książka: Rick Warren: Zycie Swiadome Celu

Muzyka chrześcijańska, książka, film
Awatar użytkownika
św.tomek
Posty: 3658
Rejestracja: 14 mar 2008, 12:00
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: św.tomek » 08 gru 2009, 08:29

chrześcijanin pisze:
fantomik pisze:już przez to przeszedłem
czy to nie objaw zletnienia?


nie
to objaw dojrzałości
bo krytykowaniem wszystkich na lewo i prawo, oraz mnożeniem taboo, to każdy młokos potrafi robić za świątobliwą, ortodoksyjną konserwę...


Awatar użytkownika
Emanuel M.
Posty: 345
Rejestracja: 01 lip 2010, 16:20
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Emanuel M. » 01 wrz 2010, 21:59

To link dla zainteresowanych tematem: Co próbuje sprzedać w swoich książkach Rick Warren.

KTO CZYTAŁ ŻYCIE ŚWIADOME CELU TEN NIE WIE ŻE..


Awatar użytkownika
Imperator
Posty: 6337
Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
wyznanie: Prezbiterianizm
Lokalizacja: Merry ol' England
O mnie: PhD
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Imperator » 02 wrz 2010, 11:21

Emanuel M. pisze:To link dla zainteresowanych tematem: Co próbuje sprzedać w swoich książkach Rick Warren.


Przestalem czytac jak ktos zaczal pisac o CMS... tego cytatu z Huxleya "Brave new world" tez nie pamietam.

Ksiazki Ricka Warrena nie lubie - aczkolwiek sa donosy ze jego poglady sie zmieniaja, stajac sie bardziej chrystocentryczne.


Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 02 wrz 2010, 11:50

Imperator pisze:[...]Ksiazki Ricka Warrena nie lubie - aczkolwiek sa donosy ze jego poglady sie zmieniaja, stajac sie bardziej chrystocentryczne.

Moim zdaniem całkiem się zmieniają -- nawet na swoim tweeterze rzuca Chrystocentryczne wpisy :) Jestem ciekawy jego wystąpienia na konferencji organizowanej przez Pipera :)

Pozdrawiam,
f.


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
Imperator
Posty: 6337
Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
wyznanie: Prezbiterianizm
Lokalizacja: Merry ol' England
O mnie: PhD
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Imperator » 02 wrz 2010, 16:48

fantomik pisze:Jestem ciekawy jego wystąpienia na konferencji organizowanej przez Pipera :)


No wiec wlasnie do tego pije. W reformowanej blogosferze zagrzmialo jak Piper zaprosil Warrena do klubu.


Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
Faworyt
Posty: 594
Rejestracja: 29 gru 2009, 10:28
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Faworyt » 02 wrz 2010, 19:38

Hmm... Natknąłem się na "Życie świadome celu" 4-5 lat temu. Trafiłem w necie i zamówiłem (jeśli się nie mylę w sklepie internetowym, rekomendowanym przez KCHB).

I powiem tak z pozycji laika-naturszczyka, zakochanego w Jezusie Chrystusie - bez pamięci: ta książka pomogła mi w drodze do Pana. Pamiętam, że czytając ją czułem wewnętrzny lęk, jakiś niepokój. Z perspektywy czasu myślę, że tak odbierałem system/rygor, który Warren narzuca w tej książce. Czytając ją nawet uległem i w trakcie działałem jak automat, wykonując zalecenia autora.

W końcu jednak, bardziej podświadomie, nie podporządkowałem się jego presji. Ale muszę przyznać, że to właśnie Warren poprzez swoją książkę, uświadomił i przekonał mnie ostatecznie co jest celem mojego życia. On mi to po prostu wytłumaczył.

Nie bronię go, bo nie mam ku temu żadnych powodów. Myślę, że ten facet działa jednak w dobrej wierze. Ale jak każdy człowiek jest tylko człowiekiem i o tym trzeba zawsze pamiętać :->


Jan 8:32
Awatar użytkownika
Imperator
Posty: 6337
Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
wyznanie: Prezbiterianizm
Lokalizacja: Merry ol' England
O mnie: PhD
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Imperator » 02 wrz 2010, 21:18

Faworyt pisze:Warren poprzez swoją książkę, uświadomił i przekonał mnie ostatecznie co jest celem mojego życia.


Moglbys strescic co jest celem w kilku slowach?


Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
Faworyt
Posty: 594
Rejestracja: 29 gru 2009, 10:28
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Faworyt » 03 wrz 2010, 18:30

Imperator pisze:Moglbys strescic co jest celem w kilku slowach?


Rozumiem, że znasz odpowiedź, tylko mnie sprawdzasz :)

Pytanie i odpowiedź znajdują się w poniższym fragmencie:

Rzekł do niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz, jakże możemy znać drogę? Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.
(Ew. Jana 14:5-6, Biblia Warszawska)


Jan 8:32
Awatar użytkownika
Imperator
Posty: 6337
Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
wyznanie: Prezbiterianizm
Lokalizacja: Merry ol' England
O mnie: PhD
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Imperator » 03 wrz 2010, 20:44

Faworyt pisze:Rozumiem, że znasz odpowiedź, tylko mnie sprawdzasz :)


Sprawdzam. Dla mnie na pytanie o cel zycia - automatycznie wlacza sie formulka:

Pytanie 1: Co jest nadrzędnym celem człowieka?
Nadrzędnym celem człowieka jest chwalić Boga i radować się Nim na wieki. 1 Kor. 10:31, Ps. 73:25-26

http://www.gdansk.reformacja.pl/wyznani ... hizm.xhtml

Ciekawy bylem twojej odpowiedzi.

Pozdrawiam!


Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
Faworyt
Posty: 594
Rejestracja: 29 gru 2009, 10:28
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Faworyt » 03 wrz 2010, 21:48

Imperator pisze:Nadrzędnym celem człowieka jest chwalić Boga i radować się Nim na wieki. 1 Kor. 10:31, Ps. 73:25-26


Jasna sprawa i zgadzam się z tym w 100 proc. Rozwijając pkt. 1 rzeczonego Katechizmu Westminsterskiego:

1 Kor. 10:31 czyli: "A więc: Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą." oraz Ps. 73:25-26 czyli "Kogóż innego mam w niebie, jeśli nie ciebie? I na ziemi w nikim innym nie mam upodobania! Chociaż ciało i serce moje zamiera, To jednak Bóg jest opoką serca mego i działem moim na wieki."

Czy zauważasz gdzieś rozbieżność między fragmentem, który zacytowałem a tymi powyżej?

PS.
Wielkie dzięki za link. To kolejny, bardzo ważny drogowskaz w mojej Drodze. Oczywiście dzięki Bogu :)


Jan 8:32
rudzielec
Posty: 428
Rejestracja: 07 kwie 2010, 23:33
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: rudzielec » 25 maja 2011, 13:57



z bojaźnią i z drżeniem zbawienie swoje sprawujcie
http://www.razemdlaewangelii.pl/home
rudzielec
Posty: 428
Rejestracja: 07 kwie 2010, 23:33
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: rudzielec » 11 paź 2011, 12:00



z bojaźnią i z drżeniem zbawienie swoje sprawujcie

http://www.razemdlaewangelii.pl/home
medyczka
Posty: 172
Rejestracja: 15 kwie 2009, 22:36
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: medyczka » 11 paź 2011, 23:20

Rudzielec, dziękuję Ci za podanie tej stronki, nie znam jej, ale sprawia dobre wrażenie. Poczytam :-)


persimon
Posty: 87
Rejestracja: 16 lis 2011, 18:49
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: gdzieś w zachodniopomorskim
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: persimon » 19 lis 2011, 18:49

łucja pisze:Przeczytałam tę książkę zaraz po jej ukazaniu się na polskim rynku i byłam bardzo rozczarowana, zwłaszcza że wiekszośc z moich znajomych nie przestawało się nią zachwycac a i kościół mój przeszedł (z bolesnym skutkiem) fazę "chrzczenia celem wszystkiego, co możliwe".
Pytasz o opinię, a zatem i ona:
1. Dla mnie jest to jedna z pozycji w stylu "10 kroków do... - jak znaleźc zone, jak naprawic kran, jak załozyc firme itp". Żadnej głębszej teologii, nic poza frazesami psychologiczno-religijnymi, książka naszpikowana "przekazem podprogowym" (czyli wiele myśli zawartych w formie niebezpośredniego nakazu, ubranych w ładne, wzruszające slogany, które można wyświetlic na rzutniku pod tekstem pieśni w kościele).
2. Książka, która nie mówi nic o łasce i o tym, że Pan Jezus sam buduje swój Kościół oraz o prawdziwej przemianie umysłu. Hasła mówiące o "doświadczaniu zmiany" są nasiąknięte nowoczesną psychologią sukcesu, czytając zauważam, jak cała moja uwaga jest kierowana na mnie samą, na proces "samodoskonalenia" mnie (sic!) poprzez nadanie konkretnego celu i kierunku wszystkim moim poczynaniom.

Kiedy patrzę na życie chrześcijan, którzy posłusznie i z miłością idą za Panem, widzę jak bardzo ich życie jest ukierunkowane, poukładane, uporządkowane, pełne pokoju - bo taki jest nasz Pan. Mają głęboką mądrośc płynącą z pouczenia Ducja Świętego i nie muszą przez całe swoje życie leczyc się z kompleksów, "wyznając swą wartośc w Bogu" i "nadając znaczenie swojemu zyciu" - oni po prostu wiedzą, gdzie jest ich prawdziowy DOM i gdzie jest ich prawdziwy SKARB - i tam jest ich serce. Nie odnajduję tego w książce Ricka Warrena - to płytka, powierzchowna, humanistyczna papka, która w zetknięciu się ze zmaganiem duchowym po prostu ulega totalnemu rozmiękczeniu. Nie twierdzę, że w tej książce nie ma ani jednej mądrej czy pomocnej mysli - bo takowe są a i nawet niektóre zaskakujące. Ale... No własnie, ale jest to splecione z mnóstwem bełkotliwych i chwytliwych "mądrości" tego świata. A usprawiedliwieniem dla tego zabiegu jest posiłkowanie się parafrazami Biblii.... ratunku! Wydaje mi się, że nauczanie biblijne powinno raczej wracac do oryginału, do kontekstu a nie opierac się na parafrazach pseudopoetyckich i innych ułatwieniach - bo biedni chrześcijanie nie rozumieją Biblii, więc należy podac im jakieś rozrzedzone mleczko...w proszku... Drażni mnie to, bo w moim otoczeniu to nie "nowi" wierzący, niemowlęta duchowe sięgają po tą książkę czy ekscytują się parafrazami... tylko pastorzy i inni tak zwani "nauczyciele słowa". A potem wszyscy sie dziwimy, że kościół chodzi w kółko, szuka celu i samoświadomości, buduje swoją tożsamośc na ckliwych parafrazach wersetów (powyrywanych częstokroc z kontekstu) i kiedy przychodzi burza, nie może się ostac...
Ta książka nie jest głupia - ale może byc ogłupiająca dla tych, którzy złapią się na jej haczyk.


Szkoda że nie przeczytałam tego komentarza zanim przeczytałam tą książkę. :-| Byłabym ostrożniejsza przy czytaniu.
Wprowadziła wiele zamieszania w moje życie.
Mój pastor tak się rozczulał nad tą książką ja nad żadną inną. Wiele rzeczy mnie dziwiło...ale cóż z nikim nie mogłam o tym porozmawiać a już powiedzieć coś złego na Rica W. w moim zboże graniczyło z obrazą Boga ... bo to przecież mąż Boży!!! :O ?? śmiem kwestionować ??!!
No ale Bóg się zatroszczył i wpadła mi ręce inna pozycja. Nie wiem nawet kto to napisał ale można to teraz znaleźć na www.chlebznieba.pl "pomiędzy prawdą a okultyzmem" no i dzięki temu wyjaśniło mi się wiele "zagadek"


peace out!
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 28 lis 2011, 20:56

persimon pisze:Szkoda że nie przeczytałam tego komentarza zanim przeczytałam tą książkę. :-| Byłabym ostrożniejsza przy czytaniu.

Książka nie jest aż taka zła ;) niemniej nie powinni moim zdaniem czytać jej młodzi chrześcijanie.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.

Wróć do „Inicjatywy kulturalne i nie tylko.....”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości