PROTESTANCI

A na kogo myslicie zeby glosowac?

asperger pisze:znani mi osobiście są przeciw głosowaniu

tutaj też się naczytałem sprzeciwów

bo co?

bo niebiblijne???

Bo nie ma na kogo głosować.
Tyle razy obiecywano mi różne rzeczy, z których się nie wywiązywano, że nie mam zamiaru po raz kolejny dawać się nabierać.
Polityka w Polsce jest w dużej części oparta na argumentach niemerytorycznych.
Politycy nie realizuję celów obiecywanych a tylko te, które są korzystne dla nich.
To trochę tak, jak zakupy w wątpliwej jakości sklepie. Dopóki jesteś zainteresowany produktem, to skaczą nad tobą i są uprzejmi a gdy już towar zakupisz i wyjdziesz ze sklepu - gdy przychodzisz ponownie z problemem to jesteś niewygodny i upierdliwy.

Swoją decyzję traktuję jako wstrzymanie się od głosu - dopuszczalne w każdym z głosowań w parlamencie.

NIe krytykuję jednak tych, którzy mają swoje - odmienne - zdanie w tej kwestii.

Imperator pisze:A na kogo myslicie zeby glosowac?

na Korwina-Mikke oczywiście

Nasze społeczeństwo jeszcze nie dojrzało do Korwina

Małgorzata pisze:Nasze społeczeństwo jeszcze nie dojrzało do Korwina

Raczje Polska nie ma tak silnych systemów obronnych w razie wywołania przez niego wszelkiego rodzaju kryzysów

A ja głosuję. Spełniam swój obywatelski obowiązek i odrzucam defetyzm w stylu "Mój głos i tak się nie liczy", bo mam nadzieję, że głos coś zmieni. Poza tym wpłynęły na mnie słowa dawnego nauczyciela historii w liceum "Jeśli nie głosujecie to nie macie potem tak na prawdę moralnego prawa do narzekania. Przecież wszystko było wam jedno, oddaliście swój los innym wyborcom, aby wybrali za was, więc zrobiliście to świadomie". I przyznałem mu ogromną rację. Nie wybierasz - godzisz się na wybieranie za Ciebie.

Jednak jeśli ktoś opiera swoje poglądy na podstawie wiary to jest to dla mnie niezwykle dziwne! W końcu Bóg mówi dużo o władzy i pokazuje jej związek z życiem społecznym. Są nierozłączne. Może ktoś głosi paraniczne idee, jakoby oddając glosy przyczynia się do budowania nowego wielkiego Babilonu, czyli przyczynia się do upadku świata. Przecież to i tak nieuniknione.

Graber pisze:Nie wybierasz - godzisz się na wybieranie za Ciebie.

Ale ostatecznie i tak się stanie tak jak Bóg chce, bo to On powołuje rządzących...
I co Ty na to

Norbi pisze:I co Ty na to

cóz,to fakt jest, co nie zmienia faktu (haha, maslo maślane)że głosujemy .

Si, Orion, ale teraz oparłeś się na sumieniu, które podparte jest dodatkowo słowem z biblii, a tu mi chodzi raczej w ogóle o jakieś zasady uczestniczenia w polityce człowieka wierzącego.

Norbi, to jest dobre pytanie, ale nie będę się wtryniał w odgadywanie planów Boga co do każdego rządcy kraju. On i tak wie kto, kiedy i gdzie będzie zasiadywać

według mnie mamy prawo do głosowania, nie jest to nic złego jeśli głosujemy w zgodzie z sumieniem. Wiadomo - jeśli do władzy mieliby dojść nacjonaliści to pozostaje jedynie bojkot. Ale jeśli może zostać wybrany odpowiedni człowiek na to stanowisko...to czemu go nie wesprzeć swoim głosem wyborczym? Gorzej gdy realnie nie ma na kogo głosować z powodu wyznawanych idei, które nie mają z Bogiem nic wspólnego.

W sumie tak sobie myślę, że ten temat jest trudniejszy niż na początku zakładałem ;]

a co jest gorsze :katolik czy liberał? i jeden i drugi jest niebezpieczny

Czyli tak na prawdę nie ma dobrego kandydata. Czyli bawmy się w pesymizm, nie interesujmy się życiem politycznym i stwórzmy swój, za przeproszeniem, chrześcijański pipidówek.

Małgorzata pisze:Nasze społeczeństwo jeszcze nie dojrzało do Korwina

A może to Korwin nie dojrzał do naszego społeczeństwa?

krzysiek_enoch pisze:A może to Korwin nie dojrzał do naszego społeczeństwa?

Nie dojrzał do średniowiecza??

http://partiawip.pl/sztab/informacje/

zbierajcie, 15 podpisow to nieduzo, znajomi, rodzina, praca!

UVF pisze:http://partiawip.pl/sztab/informacje/

W sumie można, jeśli chce się szybkiego wywołania europejskiej wersji Kryzysu Kubańskiego