Czy istnieje przyjaźń między kobietą a mężczyzną?
Hardi pisze:Oczywiście, że istnieje, bez przyjaźni małżeństwa są kruche i lipne...
Ale Ty piszesz o małżeństwie poprzedzonym przyjaźnią ... Tak samo nie chodzi mi o to że powiesz jakieś kumpeli ze studiów " cześć " przypadkowo na ulicy i dalej " co u Ciebie ? " chodzi np. o to że piszesz/rozmawiasz dłuzszy czas z jakąś i się spotykasz , na zasadzie że żadna strona niczego nie oczekuje ...
Ja miałem koleżankę Anetkę z którą rozmawiałem parę miesięcy , i w końcu zacząłem się domagać ( nie wiem skąd się u mnie to zrodziło ) czegoś więcej od niej , wiedząc że ma chłopaka . Stąd zastanawiam się nad taką przyjaźnią ...
Bo np. z moim popędem to jest niemożliwe chyba ...
Chyba że ktoś jest gejem ...
Zależy chyba to indywidualnie od człowieka .
Pismo coś wspomina żeby nie przebywać sam na sam o ile dobrze pamiętam ...
W moim wypadku nie ma czegoś takiego jak przyjaźń z kobietą , albo związek albo do widzenia .
Chyba że ktoś jest aseksualny , gejem , lub jakiś inny antyspołeczny , nie znam nikogo kto by miał jakaś przyjaciółkę i nie oczekiwał czegoś od niej ...
Takze z mojego punktu widzenia taka przyjaźń nie istnieje , przynajmniej na podstawie tego co do tej pory widziałem i sam przeżyłem . Stąd dziwie się że dużo ludzi uznaje coś takiego .
-
- Posty: 8516
- Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Czy istnieje przyjaźń między kobietą a mężczyzną?
Kano888 pisze:Czy istnieje przyjaźń między kobietą a mężczyzną?
Oczywiście.
Może istnieć prawdziwa przyjaźń między kobietą a mężczyzną. We własnej rodzinie mam dwa takie przykłady przyjaźni. Trwa ona już prawie dwadzieścia lat, a ci przyjaciele od kilkunastu lat mają własne, odrębne rodziny.
-
- Posty: 3947
- Rejestracja: 03 sty 2009, 22:06
- wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
- Gender:
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 14953
- Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
- wyznanie: Inne Charyzmatyczne
- Gender:
- Kontaktowanie:
- Imperator
- Posty: 6337
- Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
- wyznanie: Prezbiterianizm
- Lokalizacja: Merry ol' England
- O mnie: PhD
- Gender:
- Kontaktowanie:
Adalbertus pisze: Dlaczego tak sądzisz?
Moje male doswiadczenie zyciowe i rozmowy z kobietami i mezczyznami.
Co to znaczy kiedy kobieta mowi mezczyznie- no to zostanmy przyjaciolmi?
Oczywiscie mezczyzna moze byc zakwalifikowany jako dobry przyjaciel, ale nie jest wzajemne - on chce aby ona byla jego kobieta a nie przyjaciolka. On wlozeniu do szuflady dobry przyjaciel juz nigdy z niej nie wyjdzie. A zatem przyjazn to nie jest. Frustracja dla faceta jedynie.
Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
Kano888 pisze:Ja miałem koleżankę Anetkę z którą rozmawiałem parę miesięcy , i w końcu zacząłem się domagać ( nie wiem skąd się u mnie to zrodziło ) czegoś więcej od niej , wiedząc że ma chłopaka . Stąd zastanawiam się nad taką przyjaźnią ...
Bo np. z moim popędem to jest niemożliwe chyba ...
Chyba że ktoś jest gejem ...
Zależy chyba to indywidualnie od człowieka .
Pismo coś wspomina żeby nie przebywać sam na sam o ile dobrze pamiętam ...
W moim wypadku nie ma czegoś takiego jak przyjaźń z kobietą , albo związek albo do widzenia .
Chyba że ktoś jest aseksualny , gejem , lub jakiś inny antyspołeczny , nie znam nikogo kto by miał jakaś przyjaciółkę i nie oczekiwał czegoś od niej ...
Takze z mojego punktu widzenia taka przyjaźń nie istnieje , przynajmniej na podstawie tego co do tej pory widziałem i sam przeżyłem . Stąd dziwie się że dużo ludzi uznaje coś takiego .
Kano ile masz lat?
Twoja wypowiedz przypomina mi nastolatka który kobietę widzi tylko jako obiekt seksualny...
- Imperator
- Posty: 6337
- Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
- wyznanie: Prezbiterianizm
- Lokalizacja: Merry ol' England
- O mnie: PhD
- Gender:
- Kontaktowanie:
Dawid pisze: Twoja wypowiedz przypomina mi nastolatka który kobietę widzi tylko jako obiekt seksualny...
Dawid... technicznie rzecz ujmujac to ty tez jestes jeszcze nastolatkiem.
Co do wypowiedzi
Kano888 pisze: Bo np. z moim popędem to jest niemożliwe chyba ...
1 List do Tymoteusza 5:2 bw
(1)Starszego mężczyzny nie strofuj, lecz upominaj go jak ojca, młodszych jak braci, (2) starsze kobiety jak matki, młodsze jak siostry, z wszelką powściągliwością. (3)Otaczaj szacunkiem wdowy, które rzeczywiście są wdowami.
Traktuj mlodsze od siebie dziewczeta jak swoje siostry. Rownolatki podobnie.
I tak na wszelki wypadek... Czy przestales juz zagladac na porno strony?
Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
-
- Posty: 8516
- Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
- Gender:
- Kontaktowanie:
Mam wrażenie, że oceniasz po sobie lub bardzo stereotypowo...
Kiedy kobieta MÓWI mężczyźnie- "no to zostańmy przyjaciółmi" to raczej nie wyniknie z tego przyjaźń bo prawdziwa przyjaźń nie wymaga deklaracji lecz kształtuje się w sposób naturalny.
Wyobraź sobie np. że dwie osoby znają się od dziecka, wiele wspólnie przeszli, kłócili się nie raz, godzili, byli ze sobą w ciężkich chwilach i wiedza o sobie niemal wszystko.
Później zakładają własne rodziny lecz dalej pozostają przyjaciółmi- osobami sobie bardzo bliskimi.
To tylko przykład bo sytuacje mogą być naprawdę różne.
Generalnie w świecie określenie "przyjaźń pomiędzy kobietą, a mężczyzną" kojarzy się dwuznacznie i zazwyczaj postrzegana jest z lekkim zabarwieniem erotyzmu, a nawet seksu.
Jednak tak wcale być nie musi. Wszystko zależy od danego człowieka i tego co rozumie pod pojęciem przyjaźni.
Imperator pisze:Co to znaczy kiedy kobieta mowi mezczyznie- no to zostanmy przyjaciolmi?
Kiedy kobieta MÓWI mężczyźnie- "no to zostańmy przyjaciółmi" to raczej nie wyniknie z tego przyjaźń bo prawdziwa przyjaźń nie wymaga deklaracji lecz kształtuje się w sposób naturalny.
Wyobraź sobie np. że dwie osoby znają się od dziecka, wiele wspólnie przeszli, kłócili się nie raz, godzili, byli ze sobą w ciężkich chwilach i wiedza o sobie niemal wszystko.
Później zakładają własne rodziny lecz dalej pozostają przyjaciółmi- osobami sobie bardzo bliskimi.
To tylko przykład bo sytuacje mogą być naprawdę różne.
Generalnie w świecie określenie "przyjaźń pomiędzy kobietą, a mężczyzną" kojarzy się dwuznacznie i zazwyczaj postrzegana jest z lekkim zabarwieniem erotyzmu, a nawet seksu.
Jednak tak wcale być nie musi. Wszystko zależy od danego człowieka i tego co rozumie pod pojęciem przyjaźni.
- Imperator
- Posty: 6337
- Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
- wyznanie: Prezbiterianizm
- Lokalizacja: Merry ol' England
- O mnie: PhD
- Gender:
- Kontaktowanie:
Norbi pisze: Jednak tak wcale być nie musi. Wszystko zależy od danego człowieka i tego co rozumie pod pojęciem przyjaźni.
Oczywiscie, nie przecze ze nie ma wyjatkow. Sam mam troche kobiet z ktorymi sie przyjaznie - ale nie oczekuje ze beda one "moimi".
Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
- Imperator
- Posty: 6337
- Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
- wyznanie: Prezbiterianizm
- Lokalizacja: Merry ol' England
- O mnie: PhD
- Gender:
- Kontaktowanie:
Norbi pisze: Bo gdybyś tego oczekiwał to nie byłoby juz mowy o przyjaźni...
Tylko to co mowilem wczesniej... frustracja.
Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości