Polska po 89' - transformacja, zmiany, kierunki rozwoju, porażki czy sukcesy

[Samolub]

Temat dotyczący wszystkiego co się w Polsce działo przez ostatnie ćwierćwiecze, co tak naprawde z tego wynika, w jakim punkcie nasz kraj się znajduje, w jakim kierunku powinniśmy zmierzać

Jaki system, rząd, ludzie spełnią wasze oczekiwania i jakie one właściwie są. Zapraszam do dyskusjii

[Imperator]

Temat dotyczący wszystkiego co się w Polsce działo przez ostatnie ćwierćwiecze, co tak naprawde z tego wynika, w jakim punkcie nasz kraj się znajduje, w jakim kierunku powinniśmy zmierzać

Zaprzepaszczona szansa. Zmienilo sie tylko na gorsze. Nie bede sie rozwodzil, bo to ze jest gorzej widac wyraznie. Nie piszcie ze jest lepiej argumentujac tym ze mozecie miec ajfona czy wiekszy wybor towarow z Chin itp. Aha, w polskiej telewizji caly czas te same glowy od kiedy zaczalem ogladac.

[Samolub]

Czy Polaków i Polki czeka los taki jak Cyganów czyli narodu bez państwa? Czy może już spotkał nawet gorszy?

Imperator masz rację, gdyby związek radziecki istniał nadal to Polska ludowa miałaby wiecej "ajfonów" niż ma obecnie. Poziom życia per capita do Niemiec, Francjii czy UK nie uległ zmianie. Za to wszystkie państwa pozostaje dogoniły, doganiają lub przegonily te kraje.

Pozatym to że w Polsce się coś produkuje nie znaczy że jest to polskie, można to załadować i wywieść. Wiec caly ten wzrost Pkb to wzrost towarów wytwarzanych przez Niemcy, zostawiają tu podatki i pensje pracownikom, ale Polacy i tak nie mają towaru wiec jest niska wartość pieniądza. Należy zauważyć że wszystkie zachodnie marki przejęły już obrót żywnością i towarami, przy polityce niszczenia przemysłu za rządów PO oznacza to tylko tyle że jesteśmy na najniższym szczeblu Europejskiego przemysłu spożywczego. A to główną gałąź polskiej gospodarki. Wystarczy spojrzeć na polską stolicę, zero przemysłu, zero high tech.

[Samolub]

Polecam przeczytać mój dawny wątek dotyczący Pkb oraz sytuacjii ekonomicznej Polski

viewtopic.php?t=14358

[Imperator]

zero przemysłu, zero high tech

Same 'shared services centres' w Polsce, a to dlatego ze Polska jest tylko odrobine drozsza niz Indianie a zalety: europejskiej strefy czasowej, braku okropnego indianskiego akcentu, mlodzi ludzie znajacy najrozniejsze jezyki obce itp. Znajomy taka przyszlosc przepowiadal jeszcze przed rokiem 2000. Nie mylil sie.

[Samolub]

Dobrze ale proponuje wniosek taki z tego wyprowadzić. Niemcy są naszym najwiekszym partnerem handlowym ale jednocześnie są rywalem handlowym, im zależy na tym by Polska dostarczała pewne towary po niskiej cenie, które generują mało zadowalające i niskopłatne miejsca pracy. W większości gałęzi ekonomi polskiej Niemcy oraz Francja starają się i starały przez ostatnie 20 lat o przejęcie kapitału. Np dystrybucja artykułów spożywczo-przemysłowych i ich obrót (sieciówki) to znaczy Polacy co wyprodukują przechodzi przez obcy kapitał który wykupuje produkty podstawowe i pol produkty którymi obracają na rynku. Caly zysk z marży ląduje w obcej kieszeni stąd tak niskie płace i problemy z bezrobociem.

Super że Polska ściągnęła zachodnie marki i kapitał i to jest wartość dodana bo w ekonomi kapitalistycznej byliśmy karlem gdyż inne gospodarki mają już doświadczenie kilkuset letnie, Polska zaś wchodzi dopiero w system zachodni. Przewaga kapitału, zadłużenie naszego kraju sprawia że jesteśmy przewidziani przez zachodnie państwa jako pol-kolonia co sprawia że jesteśmy w płapce średniego rozwoju.

Można oczywiście to rozegrać politycznie oraz ekonomicznie. Ale potrzeba też wlasnie takich działań jak opodatkowanie sieciówek czy dużych firm. Nie ma mowy o tym byśmy wolno rynkowo to zrobili jako naród i poprzez samą pracę, bo dzis Polacy pracują na dobrobyt choćby Niemiec które sobie mogą pozwolić na propagandę i różnego rodzaju zabawy. A to przecież już widzieliśmy

naciski też były, wszystko ukryte w trosce o polska demokrację i wartości, widać że niemcy mają takie partie jak Po w szachu i uważają tych ludzi jako dosyć nie inteligentny odpad który za jakies prywatne zyski krótkotrwałe potrafi być jak piesek na smyczy. Pokazuje to całkowity brak instynktu politycznego naszych elit oraz niska świadomość społeczną tematu. Polakami łatwo manipulować poprzez stereotypy, kompleksy oraz media

polska lewica też nie jest zainteresowana rzeczywistością tylko przebierają się czasami za gejów, to zwykły teatr i oglupianie narodu. Lewica powinna bronić raczej pracowników, myśleć o budownictwie socjalnym na wynajem, być sceptyczną do banków czy korporacjii. U nas lewica robi dokładnie odwrotnie, zaś partia prawicowa Pis jest partia najbardziej socjalną gospodarczo i konserwatywna światopoglądowo. Noi to przełożyło się na sukces Jaro Kaczyńskiego który też jest otwarty na nowe pomysły i patrzy na sprawy użytkown a nie ideologicznie.

Cięzko zarzucić obecnemu rządowi że nie dostrzega problemów Polski czy nie ma konkretnego rozwiązania.

Zaś opozycja poza partiami antysystemowymi czy to z tendencja prawicowa czy lewicową po prostu są dysfunkcyjne i oznaczają jakies interesy środowiskowe a nie ogólne. A mimo to Polacy głosują na dziwakow, w sumie ani narodowcy, ani Korwinowcy, ani antysystemowcy nie potrafią się przebić przez tą ścianę, od 20 lat obserwujemy jak te same świnie zra z koryta. Noi mamy już objawy tej polityki na szczeblach lokalnych, jakies proste zmiany typu obrona terytorialną są jak rewolucja, bo jakiś fałszywy bohater pseudonim Bolek nazarty w fotelu boi się że bedzie musiał zejść z tronu.

Zmiany typu, lepsze szlabany lepsze barierki koło drogi i rozwój tego typu nie jest zadowalający. Polska potrzebuje gruntownych zmian ustrojowych, społecznych i ekonomicznych.