Postautor: vanity » 05 sty 2016, 00:08
Hmhmm
Rozumiem, ze przyjales role mediatora, ale niestety jest to tak ograniczajaca rola, ze skutkuje ziarenkiem prawdy w psychoanalitycznych popluczynach. Jesli publicznie grzebiesz w czyichs intencjach, to rob to fachowo, obiektywnie i wez pod uwage szerszy zakres informacji, a nie po łebkach. Pospiech w tej materii skutkuje pewnego rodzaju kompromitacja, szczegolnie gdy zamiast rzetelnosci mamy elementy projekcji - mechanizmu obronnego w psychologii. Marnujesz sie brachu w tej roli, bo widac swiatelko u ciebie, ale kierunek trefny. Nie mowie tego sarkastycznie. Pozdro.
Samolub
Kazdy ma swoj obraz boga, jedni bardziej, drudzy mniej kolorowy, swoj krzyz, jedni z pióra, drudzy z ołowiu, swoje doswiadczenia, mniej lub bardziej bolesne, dany poziom wrazliwosci i moralnosci, pryzmat przez ktory postrzegaja rzeczywistosc, swoja wielka lub mala tarcze ochrony wlasnego ducha i psychiki, stad tak bardzo trudno ludziom sie porozumiec.
Istnieje walka klas. Ale to moja klasa, klasa bogatych, prowadzi tę wojnę. I to my wygrywamy. - Warren Buffett ( http://www.businessinsider.com/what-war ... 13-12?IR=T )
"Kapitalizm polega m.in. na tym, że ludzie umierają na uleczalne choroby. Wyleczenie trądu kosztuje 30 zł, a wciąż są leprozoria, gdzie ludzie powoli umierają pod czułym okiem księży." - Piotr Ikonowicz
"Kiedy daję biednym chleb, nazywają mnie świętym. Kiedy pytam, dlaczego biedni nie mają chleba, nazywają mnie komunistą". - Helder Pessoa Camara