Reinkarnacja

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Awatar użytkownika
agnieszkas
Posty: 3602
Rejestracja: 04 kwie 2010, 15:55
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: In Christ Alone
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: agnieszkas » 15 paź 2011, 13:12

mhm...


Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie.
(Gal.2,20)
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 15 paź 2011, 14:09

Bea pisze:ami,Kaan nie róbcie off topa proszę
Jakiego offtopa, wypowiadałem się na temat reinkarnacji.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 1101
Rejestracja: 03 mar 2010, 10:20
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Bea » 15 paź 2011, 14:18

KAAN pisze:
Bea pisze:ami,Kaan nie róbcie off topa proszę
Jakiego offtopa, wypowiadałem się na temat reinkarnacji.


ami robi (o honorze ann itp) a niestety odpowiadając mu - nie o reinkarnacji mowa - niepotrzebnie ciągniesz go dalej za język; jak dalej pójdzie dyskusja można się domyślić znjąc posty ami :/


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 15 paź 2011, 14:22

Bea pisze:
KAAN pisze:
Bea pisze:ami,Kaan nie róbcie off topa proszę
Jakiego offtopa, wypowiadałem się na temat reinkarnacji.

ami robi (o honorze ann itp) a niestety odpowiadając mu - nie o reinkarnacji mowa - niepotrzebnie ciągniesz go dalej za język; jak dalej pójdzie dyskusja można się domyślić znjąc posty ami :/
Jeśli ktoś cytuje Słowo Boże w fałszywym kontekście to należy to sprostować, lepiej przenieś moje i twoje uwagi do kosza bo właśnie tworzy się offtop :)


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 257
Rejestracja: 10 lut 2011, 01:07
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: BLyy » 15 paź 2011, 15:15

W Nowy Testamencie nie znajdziesz Zbyszku ani jednej wzmianki przeciw reinkarnacji; bowiem wszystko zależy od interpretacji. Sam judaizm dopuszcza idee reinkarnacji, więc można ją i dopuścić do Nowego Testamentu; w zależności od interpretacji pisma. Jeśli interpretujesz pismo przeciw reinkarnacji, to znajdziesz argumenty przeciw niej w piśmie; jednak zwolennik ten sam cytat może interpretować inaczej jako coś za reinkarnacją. Nawet słowa(zacytuje z pamięci): dane ludziom jest raz umrzeć a potem sąd; sam zwolennik reinkarnacji mógłby się pod tym cytatem podpisać rękoma i nogami. Gdyż jak umiera odbywa się "sąd" nad nim; a zależy to od jego karmy czy by ponownie przyjść na świat by naprawić rzeczy które za poprzedniego życia nie zdążył uczynić; a jeśli karma jest "dobra" to będzie mógł się zjednoczyć z Bogiem. Dochodziło czasem do mniej zabawnych sytuacji, gdzie zwolennik reinkarnacji nie żałował kogoś kto urodził się w najniższej w hierarchii kaście, a to dlatego, że to jego sama wina, bo w poprzednim wcieleniu narobił sobie problemów.
Dlatego powtarzam, zwolennik reinkarnacji będzie czytał pismo w ten sposób, a przeciwnik w inny sposób. I przeciwnik A dany cytat będzie czytał cytat jako przeciw B, a przeciwnik B będzie czytał dany cytat jako przeciw twierdzeniom A; i tak w kółko. Dlatego powinieneś sam przeczytać biblię, sam poczytać o historii chrześcijaństwa i judaizmu; jakie w nich płynęły nurty i filozofie i sam zdecydować; bo każdy protestant będzie chciał przekonać do swoich, a zwolennik reinkarnacji do swoich; a tak naprawdę żaden nie znajdzie żadnego argumentu przeciw; tylko będzie wyzywanie od herezji, pisaniu pierdół, fałszywym kontekście czy jako wrogu Boga(najlepszy przykład); mimo, że druga strona może być tak samo prymitywna i zabawna.


'Poznaj to, co jest przed twoim obliczem, a to, co ukryte przed tobą, wyjawi się tobie. Nie ma bowiem niczego ukrytego, co nie zostanie odkryte'. Ewangelia Tomasza 5
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 1101
Rejestracja: 03 mar 2010, 10:20
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Bea » 15 paź 2011, 15:43

BLyy pisze:W Nowy Testamencie nie znajdziesz Zbyszku ani jednej wzmianki przeciw reinkarnacji; bowiem wszystko zależy od interpretacji.


"A jak postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd, (28) tak i Chrystus, raz ofiarowany, aby zgładzić grzechy wielu, drugi raz ukaże się nie z powodu grzechu, lecz ku zbawieniu tym, którzy go oczekują. " Hebr 9. 27-28

Prościej chyba nie da się wypowiedzieć na temat reinkarnacji - "postanowione jest ludziom raz umrzeć"


Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 257
Rejestracja: 10 lut 2011, 01:07
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: BLyy » 15 paź 2011, 15:53

Bea pisze:
BLyy pisze:W Nowy Testamencie nie znajdziesz Zbyszku ani jednej wzmianki przeciw reinkarnacji; bowiem wszystko zależy od interpretacji.


"A jak postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd, (28) tak i Chrystus, raz ofiarowany, aby zgładzić grzechy wielu, drugi raz ukaże się nie z powodu grzechu, lecz ku zbawieniu tym, którzy go oczekują. " Hebr 9. 27-28

Prościej chyba nie da się wypowiedzieć na temat reinkarnacji - "postanowione jest ludziom raz umrzeć"

Na temat właśnie tego cytatu się już wypowiedziałem. Te słowa również może uznać buddysta czy hinduista czy nestorianin czy gnostyk i się podpisze pod nim obiema rękoma i nogami; i też powie, że łatwiej nie da się wypowiedzieć na temat reinkarnacji, ale zinterpretuje je inaczej; jak to już napisałem w komentarzu swoim wyżej.


'Poznaj to, co jest przed twoim obliczem, a to, co ukryte przed tobą, wyjawi się tobie. Nie ma bowiem niczego ukrytego, co nie zostanie odkryte'. Ewangelia Tomasza 5
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Zbyszekg4 » 19 paź 2011, 20:27



Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
łucja
Posty: 40
Rejestracja: 12 lis 2009, 11:44
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: łucja » 19 paź 2011, 22:29

BLyy pisze:
Bea pisze:
BLyy pisze:W Nowy Testamencie nie znajdziesz Zbyszku ani jednej wzmianki przeciw reinkarnacji; bowiem wszystko zależy od interpretacji.


"A jak postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd, (28) tak i Chrystus, raz ofiarowany, aby zgładzić grzechy wielu, drugi raz ukaże się nie z powodu grzechu, lecz ku zbawieniu tym, którzy go oczekują. " Hebr 9. 27-28

Prościej chyba nie da się wypowiedzieć na temat reinkarnacji - "postanowione jest ludziom raz umrzeć"

Na temat właśnie tego cytatu się już wypowiedziałem. Te słowa również może uznać buddysta czy hinduista czy nestorianin czy gnostyk i się podpisze pod nim obiema rękoma i nogami; i też powie, że łatwiej nie da się wypowiedzieć na temat reinkarnacji, ale zinterpretuje je inaczej; jak to już napisałem w komentarzu swoim wyżej.


Wcale to niestety takie proste nie jest. Interpretacja zawsze nastręcza problemów, tudzież rodzi różnice, gdy różne osoby podchodzą do tego samego fragmentu ze swoimi światopoglądami, przez które filtrują no i odczytują wyrwane z kontekstu miejsca, bez rozpatrywania ich szerzej. Logika każe powiedzieć: postanowiono (KTO tak postanowił? to też niegłupie pytanie w tym kontekście, bo odnosimy się do pewnych praw, które w jakiś sposób powstały) RAZ umrzeć, a potem jest sąd. Są miejsca w Biblii, które mówią o drugiej śmierci - jest to jezioro ogniste, po któym nie ma już sądu nad karmą. Jest to śmierć ostateczna. Więc mamy do czynienia z dwoma śmierciami, bądź dwoma jej rodzajami. Akurat tutaj Biblia jest bardzo precyzyjna, w przeciwieństwie do filozofii wschodniej, czy nurtów tradycji, o której wspominano w toku dyskusji. To tak na marginesie.
Cała filozofia, która stoi za reinkarnacją w jej prawdziwym wydaniu (nie w zachodnim zlepku informacji i pomysłów na jej temat, jak na przykład, że każda kolejna karma jest próbą odkupienia grzechów z poprzedniej karmy, to totalna bzdura, bo w hinduiźmie nie ma pojęcia grzechu, ani tym bardziej odkupienia z grzechu) jest bardzo zlożonym, kłamliwym systemem, który ma trzymać ludzi z dala od prawdy - prawdy o tym, kim są naprawdę i kim jest Bóg. Reinkarnacja nie ma na celu ulepszenia jakości życia człowieka, podniesienia jego poziomu moralności - reinkarnacja prowadzi do zjednoczenia się z boską energią, z której wszystko powstało. Ponowne narodziny w kolejnym wcieleniu wcale nie są uważane za super szansę na odkupienie win i zaniedbań, wręcz przeciwnie uważane są za przekleństwo, udrękę, zwłaszcza że nigdy nie wiesz, czy narodzisz się w "lepszej" pozycji, ponieważ nie wiesz czym jest dobro a czym zło, ponieważ nie ma definicji grzechu! Dąży się do równowagi między dobrem a złem w sobie, co samo w sobie jest nie całkiem możliwe do osiągnięcia, bo pojęcia dobra i zła są względne...
Poza tym karma jest bardzo mocno związana z pozycją społeczną, coś co my Europejczycy często pomijamy w naszej fascynacji reinkarnacją. Reinkarnacja pochodzi z hinduizmu a hinduizm zakłada, że tylko ten, kto się Hindusem urodzi, jest (może być) prawowitym wyznawcą tej religii. Rodząc się Hindusem, rodzisz się w konkrenej pozycji społecznej, która również określa twoją obecną (i wskazuje pośrednio na przeszłą) karmę. Osoby spoza tego systemu mają oczywiście pewną szansę, jeśli będąc poza systemem hinduizmu wykazują nim zainteresowanie (jak na przykład starsza pani będąca punktem wyjścia tej dyskusji). Oznacza to jednak w praktyce (hinduizmu), że w kolejnym wcieleniu urodzą się najniżej w drabinie reinkarnacyjnej ale w Indiach (np. jako hinduska palma, albo hinduska mucha.......) i zaczną się wspinać... Czy nadal to jest takie atrakcyjne? Nie można wyrywać reinkarnacji z jej kontekstu, tak jak nie można wyrywać słów Jezusa czy apostoła Pawła z ich kontekstu.
Nie wiem, czy chodzi o wykazywanie Biblią, że reinkarnacja jest niebiblijna, czy też używanie jej do pokazania prawdy i nadziei na coś, czego nikt i nic nie jest w stanie człowiekowi obiecać. Poza Jezusem i Boża historią oraz planem odkupienia.


"I have but one candle of life to burn, and I would rather burn it in a land filled with darkness than in a land flooded with light."
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Zbyszekg4 » 20 paź 2011, 06:17

łucja, wielkie dzieki za wypowiedz! Widac, ze znasz sie na temacie, wiec jesli jeszcze cos mozesz przekazac, to zachecam- ku zbudowaniu i poznaniu prawdy.

Pozdrawiam :-D


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
ami
Posty: 754
Rejestracja: 17 gru 2008, 11:07
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: ami » 22 paź 2011, 08:55

Zbyszekg4 pisze:Oto coś w temacie: http://znakiczasu.pl/religie-swiata/187 ... -czy-karma
:-)

Dlaczego w tym temacie został zostawiony link do osoby,która nie wierzy w reinkarnację,a został usunięty mój link Reinkarnacja-wiedza i wiara o osobie,która wierzy w reinkarnację?


Jeden jest Bóg,jeden jest też pośrednik między Bogiem i ludźmi,Syn Boży Chrystus,obecny we wszystkich ludziach przez swojego Ducha Chrystusowego.Kto wierzy w Syna Bożego,ma świadectwo Jego obecności w sobie.
Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 257
Rejestracja: 10 lut 2011, 01:07
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: BLyy » 22 paź 2011, 15:39

Wcale to niestety takie proste nie jest. Interpretacja zawsze nastręcza problemów, tudzież rodzi różnice, gdy różne osoby podchodzą do tego samego fragmentu ze swoimi światopoglądami, przez które filtrują no i odczytują wyrwane z kontekstu miejsca, bez rozpatrywania ich szerzej.

Pani słowa również wywodzą się ze światopoglądu na dane pismo, tak samo jak zwolennik reinkarnacji. Pani należy do Kościoła Bożego w Chrystusie, a więc kościoła protestanckiego. Więc pani nie przedstawia tutaj logiki, a jedynie światopogląd narzucony przez pani kościół i z jakim pani musi się zgodzić i musi odrzucać od razu inne idee i interpretacje nie w sposób krytyczny i obiektywny, a bezkrytyczny, czyli w sposób nieobiektywny(jak to wielu protestantów czyni) bo inaczej nie należałaby pani do tego kościoła. Zresztą Zachód stoi w ignorancji do reinkarnacji w Biblii, bo Europa nie ma prawa dopuścić myśli, że ktoś może interpretować Biblię dla poparcia reinkarnacji. Co się dziwić, chrześcijaństwo europejskie przez setki lat odrzucało tą ideę i dzisiejsze kościoły wyrosły z wrogości do reinkarnacji; w tej dziedzicznie wcale protestanci nie są lepsi. Protestanci chętnie mówią katolikom, że ich kanon jest tym prawdziwym bo Żydzi to mądrzy lud i wiedział co i jak; jednak przyjęli tylko martwą literę; a czytanie pisma według kultury w jakiej wychowywał się Jezus bo czytał pisma w duchu w jakim się wychował czy poznania obyczajów wtedy panujących to odrzucają; już ignorują bo to niemądry lud; poniekąd jest to zabawne a raczej smutne jak niekonsekwentni są protestanci. Pani tutaj chętnie pisze jaka to jest reinkarnacja, bo pani musi ją ignorować bezkrytycznie bo pani nie przyjęła punktu 0 do tej sprawy tylko przyjęła dany punkt widzenia a resztę bezkrytycznie odrzuciła; jak 99% wierzących. Gdyby pani poznała ideę reinkarnacji w judaizmie to nie pisała by pani takich rzeczy jak pani komentarze niżej:
Logika każe powiedzieć: postanowiono (KTO tak postanowił? to też niegłupie pytanie w tym kontekście, bo odnosimy się do pewnych praw, które w jakiś sposób powstały) RAZ umrzeć, a potem jest sąd.

Są miejsca w Biblii, które mówią o drugiej śmierci - jest to jezioro ogniste, po któym nie ma już sądu nad karmą. Jest to śmierć ostateczna.

Tyle właśnie, że tutaj znowu odzywa się pani światopogląd, a logika jest względna w zależności od światopoglądu. Gdyby pani zaznajomiła się z ideą reinkarnacji w judaizmie a nie przyjęła uproszczony system pójścia duszy z ciała A do ciała B to by dane słowa nie padły. Wystarczy poczytać jak na tą sprawę zapatrywali się faryzeusze:
Wierzą także, że dusze mają moc nieśmiertelną, a ci którzy pędzą cnotliwe lub występne życie, odbierają w podziemiu nagrodę lub karę. Dusze pierwszych mają możność powrotu do życia, drugich zaś na wieki zostaną zamknięte w więzieniu. Dawne Dzieje Izraela, księga 18,3
dodatkowo jak ktoś chce tutaj: LINK (niestety po angielsku ale można spokojnie w google.translator użyć).

Z powyższego fragmentu o faryzeuszach widać wyraźnie, że nie kłóci się to z jeziorem ognistym, gdzie trafią najgorsi, a sądom nad duszom, czy ponownie narodzić się czy nie; bo sąd ostateczny będzie później. Nie kłóci się więc w niczym z listem do Hebrajczyków, bo tam mowa jest o ludziach, czyli ciele, a nie duszy(w sensie ruach); a ludziom jest dane raz umrzeć, a potem sąd.

Również ciekawie na temat reinkarnacji wypowiada się księga Zohar:
“All souls are subject to the trials of transmigration; and men do not know the designs of the Most High with regard to them… The souls must re-enter the absolute substance whence they have emerged. But to accomplish this end they must develop all the perfections, the germ of which is planted in them; and if they have not fulfilled this condition during one life, they must commence another, a third, and so forth, until they have acquired the condition which fits them for reunion with God” Zohar, Vol. II, fol. 99
Swobodne tłumaczenie(nie moje):
Wszystkie dusze są podporządkowane procesowi transmigracji(reinkarnacji); a ludzie nie znają planu Najwyższego, w stosunku do nich, bo nie wiedzą jak są osądzane cały czas, zarówno przed przyjściem na ten świat i kiedy powrócą. Oni nie wiedzą ile wędrówek i tajemniczych procesów muszą przejść.
Więcej na ten temat można poczytać tutaj:
LINK (niestety po angielsku; ale próbuje przekazać i tak tylko najważniejszą treść)
- to jeszcze jak wyjaśnia Rabbi Shraga Simmons w internecie: LINK

There are many Jewish sources dealing with what is popularly
called "reincarnation." In Hebrew, it is called "gilgul
ha'ne'shamot," literally the recycling or transmigration of
souls.

This concept can be compared to a flame of one candle lighting
another candle. While the essence of the second flame comes from
the first one, the second flame is an independent entity.

Po polsku:
Istnieje wiele źródeł żydowskich zajmując się tym z czym mamy do czynienia, co jest powszechnie nazwane "reinkarnacją". W języku hebrajskim mówimy "gilgul ha'ne'shamot"; co dosłownie znaczy powtórnym wracaniem do obiegu(?) lub wędrówką dusz.

Pojęcie to można porównać do płomienia jednej świecy zapalającej inną świecę. podczas gdy istota drugiego płomienia pochodzi z
pierwszego, drugi płomień jest samodzielnym bytem.


A tutaj dzisiejsza literatura judaizmu na temat reikarnacji: LINK
Podam jeden przykład z tego:
A-12: Exactly the opposite! My work holds the Nazis responsible not only for the death of the body, but also for the anguish of the soul. The Nazis did not seek to kill the body only -- they also sought to destroy the Jewish identity and spirit forever. Many of those Jewish souls who came back as gentiles did so because they were so horribly treated by the Nazis, that they could no longer bear the shame and pain that was put on them for being Jews. They came back as gentiles because they wanted to be loved and to be safe from persecution.

So these stories do NOT minimize the Holocaust. They demonstrate how very deeply the Jewish people were wounded by the tortures in the camps, and how this pain carried down from one incarnation to the next, and how it will take many lifetimes to set it right again. Such a deep, deep tragedy! It adds yet another layer to the enormity of the Holocaust, because it means that this was not just a historical event in one century only, but also an event that is engraved on the souls of the Jewish people for many incarnation to come. So from these stories, we can all learn something about how destructive prejudice and abuse are on the human soul and psyche.


PL
A-12: Dokładnie odwrotnie! Moja praca zajmuje naziści odpowiedzialni nie tylko za śmierć ciała, ale także o bólu duszy. Naziści nie chcą zabić ciało tylko - również starali się zniszczyć żydowskiej tożsamości i ducha na zawsze. Wiele z tych dusz Żydów, którzy wrócili jako Żydów nie dlatego, że byli tak okropnie traktowane przez hitlerowców, że nie mogli już znieść wstyd i ból, który został wprowadzony na nich za to, że Żydów. Wrócili jako Żydów, ponieważ chciał być kochany i jest bezpieczny w razie prześladowania.

Tak więc te historie nie zminimalizować Holocaustu. Pokazują one, jak bardzo głęboko Żydów zostało rannych przez tortury w obozach, i jak ten ból niesione z jednego wcielenia do następnego, i jak to zajmie wiele wcieleń, aby ustawić go jeszcze raz w prawo. Takie głęboko, głęboko w tragedii! To dodaje kolejną warstwę do ogromu holokaustu, ponieważ oznacza, że ​​nie był to historyczne wydarzenie w jednym tylko wieku, ale także wydarzenie, które zostało wyryte na duszy narodu żydowskiego przez wiele inkarnacji przyjść. Więc z tych historii, wszyscy możemy się czegoś nauczyć o tym, jak destrukcyjne uprzedzeń i nadużyć są na ludzkiej duszy i psychiki.


Tyle może na razie wystarczy. Gdyby człowiek urodził się w Azji jego spojrzenie na reinkarnacje mogłoby być zupełnie inne niż kogoś urodzonego w Europie u którego się to wyklucza od razu(chyba, że sam zacznie próbować szukać na własną rękę).
Więc jeśli jeszcze wspomnieć o faryzeuszach, można wywnioskować, że koniec wędrówek dusz będzie gdy odbędzie się sąd ostateczny, a wcześniej odbywają się sądy nad duszą; czy dalej będzie się wcielać czy nie. I nie kłóci się to ani trochę z Biblią.
Wystarczy przyjrzeć się także listowi do Hebrajczyków, zwolennik reinkarnacji pójdzie za logiką i też odpowie; że po śmierci naszego ciała(bo list do Hebrajczyków nie mówi o duszy-ruach; a jedynie i ciałach) odbywa się sąd. Fragment też nie wspomina o tym, że "będziemy żyć tylko w jednym jedynym ciele", co by przeciwnicy reinkarnacji chcieli; jest napisane: że "przeznaczone jest ludziom(a więc nie duszom a ciałom fizycznym) raz umrzeć a potem sąd". Zresztą zwolennik reinkarnacji może wysunąć działo jakim jest wskrzeszenie Łazasza i córki Jairusa; w Starym Testamencie też są przykłady przywróceń do życia jak czyn Eliasza z 1Krl 17,17-23; ich ten cytat z Hebrajczyków nie dotyczy; a więc może tutaj zwolennik reinkarnacji wskazać na sprzeczność. Cały rozdział listu do Hebrajczyków zresztą mówi o składaniu ofiar; czyli coś co jest ciałem. Każdy sam może sobie przeczytać; ale zapodam:
- krew kozłów i cielców Hbr 9,12
- przez własną krew Hbr 9,12
- krew kozłów i cielców oraz popiół z krowy Hbr 9,13
- krew Chrystusa Hbr 9,14
- siebie jako nieskalaną ofiarę Hbr 9,14
- przez śmierć, poniesioną Hbr 9,15
- wziął krew cielców i kozłów Hbr 9,19
- krew Przymierza Hbr 9,20
itp.
Ten problem już zauważano wieku temu. Jednym z nich był Franciscus Mercurius:
Helmont, Franciscus Mercurius van (1618-1699)
This author of Two Hundred Queries (1640 is perhaps best know for having argued against the ortodox Christian claim that Hebrews 9:27-28 does not deny the possibility of multiple life-times (reikcarnation). That passage reads, "And as it is the lot of men to die once, and after death comes judgment, so Christ was offered once to bear the burden of men's sin," Encyclopedia of Reincarnation and Karma, Norman C. McClelland, str.109


Gdyby więc mowa o logice, w tym fragmencie listu do Hebrajczyków powinno mówić o duszy-ruach; a nie tylko o ciele. Ciało umiera tylko raz; i z tym się zgodzi każdy wyznawca reinkarnacji.


'Poznaj to, co jest przed twoim obliczem, a to, co ukryte przed tobą, wyjawi się tobie. Nie ma bowiem niczego ukrytego, co nie zostanie odkryte'. Ewangelia Tomasza 5
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 24 paź 2011, 11:04

Blyy twoja wypowiedzt ojeden wieli sten niezrozumienia tekstu :/
Wrzucę tylko uwagi

Wierzą także, że dusze mają moc nieśmiertelną, a ci którzy pędzą cnotliwe lub występne życie, odbierają w podziemiu nagrodę lub karę. Dusze pierwszych mają możność powrotu do życia, drugich zaś na wieki zostaną zamknięte w więzieniu.
nie mówi o powrocie do zycia DCZESNEGO ale wiecznego

Mowa o Reinkarnacji w 20 wieku to całkiem inna bajka BOWIEM 20 wike to juz szroko pojmowana zeuropeizowania reinkarnacja hinduska

mowa o POTEPIENIU ciała bez duszy jest juz takim abdurdem ze szkoda słów.

Powiem ci coś od Chrystusa.

(28) Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle.
(Ew. Mateusza 10:28, Biblia Tysiąclecia)

Zacznij się bac Boga.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 257
Rejestracja: 10 lut 2011, 01:07
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: BLyy » 25 paź 2011, 17:58

Blyy twoja wypowiedzt ojeden wieli sten niezrozumienia tekstu

Raczej brak argumentów skoro przeczepiasz się czegoś czego nie rozumiesz i popełniasz w samym tylko jednym przykładzie kardynalny błąd co wyjaśnię niżej. Właśnie tekst zrozumiałem bardzo dobrze; list do Hebrajczyków mówi oumieraniu cielesności a nie duchu(dziś powszechnie nazywanym duszą). A każdy reinkarnacjonista zgodziłby się ze słowami; że człowiek umiera tylko raz.

Wierzą także, że dusze mają moc nieśmiertelną, a ci którzy pędzą cnotliwe lub występne życie, odbierają w podziemiu nagrodę lub karę. Dusze pierwszych mają możność powrotu do życia, drugich zaś na wieki zostaną zamknięte w więzieniu.
nie mówi o powrocie do zycia DCZESNEGO ale wiecznego

Cóż, jeśli nie rozumiesz kontekstu a pouczasz innych. Zresztą tutaj kłania się podstawowe czytanie ze zrozumieniem; że jeśli coś ma moc nieśmiertelności to nie może powrócić ponownie do życia. Ale zacytuje inny przykład i to również z dzieł Flawiusza, który opisuje to samo:
Z dwu poprzednio wymienionych sekt faryzeusze cieszą się opi-
nią najlepszych znawców prawa. Stanowią oni pierwszą sektę. Wszystko
przypisują losowi i Bogu. To, czy czyni się dobrze, czy nie, zależy przede
wszystkim od samych ludzi, ale na każde działanie wywiera wpływ także los.
Każda dusza jest nieśmiertelna, ale tylko dusze dobrych przechodzą w inne
ciała, dusze złych natomiast skazane są na wieczne męki.

Józef Flawiusz, Wojna żydowska, księga druga, VIII, 14 [163]
A jak ktoś woli w języku angielskim to proszę bardzo:
LINK

quote]Mowa o Reinkarnacji w 20 wieku to całkiem inna bajka BOWIEM 20 wike to juz szroko pojmowana zeuropeizowania reinkarnacja hinduska[/quote]
Różne są rodzaje reinkarnacji. A to jak ją dziś wielu Europejczyków rozumuje mnie nie obcobchodzi. Interesuje mnie jej rozumowanie w od czasów Jezusa na Bliskim Wschodzie.
mowa o POTEPIENIU ciała bez duszy jest juz takim abdurdem ze szkoda słów.

A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd, tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu Hbr 8,27-28
I gdzie tutaj masz coś o potępieniu? Jest to zwykłę porównanie ofiar składanych, które były powtarzane przez judaizm, do jednej tylko ofiary Chrystusa i porównaniu do jednej śmierci człowieka. Wszystko tu jest o ciele a nie duszy w powszechnym rozumieniu tego słowa. I jak przyjrzy się bliżej temu jak wierzyli faryzeusze i jak wierzy judaizm; biblia nie jest sprzeczna z reinkarnacją a cytat z Hbr 9,27-28 w niczym nie przeczy.

Powiem ci coś od Chrystusa.

(28) Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle.
(Ew. Mateusza 10:28, Biblia Tysiąclecia)

Zacznij się bac Boga.

Ja się nie boję nic z tych rzeczy. I to co ja tutaj głoszę, to nie moje poglądy; tylko poglądy judaistyczne; a jako, że Biblia to pisma tylko i wyłącznie judaistyczne; to jest możliwość czytania tych pism w takim duchu. I ktoś taki ma prawo uważać je za poprawne i tutaj nic innego nie czynię jak tylko przedstawiam zdanie innych i go bronię. I te drugie zdanie ma tak samo rację bytu jak twoje. Nie atakuje twoje zdania, tylko atakuje kogoś kto uważa, że inna interpretacja nie jest możliwa. Zresztą zanim się coś zaatakuj i to nie tyczy się tylko ciebie, powinno się poznać historię tego czegoś u danego ludu i ludu tego kogoś kto tam żył. A później wychodzą takie rodzynki


'Poznaj to, co jest przed twoim obliczem, a to, co ukryte przed tobą, wyjawi się tobie. Nie ma bowiem niczego ukrytego, co nie zostanie odkryte'. Ewangelia Tomasza 5
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 26 paź 2011, 11:59

BLyy pisze:
Blyy twoja wypowiedzt ojeden wieli sten niezrozumienia tekstu

Raczej brak argumentów skoro przeczepiasz się czegoś czego nie rozumiesz i popełniasz w samym tylko jednym przykładzie kardynalny błąd co wyjaśnię niżej. Właśnie tekst zrozumiałem bardzo dobrze; list do Hebrajczyków mówi oumieraniu cielesności a nie duchu(dziś powszechnie nazywanym duszą). A każdy reinkarnacjonista zgodziłby się ze słowami; że człowiek umiera tylko raz.


Duch wraca do BOGA a nie na ziemie w inne ciało.

BLyy pisze:
Wierzą także, że dusze mają moc nieśmiertelną, a ci którzy pędzą cnotliwe lub występne życie, odbierają w podziemiu nagrodę lub karę. Dusze pierwszych mają możność powrotu do życia, drugich zaś na wieki zostaną zamknięte w więzieniu.
nie mówi o powrocie do zycia DCZESNEGO ale wiecznego

Cóż, jeśli nie rozumiesz kontekstu a pouczasz innych. Zresztą tutaj kłania się podstawowe czytanie ze zrozumieniem; że jeśli coś ma moc nieśmiertelności to nie może powrócić ponownie do życia. Ale zacytuje inny przykład i to również z dzieł Flawiusza, który opisuje to samo:
Z dwu poprzednio wymienionych sekt faryzeusze cieszą się opi-
nią najlepszych znawców prawa. Stanowią oni pierwszą sektę. Wszystko
przypisują losowi i Bogu. To, czy czyni się dobrze, czy nie, zależy przede
wszystkim od samych ludzi, ale na każde działanie wywiera wpływ także los.
Każda dusza jest nieśmiertelna, ale tylko dusze dobrych przechodzą w inne
ciała, dusze złych natomiast skazane są na wieczne męki.


BO wiem FARYZEUSZE wierzyli w zmarstwychwstanie w ciele a nie w duchowe życie!
nie ma tu nic o reinkaranacji!

BLyy pisze: Józef Flawiusz, Wojna żydowska, księga druga, VIII, 14 [163]
A jak ktoś woli w języku angielskim to proszę bardzo:
LINK

jak widac nie zrozumiałes tekstu!

TKEST NIE MÓWI TEGO CO podaje przypis.
TEKT POKAZUJE RÓZNICE MIEDZY FARYZEUSZAMI I SADYCEUSZAMI.
to samo czytamy w ewangeliach ze jedni wierzyli w zmatrwychwstanie a drudzy nie.

BLyy pisze:

quote]Mowa o Reinkarnacji w 20 wieku to całkiem inna bajka BOWIEM 20 wike to juz szroko pojmowana zeuropeizowania reinkarnacja hinduska

Różne są rodzaje reinkarnacji. A to jak ją dziś wielu Europejczyków rozumuje mnie nie obcobchodzi. Interesuje mnie jej rozumowanie w od czasów Jezusa na Bliskim Wschodzie.
mowa o POTEPIENIU ciała bez duszy jest juz takim abdurdem ze szkoda słów.

A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd, tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu Hbr 8,27-28
I gdzie tutaj masz coś o potępieniu? [/quote]

Mowa o sadzie po smierci czyż nie?


BLyy pisze:Jest to zwykłę porównanie ofiar składanych, które były powtarzane przez judaizm, do jednej tylko ofiary Chrystusa i porównaniu do jednej śmierci człowieka.


Ukazana jest zasada - śmierc i sąd.
Chrystus dał jendną ofiarę raz na zawasze.

BLyy pisze: Wszystko tu jest o ciele a nie duszy w powszechnym rozumieniu tego słowa.


nieprawda.
Dusza to życie i świdomość
twierdzenie ze śmiec nie ma wływu na dusze jest niepoważne

BLyy pisze: I jak przyjrzy się bliżej temu jak wierzyli faryzeusze i jak wierzy judaizm; biblia nie jest sprzeczna z reinkarnacją a cytat z Hbr 9,27-28 w niczym nie przeczy.


Kolejna nieprawda.
Posługujesz się INTRPRETACJĄ falwiusza a nie tym co flawiusza napisał!


BLyy pisze:
Powiem ci coś od Chrystusa.
(28) Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle.
(Ew. Mateusza 10:28, Biblia Tysiąclecia)
Zacznij się bac Boga.

Ja się nie boję nic z tych rzeczy.


Wiem dlatego zacznij sie bać.

BLyy pisze: I to co ja tutaj głoszę, to nie moje poglądy; tylko poglądy judaistyczne; a jako, że Biblia to pisma tylko i wyłącznie judaistyczne; to jest możliwość czytania tych pism w takim duchu.


kolejan mitologia.
łukasz to pewnie zyd ;)
BLyy pisze: I ktoś taki ma prawo uważać je za poprawne i tutaj nic innego nie czynię jak tylko przedstawiam zdanie innych i go bronię.


i to zdanie nie ma poparrcia w żródle ale w przypisie
BLyy pisze: I te drugie zdanie ma tak samo rację bytu jak twoje.


co nie znaczy ze ma takie samo UMOCOWANE w w tekscie

BLyy pisze: Nie atakuje twoje zdania, tylko atakuje kogoś kto uważa, że inna interpretacja nie jest możliwa.


jest bardzo słaba i trudna do obrony na bazie materiałów przedstwionych

BLyy pisze: Zresztą zanim się coś zaatakuj i to nie tyczy się tylko ciebie, powinno się poznać historię tego czegoś u danego ludu i ludu tego kogoś kto tam żył. A później wychodzą takie rodzynki


Nie ma we falwiuszu nic czego ewangelia nie podaje w tym temacie.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości