kontousunięte1 pisze:Jaka jest szansa na udany związek? Myślę,że bliska zeru.
Myślę, że powtarzasz złe oczekiwania odnośnie "udanego związku", które tkwią w naszej kulturze bardzo mocno
Udany związek zaczyna się od zaparcia się siebie samego, przez obie strony. Gdy Chrystus jest w centrum i każdy codziennie bierze swój krzyż i podąża za nim, to o wiele łatwiej idzie się tą Drogą, gdy można trzymać się wspólnie z małżonką za ręce. I nie to abym był tym co codziennie bierze z ochotą swój krzyż, wręcz przeciwnie
Ale to uważam za definicję udanego związku, nie brak kłopotów, brak różnic zdań i inne tego rodzaju cukierkowatości, które z rzeczywistością mają mniej wspólnego niż baśnie opowiadane naszym dzieciom. Ale to tylko moje mocno subiektywne zdanie
Pozdrawiam w Panu,
f. (moje dwa grosze)