hungry pisze:Quster, być może dziwne. Ale w sumie mi to obojętne czy dojdzie do pogrzebu czy nie. Niech się dzieje wola Boża. Jedynie szczerze jedynie współczuję rodzinom, którzy stracili bliskich w tej tragedii. I jeśli to kolejny mord Rosjan bez względu na to czy rabunkowy czy tajnych służb i to czy się o tym dowiemy na ziemi czy nie, nie ma to dla mnie również znaczenia, po prostu wystarczy mi jedynie świadomość, że Bóg wszystko widział i osądzi ludzi sprawiedliwie.
Bardzo fajnie to ująłeś
Moim zdaniem, nawet jeśli ta cała sytuacja z samolotem nie wygląda za "czysto" nie oszukuję się, że się o tym dowiem. My "szarzy" obywatele będziemy ostatnimi osobami których się poinformuje (jeśli wogóle się dowiemy) dlatego, odłączam się od powyższych dyskusji. Modlę się o Polskę i pokładam nadzieję w Bogu na "lepsze jutro"
Szanuję żałobę narodową, i nawet jak się skończy uważam, że pewne dyskusje powinny być zaprzestane. Ale z chęcią będę czasem tu zerkać, gdyż niektóre tematy ciekawie się rozwijają