petycja przeciw homozwiazkom

Muzyka chrześcijańska, książka, film
Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 22 paź 2014, 21:05

A co z rozdziałem kościoła od państwa?


Ligia
Posty: 822
Rejestracja: 21 sie 2014, 20:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Ligia » 22 paź 2014, 22:56

Anmarivero pisze:A co z rozdziałem kościoła od państwa?


Nico. To sprawa spoleczna.


Wiatr wieczorami niósłby po mieście
pieśni grane w dawnych wiekach.
Byłoby lato tysiąc dziewięćset dziesięć,
za domem by szumiała rzeka.
Widzę tam wszystkich nas - idących brzegiem,
mnie, żonę, dzieci pod cieszyńskim niebem.
Może i dobrze, że człowiek nie wie,
co go czeka.
Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 23 paź 2014, 10:04

Możesz rozminąć myśl?
Jak rozróżniasz sprawę społeczna od politycznej?
Ja jestem konserwatystką w tym temacie, jednak coraz więcej moich przemyśleń skłania mnie do tego, aby różnicę w świecie czynić własnym życiem i niesieniem Ewangelii, a nie zachowaniami typu " jak się wszyscy chrześcijanie zbiorą razem i podpiszą to i owo to się będą działy cuda!". Jeszcze niedawno podpisywałam wiele petycji dot kraju i świata, teraz wolę się pomodlić. Szeroka brama w stosunku do wąskiej jest gabarytowo silniejsza, ale to tylko pozór i tego się trzymam....


kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kontousunięte1 » 23 paź 2014, 12:06

A ja wam powiem,że żadne petycje rządu nie interesują. Sejm zrobi i tak co im się zachce i co im Bruksela nakaże.
Dodam,że mam złe doświadczenia z podpisywaniem takich i innych petycji. Kiedyś robiłam to często i chętnie,ąż do czasu,kiedy zaczynał mi spływac spam i niechciane oprogramowanie wraz z petycjami się instalowało. I powiedziałam KONIEC. Potem mam w komputerze dziadostwo nie wiadomo jakie.


Ligia
Posty: 822
Rejestracja: 21 sie 2014, 20:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Ligia » 23 paź 2014, 14:00

Anmarivero pisze:Szeroka brama w stosunku do wąskiej jest gabarytowo silniejsza, ale to tylko pozór i tego się trzymam....


???


Wiatr wieczorami niósłby po mieście

pieśni grane w dawnych wiekach.

Byłoby lato tysiąc dziewięćset dziesięć,

za domem by szumiała rzeka.

Widzę tam wszystkich nas - idących brzegiem,

mnie, żonę, dzieci pod cieszyńskim niebem.

Może i dobrze, że człowiek nie wie,

co go czeka.
Ligia
Posty: 822
Rejestracja: 21 sie 2014, 20:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Ligia » 23 paź 2014, 14:02

Nie obchodzi was, ze na waszych oczach przestaje sie szanowac Boze prawo? Po co z tym cokolwiek robic?...


Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 23 paź 2014, 14:50

Wierzę, że moralnie mogę zrobić różnicę w świecie. Mogę rozmawiać z rodziną (np. mam nastoletnich, nienawróconych braci), mogę spotykać się z przyjaciółmi, mogę "świecić przykładem", bo głęboko wierzę w świętość związku kobiety i mężczyzny zwanego małżeństwem.
Nie wierzę jednak w spędy i petycje (ostatnim razem sparzyłam się na ustawie o 6latkach, która mnie osobiście dotykała i w obywatelski projekt, aby tą ustawę poprawić, byłam mocno zaangażowana, jak się sprawa skończyła, nie trzeba nikomu przypominać).
Można próbować dotrzeć do czyjegoś serca, wywrzeć wpływ wewnętrzny i wtedy radość jest wielka, jeśli pozyska się człowieka dla PANA! Ale w nacisk zewnętrzny po prostu nie wierzę, "synowie ciemności są sprytniejsi od synów światła" (parafraza z głowy).
W głowie tkwi mi myśl, w której pojawia się porównanie dwóch książek, opowieści spisanych przez matki, jedna jest Żydówką mieszkającą obecnie w USA, druga jest chrześcijanką żyjąca w tym samym kraju. Jedna opowiada o tym, jak z ciężkim sercem dokonała aborcji swojego dziecka, u którego wykryto nieuleczalną chorobę z tych naprawdę poważnych (nie pamiętam szczegółów już), druga opowiada o swojej drodze od momentu, kiedy o chorobie swojej córeczki się dowiedziała, do momentu jej naturalnej śmierci.
To są po prostu DWA ODRĘBNE ŚWIATY. I w każdym takim przypadku, aby kogoś prawdziwie wyrwać z ciemności trzeba BOŻEGO cudu! I to się właśnie dzieje z każdym nawróceniem grzesznika.

Dla zainteresowanych, książki, które wspomniałam to "Zła matka" i "Zawstydzić silnych".


Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 23 paź 2014, 14:54

Ligia pisze:Nie obchodzi was, ze na waszych oczach przestaje sie szanowac Boze prawo? Po co z tym cokolwiek robic?...


Mylisz pojęcia. Ja nie mówię o bezczynności, czy beznadziei, czy obojętności. Ja mówię, aby wpływać, tak jak wpływał PAN JEZUS: "twarzą w twarz".

https://www.youtube.com/watch?v=LgeoY_NubKA

Czy mogę nie pokładać nadziei w polityce? Bo szczerze przyznam: nie mam jej w sobie ani odrobinki najmniejszej.... Zero, null, nothing!


Ligia
Posty: 822
Rejestracja: 21 sie 2014, 20:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Ligia » 23 paź 2014, 15:04

Anmarivero pisze:Wierzę, że moralnie mogę zrobić różnicę w świecie. Mogę rozmawiać z rodziną (np. mam nastoletnich, nienawróconych braci), mogę spotykać się z przyjaciółmi, mogę "świecić przykładem", bo głęboko wierzę w świętość związku kobiety i mężczyzny zwanego małżeństwem.


I to wszystko zrobie, ale nie poswiece pol minuty na podpisanie petycji :-|

Napisze kilometrowego posta, ale nie poswiece kilku sekund na podpisanie sie. Oportunizm, obojetnosc, letniosc!

W Chorwacji byly olbrzymie manifestacje i nie wprowadzono homomalzenstw
Gdyby Chorwaci mysleli tak jak Ty, juz by je mieli!
I tak, bedziesz współwinna.
Ostatnio zmieniony 23 paź 2014, 15:07 przez Ligia, łącznie zmieniany 1 raz.


Ligia
Posty: 822
Rejestracja: 21 sie 2014, 20:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Ligia » 23 paź 2014, 15:05

Anmarivero pisze:Ja nie mówię o bezczynności, czy beznadziei, czy obojętności. Ja mówię, aby wpływać, tak jak wpływał PAN JEZUS: "twarzą w twarz".


nie mowisz, ale propagujesz swoja postawa
takie ustawy zmienia klimat spoleczny i nasza mentalnosc
powtorze jeszcze raz: bedziesz wspolwinna


Wiatr wieczorami niósłby po mieście

pieśni grane w dawnych wiekach.

Byłoby lato tysiąc dziewięćset dziesięć,

za domem by szumiała rzeka.

Widzę tam wszystkich nas - idących brzegiem,

mnie, żonę, dzieci pod cieszyńskim niebem.

Może i dobrze, że człowiek nie wie,

co go czeka.
Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 23 paź 2014, 15:24

Współwinna czemu?
Nauka Biblii, że homoseksualizm jest grzechem zmywa ze mnie wyimaginowana przez Ciebie współwinę, bo nie ma znaczenia czy ktoś jest homoseksualistą w formalnym związku czy w nieformalnym związku czy w ogóle jest w jakimkolwiek związku czy tylko zalicza kolejnych partnerów, czy jest wierny jednemu, czy jest homoseksualista czynnym czy biernym, a są i tacy, którzy w heteroseksualnych związkach i małżeństwach tkwią. Więc to naprawdę nie o to chodzi CO USTAWA PRZEWIDUJE. Fakt pozostaje faktem.
Ja będąc wierną, kochającą żoną realizuję całym swoim życiem naukę Boga Ojca i pod tym jestem podpisana obiema rękami.


Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 23 paź 2014, 15:51

Powiem więcej, podpisywanie petycji na potęgę tworzy mylne wrażenie mocy, w ostateczności prowadząc do rozczarowania i frustracji każdej poważnie zainteresowanej osobie.
Ktoś klika "lubię to" i już jest z siebie dumny: "No! To im powiedziałem!"
Jak to mówi pewna poetka "wolę siebie lubiąca ludzi, niż siebie kochająca ludzkość"... i powiem szczerze
zmiana społecznego klimatu i mentalności to takie właśnie wydumane/zadufane słowa.
Na końcu się okaże jaka moc szła za jakimi czynami.

"Znam twoje czyny. Oto postawiłem jako dar przed tobą drzwi otwarte*, których nikt nie może zamknąć, bo ty chociaż moc masz znikomą, zachowałeś moje słowo i nie zaparłeś się mego imienia."

Poza tym jeśli myślisz, że 50 000 podpisów coś zmieni, z chwilą kiedy milion nic nie zmienił, to jest to zwyczajna naiwność!
http://www.wykop.pl/link/1724170/milion ... ciolatkow/

Dlaczego tak niski pułap ustalili tworzący ta petycję? To wręcz zastanawia!


Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 23 paź 2014, 16:28

W Chorwacji byly olbrzymie manifestacje i nie wprowadzono homomalzenstw
Gdyby Chorwaci mysleli tak jak Ty, juz by je mieli!
I tak, bedziesz współwinna.


Coś takiego może by pomogło ale nie petycje. Nie obchodzi mnie co oni robią w domu ale podobnie uważam, że nie można zmuszać ludzi aby płacili na promocję homoseksualizmu, domów publicznych, handlu ludźmi itp. Jak komuś życie zbrzydło niech to robi ale niech to robi niech nie oczekuje pomocy.

Oddzielnie kościoła od Państwa jest na rękę kościołowi gdyż kościół nie babra się w tym wszystkim jednak jeżeli większość społeczeństwa stanowią chrześcijanie to dlaczego krajem rządzą ludzie popierający takie rzeczy? Dlaczego takie rzeczy wprowadza się poparciem kilku ludzi w parlamencie a aby to odwołać trzeba zebrać większość głosów.
Może chrześcijanie powinni stworzyć jakąś partię, organizację która była by wstanie działać na rzecz ludzi.


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.
http://chcewierzyc.blogspot.com/
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kontousunięte1 » 23 paź 2014, 16:36

Ligia pisze:Napisze kilometrowego posta, ale nie poswiece kilku sekund na podpisanie sie. Oportunizm, obojetnosc, letniosc!

Ligia pisze:raz: bedziesz wspolwinna

Mocno przesadzasz. Ja twoimi słowami czuję sie dotknięta, chociaż nie kierowałaś ich bezpośrednio do mnie.
Uważam,że żadne petycje ani ustawy nie zmienią niczego,jeżeli Chrystus nie zmieni serca ludzi. I co z tego,że ustawa przejdzie lub nie, że ktoś podpisze czy nie. Chodzi o to,że ludzie,którzy będą chcieli trwac w grzesznym związku i tak będą to robic.
Poza tym,nie lubię spamu. A już pisałam,że podpisywanie takich rzeczy wiąże się automatycznie z zalewem niechcianej korespondencji.



Wróć do „Inicjatywy kulturalne i nie tylko.....”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości