Ewangelizacja

Muzyka chrześcijańska, książka, film
Awatar użytkownika
wisnia2168
Posty: 383
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:18
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Lokalizacja: Świdnica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Ewangelizacja

Postautor: wisnia2168 » 24 sty 2016, 12:03

W jaki sposób ewangelizujecie, pokazujecie Chrystusa innym? Ja sam narazie jestem na etapie indywidualnych rozmów z pojedynczymi ludźmi jeśli zechcą o Bogu rozmawiać i chciałbym się trochę w tym temacie rozwinąć :D

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka


Teza 62: Prawdziwym skarbem Kościoła jest najświętsza Ewangelia chwały i łaski Bożej.

Moja strona Jedynie Krzyż
https://www.facebook.com/JedynieKrzyz/
Awatar użytkownika
Samolub
Posty: 4751
Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Loch Ness
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ewangelizacja

Postautor: Samolub » 24 sty 2016, 14:20

Ja zasiewam, przedstawiam swoją opinię, pokazuje Boga od innej strony, tej która znam. Oczywiście muzyką, spiewem, słowem, pomocą, wsparciem ducha, czasami dzielę się negatywnymi spostrzezeniami do tego co jest niezgodne, wysylam muzykę, cytaty/wersety z Biblii, pokazuje że można innaczej i w każdej sytuacjii na opak schematowi. Np kłótnia polityczna to śmieszna płeta, sprowadzenie wszystkiego bledu do jakiejś biblijnej prawdy (efekt domina)

Przedewszystkim nie popieram ludzi ze swiata nie klepe ich po plecach bo rozpraszam, wiec zostawiam co najlepsze dla braci i siostr. W ten sposób ludzie tez widza że Wspolnota Chrystusowa to najlepsza rzecz. Oczywiscie nie robie tego zeby kogos nawrocic.

Daje dobre swiadectwo o Biblii, o Chrystusie zawsze prosto bez wachania i bez wstydu Boga.

Oczywiscie, zawsze najgozej/najtrudniej w rodzinie czy z bliskimi jest, ale czasami między ludźmi tworza się mury, ktore przychodza z zewnatrz

Jestem tez za ewangelizowaniem na ulicach, w miejscach publicznych czy takiej służbie. Niestety to wymaga pozadnej organizacjii, checi, czasu, zgrania się osob noi jakis srodkow najczesciej wlasnych.


Obrazek HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
andevi
Posty: 1539
Rejestracja: 15 paź 2014, 13:00
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Królestwo Boże
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Ewangelizacja

Postautor: andevi » 25 sty 2016, 00:23

ujjj, wiśnia, to mi ćwieka zadałeś ^^"

Od 22 lat jestem ewangelizatorem. Jak?
Jak to Paweł w swoich listach pisze : na wszelkie sposoby.

Dziś rano czytałam List do Galatów, w tłumaczeniu Biblii Gdańskiej. I uderzył mnie ten fragment z 1 rozdziału:
11A oznajmuję wam bracia! iż Ewangielija, która jest opowiadana ode mnie, nie jest według człowieka. 12Albowiem ja anim jej wziął, anim się jej nauczył od człowieka, ale przez objawienie Jezusa Chrystusa. 13Boście słyszeli o mojem obcowaniu niekiedy w Żydostwie, żem nader prześladował zbór Boży i burzyłem go; 14I postępowałem w Żydostwie nad wiele rówieśników moich w narodzie moim, będąc nader gorliwym miłośnikiem ustaw moich ojczystych. 15Ale gdy się upodobało Bogu, który mię odłączył z żywota matki mojej, i powołał z łaski swojej, 16Aby objawił Syna swego we mnie, abym go opowiadał między poganami,


I więcej nie trzeba. Chrystus we mnie. I opowiadać Go między poganami. Nie to, czego się wyuczyłem od krwi i ciała [a więc nie teologiczne, doktrynalne, "kościółkowe" mądrości], ale objawienie [czyli to, czego Duch Święty nauczył].
Pytanie, które mi się tu nasuwa:
Jak opowiadać Jezusa, jeśli Go we mnie nie ma, albo co gorsza, jest Inny Mesjasz ???? Np ten eucharystyczny, z monstrancji, syn Królowej Niebios?
I jakie objawienie o Nim i od kogo dostałem? A może nie było żadnego objawienia, tylko... 8 klas katechezy szkolnej i wykuwanie na pamięć pacierzy i katechizmów?
Zaliż to ciekawa sprawa...


Szema Izrael, Adonai Elohenu, Adonai Ehad
Awatar użytkownika
wisnia2168
Posty: 383
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:18
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Lokalizacja: Świdnica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ewangelizacja

Postautor: wisnia2168 » 25 sty 2016, 13:13

Bardzo trafny cytat z Biblii. Rzeczą oczywistą jest, że kiedy nie ma się wiary to nie można ewangelizować, ja sam cały czas wzrastam w wierze i to się nie zmieni przez całe moje życie, więc mam nadzieję, że będzie tylko lepiej ;) Natomiast nie chcę się rozwodzić nad tematem "czy katolik jest chrześcijaninem" więc ten wątek (przynajmniej w tym temacie) pomińmy

Samolub budująco napisałeś o tym świadczeniu o Bogu życiem i fajna taktyka z tym efektem domina muszę przyznać :d

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka


Teza 62: Prawdziwym skarbem Kościoła jest najświętsza Ewangelia chwały i łaski Bożej.

Moja strona Jedynie Krzyż
https://www.facebook.com/JedynieKrzyz/
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Ewangelizacja

Postautor: magda » 25 sty 2016, 16:21

Ja jestem bardzo zniechęcona do ewangelizowania bo brałam się za Świadków Jehowy na ulicy no i jak przyszli bo mimo że im czarno na białym pokazywałam w Biblii jak jest na prawdę. Ja chodze na taka misję koscioła Chrystusowego dla bezdomnych. I jest tam taki gościu co ewangelizuje na okrągło i wychodzi też na ulicę no gdzie sie da i kogo tylko może i cuda na kiju a efekty nijakie na kilka dobrych lat 3 ochrzczonych , paru co wyszło z alkocholizmu i przychodzi na ewangelizacje , taki mały plon . Ludzie nie chcą i tyle. lubią tam gdzie są i takie zycie jak sobie wybrali i nie chcą żadnej zmiany


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
wisnia2168
Posty: 383
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:18
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Lokalizacja: Świdnica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ewangelizacja

Postautor: wisnia2168 » 25 sty 2016, 21:35

Problemem są tutaj Świadkowie znacznie większym niż by się mogło zdawać. Opinię ewangelizacji zbili na tak niski poziom, że 90% kowalskich widząc dzisiaj na ulicy chrześcijanina chcącego dzielić się swoją wiarą powie "pfff, kociarz! Sekta, Sodoma i Gomora!". Może ktoś ma inne zdanie ale ja takie coś bardzo często obserwuję

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka


Teza 62: Prawdziwym skarbem Kościoła jest najświętsza Ewangelia chwały i łaski Bożej.

Moja strona Jedynie Krzyż
https://www.facebook.com/JedynieKrzyz/
andevi
Posty: 1539
Rejestracja: 15 paź 2014, 13:00
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Królestwo Boże
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Ewangelizacja

Postautor: andevi » 25 sty 2016, 23:11

Ja do tej pory ewangelizowałamw przewadze wśród polskich katolików. I muszę powiedzieć, że to najtrudniejsze pole misyjne. O co się rozbijałam? O sakramenty, o zbawienie w organizacji, strukturach. Owszem, Jezus jest Panem, jest Bogiem, ale... nie jest JEDYNYM Zbawcą. Do zbawienia jeszcze tyle innych rzeczy jest potrzebnych :( Tego muru przebić nie mogłam, jeśli szłam do ludzi praktykujących katolicyzm.
Owszem, mam wiele córek duchowych, które wychowały się w katolicyzmie. Ale... były to dziewczyny, które już wszystko straciły, cały sens życia. Uwikłane mocno, często z myślami samobójczymi, wyrokami, po ludzku przegrane. Pan dokonywał cudów w ich życiu, przez prostą lekturę Biblii.

Nie problem ogłosić. Problem, by tak ogłosić, żeby słuchający odpowiedział wiarą. Tu nie o techniki chodzi.
Jezus często mówił w przypowieściach. Jest taka przypowieść o ewangelizacji, zwana popularnie przypowieścią o siewcy. Jezus mówi tam o czterech gruntach. Siewca sieje, a ziarno pada na drogę, gdzie ptaki wydziobują je, pada na skałę, gdzie nie ma korzenia i usycha, pada między ciernie i chwast je zagłusza, w końcu pada na żyzną glebę i wydaje owoc 30, 60 i 100-krotny.
Nie ma sensu siać na drodze, czyli głosić komuś, kto słuchać nie chce, bo diabeł przyjdzie i usłyszane zabierze.
Nie ma sensu siać na skale, bo tam gleby nie ma, Słowo nie zapuści korzenia i... uschnie. Serce z kamienia, kto to taki? Ano, religijni ludzie, którzy mają Prawo wyryte na skale, ale nie mają żywego, mięsistego serca na którym to Prawo Pan mógłby wypisać. Owszem, zafascynują się może z początku tym, co usłyszą, ale... owocu nawrócenia nie wydadzą.
Siać między ciernie? Tym, którzy żyją światem, ułudą bogactwa? Też małe prawdopodobieństwo, że plon będzie.
Mamy ziarno, ale nie siejmy bezmyślnie. Rolnik, gdy sieje, nie rzuca ziarna byle gdzie, sieje na przygotowanej, zaoranej, wynawożonej ziemi, bo wie, że tam wyda ono plon. I my tak siejmy. Szukajmy ludzi głodnych Słowa, potrzebujących, poszukujących, takich, którzy słuchają, zadają pytania, chcą wiedzieć więcej. Oni sami Słowo przyjmą, a potem przekażą stu innym. I w ten sposób Królestwo przychodzi, i wola się staje, jako w niebie, tak i na ziemi.


Szema Izrael, Adonai Elohenu, Adonai Ehad
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Ewangelizacja

Postautor: magda » 25 sty 2016, 23:20

Wiśnia ma rację Chyba djabeł jest jeszcze cwańszy niz nam sie wydaje stworzył sobie taka organizacje jak ŚJ z dobrych szczerych ludzi poszukujęcych Boga dał im prawde przemieszana z kłamstwem do głoszenia i tak zrobili dla niego pracę zrazili ludzi do jakiego kolwieksłuchania o Bogu. To cwana bestia.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Imperator
Posty: 6337
Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
wyznanie: Prezbiterianizm
Lokalizacja: Merry ol' England
O mnie: PhD
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ewangelizacja

Postautor: Imperator » 25 sty 2016, 23:45

wisnia2168 pisze:W jaki sposób ewangelizujecie, pokazujecie Chrystusa innym?


Zalozylem podobny temat 6 lat temu :-) viewtopic.php?t=4030


Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
Awatar użytkownika
Samolub
Posty: 4751
Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Loch Ness
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ewangelizacja

Postautor: Samolub » 26 sty 2016, 00:31

Macie rację gdzie jest Prawda zaraz jest wedle zapotrzebowania też zwiedzenie. Diabła nie potrzeba... wystarcza ludzie, pieniadze i chęć władzy, Ewangelia to też chyba najlepsza rzecz dla Szatana by wtopic się w Chrystusa

Ja nie będę prowadził żadnej Ewangelizacji owszem znajome, znajomi czasami mnie o coś pytają ale jestem zmęczony pytaniami, starymi, starszymi. Lubię przebywać wśród Chrystusowych wiecie jednej mysli, ugruntowani, przygotowani. Ewangelizacja to jak przekleństwo

Biblia Warszawska: Objawienie św. Jana 10
10:8 A głos, który usłyszałem z nieba, znowu się do mnie tak odezwał: Idź, weź księgę otwartą, którą ma w ręku anioł stojący na morzu i na lądzie.
10:9 Poszedłem tedy do anioła i powiedziałem mu, by mi dał książeczkę. A on rzecze do mnie: Weź i zjedz ją; gorzkością napełni żołądek twój, lecz w ustach twoich będzie słodka jak miód.
10:10 Wziąłem więc książeczkę z ręki anioła i zjadłem ją, a była w ustach moich jak słodki miód; a gdy ją zjadłem, żołądek mój pełen był gorzkości.
10:11 I powiedziano mi: Musisz znowu prorokować o wielu ludach i narodach, i językach, i królach.


Podziwiam Jana, wiemy chyba o co chodzi
to było tak apropo Ewangelizacjii, ja tylko sieje, jedną sprawę wytłumacze żeby ktoś nabrał chęci, daje świadectwo dotyczące Pisma, Boga oraz tego że jak czegoś nie wiesz, nie zgadzasz się można poprosić o Ducha Świętego o wykład, zawsze informuje że lepiej wierzyć i nastawić się na to że wiedza przychodzi różnie i straszne nie jest to czego się dowiadujemy ale jak.

Wczoraj ktoś mnie pyta, czemu straszne... to 5 min myślenia do zaczajenia =D tylko tego że nie mówię o wiedzy tylko o jej zdobywaniu... także ogólnie Ewangelizowanie to straszne rozwadnianie się.

Mamy takie wskazówki, siejemy Bóg daje wzrost i Duch Swiety. Tak też Apostolowie robili siali, szli dalej a po całej podróży odwiedzali Zbory i patrzyli na plony, korygowali, pomagali etc.

Dziś w pewnych kwestiach jest chyba łatwiej ale chyba pojawilo się mnostwo zwodzicieli, skojarzen slownych, organizacyjnych etc. dlatego Ewangelizacja taka pełno czasowa jest według mnie bardzo trudna wręcz bez poparcia Zboru, modlitwą czy rotacją wycieńczająca duchowo... no a efekty cieszą, tylko żeby było co zbierać trzeba siać siać i siać =D


Obrazek HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Ewangelizacja

Postautor: magda » 26 sty 2016, 01:10

W dzisiejszych czasach mało jest ludzi na świecie którzy nie wiedza ko to jest Jezus a w Polsce to na pewno wszyscy wiedzą. Nie ma komu głosić mozna coś powiedzieć ale ludzie po pierwsze nie sa zainteresowani zadną zmiana w swojej sytuaci religijnej bo im wygodnie tak jak jest, a do tego nie zechce im sie wgłębiać w Słowo Boze zeby sprawdzic wola zwykłe światowe życie a na takie rzeczy jak przerabianie Biblii to szkoda czasu , Nawet krzyzówka cos wiecej ich interesuje niz Słowo Boze , Maja taka postawe właśnie, A taka garstka co myśli i zechce zweryfikować czy jej wiara jest prawdziwa , czy aby sie nie pomyliła to na prawde nieliczni i Bóg o takich zadba i przyprowadzi do Jezusa , sami beda szukać prawdy bo jest dostepna pwszechnie tylko trzeba chcieć i dać choć trochę czasu Bogu żeby jego słowo poznać. Ewangelizować to mozna w Amazonii.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
andevi
Posty: 1539
Rejestracja: 15 paź 2014, 13:00
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Królestwo Boże
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Ewangelizacja

Postautor: andevi » 26 sty 2016, 01:42

Magda,
Wielu słyszało to Imię, ale niewielu naprawdę zna Jezusa, spotkało Go. I o to chodzi, by ludzie nie tylko zasłyszeli o Nim (moze jakieś plotki, że to opętany przez Belzebuba wyganiacz chorób i demonów na przykład, albo że to wielki prorok), by Go doświadczyli jako Syna Bożego.
Tak ewangelizowali pierwsi chrześcijanie, dlaczego my dziś nie mielibyśmy z nich wziąć przykładu?
Mieć Jezusa w sobie, powstać i świecić Jego światłem, nadać tą odrobinką, którą jesteśmy (tożsamość i autorytet) smak życiu innych. Rozsiewać słodki zapach Jezusa. Czasem słowa wcale nie są potrzebne i bardziej się liczy to, kim jesteś niż to, co robisz, i ludzie to widzą i się interesują, dlaczego taka jesteś. A jak już zaczynają stawiać pytania, to dobry znak :)


Szema Izrael, Adonai Elohenu, Adonai Ehad
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Ewangelizacja

Postautor: magda » 26 sty 2016, 18:54

A to dlatego że ci ludzie maja mozliwosć pznać ezusa bo kazdemu już o Jezusie powiedziano i większosć słyszała ewangelię ale ich to bardzo mało obchodzi, sami z siebie nie chcą. Ja nie mówie ze wszyscy ale wiekszosć palcem w bucie nie kiwnie zeby otworzyc Biblię i choć troche poczytac. Jeśli by ich ojciec pociągnął do Jezusa to by cokolwiek sami z siebie chcieli , byłoby widać jakieś zainteresowanie a nie ma nic. Wyjdż na ulicę i gadaj to zobaczysz ze nikt sie nie zatrzyma posłuchać.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
andevi
Posty: 1539
Rejestracja: 15 paź 2014, 13:00
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Królestwo Boże
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Ewangelizacja

Postautor: andevi » 26 sty 2016, 21:22

W moim regionie działa taka grupa chrześcijan, którzy zbierają się okresowo i ewangelizują na ulicy. Kilka razy byłam z nimi na outreachu. Są to ludzie z różnych Kościołów.
Sprzęty, jakie są potrzebne, to kilka wygodnych krzeseł składanych, i dwa beamery z hasłami typu : stacja uzdrowienia. Depresja. Nerwica. Bóle kręgosłupa.
Póki co NIC o Jezusie. Jako że współcześni Holendrzy o religii, Bogu, wierze mówić nie chcą, to jest temat tabu. Wielu biega do uzdrowicieli Reiki, New Age jest popularne.
Do takiej stacji uzdrowienia przychodzą WSZYSCY: muzułmanie, ateiści, hindusi, spirytualni, wszelkiej maści i nacji.
Pytamy, co im dolega, każemy usiąść na krześle wygodnie - i? MODLIMY SIĘ! W Imię Jezusa. Króciutko. Dziękujemy za doskonałe dzieło Chrystusa na Krzyżu i że w Jego ranach jest nasze zdrowie. I rozkazujemy bólowi, chorobie odejść w Imię Jezusa. Czasem wystarczy pomodlić się raz, czasem w trakcie modlitwy wychodzą inne rzeczy. Nie ma żadnych manifestacji, ludzie nie padają trupem ani w drgawkach. A są uzdrawiani. I to otwiera drzwi do głoszenia. Doświadczyli na własnym ciele mocy Żywego Boga. I wtedy im opowiadamy o Tym, który ich uzdrowił, czyli głosimy Ewangelię. Wielu przyjmuje wiarę. Wtedy dajemy im namiary na najbliżej położony zbór, albo kogoś z nas (jeśli mieszka w okolicy, bo ludzie się zjeżdżają na taki outreach z całego kraju). I prowadzimy taką osobę dalej. Raz miałam taka sytuację, że tego samego dnia, kiedy ewangelizowaliśmy, ochrzciliśmy też Mistrzynię Reiki. Była sobota, sklepy otwarte, więc kupiło się parę ręczników, T-shirty i suchą bieliznę. A że Holandia w wodę obfituje, to i jezioro się w okolicy znalazło.
Wielokrotnie modliłam się nad muzułmanami.
Widzisz, do kościoła nigdy by nie przyszli, Biblii w rękę nie wezmą, a w ten sposób o Jezusie można im - w wolności - opowiedzieć.


Szema Izrael, Adonai Elohenu, Adonai Ehad
Awatar użytkownika
Imperator
Posty: 6337
Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
wyznanie: Prezbiterianizm
Lokalizacja: Merry ol' England
O mnie: PhD
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ewangelizacja

Postautor: Imperator » 26 sty 2016, 21:32

andevi pisze: z hasłami typu : stacja uzdrowienia. Depresja. Nerwica. Bóle kręgosłupa....
A są uzdrawiani..


Ile razy nie sa uzdrawiani i nic sie nie dzieje?


Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl

Wróć do „Inicjatywy kulturalne i nie tylko.....”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości