w ich obietnicach. Jakich polityków poparł Pan Jezus, na jakich głosowali apostołowie? Prawidłowa odpowiedź brzmi: żadnych.
" Nie są częścią świata, tak jak ja nie jestem częścią świata”.

Bo cały świat podlega mocy niegodziwca.

Dragonar pisze: I gdzie to jest w programie PiS?

Tego u nich nie ma, ale jest sporo obietnic prowadzenia polityki socjalnej przez państwo na rzecz obywateli.

Bo cały świat podlega mocy niegodziwca.

I dlatego trzeba cenić ludzi,ktorzy probują ten świat z rąk niegodziwca wyrwać.
w tym przypadku to jednak bardzo trudne..


Aha jescze mały cytacik - dla przeciwwagi:

Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy nad innymi. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te, które są, zostały ustanowione przez Boga. 2 Kto więc przeciwstawia się władzy - przeciwstawia się porządkowi Bożemu. Ci zaś, którzy się przeciwstawili, ściągną na siebie wyrok potępienia. 3 Albowiem rządzący nie są postrachem dla uczynku dobrego, ale dla złego. A chcesz nie bać się władzy? Czyń dobrze, a otrzymasz od niej pochwałę. 4 Jest ona bowiem dla ciebie narzędziem Boga, [prowadzącym] ku dobremu
Rzymian 13
i co teraz

navi31 pisze:I dlatego trzeba cenić ludzi,ktorzy probują ten świat z rąk niegodziwca wyrwać.
w tym przypadku to jednak bardzo trudne..

Aha jescze mały cytacik - dla przeciwwagi:

Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy nad innymi. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te, które są, zostały ustanowione przez Boga. 2 Kto więc przeciwstawia się władzy - przeciwstawia się porządkowi Bożemu. Ci zaś, którzy się przeciwstawili, ściągną na siebie wyrok potępienia. 3 Albowiem rządzący nie są postrachem dla uczynku dobrego, ale dla złego. A chcesz nie bać się władzy? Czyń dobrze, a otrzymasz od niej pochwałę. 4 Jest ona bowiem dla ciebie narzędziem Boga, [prowadzącym] ku dobremu
Rzymian 13
i co teraz

"Nie są częścią świata, jak i ja nie jestem częścią świata."Jana 17, 16

"Pierwsi chrześcijanie uważali, że muszą szanować władze, wcale jednak nie uważali, że powinni angażować się w sprawy polityczne”.
"Beyond Good Intentions—A Biblical View of Politics" -Doug Bandow

Niestety, Fedorowiczu, ale w kraju, gdzie chrześcijanie stanowią większość, nie ma innego wyboru jak wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć nim rządzić.

Rembov pisze: i zacząć

Pamiętasz, że obecny prezydent jest katolikiem?

kruszynka pisze:

Rembov pisze: i zacząć

Pamiętasz, że obecny prezydent jest katolikiem?

A potrafisz przeczytać moją wypowiedź w kontekście tez Fedorowicza?

Rembov pisze:A potrafisz przeczytać moją wypowiedź w kontekście tez Fedorowicza?

Potrafię.
Twoje zdanie:

Rembov pisze: ale w kraju, gdzie chrześcijanie stanowią większość

zdaje się nawiązywać Polski i do obecnych zdarzeń a nie jest kontynuacją rozmowy w kilku powyższych wpisach......abstrahujących od nas, a dotykających poddaniu władzy w ogóle (czyt. cytat naviego)
Dlatego odebrałam Twoją wypowiedź jako...kampanijną. Sorry

Fedorowicz pisze:"Pierwsi chrześcijanie uważali, że muszą szanować władze, wcale jednak nie uważali, że powinni angażować się w sprawy polityczne”.

bo nie było demokracji , a o sprawy polityczne trzeba było specjalnie zabiegać;
Dziś każdy obywatel , mając prawa wyborcze
czy chce tego czy nie, jest poniekąd jakąśtam częscią polityki;
Poza tym spojrz na biblijną postać Daniela , ktory szanując władzę 4 króli
w sprawy się angażował, będąc ich doradcami;

Jednak nie wolno naciskać , bo uważam wstrzymanie się od głosu to również głos.
Biblia nie zajmuje tu stanowczeego głosu, daje wolnośc w duchu świętym
i zostawia takie wybory na głos sumienia
w zależności od sytuacji.
wiec jakby patrzeć dosłownie- niegłosowanie w przypadku dwóch antychrześcijańskich kandydatów
to również głos.
Jeżeli zaś jest jeden kandydat, ktorego uważamy za dobrego lub tego , ktory daje realne nadzieje do poprawy sytuacji
a drugiego jako malwersanta i oszusta, to zaniechanie głosowania
jest grzechem zaniedbania wobec przykazania miłości.
(no chyba ze komuś denominacja zakazuje głosowania, to jeszcze inna sprawa)

Ja osobiście , zgodnie z własnym sumieniem , zagłosuje taktycznie -
na kandydata Dudę, nie dlatego ze lubie jego czy jego program
tylko bo uważam , ze ewentualna jego wygrana
spowoduje w dalszych etapach odświeżenie sceny politycznej.
Gdyż nie ma praktycznej róznicy m. tymi dwoma scenami
a dziś jedna z nich niesłusznie kryje sie jako realna alternatywa dla tej drugiej.
karty lepiej więc odsłonić.

navi31 pisze:..bo nie było demokracji ..

Pomijając fakt, że bogacze mają swoje wtyczki w każdej partii, poprzez grupy nacisku w każdym parlamencie, z czego wniosek że praktycznie istnieją jedynie różne typy dyktatury, to bardzo się mylisz.

Aby poziom tak zwanej "demokracji" ocenić, oblicza się tzw. D.I (Democracy Index). Międzynarodowa organizacja The Economist Intelligence Unit opracowała Indeks Demokracji, który oblicza pięć wskaźników poziomu demokracji:

1) jakość procesu wyborczego
2) funkcjonalność rządu
3) udział w procesie politycznym
4) kulturę polityczną
5) prawa obywatelskie.

Według tego wskaźnika jeszcze niedawno w pierwszej szóstce przeważały kraje skandynawskie: Norwegia, Islandia, Dania, Szwecja. USA, uznawane przez wielu za "kolebkę demokracji", były zaledwie na 19-tym miejscu. Polska znajdowala się dopiero na 45 miejscu, obok takich "egzotycznych" krajów jak Brazylia, Jamajka, Trynidad i Tobago oraz Meksyk.

Wybierać możesz jedynie wśród partii burżuazyjnych (broniących własności prywatnej bogaczy), bo większość społeczeństwa posiada jedynie zadłużenie w bankach, emigruje za chlebem lub wegetuje na marginesie w skrajnych warunkach. Nie ma więc mowy o ważnej składowej demokracji- pluralizmie politycznym. Brak pełnego uczestnictwa społeczeństwa w życiu politycznym. Szerzy się korupcja i nepotyzm. Za najbardziej skorumpowaną instytucję życia publicznego uznaje się w Polsce właśnie partie polityczne. Wniosek- obywatele polscy mają znikomy wpływ na działania decydentów.

Dysfunkcjonalność procesu wyborczego. "Sposób powoływania terytorialnych i obwodowych komisji wyborczych budzi najwięcej kontrowersji, gdy chodzi o ich niezależność. W komisjach gminnych i obwodowych ich członkowie pochodzą spośród osób zgłaszanych przez pełnomocników wyborczych komitetów wyborczych. Dodatkowo, w przypadku obwodowych komisji wyborczych ich przewodniczącymi są osoby wskazane przez wójta spośród pracowników samorządowych. Szczególnie w przypadku wyborów samorządowych można mieć wątpliwości co do ich niezależności".

..zaniechanie głosowania
jest grzechem zaniedbania wobec przykazania miłości.

Niegłosowanie na A.Hitlera -było według Ciebie zaniedbaniem przykazania miłości?