Chrześcijanin, a szabat

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 7821
Rejestracja: 23 sty 2010, 12:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Norwegia
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Chrześcijanin, a szabat

Postautor: Hardi » 09 cze 2010, 20:06

Cały wczorajszy wieczór poświęciłem na szukanie fragmentów Nowego Testamentu mówiących bezpośrednio o szabacie i co ciekawe jest ich naprawdę niewiele, ale zacznę słowem Bożym ze Starego Testamentu:

"Nie składajcie już ofiary daremnej, kadzenie, nowie i szabaty mi obrzydły, zwoływanie uroczystych zebrań - nie mogę ścierpieć świąt i uroczystości. Waszych nowiów i świąt nienawidzi moja dusza, stały mi się ciężarem, zmęczyłem się znosząc je. A gdy wyciągacie swoje ręce, zakrywam moje oczy przed wami, choćbyście pomnożyli wasze modlitwy, nie wysłucham was, bo na waszych rękach pełno krwi. Obmyjcie się, oczyśćcie się, usuńcie wasze złe uczynki sprzed moich oczu, przestańcie źle czynić! Uczcie się dobrze czynić, przestrzegajcie prawa, brońcie pokrzywdzonego, wymierzajcie sprawiedliwość sierocie, wstawiajcie się za wdową!" Izaj. 1.13-17

Z tych słów jasno i wyraźnie wynika czego Bóg oczekuje: odwrócenia się od zła, czystości serca i miłości, a nie świąt, szabatów i innych uroczystości. Co ciekawe, wynika z tego również, że święta i szabaty nie są częścią prawa, więc nie można powiedzieć, że jeśli ktoś łamie szabat to nie przestrzega prawa!

W ewangeliach gdy jest mowa o szabacie to najczęściej jest to w tedy gdy faryzeusze i uczeni w piśmie "ścigają" Jezusa i jego uczniów za nieprzestrzeganie szabatu, nawet planowali Go zabić między innymi z tego powodu.

"Dlatego też Żydzi tym usilniej starali się o to, aby go zabić, bo nie tylko łamał sabat, lecz także Boga nazywał własnym Ojcem, i siebie czynił równym Bogu."

"dia touto oun mallon ezhtoun auton oi ioudaioi apokteinai oti ou monon eluen to sabbaton alla kai patera idion elegen ton qeon ison eauton poiwn tw qew" (greka)
ew. Jana 5.18

Co ciekawe w grece tak naprawdę nie występuje w tym fragmencie słowo "łamać" a "unieważnić, rozwiązać". Daje to trochę do myślenia... Po za tym jest fragment, który jasno sugeruje to, że Jezus unieważnił szabat

"Rzecze mu Jezus: Wstań, weź łoże swoje i chodź. I zaraz ten człowiek odzyskał zdrowie, wziął łoże swoje i chodził. A właśnie tego dnia był szabat. Toteż mówili Żydzi do uzdrowionego: Dziś szabat, nie wolno ci nosić łoża. On zaś odpowiedział im: Ten, który mnie uzdrowił, rzekł mi: Weź łoże swoje i chodź." ew. Jana 5.8-11

Czy Jezus namawiałby do grzechu? Nie! Musiał faktycznie unieważnić starotestamentowy szabat, ta jak wynika to z greki ew. Jana 5.18. Jeśli ktoś się z tym nie zgadza i uzna, że w szabat można było nosić takie rzeczy jak łoże i że to tylko wymysł nadgorliwych Żydów to jednak okazuję, że jest napisane:

"To mówi Pan: Strzeżcie się - jeśli wam życie miłe - by nie nosić rzeczy ciężkich w dzień szabatu" Jer. 17.21

Tak jak pisałem wcześniej w NT naprawdę nie ma za wiele na temat szabatu czy świecenia dni, natomiast nakazu jego przestrzegania nigdzie, za to jest napisane:

"Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź szabatu" Kolosan 2.16

"Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu" Rzymian 14.5

Najciekawsze jest to, że gdy apostołowie postanowili dać pewne zalecenia nawróconym poganom nawet słowem nie wspomnieli o szabacie:

"Dlatego sądzę, że nie należy czynić trudności tam spośród pogan, którzy nawracają się do Boga, Ale polecić im, żeby się wstrzymywali od rzeczy splugawionych przez bałwany, od nierządu, od tego, co zadławione, i od krwi." Dz. Ap. 15.19-20

"Ponieważ usłyszeliśmy, że niektórzy spośród nas zaniepokoili was naukami i wzburzyli dusze wasze, bez naszego upoważnienia, Postanowiliśmy jednomyślnie posłać do was wybranych mężów wraz z umiłowanymi naszymi Barnabą i Pawłem, Ludźmi, którzy oddali życie swoje dla imienia Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Wysłaliśmy tedy Judę i Sylasa, którzy wam to samo ustnie powiedzą. Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, by nie nakładać na was żadnego innego ciężaru oprócz następujących rzeczy niezbędnych: Wstrzymywać się od mięsa ofiarowanego bałwanom, od krwi; od tego, co zdławione, i od nierządu; jeśli się tych rzeczy wystrzegać będziecie, dobrze uczynicie. Bywajcie zdrowi." Dz. Ap. 15.24-29

W tych wersetach doskonale widać, że nie ma mowy o szabacie, pisze też wyraźnie, że nie tylko apostołowie ale i Duch Święty postanowił nie nakładać ŻADNEGO INNEGO ciężaru. Widać również, że w tamtych czasach byli ludzie, którzy zaniepokoili naukami nie pochodzącymi od apostołów i wzburzyli dusze innych. Jak życie doskonale pokazuje cały czas pojawiają się tacy ludzie i nie brakuje ich również w czasach obecnych, ale to nie są ludzie, którzy głoszą pod natchnieniem Duch Świętego.

Słowo szabat to tak naprawdę oznacza odpocznienie, a nie sobotę czy święto. Moim odpocznieniem jest Jezus i On mi je daje gdy tylko przychodzę do Niego

"Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy się trudzicie oraz jesteście obciążeni, a Ja wam sprawię odpocznienie. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, bo ja jestem życzliwy i pokornego serca, a znajdziecie odpoczynek dla waszych dusz "
ew. Mat. 11.28-29

Nie muszę mieć odpocznienia i społeczności z Panem tylko raz w tygodniu, ale mogę mieć cały czas gdy Jezus jest ze mną, czy to gdy jestem w pracy, czy to gdy idę w góry, i tego życzę każdemu.


Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 7821
Rejestracja: 23 sty 2010, 12:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Norwegia
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Hardi » 09 cze 2010, 20:09

Mam nadzieję, że to niektórym trochę wyjaśni ten "problem".


Awatar użytkownika
Purity
Posty: 46
Rejestracja: 07 cze 2010, 12:40
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Purity » 09 cze 2010, 21:07

To świetne, że tak jest. Jednak dla niektórych owa Sobota jest odpocznieniem, co nie kłóci się w cale chodzeniem z Bogiem przez cały tydzień.

Oczywiście można sie kłocić czy tak czy nie. Wiadome jest te, że Jezus jest Panem Sabatu.
„Pewnego razu Jezus przechodził w szabat wśród zbóż. Uczniowie Jego, będąc głodni, zaczęli zrywać kłosy i jeść. Gdy to ujrzeli faryzeusze, rzekli Mu: Oto Twoi uczniowie czynią to, czego nie wolno czynić w szabat. A On im odpowiedział: Nie czytaliście, co uczynił Dawid, gdy był głodny, on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego i jadł chleby pokładne, których nie było wolno jeść jemu ani jego towarzyszom, tylko samym kapłanom? Albo nie czytaliście w Prawie, że w dzień szabatu kapłani naruszają w świątyni spoczynek szabatu, a są bez winy? Oto powiadam wam: Tu jest coś większego niż świątynia. Gdybyście zrozumieli, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary, nie potępialibyście niewinnych. Albowiem Syn Człowieczy jest Panem szabatu"

Poza tym, można powiedzieć, że Żydzi zrobili sobie z Soboty dzień zakazów i nakazów, a nie odpocznienia. Ale jeśli uwierzymy w Jezusa, dzieje sie inaczej stajemy sie wolni. Niewątpliwie sam Pan Jezus Chrystus jest nad Szabatem, bo jest jego Panem.


Awatar użytkownika
Eliasz
Posty: 1023
Rejestracja: 11 sty 2008, 15:08
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Eliasz » 09 cze 2010, 21:19

Hardi pisze:Z tych słów jasno i wyraźnie wynika czego Bóg oczekuje: odwrócenia się od zła, czystości serca i miłości, a nie świąt, szabatów i innych uroczystości.


Ale dlaczego? Bo Żydzi przestrzegali litery sabatu, myśląc, że tym samym bez czystego serca i miłości mogą się podobać Bogu. Dlatego Bogu zbrzydły ich sabaty, bo były samousprawiedliwieniem, a nie rozkoszą w Panu. Mówi o tym 58. rozdział Izajasza:

"Czy to jest post, w którym mam upodobanie, dzień, w którym człowiek umartwia swoją duszę, że się zwiesza swoją głowę jak sitowie, wkłada wór i kładzie się w popiele? Czy coś takiego nazwiesz postem i dniem miłym Panu? [...] Jeśli BĘDZIESZ NAZYWAŁ SABAT ROZKOSZĄ... wtedy będziesz się rozkoszował Panem" (Iz 58:5. 13).

Czy to nie zupełnie inny Bóg od tego, którego wymyślili faryzeusze w swej uczynkowości?

Hardi pisze:Co ciekawe, wynika z tego również, że święta i szabaty nie są częścią prawa, więc nie można powiedzieć, że jeśli ktoś łamie szabat to nie przestrzega prawa!


Świętowanie soboty było usankcjonowane najpierw przy stworzeniu (1 Mż 2:2-3), a potem powtórzone w Dekalogu (2 Mż 20:8). Należy tym samym do Prawa moralnego, które obowiązuje "każdego człowieka" (Kzn 12:13).

Co innego inne sabaty. Były one częścią Prawa obrzędowego, cieniami wskazującymi na rzeczywistość zbawienia w Chrystusie (Kol 2:16). Warto pamiętać, że jakkolwiek Bóg "ustanowił świętym" dzień sobotni już przy stworzeniu, kiedy jeszcze człowiek był doskonały, zbawienie, ani służba ST niepotrzebna, a żydów jeszcze nie było, o tyle cała reszta świąt była nieznana przed Mojżeszem (jak Pascha, Święta Pięćdziesiątnica itd.). To czyni wielką różnicę między genezą i powodem ustanowienia tych świąt.

Hardi pisze:W ewangeliach gdy jest mowa o szabacie to najczęściej jest to w tedy gdy faryzeusze i uczeni w piśmie "ścigają" Jezusa i jego uczniów za nieprzestrzeganie szabatu, nawet planowali Go zabić między innymi z tego powodu.


Ponieważ zamiarem Boga już przy stworzeniu było, aby sabat był dniem radości, a nie sztucznych zakazów, jakie wymyślili Żydzi w celu usprawiedliwienia własnego zepsucia. Chrystus pokazał, jak sabat powinien być świętowany - to w tym dniu najczęściej uzdrawiał. Żydzi uważali to za złamanie sabatu, ale Bóg, który sabat ustanowił, gdy przyszedł na Ziemię jako człowiek, Sam pokazał, w jakim celu go poświęcił.

Hardi pisze:Co ciekawe w grece tak naprawdę nie występuje w tym fragmencie słowo "łamać" a "unieważnić, rozwiązać". Daje to trochę do myślenia... Po za tym jest fragment, który jasno sugeruje to, że Jezus unieważnił szabat


Jezus nie mógł unieważnić sabatu, bo musiał wypełnić cały Zakon. A już tym bardziej Prawo moralne.

Hardi pisze:"Rzecze mu Jezus: Wstań, weź łoże swoje i chodź. I zaraz ten człowiek odzyskał zdrowie, wziął łoże swoje i chodził. A właśnie tego dnia był szabat. Toteż mówili Żydzi do uzdrowionego: Dziś szabat, nie wolno ci nosić łoża. On zaś odpowiedział im: Ten, który mnie uzdrowił, rzekł mi: Weź łoże swoje i chodź." ew. Jana 5.8-11

Czy Jezus namawiałby do grzechu? Nie! Musiał faktycznie unieważnić starotestamentowy szabat, ta jak wynika to z greki ew. Jana 5.18.


Unieważnił jedynie sabat żydowski, który nigdy poparcia w Słowie Bożym nie miał. Chore zakazy, jakie stworzyli faryzeusze i ich własne wyobrażenia nie należy mieszać do biblijnego sabatu.

Hardi pisze:Jeśli ktoś się z tym nie zgadza i uzna, że w szabat można było nosić takie rzeczy jak łoże i że to tylko wymysł nadgorliwych Żydów to jednak okazuję, że jest napisane:

"To mówi Pan: Strzeżcie się - jeśli wam życie miłe - by nie nosić rzeczy ciężkich w dzień szabatu" Jer. 17.21


To ja się zapytam: A jak ciężkie? 50 kg, 100 kg?? W sabat nie powinniśmy pracować, jak w normalny dzień, bo ma on być dla nas zasłużonym odpoczynkiem, prezentem od Boga za ciężką pracę całego tygodnia (kłania się protestancki etos pracy). Jeśli jednak sytuacja tego wymaga, to Słowo Boże nigdzie nie uznaje za łamanie sabatu np. gdy ktoś wpadnie do studni a ktoś go wyciągnie (Łk 14:5), a już tym bardziej nie zakazuje czynów miłosierdzia w dzień sobotni, czego zabraniali faryzeusze - pamiętajmy, że "weź łoże i chodź" powiedział Jezus do uzdrowionego NA ZNAK okazanej mu ŁASKI UZDROWIENIA. Nie oznaczało to np. że kazał mu przemeblować mieszkanie i przenosić meble. Na tym polega zaślepienie, gdy nie rozumiemy ducha Prawa, lecz wyrwaną z kontekstu literę. To czynili faryzeusze.

Hardi pisze:"Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź szabatu" Kolosan 2.16


Szkoda, że nie zacytowałeś kolejnego wersetu. Po pierwsze, oryginał mówi o "szabatach", a nie o sabacie. Czyli o różnych żydowskich szabatach. O które zatem chodzi? Kolejny werset wyjaśnia: "Są one bowiem cieniem rzeczy przyszłych". Geneza ustanowienia dnia sobotniego jako święta, w przeciwieństwie do żydowskich sabatów nie daje powodu, by uznać go za cień rzeczy przyszłych. Bóg "poświęcił" dzień siódmy przed upadkiem ludzi (1 Mż 2:2-3), kiedy żadne cienie nie były potrzebne, bo grzechu jeszcze nie było. To oznacza, że sabat nie jest cieniem, o którym mowa w Kolosan 2:16. Jeżeli potem dodano do sabatu jakieś cieniowe przepisy, to one są oczywiście częścią prawa obrzędowego, które przeminęło. Samo święto jednak jest starsze nie tylko od Mojżesza, ale i od grzechu, stąd żadnym cieniem być nie może. Wystarczy pomyśleć o co mogło Pawłowi chodzić...

Hardi pisze:"Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu" Rzymian 14.5


Oczywiście. Zgadzam się. Tylko, kto uczynił różnicę między sabatem a pozostałymi sześcioma dniami? Czy człowiek? W Rz 14:5 mamy napisane, że "jeden" robi, "drugi nie, a zatem chodzi o rozróżnianie dni z ustanowienia ludzkiego, np. chodzi o Boże Narodzenie, Wielkanoc, czy zborowe dni postu i pokuty. Jeden czyni różnicę, inny nie i niech każdy pozostanie przy swoim zdaniu. Natomiast Bóg nie jest ani "jednym", ani "drugim", o których jest tu napisane. Bóg jest Bogiem i fakt, że On uczynił taką różnicę przy stworzeniu nijak się ma do czynienia różnic przez "jednego" i "drugiego", o czym ten werset mówi. To dziecinnie proste do zrozumienia. Nie wiem, czemu wielu nie może tego pojąć.

Hardi pisze:Najciekawsze jest to, że gdy apostołowie postanowili dać pewne zalecenia nawróconym poganom nawet słowem nie wspomnieli o szabacie:

"Dlatego sądzę, że nie należy czynić trudności tam spośród pogan, którzy nawracają się do Boga, Ale polecić im, żeby się wstrzymywali od rzeczy splugawionych przez bałwany, od nierządu, od tego, co zadławione, i od krwi." Dz. Ap. 15.19-20


Nie wspomnieli też o wielu przykazaniach, jakie Chrystus dał Kościołowi. Poza tym, odnieśli się do pewnych obrzędowych zakazów. Sabat, jako część Dekalogu, do nich nie należał. Ale do tych, jak nie bierz imienia Pana Boga nadaremnie, czego też apostołowie poganom nie powtarzali.

Hardi pisze:W tych wersetach doskonale widać, że nie ma mowy o szabacie, pisze też wyraźnie, że nie tylko apostołowie ale i Duch Święty postanowił nie nakładać ŻADNEGO INNEGO ciężaru.


Sabat, w swym pierwotnym zamierzeniu, miał być nagrodą dla pracowitego męża za sześć dni pracy. Wynikało to z faktu, że czwarte przykazanie nie tylko kazało odpocząć w sabat, ale także pracować sześć dni. Kto więc nie pracował, ten nie miał sabatu. Nie rozumiem, co ciężary ustanowione przez nie rozumiejących idei sabatu faryzeuszy mają do nas, wierzących w Pana?

Hardi pisze:Słowo szabat to tak naprawdę oznacza odpocznienie, a nie sobotę czy święto. Moim odpocznieniem jest Jezus i On mi je daje gdy tylko przychodzę do Niego


Nie każdy dzień jednak poświęcasz w całości na nabożeństwo. To prawda, że uświęcamy każdy inny dzień pracą i to jest także w pewnym sensie modlitwa, ale Bóg chce także dnia publicznego nabożeństwa i po to ustanowił sabat.

Hardi pisze:Nie muszę mieć odpocznienia i społeczności z Panem tylko raz w tygodniu, ale mogę mieć cały czas gdy Jezus jest ze mną, czy to gdy jestem w pracy, czy to gdy idę w góry, i tego życzę każdemu.


To nie ma nic absolutnie do sabatu. Bo czy z Żydami Bóg nie był każdego dnia? Nie mieli z Nim społeczności każdego dnia? Jezus nie był z nimi codziennie? Słup ognia i szekina były tylko w sobotę? Coś się zmieniło? Fakt, że jesteśmy z Jezusem każdego dnia w naszych codziennych troskach, przy pracy, nauce, a On nas pokrzepia (Żydzi w ST mogli mieć te same błogosławieństwa też codziennie), nie oznacza, że nie potrzebujemy dnia, w którym wszelkie świeckie troski i codzienne zmartwienia odejdą z naszych umysłów, a my poświęcimy cały dzień na publiczne i osobiste nabożeństwo. Sabatując wchodzimy niejako w przedsionki niebios, gdzie nie ma ani troski, ani bólu, ani krzyku, lecz jest UWIELBIENIE - nabożeństwo - to, czemu sabat służy.

---------------------------------------------------------------

Hardi! Podałeś mnóstwo cytatów z Nowego Testamentu na temat sabatu, które nic nie wnoszą do sprawy, czy my powinniśmy zachowywać sabat, czy nie. Pominąłeś te, w których Słowo Boże potwierdza, że chrześcijanie świętowali sobotę, np.

- wypowiedź Jezusa, który potwierdza, że podczas zburzenia Jerozolimy w 70 r. n.e. chrześcijanie będą święcić sabat (Mt 24:20).

- wypowiedź św. Jana Teologa, który na Wyspie Patmos był "w zachwyceniu w dzień Pański" (Obj 1:10). Biblia "dniem Pańskim" nazywa sabat oraz dzień Sądu Ostatecznego. Wszelkie inne teorie, co mogłoby być owym "dniem Pańskim" nie mają potwierdzenia w Biblii, która posługuje się tym terminem jako synonimem sabatu. Chodzi zatem oczywiście o sabat w 90 r. n.e.

::SHALOM::


DOWIEDZ SIĘ, W CO WIERZYLI PIERWSI CHRZEŚCIJANIE NA PODSTAWIE SAMYCH CYTATÓW Z I WIEKU N. E.:[/b]
1. [b]SOLA SCRIPTURA
— "Bracia, abyście na nas się nauczyli nie rozumieć więcej ponad to, co napisano" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Kor 4:6, przekład BW)
2. SOLUS CHRISTUS — "Gdyż jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Tm 2:5, przekład EIB)
3. SOLA GRATIA — "Gdyż z łaski jesteście zbawieni, przez wiarę. Nie jest to waszym osiągnięciem, ale darem Boga. Nie stało się to dzięki uczynkom [...] A jeśli z łaski, to nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby łaską" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ef 2:8.9; Rz 11:6, przekład EIB).
4. SOLA FIDE — "Wiemy jednak, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia nie dzieki spełnianiu uczynków [...] Dostępuje go tylko dzięki zawierzeniu Jezusowi" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ga 2:16, przekład EIB).
5. SOLI DEO GLORIA — "Ty będziesz składał hołdy Panu, Bogu twemu, i tylko Jemu będziesz cześć oddawał" (Pan Jezus Chrystus, I w. n.e. - Mt 4:10, przekład BWP)

► zapraszam serdecznie na blog baptystów dnia siódmego w języku polskim ◄
Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 7821
Rejestracja: 23 sty 2010, 12:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Norwegia
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Hardi » 09 cze 2010, 22:21

Przy stworzeniu świata nie ma nawet wzmianki o sobocie, Bóg stworzył świat w sześć dni, a siódmego odpoczął, nigdzie nie jest napisane, że to była sobota, więc proszę nie przekręcać biblii i nie dopowiadać sobie czegoś czego nie ma. Nie rozumiem dlaczego dla niektórych szabat jest najważniejszym przykazaniem, skoro Jezusa wskazuję na zupełnie inne. nie rozumiem dlaczego niektórzy w nazwach swoich kościołach mają odniesienia do szabatu, czyżby to jakiś dzień tygodnia był dla nich ważniejszy od Boga :?:

Dzień poświęcony na nabożeństwa to mam niedzielę i to naprawdę prawie cały dzień, bo jestem zazwyczaj na 2 lub 3 nabożeństwach :-)

pozdrawiam

ps. od znajomego dostałem ciekawy link, w prawdzie napisany chyba przez katolika, ale warto poczytać http://www.trinitarians.info/inne/art_2 ... zabat_.htm


Awatar użytkownika
Eliasz
Posty: 1023
Rejestracja: 11 sty 2008, 15:08
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Eliasz » 09 cze 2010, 23:09

Hardi pisze:Przy stworzeniu świata nie ma nawet wzmianki o sobocie, Bóg stworzył świat w sześć dni, a siódmego odpoczął, nigdzie nie jest napisane, że to była sobota, więc proszę nie przekręcać biblii i nie dopowiadać sobie czegoś czego nie ma.


To już ci wyjaśniali nawet niesabatarianie, a Ty ciągle swoje. Zrozum, że niedziela OD ZAWSZE była pierwszym dniem tygodnia.

Hardi pisze:Nie rozumiem dlaczego dla niektórych szabat jest najważniejszym przykazaniem, skoro Jezusa wskazuję na zupełnie inne.


Nie najważniejszym, tylko "jednym z". I Pan Jezus mówi, że Jego uczniowie 40 lat po Jego zmartwychwstaniu dalej będą święcić sabat, bo tylko tak Jego wypowiedź zachowuje logiczny sens. Najważniejsze przykazania to streszczenie Dekalogu, tzw. przykazania miłości, które należały do Starego Prawa, więc to nie są żadne nowe przykazania.

Hardi pisze:nie rozumiem dlaczego niektórzy w nazwach swoich kościołach mają odniesienia do szabatu, czyżby to jakiś dzień tygodnia był dla nich ważniejszy od Boga :?:


Dlatego, że Biblia ma być nie tylko jedynym źródłem doktryny (jak nauczają luteranie i inni zwolennicy Normative Principle of Worship), ale jedynym źródłem doktryny i praktykowania wiary (jak nauczają kalwiniści i inni zwolennicy Regulative Principle). Stąd na dwóch szalach jest z jednej strony dbałość o czystą doktrynę, a z drugiej - dbałość o właściwe nabożeństwo (praktykę). Sabat należy do tej drugiej grupy. Jedno i drugie jest równie ważne, aby Kościół był wierny we wszystkim Pismu. Sama doktryna to nie wszystko. Luteranie ograniczyli się praktycznie do reformowania doktryny i nadal w Kościołach mają obrazy i świeczki, bo uznają to za nieważne (adiafora). Inni uznają sabat za nieważny. I tak Pismo jest naruszane dla tradycji ludzkich. Kalwinista z krwi i kości zrozumie taką perspektywę patrzenia na sabat - nawet jeśli sam święci niedzielę, bo patrzenia w ten sposób na Biblię nauczony jest przez Teologię Reformowaną.

Hardi pisze:Dzień poświęcony na nabożeństwa to mam niedzielę i to naprawdę prawie cały dzień, bo jestem zazwyczaj na 2 lub 3 nabożeństwach :-)


A Regulative Principle of Worship? Mówi Ci to coś? W protestantyzmie panuje nauka, że Bóg wymaga, aby go czczono tylko w taki sposób, jaki sankcjonuje Pismo Święte. Inną sprawą jest to, że według większości kalwinistów sankcjonuje ono niedzielę. Fakt pozostaje faktem, że "Boga nie można czcić w sposób fałszywy lub wymyślony przez człowieka" (Konfesja Londyńska). A czymże jest idea niedzielnego nabożeństwa, jeśli nie wymysłem człowieka? Bóg od wieków poświęcił sabat na dzień publicznego nabożeństwa i nawet Antychryst nie zdołał tego zmienić w całym chrześcijaństwie, bo istniały jeszcze w średniowieczu Kościoły na Wschodzie, które bez przerwy od czasu założenia ich przez apostołów święciły sabat.

W myśl więc konsekwentnego stosowania Regulative Principle of Worship nie Tobie jest decydować, który dzień ma być poświęcony Panu jako dzień święty (co znaczy: oddzielony od reszty).

Hardi pisze:ps. od znajomego dostałem ciekawy link, w prawdzie napisany chyba przez katolika, ale warto poczytać http://www.trinitarians.info/inne/art_2 ... zabat_.htm


Z katolikiem o sabacie trzeba inaczej rozmawiać niż z protestantem. Z kalwinistą inaczej jak z dyspensacjonalistą. Każdy ma swoje argumenty, ja potrafię je wszystkie obrócić w proch i pył Bożym Słowem. W poprzednim poście dałem tego przykład. Nie mam teraz czasu na czytanie tego artykułu, ale jeśli masz jakieś wątpliwości co do słuszności świętowania soboty, z chęcią wyjaśnię je na tyle, na ile Słowo Boże na to pozwala.

::SHALOM::


DOWIEDZ SIĘ, W CO WIERZYLI PIERWSI CHRZEŚCIJANIE NA PODSTAWIE SAMYCH CYTATÓW Z I WIEKU N. E.:[/b]
1. [b]SOLA SCRIPTURA
— "Bracia, abyście na nas się nauczyli nie rozumieć więcej ponad to, co napisano" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Kor 4:6, przekład BW)
2. SOLUS CHRISTUS — "Gdyż jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Tm 2:5, przekład EIB)
3. SOLA GRATIA — "Gdyż z łaski jesteście zbawieni, przez wiarę. Nie jest to waszym osiągnięciem, ale darem Boga. Nie stało się to dzięki uczynkom [...] A jeśli z łaski, to nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby łaską" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ef 2:8.9; Rz 11:6, przekład EIB).
4. SOLA FIDE — "Wiemy jednak, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia nie dzieki spełnianiu uczynków [...] Dostępuje go tylko dzięki zawierzeniu Jezusowi" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ga 2:16, przekład EIB).
5. SOLI DEO GLORIA — "Ty będziesz składał hołdy Panu, Bogu twemu, i tylko Jemu będziesz cześć oddawał" (Pan Jezus Chrystus, I w. n.e. - Mt 4:10, przekład BWP)


► zapraszam serdecznie na blog baptystów dnia siódmego w języku polskim ◄
Awatar użytkownika
dkm1967
Posty: 402
Rejestracja: 25 sty 2010, 21:53
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: DSW
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: dkm1967 » 10 cze 2010, 06:30

Eliasz:
Świętowanie soboty było usankcjonowane najpierw przy stworzeniu (1 Mż 2:2-3)

To, że Bóg odpoczął siódmego dnia nie oznaczało automatycznie święcenia tego dnia przez pierwszych ludzi. Nie ma w Biblii stwierdzenia takiego faktu. Powiedz, czy Adam odpoczywał w szabat?


We wszystkich przypadkach, to Kościół ma być osądzany przez Biblię, a nie Biblia przez Kościół. John Wesley.
http://www.bunyan.cba.pl
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 10 cze 2010, 09:38

I pytanie do Eliasza.
Stwierdziłeś że Sabat to częśc prawa moralnego.

Wiemy ze jeśli spotkasz cudzołożnika to mu powiesz nie jesteś zbawiony!
Wiemy ze jeśli spotkasz bałwochwalcę to mu powiesz nie jesteś zbawiony!
Co jeśli spotkasz sobotołamacza
Czy mu powiesz nie jesteś zbawiony!

Wszkże to karano śmiercią w ST?


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 10 cze 2010, 10:14

Eliasz pisze:

Świętowanie soboty było usankcjonowane najpierw przy stworzeniu (1 Mż 2:2-3), a potem powtórzone w Dekalogu (2 Mż 20:8). Należy tym samym do Prawa moralnego, które obowiązuje "każdego człowieka" (Kzn 12:13).


Wedlug tego, co piszesz, mamy dwa dni do swietowania:
- dzien siodmy
- "dzisiaj"

(4) O siódmym dniu bowiem powiedział gdzieś tak: I odpoczął Bóg dnia siódmego od wszystkich dzieł swoich.
(5) A na tym miejscu znowu: Nie wejdą do odpocznienia mego.
(6) Skoro więc jest tak, że niektórzy do niego wejdą, a ci, którym najpierw była zwiastowana dobra nowina, z powodu nieposłuszeństwa nie weszli,
(7) przeto znowu wyznacza pewien dzień, "dzisiaj", mówiąc przez Dawida po tak długim czasie, jak to przedtem zostało powiedziane: Dziś, jeśli głos jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych.
(8) Gdyby bowiem Jozue wprowadził ich był do odpocznienia, nie mówiłby Bóg później o innym dniu.
(9) A tak pozostaje jeszcze odpocznienie dla ludu Bożego;
(10) kto bowiem wszedł do odpocznienia jego, ten sam odpoczął od dzieł swoich, jak Bóg od swoich.
(11) Starajmy się tedy usilnie wejść do owego odpocznienia, aby nikt nie upadł, idąc za tym przykładem nieposłuszeństwa.
(12) Bo Słowo Boże jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić zamiary i myśli serca;
List do Hebrajczyków 4:4-12


Ktory dzien swietowac, a ktory odrzucic? Pozostac w cieniu, czy swiecic rzeczywistosc?

A jeszce ciekawe byloby uslyszec od ciebie, jak wejsc do tego "innego dnia", dnia "odpocznienia dla ludu Bozego" i jak trwajac w tym swietle, podlegac jednoczesnie dzialaniu cienia?


Awatar użytkownika
Eliasz
Posty: 1023
Rejestracja: 11 sty 2008, 15:08
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Eliasz » 10 cze 2010, 10:46

dkm1967 pisze:Eliasz:
Świętowanie soboty było usankcjonowane najpierw przy stworzeniu (1 Mż 2:2-3)

To, że Bóg odpoczął siódmego dnia nie oznaczało automatycznie święcenia tego dnia przez pierwszych ludzi. Nie ma w Biblii stwierdzenia takiego faktu. Powiedz, czy Adam odpoczywał w szabat?


Oczywiście, że fakt, iż Pan Bóg odpoczął dnia siódmego nie oznacza, iż dzień ten został automatycznie poświęcony. Ale sęk w tym, że Pan Bóg "zrobił" nie jedną, ale aż trzy rzeczy z sabatem i wszystkie już na początku świata:

"Dopełniwszy w dniu szóstym dzieła, nad którym się trudził, dnia siódmego odpoczywał Bóg po wszystkim, czego dokonał. Pobłogosławił też Bóg dzień siódmy i ustanowił go świętym na pamiątkę swojego odpoczynku po całym trudzie stwarzania" (1 Mż 2:2-3).

Po stworzeniu:

1. Bóg odpoczął.
2. Bóg pobłogosławił dzień sobotni.
3. Bóg poświęcił dzień sobotni.

Zatem sabat był uświęcony już od stworzenia. I twierdzenie, że Adam i Ewa nic o tym uświęceniu i pobłogosławieniu go przez Boga nie wiedzieli, aż do czasu, gdy Mojżesz napisał Genesis jest dosyć naiwne. Bóg nie ma potrzeby poświęcać dni dla siebie. Idea poświęcania zawsze odnosiła się do stworzenia, a nie do Stwórcy.

Lash pisze:Wiemy ze jeśli spotkasz cudzołożnika to mu powiesz nie jesteś zbawiony!


Nie powiem, bo tego nie wiem. Bóg nie odbiera zbawienia nikomu, kto je ma, bez względu na złamanie obowiązującego go Prawa, bo Chrystus zapłacił potępieniem za ten i za każdy grzech w miejsce wybranego. Dawid dalej był zbawiony, mimo, że po grzechu potrzebował nawrócenia i upamiętania. Spójrzmy do słynnego Psalmu 51:

"Przywróć mi radość z wybawienia twego" (Ps 51:14).

Zatem Dawid mimo tego, że jest to psalm pokutny, w którym grzesznik rozpacza nad swym grzechem, nadal ma pewność zbawienia! Jedno drugiego nie wyklucza. Nie uważa, że grzech ten odebrał mu nieodwołalny dar Boży.

Zbawienie jest nieodwołalne, bo Chrystus umarł, a tego nie można unieważnić. Kara nie może być egzekwowana dwa razy! Nawet, jeśli ktoś święci sabat, nie czyni tego na tyle doskonale, aby mogło być to przyjęte choćby częściowo przez Boga. Bóg przyznaje się do mojego święcenia sabatu tylko przez pryzmat tego, że Chrystus doskonale go święcił i tylko z tego powodu.

Teraz odpowiem na pytanie:

Czy można być zbawionym i nie święcić sabatu?

Jestem pewien, że tak. Jeśli jakiś odrodzony chrześcijanin nie święci sabatu, to nie dlatego, że jest przekonany, że należy go święcić, a tego nie robi, ale dlatego, że jest przekonany, że sabat go nie dotyczy i dlatego go nie święci. Jest to zatem grzech nieświadomy.

Dlaczego zatem Bóg postanowił, aby jego wybrani trwali w tym względzie w nieświadomości, bez poznania? Podobnie mógłbym się zapytać, czemu Bóg pozwala na to, aby jego wybrani żyli bez chrztu w kościołach pedobaptystycznych, skoro Biblia mówi, że "Kto uwierzy i ochrzci się, ten będzie zbawiony" (Mk 16:16). Jest to oczywiście tak samo grzechem, bo oznacza nie wypełnienie przykazań naszego Pana, a chrzest jest przecież znakiem przymierza! Czy zatem nie należą oni do przymierza, bo nie są ochrzczeni w Chrystusa Jezusa? Bóg jest SUWERENNY w swym działaniu zbawczym względem każdego wybranego i cokolwiek czyni, wierzę, że ostatecznie przyniesie Mu chwałę. Dlatego właśnie niektórym daje poznać, że muszą przyjąć chrzest wiary, a inni jego wybrani odchodzą z tego świata bez chrztu i to mimo tego, że argumenty baptystów z Pisma doskonale znali. Bóg nie daje każdemu wybranemu tyle samo światła - to fałszywe założenie. Prawdziwe jest takie, że każdy wybrany jest dziełem, które ma przynieść chwałę swemu Stwórcy, a jak, to już Bóg wie najlepiej. Mnie nic do tego, choć prawdę Słowa mam obowiązek głosić każdemu.

Mówiąc to, nie mam na myśli żadnego fałszywego celu, np. odwodzenia kogokolwiek nad myśleniem o chrzcie, czy świętowaniem sabatu! Podobnie, jak fakt, iż Bóg nie wybrał wszystkich, nie zwalnia nas z głoszenia wszystkim, tak i fakt, że Bóg nie dał każdemu wybranemu zrozumieć wszystkiego, nie zwalnia nas z tego, aby sprawę taką wyjaśniać wszystkim wybranym, a także wybranych z tego, by się szczerze nad tym zastanowili. Jeśli wybrany z góry zakłada bowiem, że wola Boża oznacza dla niego, aby się nad tym nie zastanawiał, to tak, jakby chciał świadomie trwać w błędzie, czyli grzechu.

::SHALOM::


DOWIEDZ SIĘ, W CO WIERZYLI PIERWSI CHRZEŚCIJANIE NA PODSTAWIE SAMYCH CYTATÓW Z I WIEKU N. E.:[/b]
1. [b]SOLA SCRIPTURA
— "Bracia, abyście na nas się nauczyli nie rozumieć więcej ponad to, co napisano" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Kor 4:6, przekład BW)
2. SOLUS CHRISTUS — "Gdyż jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Tm 2:5, przekład EIB)
3. SOLA GRATIA — "Gdyż z łaski jesteście zbawieni, przez wiarę. Nie jest to waszym osiągnięciem, ale darem Boga. Nie stało się to dzięki uczynkom [...] A jeśli z łaski, to nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby łaską" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ef 2:8.9; Rz 11:6, przekład EIB).
4. SOLA FIDE — "Wiemy jednak, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia nie dzieki spełnianiu uczynków [...] Dostępuje go tylko dzięki zawierzeniu Jezusowi" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ga 2:16, przekład EIB).
5. SOLI DEO GLORIA — "Ty będziesz składał hołdy Panu, Bogu twemu, i tylko Jemu będziesz cześć oddawał" (Pan Jezus Chrystus, I w. n.e. - Mt 4:10, przekład BWP)


► zapraszam serdecznie na blog baptystów dnia siódmego w języku polskim ◄
Awatar użytkownika
dkm1967
Posty: 402
Rejestracja: 25 sty 2010, 21:53
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: DSW
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: dkm1967 » 10 cze 2010, 18:16

"Dopełniwszy w dniu szóstym dzieła, nad którym się trudził, dnia siódmego odpoczywał Bóg po wszystkim, czego dokonał. Pobłogosławił też Bóg dzień siódmy i ustanowił go świętym na pamiątkę swojego odpoczynku po całym trudzie stwarzania" (1 Mż 2:2-3).

U mnie w Biblii ten werset brzmi inaczej:
1 Moj. 2:2
2. I ukończył Bóg w siódmym dniu dzieło swoje, które uczynił, i odpoczął dnia siódmego od wszelkiego dzieła, które uczynił.
(BW)
Eliasz, dlatego nie zacytowałeś go z BW, ponieważ zgodnie z nim Bóg PRACOWAŁ siódmego dnia? Skoro ktoś, coś "kończy" to znaczy, że coś robi, pracuje, działa, itp.
Czy można być zbawionym i nie święcić sabatu?

Jestem pewien, że tak. Jeśli jakiś odrodzony chrześcijanin nie święci sabatu, to nie dlatego, że jest przekonany, że należy go święcić, a tego nie robi, ale dlatego, że jest przekonany, że sabat go nie dotyczy i dlatego go nie święci.

Podoba mi się Twoja wypowiedź, czuć w niej ducha baptyzmu.


We wszystkich przypadkach, to Kościół ma być osądzany przez Biblię, a nie Biblia przez Kościół. John Wesley.

http://www.bunyan.cba.pl
Awatar użytkownika
Eliasz
Posty: 1023
Rejestracja: 11 sty 2008, 15:08
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Eliasz » 10 cze 2010, 19:09

dkm1967 pisze:Eliasz, dlatego nie zacytowałeś go z BW, ponieważ zgodnie z nim Bóg PRACOWAŁ siódmego dnia? Skoro ktoś, coś "kończy" to znaczy, że coś robi, pracuje, działa, itp.


Nie dlatego, bo ta różnica akurat nijak się ma do tego, co chciałem udowodnić tym wersetem, a mianowicie, że Bóg na początku świata nie tylko odpoczął dnia siódmego, co twierdziłeś, lecz także pobłogosławił go i poświęcił. Od tej chwili był to dzień pobłogosławiony i uświęcony. I Adam z Ewą musieli o tym wiedzieć i stosować się do tego zarządzenia Stwórcy.

W kwestii tej różnicy, którą zauważyłeś (ja jej nie widziałem, dopiero teraz, serio), to powiem tyle, że zależy od przekładu. Biblia Tysiąclecia mówi, że Bóg ukończył dzieło dnia szóstego, podobnie mówi także przekład Warszawsko-Praski.

Nie ma to jednak znaczenia dla faktu, że Bóg pobłogosławił i poświęcił sobotę już na początku, a nie jedynie odpoczął tego dnia, co twierdziłeś (teza, że to, iż Bóg odpoczął, nie oznacza, że była świętem na początku). Samo dokończenie dzieła mogło właśnie polegać na pobłogosławieniu i ustanowieniu sabatu świętym, co jest pracą duchową, zgodną z ideą sobotniego odpoczynku. Bo co niby Bóg miał jeszcze robić po dniu szóstym, gdy stworzył człowieka, który był KORONĄ i ZWIEŃCZENIEM stworzenia?

::SHALOM::


DOWIEDZ SIĘ, W CO WIERZYLI PIERWSI CHRZEŚCIJANIE NA PODSTAWIE SAMYCH CYTATÓW Z I WIEKU N. E.:[/b]
1. [b]SOLA SCRIPTURA
— "Bracia, abyście na nas się nauczyli nie rozumieć więcej ponad to, co napisano" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Kor 4:6, przekład BW)
2. SOLUS CHRISTUS — "Gdyż jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Tm 2:5, przekład EIB)
3. SOLA GRATIA — "Gdyż z łaski jesteście zbawieni, przez wiarę. Nie jest to waszym osiągnięciem, ale darem Boga. Nie stało się to dzięki uczynkom [...] A jeśli z łaski, to nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby łaską" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ef 2:8.9; Rz 11:6, przekład EIB).
4. SOLA FIDE — "Wiemy jednak, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia nie dzieki spełnianiu uczynków [...] Dostępuje go tylko dzięki zawierzeniu Jezusowi" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ga 2:16, przekład EIB).
5. SOLI DEO GLORIA — "Ty będziesz składał hołdy Panu, Bogu twemu, i tylko Jemu będziesz cześć oddawał" (Pan Jezus Chrystus, I w. n.e. - Mt 4:10, przekład BWP)


► zapraszam serdecznie na blog baptystów dnia siódmego w języku polskim ◄
Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 7821
Rejestracja: 23 sty 2010, 12:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Norwegia
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Hardi » 10 cze 2010, 21:35

Eliasz pisze:
Hardi pisze:Przy stworzeniu świata nie ma nawet wzmianki o sobocie, Bóg stworzył świat w sześć dni, a siódmego odpoczął, nigdzie nie jest napisane, że to była sobota, więc proszę nie przekręcać biblii i nie dopowiadać sobie czegoś czego nie ma.


To już ci wyjaśniali nawet niesabatarianie, a Ty ciągle swoje. Zrozum, że niedziela OD ZAWSZE była pierwszym dniem tygodnia.

jak na razie biblijnego dowodu w tym temacie nie otrzymałem http://forum.protestanci.info/viewtopic ... 51&start=0


Awatar użytkownika
dkm1967
Posty: 402
Rejestracja: 25 sty 2010, 21:53
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: DSW
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: dkm1967 » 10 cze 2010, 21:40

I Adam z Ewą musieli o tym wiedzieć i stosować się do tego zarządzenia Stwórcy.

Musieli? Niekoniecznie. Czy Adam odpoczął w pierwszy szabat razem z Bogiem? Czy odpoczywał w któryś szabat? Może znasz wersety potwierdzające to.
Biblia Tysiąclecia mówi, że Bóg ukończył dzieło dnia szóstego, podobnie mówi także przekład Warszawsko-Praski.

http://scripture4all.org/OnlineInterlin ... f/gen2.pdf
Obawiam się, że w tych przekładach jest przekłamanie.
Bo co niby Bóg miał jeszcze robić po dniu szóstym, gdy stworzył człowieka, który był KORONĄ i ZWIEŃCZENIEM stworzenia?

Pisze "ukończył".Sam chciałbym wiedzieć co robił.
Mam do Ciebie trochę inne pytanie. Czy Baptyści Dnia Siódmego są w Polsce, czy są jakieś zbory? Czy oprócz blogu z Twojego podpisu są jakieś strony polskojęzyczne Baptystów DS?


We wszystkich przypadkach, to Kościół ma być osądzany przez Biblię, a nie Biblia przez Kościół. John Wesley.

http://www.bunyan.cba.pl
Awatar użytkownika
Eliasz
Posty: 1023
Rejestracja: 11 sty 2008, 15:08
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Eliasz » 11 cze 2010, 22:47

dkm1967 pisze:Musieli? Niekoniecznie. Czy Adam odpoczął w pierwszy szabat razem z Bogiem? Czy odpoczywał w któryś szabat? Może znasz wersety potwierdzające to.


Oczywiście, że Adam i Ewa odpoczęli wraz z Bogiem w pierwszy sabat historii świata. I znam wersety, które to potwierdzają. Nie ma bezpośredniej narracji historycznej, ale jest teologiczna i to wystarczy zupełnie.

"I ukończył Bóg w siódmym dniu dzieło swoje, które uczynił, i odpoczął dnia siódmego od wszelkiego dzieła, które uczynił. I pobłogosławił Bóg dzień siódmy, i poświęcił go, bo w nim odpoczął od wszelkiego dzieła swego, którego Bóg dokonał w stworzeniu" (1 Mż 2:2-3).

Czytając inne fragmenty Biblii, gdy Bóg błogosławi lub poświęca coś, nie masz wątpliwości, że Jego Słowo jest wiążące z chwilą wypowiedzenia. Więc czemu, gdy Bóg poświęca (co dosłownie znaczy "oddzielać od reszty") lub "ustanawia świętym" (wg Romaniuka) sabat i jest napisane, że Bóg dokonuje tego poświęcenia siódmego dnia tygodnia stworzenia, a więc na początku świata, poddajesz w wątpliwość, że Jego akt poświęcenia będzie wiążący dopiero za czasów Mojżesza?

To jest pewien wyuczony schemat patrzenia na to zagadnienie, że jedyne, co wiąże się z sabatem na początku świata to fakt, że Bóg odpoczął i nic więcej. Sęk w tym, że Biblia mówi właśnie owo "niechciane" więcej: po pierwsze, że Bóg już na początku pobłogosławił ten dzień. Dla kogo zatem go pobłogosławił (co znaczy "uczynił szczęśliwym")? Czy Bogu brakowało czegoś bez sabatu? Idziemy dalej: Po drugie, że Bóg na początku poświęcił (rozróżnił, oddzielił), to dla kogo zatem go poświęcił, rozróżnił, oddzielił? To logiczne, że dla tych, których stworzył - ten powód zostaje co prawda wyjaśniony w Biblii dopiero potem, gdy Chrystus mówi, że "Sabat jest uczyniony dla człowieka" (Mk 2:27). Zachodzi więc pytanie, kiedy to "został uczyniony dla człowieka"? Kiedy Bóg uczynił sabat? Na początku świata, gdy go "pobłogosławił" (uczynił szczęśliwym) i "poświęcił" (oddzielił od reszty). To wtedy został on "uczyniony". Chrystus mówi, że uczynił On sabat dla człowieka, tzn. z powodu stworzenia człowieka uczynił sabat, a nie z powodu uczynienia sabatu uczynił człowieka. Zatem ma on służyć dla dobra człowieka, a nie odwrotnie, aby go uciskać, jak chcieli tego faryzeusze.

dkm1967 pisze:http://scripture4all.org/.../OTpdf/gen2.pdf
Obawiam się, że w tych przekładach jest przekłamanie.


Dziękuję Ci, że mi to uświadomiłeś. Co prawda, nie ma to wpływu na to, co chciałem tym tekstem udowodnić - że Bóg pobłogosławił i ustanowił sabat świętym już pierwszego tygodnia historii świata, a nie dopiero od Mojżesza. Jednak, gdy teraz myślę nad głębią tego, co Bóg mógł kończyć owego siódmego dnia, mam związane z tym przemyślenia.

Mianowicie. Wiemy, że Bóg "w sześciu dniach uczynił Pan niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich jest" (2 Mż 20:11). Na czym więc polegało to "dokończenie dzieła stworzenia", o którym mówi Biblia? Dzięki Twojemu cennemu spostrzeżeniu Duch Święty oświecił mnie w tej kwestii.

Zacznijmy od tego, że nie mogło to być nic, co należy do rzeczy tego świata, bo wszystko to zostało stworzone w sześciu dniach (werset wyżej). Dokończenie musiało więc polegać na czym innym. I Biblia właśnie mówi na czym. Opisuje, co Bóg "robił" dnia siódmego. Oprócz tego, że odpoczywał, zrobił te dwie rzeczy: pobłogosławił i poświęcił, jak napisano w Piśmie.

Zatem to właśnie wtedy uczynił sabat, ten szczególny pamiątkowy dzień. Gdyby nie błogosławieństwo i uświęcenie, nie byłby on sabatem. Stworzył go. I Chrystus mówi, że uczynił go właśnie dla człowieka! Dla naszego szczęścia i uświęcenia!

dkm1967 pisze:Mam do Ciebie trochę inne pytanie. Czy Baptyści Dnia Siódmego są w Polsce, czy są jakieś zbory? Czy oprócz blogu z Twojego podpisu są jakieś strony polskojęzyczne Baptystów DS?


Jak widać po mnie, to są. Jest nas niewielu w różnych zakątkach Polski. Zazwyczaj kilka razy w roku spotykamy się na zjeździe, mamy wtedy tzw. "Wielki Sabat". Ale to oczywiście normalny sabat, jak każdy oczywiście. Wielki, bo jest nas wielu i tyle.

::SHALOM::


DOWIEDZ SIĘ, W CO WIERZYLI PIERWSI CHRZEŚCIJANIE NA PODSTAWIE SAMYCH CYTATÓW Z I WIEKU N. E.:[/b]
1. [b]SOLA SCRIPTURA
— "Bracia, abyście na nas się nauczyli nie rozumieć więcej ponad to, co napisano" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Kor 4:6, przekład BW)
2. SOLUS CHRISTUS — "Gdyż jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - 1 Tm 2:5, przekład EIB)
3. SOLA GRATIA — "Gdyż z łaski jesteście zbawieni, przez wiarę. Nie jest to waszym osiągnięciem, ale darem Boga. Nie stało się to dzięki uczynkom [...] A jeśli z łaski, to nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby łaską" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ef 2:8.9; Rz 11:6, przekład EIB).
4. SOLA FIDE — "Wiemy jednak, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia nie dzieki spełnianiu uczynków [...] Dostępuje go tylko dzięki zawierzeniu Jezusowi" (św. Paweł Apostoł, I w. n.e. - Ga 2:16, przekład EIB).
5. SOLI DEO GLORIA — "Ty będziesz składał hołdy Panu, Bogu twemu, i tylko Jemu będziesz cześć oddawał" (Pan Jezus Chrystus, I w. n.e. - Mt 4:10, przekład BWP)


► zapraszam serdecznie na blog baptystów dnia siódmego w języku polskim ◄

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości