Moja rodzina i...
Ania, rób jak chcesz, przyznaję że piszę troszkę prowokacyjnie, co jest celowe, ale zauważam że masz tendencję do traktowania "starszych" jak stare babcie Ojca Dyrektora. Dokładnie ten sam model i jest to niebezpieczne. Uważaj na siebie.
Pozdrawiam.
PS naprawdę piszę z troską, choć może szorstko. Ale taka mowa jest szczersza niż rozmemłane i fałszywe "chwalmyPana" co sekundę
Pozdrawiam.
PS naprawdę piszę z troską, choć może szorstko. Ale taka mowa jest szczersza niż rozmemłane i fałszywe "chwalmyPana" co sekundę
- Ania
- Posty: 81
- Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:50
- wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
- Gender:
- Kontaktowanie:
Rozumiem i dziękuję za szczerość.
Wiesz, ja też nie przyjmuję bezkrytycznie wszystkiego, co mi kto powie (nie wiem, może z moich wypowiedzi płynąć taki wniosek, ale tak nie jest). Staram się porównywać, czy to jest zgodne z tym, co mówi Biblia, myśleć nad tym, czy to jest ok, mówię Bogu o moich wątpliwościach. Nie jestem ślepo zapatrzona w ludzi, bo wiem, że każdy z nas się może pomylić.
Ciekawa jestem, jaki Kościół wg. Ciebie nie jest sektą
I jak Ty byś postąpił w takiej sytuacji, nie wiem, czy masz już żonę, czy nie, ale spotykasz piękną, miłą kobietę, zakochujesz się, ale wiesz, że ona nie należy do Jezusa. Idziesz w to dalej?
Wiesz, ja też nie przyjmuję bezkrytycznie wszystkiego, co mi kto powie (nie wiem, może z moich wypowiedzi płynąć taki wniosek, ale tak nie jest). Staram się porównywać, czy to jest zgodne z tym, co mówi Biblia, myśleć nad tym, czy to jest ok, mówię Bogu o moich wątpliwościach. Nie jestem ślepo zapatrzona w ludzi, bo wiem, że każdy z nas się może pomylić.
Ciekawa jestem, jaki Kościół wg. Ciebie nie jest sektą
I jak Ty byś postąpił w takiej sytuacji, nie wiem, czy masz już żonę, czy nie, ale spotykasz piękną, miłą kobietę, zakochujesz się, ale wiesz, że ona nie należy do Jezusa. Idziesz w to dalej?
"Co niemożliwe jest u ludzi, możliwe jest u Boga" Ew. Łuk. 18, 27
-
- Posty: 8277
- Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
- wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
- Lokalizacja: zagranica
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Moja rodzina i...
Ania pisze: Ja jednak wiem, że już tam nie wrócę, bo jest dla mnie oczywista jedna Droga - Jezus.
Wszystko, co robisz, robisz dobrze. Dobrze myslisz. To sa mysli Bozego Dziecka.Trzymaj sie tej Drogi, Pana Jezusa, bez wzgledu na okolicznosci.
Nie podpowiem ci, ktore rady w tym watku sa dobre, a ktore powinnas odrzucic, bo dobrze wiesz. Bede sie modlil o ciebie i o twoja rodzine.
- Ania
- Posty: 81
- Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:50
- wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
- Gender:
- Kontaktowanie:
Mam żonę idwójkę wspaniałych dzieci
Gratuluję
W takim razie, przykładowo, jedno z Twoich dzieci ma już "odpowiedni wiek" i poznaje osobę niewierzącą (osobiście nie lubię tego określenia, bo w końcu i katolicy i prawosławni, też wierzą w Boga, ale wiadomo, jaka jest ta "wiara" większości na co dzień). Co Ty wtedy na to, jako rodzic? Pozwalasz na ryzyko, że ta druga osoba odciągnie Twoje dziecko od Jezusa?
Pytam, bo jestem ciekawa, jakie jest zdanie innych na ten temat, a że akurat Ty przyłączyłeś się do tej polemiki, więc..
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2010, 20:01 przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
"Co niemożliwe jest u ludzi, możliwe jest u Boga" Ew. Łuk. 18, 27
-
- Posty: 4628
- Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
- wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
- Gender:
- Kontaktowanie:
Cześć Ania.
Po to Bóg dał ci kościół, pastora i starszych, abyś miała przewodników, i dobrze, że jesteś tego świadoma.
Popełniłaś błąd wiążąc się z niewierzącym, ale na szczęście nie jest za późno i nie musisz się z nim wiązać po raz drugi, a robiąc to popełniłabyś głupotę, która mogłaby zrujnować twoje życie.
Wiązanie się z niewierzącymi, katolikami czy jawnie nienawróconymi ludźmi to jest grzech. Jest to wiązanie się w nierównym jarzmie z niewiernymi.
I olej krzyczącego doradcę forumowego, który wie tyle co i zje.
Po to Bóg dał ci kościół, pastora i starszych, abyś miała przewodników, i dobrze, że jesteś tego świadoma.
Popełniłaś błąd wiążąc się z niewierzącym, ale na szczęście nie jest za późno i nie musisz się z nim wiązać po raz drugi, a robiąc to popełniłabyś głupotę, która mogłaby zrujnować twoje życie.
Wiązanie się z niewierzącymi, katolikami czy jawnie nienawróconymi ludźmi to jest grzech. Jest to wiązanie się w nierównym jarzmie z niewiernymi.
I olej krzyczącego doradcę forumowego, który wie tyle co i zje.
Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
-
- Posty: 8277
- Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
- wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
- Lokalizacja: zagranica
- Gender:
- Kontaktowanie:
szyla pisze:Po to Bóg dał ci rodziców żebyś im ufała
(12) Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego,
(13) którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga.
J 1:12-13 Bw
Dorosla, nawrocona osoba, ma juz tylko jednego rodzica i w zadnym wypadku nie powinna ufac w sprawach duchowych nienawroconym rodzicom.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości