państewka na wzór pierwszych Chrześcijan

[navi31]

gdzie te zbory? gdzie panstewka/kolonie Chrzescjanskie takie istniały za czasu pierwszych Chrześcijan?? :

Ci wszyscy, co uwierzyli, przebywali razem i wszystko mieli wspólne. 45 Sprzedawali majątki i dobra i rozdzielali je każdemu według potrzeby. 46 Codziennie trwali jednomyślnie w świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali posiłek z radością i prostotą serca. 47 Wielbili Boga, a cały lud odnosił się do nich życzliwie. Pan zaś przymnażał im codziennie tych, którzy dostępowali zbawienia.

Czy nie da sie przywrócić tego dawnego modelu
czy Kosciól nie powinien dążyć do tego?
przecież panstwo socjalne, czy liberalne to nie jest model Bozy
warto wiec zainteresowac sie takim modelem ,
i to nie w sensie zeby całą reszte podważać,
tylko w sensie, zeby zrobić państwo konkurencyjne dla tych systemow
i niech sie sprawdzi
Cyganie potrafili , tyle ze oni żyją niestety bezbożnie...
Dzis mamy wspolnoty zbudowane na domowych sektorach
i one nie sprawdzają się, bo Kosciól sie rozłamał jak nigdy dotąd...
Byc moze warto założyć kolonie,domostwa , i zbiory Kosciolow na ten wzor?
Ja chętnie bym w takmi zamieszkał , lub założył w przyp . zdobycia sporego majątku
a wy???
Dzis jedyne co mi pozostaje , to :
https://www.youtube.com/watch?v=byt1c9NQvLs

[artur403]

To są właśnie Zakony w KRK. Ale są one nienawidzone przez protestantów.

[Adalbertus]

To są właśnie Zakony w KRK. Ale są one nienawidzone przez protestantów.

Czy w tych zakonach przebywają całe rodziny?
Czy mężowie mają swoje żony, a niewiasty swoich mężów?
Czy rodzą się dzieci?
Czy te dzieci wychowywane są w pełnych rodzinach?

[Dezerter]

ależ takowe komuny istnieją np. Amisze czy huteryci ale jakoś ludzie nie wala drzwiami i oknami

dokładnie o tym samym pomyślałem - podobnie jak i do zakonów
jest sporo takich małych zazwyczaj protestanckich wspólnot
ale w KRK idzie chyba w podobnym kierunku - są duże wspólnoty, które nawet spędzają w swoim gronie wakacje, urlopy, ze swego grona mają przyjaciół i znajomych, leczą się u swoich dentystów i współpracują na stopie zawodowej. Ja czynię podobnie np na stopie zawodowej - popieram dobrych chrześcijan i ich wybieram do współpracy - daje zlecenia.
Cieszę się bardzo z jednego ponad denominacyjnego trendu, który jest coraz bardziej widoczny w chrześcijaństwie:
- powrót do korzeni chrześcijaństwa starożytnego - do czego nawołuje od 20 lat!
- kierowanie się Duchem, uduchowienie wiary a mniejsze znaczenie ma litera prawa

[artur403]

Są wspólnoty, które mają celibatariuszy oraz ludzi żyjących w rodzinach. Zyjących razem. Wspólnoty życia.

http://www.chemin-neuf.pl/

[Samolub]

Ci wszyscy, co uwierzyli, przebywali razem i wszystko mieli wspólne. 45 Sprzedawali majątki i dobra i rozdzielali je każdemu według potrzeby. 46 Codziennie trwali jednomyślnie w świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali posiłek z radością i prostotą serca. 47 Wielbili Boga, a cały lud odnosił się do nich życzliwie. Pan zaś przymnażał im codziennie tych, którzy dostępowali zbawienia.

Dziękuje, że doceniłeś jeden z moich wpisów w ktorym mówiłem o tym jak żyli Chrześcijanie tuż po smierci Chrystusa, cytując ten fragment
Lecz do tego nie potrzeba tworów państwowych, obawiam się że Papieża Franciszka też nie potrzeba, ani nadzoru KrK, także...
Jednak cieszy to, że nawet ludzie w KrK zauważają różnice, tylko złe pobudki pchają w złym kierunku

Chodzi tu o to że chrześcijanie chcieli jak najwięcej czasu spędzać razem Nowonarodzeni wśród Nowonarodzonych bo świat poza Kościołem Bożym na ziemi nie był już dla nich atrakcyjny, Apostołowie nie wychodzili z takiego założenia że w nowej strukturze będą celebrytami a rozrost struktury wyniesie ich wyżej i wyżej, bo oni już znali Ewangelie, więc nie myśleli o skarbach tutaj na ziemi. Zbieranie skarbów jest męczące i wypalające, a życie chrześcijańskie pełne radości, przebywania wśród wspaniałych ludzi, jest ogromną satysfakcją samo w sobie. Tak samo posługa Ewangelizowania pogan i wyruszenie w tamtych czasach setki km dalej w nieznane... ale ludzie którym przyświecają cele, pozytywne nastawienie, pewność siebie, mają Ducha Świętego i opatrzność Bożą są w stanie takie rzeczy osiągać. Zobacz ile jest cudów w Dziejach, ilu chrześcijan... w świecie pogańskich bożków, w świecie władzy, poczytaj o Setniku, czy o Rzymianach którzy zainteresowali się Ewangelią... o Setniku poczytaj na wstepie i zacznij analizować, takie Ewangelizowanie było dosyć że tak powiem ciężkim zadaniem, ale z czasem okazywało się że chrześcijanie mieli swoje osady, skupiska, tym zajmowali się Apostołowie... po jakimś czasie każdy miał braci i siostry w różnych zakątkach. Zobacz jak chrześcijanie byli zorganizowani...
Wplątywanie w takie wspólnoty starego człowieka jest już starym światem, tak jak wszetecznictwo, polityka i gromadzenie sobie skarbów tytułów ziemskich. Zrozum że tego typu rzeczy w Niebie nie ma, tam każdy jest równy.

Zauważ że im większą wagę ludzie przykłądają do żywienia tym mają wieksze problemy ze zdrowiem, im więcej mówią o unikaniu chorób tym częściej chorują, jeśli ciągle mówią i wierzą w śmierć to umierają. Im bardziej angażują się w sprawy doczesne tym mniej sobie z nimi radzą... podczas gdy całość Ewangelii skupia sie na poszukiwaniu skarbów duchowych, takim skarbem duchowym jest także poszukiwanie wspólnoty, nie jest to idealna wspólnota... ale nie musi ona wyglądać dokładnie tak jak opisana w Biblii, ważne by przyświecały jej podobne cele i podobne rzeczy ją motywowały.
Każdy ma wiele dróg ale te odpowiednie prowadzą do Boga i mają podobną stacje końcową.

Zrozum że im więcej mieszasz tego co doczesne z tym co duchowe, tym więcej pojawia się odpowiedzi z zewnątrz tego co cielesne przeciwko temu co ty chcesz osiągnąć jako doczesne. To że Kościół Katolicki stworzył wielu wrogów i inne sposoby myślenia z którymi chce teraz walczyć, one nie powstałyby gdyby istniał taki Kościół Odstępczy. Czy to rozumiesz czy nie, jest to naturalne... czy to jest dobre czy złe, nie oznacza że Kościoł Katolicki jest lepszy bo stworzył coś gorszego, albo że wróg w postaci islamu sprawi że KK przeciwko temu wrogowi zjednoczy wrogów wroga. Świat tak funkcjonuje od zawsze, to jest życie starego człowieka, a Chrystus jasno pokazuje nowe życie...

Dana rzeczywistość i problemy w danej rzeczywistości, czasie i przestrzeni występują dlatego że wybierasz daną rzeczywistość, gdyby ludzie nie tworzyli sobie fałszywych bożkow, instytucji, nikt nie szukał zysku na innym to uwierz każdemu żyłoby się dużo lepiej i nikt by o tym nie myślał. Zyjemy w świecie nie idealnym w ktorym wszechobecne jest zło, na zło czasami trzeba odpowiadać złem, można nawet życie przypłacić...
Wyobraź sobie że od dziś stajesz się święty... nigdy nie skłamiesz, nigdy nie będziesz myślał o sobie, zawsze będziesz mówił to co myślisz... będziesz myślał tylko o innych, ile tak wytrzymasz w społeczeństwie i do czego cię to poprowadzi? Hmmm ?? A jesli będziesz miał wszelkie moce... ale masz je wykorzystać dobrze, nie możesz robić znaków by się przypodobać, będziesz uzdrawiał... to ludzie będą zachwyceni... będziesz wyczarowywał im złote misy? ktoś Ci wdzięczny będzie? Weź jeden z drugim poczytaj Ewangelie, zobaczysz gdzie Jezus czynił cuda, kiedy ich odmawiał, ze śmierci się cudami nie wybawiał. Mógł ? Mógł całe Imperium Rzymskie przemienić w proch.
Zrozum kolego drogi, dlaczego tylko Chrystus jest godzien "pić z tego kielicha" i nie mów proszę o uczynkach dla zbawienia, bo ani nie masz poprzeczki... bo zawieszasz ją zależnie od innych ludzi i obecnej sytuacji, skoro każdy byłby lepszy to poprzeczka stałaby wyżej.
Jeden jest bez grzechu Jezus Chrystus i uświęca tych którzy przyjmują, dopiero potem zacznij rozmawiać o tworzeniu wspólnoty tu na ziemi w Chrystusie, bo sam chyba nie rozumiesz siebie.

Nie jesteś w stanie porzucić schematów myślenia z KK, to jak chcesz tworzyć wspolnote jak opisana w Dziejach?
Tam też będziesz czczić bałwany ? Może to ty ją utworzysz z rozkazu Papieża i chcesz tam być ważniakiem? Powodzenia...

[Dziuplodzialka]

Chrześcijanie nigdy nie tworzyli państewek w początkach swego istnienia. Opowiadali się też za posłuszeństwem prawu Imperium Romanum według nauk Jezusa i Pawła.

[Dezerter]

Chrześcijanie nigdy nie tworzyli państewek w początkach swego istnienia. Opowiadali się też za posłuszeństwem prawu Imperium Romanum według nauk Jezusa i Pawła.

a VI wiek to nie początek? - 300 lat po śmierci Jezusa

Samolub - a zdajesz sobie sprawę, że ty też myślisz utartymi, wyuczonymi schematami?
tak funkcjonuje mózg każdego zdrowego człowieka

[Samolub]

Zapewne tak Dezerter ; D !!

[Dezerter]

Zapewne tak Dezerter ; D !!

najważniejsza samoświadomość

Pierwsze trzy państwa chrześcijańskie to Armenia Gruzja i Etiopia .... Rzym był dopiero 4

[Samolub]

Gruzja i Etiopia nie były wtedy państwami, może chrześcijaństwo się szerzyło czy gdzieś takie regiony czy prowincje figurowały.
Możliwe że się mylę, więc czekam na poparcie tej tezy informacją że Gruzja czy Etiopia były struktórą państwową lub samodzielnymi bytami w tamtym czasie. Z tego co wiem to Gruzja była częścią Wielkiej Armenii

[Dezerter]

Samolub - lubię z tobą dyskutować , bo za każdym razem jak widzę twój post to klikam w "jałowiec" i cieszę ucho i duszę
Gruzja:

Przełomowym wydarzeniem dla dalszych losów Gruzji i Gruzinów było uznanie chrześcijaństwa za religię państwową. Nowa wiara docierała na ziemie gruzińskie już w II stuleciu poprzez greckie kolonie nad Morzem Czarnym oraz z terenów Anatolii i sąsiedniej Armenii, która przyjęła Chrzest w 317 roku, jako pierwsze państwo na świecie. Mirian II, czyli władca wschodniej Gruzji - Iberii - uczynił to w 337 r.

http://www.kaukaz.pl/gruzja/historia/ch ... _wieku.php
a dla pewności masz:

W II w. n.e. na ziemie Gruzji zaczęło docierać chrześcijaństwo, które w 337 r. król Iberii Mirian (Mirwan) przyjął jako religię państwową.

http://www.kulturaihistoria.umcs.lublin.pl/archives/60
Obydwa to poważne źródła, które wiki również potwierdzi
Był król- było państwo

A Etiopia również była państwem i to starożytnym - wymienianym w Biblii z niej pochodziła Królowa Saba a Etiopia była nazywana Kusz. W czasach po Chrystusie spotykamy nazwę Aksum

Od I w. n.e. w północnej części kraju rozwijało się państwo Aksum, związane z państewkami Półwyspu, rozprzestrzeniające się następnie na południe. Od połowy IV w. zaczęła się chrystianizacja Aksum (ok. 333 chrzest władcy),

http://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Etiopi ... 74060.html
Ponieważ tekst jest z najpewniejszego źródła bo z PWN - to jeden wystarczy
ale Etiopia to fascynujący i jedyny w swoim rodzaju kraj - dlatego zachęcam wszystkich do obejrzenia filmu o początkach chrześcijaństwa w Etiopii - był to teren niezależny zarówno od Rzymu jak i Bizancjum, bo udzielał nas Islam - przetrwało więc tam chrześcijaństwo takie jakie było w IV wieku, takie bez "reformy" Konstantyna
http://www.filmydokumentalne.eu/etiopia ... rzescijan/
polecam każdemu ten film - fascynująca opowieść! i jakość prawie HD

[Dziuplodzialka]

Pierwotne chrześcijaństwo datuję do ok. 150 r. - 200 r. n.e. - tuż po odłączeniu od synagogi - potem już nastąpiło spoganizowanie.

[Dezerter]

Pierwotne chrześcijaństwo datuję do ok. 150 r. - 200 r. n.e. - tuż po odłączeniu od synagogi - potem już nastąpiło spoganizowanie.

nie zgodzę się z tobą , bo nie mogę - znajomość Biblii mi nie pozwala
po raz pierwszy wyznawców Jezusa nazwano chrześcijanami w Antiochii przed 50/60 rokiem
Jakub brat Pański był biskupem Kościoła Matki w Jerozolimie w tych samych latach
Paweł w ostatnim swoim okresie swojej działalności nawracał głównie pogan i z nich zakładał gminy/kościoły lokalne a ich przywódcami byli czasami poganochrześcijanie
To wszystko jasno wynika z samych chociażby Dziejów a resztę można z Listów doszukać
Ostatni żydowski biskup Jerozolimy był w 134 roku - po nim urzędowali już tylko pochodzenia Rzymskiego i greckiego przez wiele tat
więc znów mamy 16 lat wcześniej niż piszesz
ale to w Jerozolimie
a w innych Patriarchatach próżno szukać żydowskich imion już pod koniec I wieku

[Dziuplodzialka]

Napisałem "do" , a nie od do