Pismo Święte to fikcja literacka ?

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Awatar użytkownika
fryderyk
Posty: 1533
Rejestracja: 23 lut 2014, 17:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fryderyk » 23 kwie 2014, 18:21

Małgorzata pisze:"Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli".

zdanie to w żadnym wypadku nie wyklucza możliwości:
"Błogosławieni, którzy widzieli i uwierzyli".

Jeśli nie wyklucza to taka opcja jak najbardziej jest prawdziwa.


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 23 kwie 2014, 19:42

fryderyk pisze:Wybacz ale trudno mi w to uwierzyć skoro naszą planetę uważasz za układ zamknięty.
Powiem Ci jedno słowo: Słońce.
Ziemia absolutnie nie jest układem zamkniętym więc musisz mocno zrewidować swoje poglądy.


No wedłóg was ewolucjonistów to jest układ zamknięty, nawet nie tłumaczycie skąd cię wziął bo byście musieli przyznac że nawet wielki wybuch musiał mieś jakąś zewnętrzna przyczynę jak to czasem określacie iskrę co to zapoczątkowała. Nie bierzecie pod uwagę ze jest cos poza tym światem(inny swiat duchowy) który moze wpływać i kształtowac materię. Dla mnie jest to oczywiscie nieskończonosć układ otwarty i Bóg nadaje prawa i tworzy ale dla was to jest układ zamkniety materia która powinna sama z siebie się tylko rozpadac a nie organizowac w skomplikowane struktury, no ale wy ewolucjoniści nie widzicie tego czego widzieć nie chcecie.

fryderyk pisze:Masz naprawdę dziwne rozumienie ewolucji. Nie mamy wgranego w mózgu programu do grania mazurków Chopina czy innych rzeczy, które opisujesz. Mamy natomiast inteligencję i pamięć, dzięki której możemy te rzeczy tworzyć, rozwijać, uczyć się ich od poprzedników, itd.


Jednak mamy bo nie wystarczy inteligencja żeby móc nauczyć się języka jakiegokolwiek( no moja sucz nie nauczy sie ) żeby uzywać swojej inteligencji, pamięci itp to musisz mieć jakas matrycę jak to robic , mieć już wgrane do czego to słuzy i jak sie tym posługiwać. Każda nauka czegokolwiek mimo inteligencji bez takiego programu matrycy ( czyli jak to się je ) bedzie chaosem. Twój muzg uczac sie ,kombinujac musi miec rozpoznawalne struktury inaczej nie da sie a to zapewnia wgrany program. Np z tym językiem ,moze śpiew ptaków czy syczenie weża jest jakimś językiem ale nasz muzg szuka struktur rozpoznawalnych jakie ma wgrane w programie jezykowym czyli, zdań , słow, głosek. Nie jest w stanie nauczyc się i pojać języka nie opartego na tym własnie programie językowym, Juz malutkie dziecko rodzi się z programem do nauki takiedgo jzyka, matmy, muzyki itp a moja kochana sunia nie. mimo dużej inteligencji nie pogadasz ze skowronkiem.

fryderyk pisze: Nie żebym się czepiał, ale z jednej strony mówisz, że czytasz dużo książek, a z drugiej strony robisz ogromnie dużo, rażących błędów ortograficznych, praktycznie w każdym swoim poście. Jak to możliwe? Czy to jakaś dysortografia czy inna dysfunkcja?


Jest to dysortografia i jak bys zobaczył jak piszę ręcznie to też dysgrafia mam już takie cos od małego i nie do wywabienia, kiedyś siedziałam nad wszystkim co pisałam i poprawiałam ze słownikiem ale juz nie dam rady to tak męczy na dłuższą mete ze nie moge, a na bierząco to rozprasza i myśli uciekaja i nie wiem co chciałam napsac bo zajmuje się ogonkami u ą i ę i ó kreskowanym czy tez zwykłym. W krótszych postach staram się poprawic ale takie długie to już nie . Przepraszam wszystkich . To mi idzie xźle i jz nie bedzie lepiej , na stare lata wrecz robi mi się gorzej. Mam nadzieje ze sedno sprawy rozumiecie mimo błedów.

fryderyk pisze: Proszę zatem Was o podanie „najmocniejszych” wg Was wypełnionych proroctw.


Ja ci to zrobie takie zestawienie ale nie teraz bo jestem mocno zajęta ( próbuję z koleżanką otworzyc sklep) a to dość apsorbujace zajęcie ,ale mam to na uwadze. Chyba zeby ktoś ci to szybciej zrobił. Jak znajdę dłuższy czas to zrobię ale teraz pisze z doskoku.

fryderyk pisze:Widziałem natomiast wielu ludzi, którzy mogli by być błędnie odebrani jako opętani przez jakąś nadprzyrodzoną siłę. Byli to epileptycy, ludzie pod wpływem silnych środków psychodelicznych, pobudzających, etc., zahipnotyzowani, a czasem po prostu udający.


Bo jest tez inne działanie demonów takie z zewnatrz , demon nie opanowuje człowieka ,nie wchodzi w niego a zmusza go do pewnych działań, człowiek nie zaznaje komfortu jesli nie zrobi tego czego ta zła siła od niego chce i wielokrotnie ta siła zmusza człowieka do upadku, bywa ze przez narkotyki, homoseksualizm, jakąś formę nierządu itp. Jeśli ktos robi cos złego bo mu się to podoba , z cikawosci itp np ogląda pornosy to to jego wola tu działa ale jeśli nie moze bez tgo ,jeśli próbuje tego nie zrobic a cos go zmusza żeby zrobił i dopiero po zrobieniu ma ulgei doznaje komfortu to to jest własnie działaie demonów, łatwo to rozpoznać bo jak starasz sie o tym nie myslec to coś cię zmusza i wszystkie mysli kieruje na to tak ze walczysz jak z wiatrakami starasz sie skupiać na czymś innym a dopiero jak zjedziesz mysla na to to masz komfort. Jest tez drugie działanie demonów od wewnatrz, demon wchodzi w człowieka i ten człowiek w ogóle już nie panuje nad swoim ciałem ,mową niczym. Tak jak to widać w woodu, kundelini i innych takich kultach. Jak byś sobie pochodził np w Afryce na nocne takie tańce woodu to byś zobaczył ze nawet małe dziecko , zachowuje się normalnie i widać jak nagle demon w niego wchodzi i coś nim rzuca, ma siłę dorosłego chłopa itp. Najbardziej mnie przerażały to te dzieci i tu widać jak rodzice odpowiadajaza dziecko jak potrafia w takie zło wpędzić małe dzieci. Człowiek może siętemu przygladać nie wchodząc w to i demon nie wejdzie w człowieka wbrew jego woli, ale malutkie przyzwolenie i moze w ciebie wejsc.

fryderyk pisze:Statystycznie, dziecko do 3 roku życia jeszcze nie odróżnia dobra od zła. Twoje 2 letnie dziecko mogło już oczywiście zacząć odróżniać .


Nie tylko moje, no a istnienie zachowań altruistycznch. No wedłóg ewolucji powinno się ratować z pożaru tylko zdrowe dorodnw osobniki mogące przekazać dobre geny potomstwu, no a co powiesz na dorodnego zdrowego strażaka w wieku rozrodczym ginącego w pożarze ratujac chora staruszkę stojaca nad grobem. No a jak wiesz takich zachowań jest duzo , No może nie w tych czasach ostatecznych jak juz ludzie sie degenerują jak mówi proroctwo

2Ti 3:1-5 bw "(1) A to wiedz, że w dniach ostatecznych nastaną trudne czasy: (2) Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, chełpliwi, pyszni, bluźnierczy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni, bezbożni, (3) bez serca, nieprzejednani, przewrotni, niepowściągliwi, okrutni, nie miłujący tego, co dobre, (4) zdradzieccy, zuchwali, nadęci, miłujący więcej rozkosze niż Boga, (5) którzy przybierają pozór pobożności, podczas gdy życie ich jest zaprzeczeniem jej mocy; również tych się wystrzegaj."

No i takie czasy mamy .

fryderyk pisze: Jeśli uważasz, że masz jakieś silne dowody na jej obalenie to zachęcam do działania w innych miejscach.


Że niby gdzie? Ja mam niewierzącego syna w twoim wieku i bardzo mi zalezy zebys to ty właśnie i wszyscy co na tym forum mają wątpliwosci uwierzyli w Boga, nawet jakoś jestem w tą dyskusję osobićcie emocjonalnie zaangazowana tak jak bym to tego mojego Kacperka nawracała i nie wiem co ci przeszkadza ze piszę o ewolucji bo przecież ewolucja głównie wpływa na to ze Biblię uwaza sie za fikcję.

fryderyk pisze:Czy jakieś odkrycia archeologiczne potwierdzają cuda Jezusa, jego zmartwychwstanie, Boskie pochodzenie, nauki, etc?
Jeśli mamy potwierdzenie istnienia jakiś miejsc, czy osób to możemy na razie mówić o fikcji literackiej wplecionej w wydarzenia historyczne.


No ale jeśli autorzy tej fikcji twierdzący ze to prawda , naoczni swiadkowie daja się za tą prawde zabic, torturowac ,życie temu poświęcaja, i to nie jakis jeden człowiek a wszyscy naoczni swiadkowie to juz to daje do myslenia. No jak byś ty wymyslił jakąś super fajna fikcje i chciał pozwodzić ludzi to czy w momęcie prześladowań wizji strasznych tortur o okrutnej smierci nie odwołałbys że to wszystko nie jest prawdą. A ci ludzie szli ka krzysem odarcie ze skóry itp bo to właśnie była prawda i dla nich strata tego zycia nawet w okrutny sposób była niczym w porównaniu do tego co obiecał Bóg , w porównaniu do wiecznosci. Weź to sobie do przemyślenia.

fryderyk pisze:Ponieważ tak działa ludzki mózg.
Nie jesteśmy w stanie przytoczyć sobie dokładnie wydarzeń sprzed 40 lat lub więcej. Ogólny zarys tak, ale nie wszystkie detale.
Czy mógłbyś odtworzyć dokładne słowa/nauki jakie wypowiadał Twój ulubiony nauczyciel 40 lat temu? Oczywiście, że nie.


Tylko zapominasz ze na tych ludzi działał Duch Święty a to różnica bo nie polegali tylko na swojej pamięci.

J 14:26 bw "Lecz Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w imieniu moim, nauczy was wszystkiego i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem."


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 23 kwie 2014, 22:26

daniell pisze:fryderyk napisał/a:

Gdyby moja zmarła babcia powstała z grobu, przyszła do mnie i opowiedziała mi o zaświatach to uwierzyłbym w 100 %!


Gdyby się tak zdarzyło - co wykluczone nie jest, to raczej z Bogiem (Jezusem) wspólnego mieć nic nie będzie.
Jeśli tego szukasz, takich doświadczeń do wiary Ci potrzeba, to znajdziesz - diabeł chętnie "objawia" się w podobny sposób tym, którzy go szukają.
Antychryst też będzie czynił cuda.


Zdziwisz się ze Djabeł jest na tyle inteligentny zeby się nie objawiać tym co szukają Boga i chcieliby zobaczyc cos nadprzyrodzonego, taki człowiek nigdy czegoś takiego nie zobaczy bo uwierzyłby w swiat duchoy i Boga a szatan tego nie chce, Dlatego kazdy inny zobaczy a nie ten poszukujacy. Nie licz na szatana.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
daniell
Posty: 374
Rejestracja: 17 kwie 2014, 23:45
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Festung Breslau
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: daniell » 24 kwie 2014, 02:16

magda pisze:Zdziwisz się ze Djabeł jest na tyle inteligentny zeby się nie objawiać tym co szukają Boga i chcieliby zobaczyc cos nadprzyrodzonego, taki człowiek nigdy czegoś takiego nie zobaczy bo uwierzyłby w swiat duchoy i Boga a szatan tego nie chce, Dlatego kazdy inny zobaczy a nie ten poszukujacy. Nie licz na szatana.


W innym wątku zapytałaś się mnie, czy się czasami się mylę. Odpowiedziałem Ci, że: "czasami to mało powiedziane".
Przyznam jednak, że jak przeczytałem Twój powyższy wpis, to zgłupiałem, stąd pozwól, że teraz ja zadam Ci pytanie: a czy Ty sama rozumiesz, co piszesz ?
Po pierwsze z mojego wpisu nijak nie można wyciągnąć wniosku (chociaż jednak znowu się mylę, Ty wyciągnęłaś ;)), że w czymkolwiek i w jakikolwiek sposób liczę na diabła.
Po wtóre, na czym opierasz założenie, że wiara w świat duchów prowadzi od razu do wiary w Boga (nie jakiegoś Boga, tylko w Jezusa). Jest wiele dróg, na których ludzie obcują ze światem duchowych (demonicznym), co w żaden sposób nie przekłada się na ich masowe nawrócenie. Tym samym, dlaczego diabeł nie mógłby i w ten sposób próbować zwieść ateisty, zwłaszcza takiego, który już zaczął się wahać w swej wierze i dopuszcza istnienie świata duchowego (czy to nie idealny moment dla diabła, żeby wkroczyć ze swoimi demonami i wypaczyć takiemu człowiekowi ogląd świata duchowego, którego rąbek zaczyna mu się dopiero odsłaniać - C.S. Lewis obrazowo przedstawił możliwe metody działania diabła w "Listach starego diabła do młodego" - polecam).

Pozdrawiam :)


Jezus Cię kocha !
"Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną."
Awatar użytkownika
killwithpower
Posty: 542
Rejestracja: 16 lip 2011, 21:09
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: killwithpower » 24 kwie 2014, 09:16

daniell pisze:
fryderyk pisze:Gdyby moja zmarła babcia powstała z grobu, przyszła do mnie i opowiedziała mi o zaświatach to uwierzyłbym w 100 %!


Gdyby się tak zdarzyło - co wykluczone nie jest, to raczej z Bogiem (Jezusem) wspólnego mieć nic nie będzie.
.


Ciekawe gdyż Jezus rzekomo przeprowadził taki właśnie wyczyn z Łazarzem.


Biblijna moralność. ZABIJ:

- Homosekusalistów (Kpł 20:13)
- Wróżbitów (Kpł 20:27)
- Czarownice (wyjścia 22:17)
- Ateistów (1 kronik 15:12-13)
- Wyznających inne religie (wyjścia 22:19)
- Za wyzywanie rodziców (Kpł. 20:9)
- Za códzołustwo (Kpł. 20:10)
- Za pracę w szabat (Wyjścia 31:12-15)
- Za Niesłuchanie Kapłana (KPP 17:12)
- Za Uderzenie ojca (Wyjścia 21:15)
Awatar użytkownika
killwithpower
Posty: 542
Rejestracja: 16 lip 2011, 21:09
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: killwithpower » 24 kwie 2014, 09:28

KAAN pisze:
killwithpower pisze:
Otwarte serce, to oczekiwanie na Słowo, z pokornym nastawieniem do słyszanych spraw, przychylny umysł w stosunku do tego co się słyszy, zakładanie z góry, ze to co się słyszy jest dla twojego dobra, że to szczery dar, że przekazujący nie ma zamiaru ci zrobić krzywdy. To chęć poznania nieznanego, aby ci się stało bliskie.

Brzmi to jak slowa tego typa, który wyprał mózg Winstonowi w Minsterstwie Miłości w "1984" Orwella.
Czyli po prostu - zawieś logiczne myślenie i uwierz, eh? :-/
Fałszywie przedstawiasz to co napisałem, nie napisałem że masz zawiesić logiczne myślenie, ale masz zawiesić fałszywe i nienawistne myślenie.



Oczywiśce. "Fałszywe i nienawistne myślenie" ...

Przypomina mi to coś:

. Tell me, Winston—and remember, no
lies: you know that I am always able to detect a lie—tell me,
what are your true feelings towards Big Brother?’
‘I hate him.’
‘You hate him. Good. Then the time has come for you
to take the last step. You must love Big Brother. It is not
enough to obey him: you must LOVE HIM.


Może na ciebie nie czeka? Nie wiem, okaże się w przyszłości.


Źle zrozumiałeś. Założenie jest takie, że Bóg istnieje poza czasem (cokolwiek to oznacza). Więc nie może na nikogo "czekać".


Biblijna moralność. ZABIJ:

- Homosekusalistów (Kpł 20:13)
- Wróżbitów (Kpł 20:27)
- Czarownice (wyjścia 22:17)
- Ateistów (1 kronik 15:12-13)
- Wyznających inne religie (wyjścia 22:19)
- Za wyzywanie rodziców (Kpł. 20:9)
- Za códzołustwo (Kpł. 20:10)
- Za pracę w szabat (Wyjścia 31:12-15)
- Za Niesłuchanie Kapłana (KPP 17:12)
- Za Uderzenie ojca (Wyjścia 21:15)
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 24 kwie 2014, 09:59

killwithpower pisze:Oczywiśce. "Fałszywe i nienawistne myślenie" ...
Przypomina mi to coś:
Logika nie musi wiązać się z nienawiścią, logiczny może być przyjazny. Może w twojej praktyce tak jest że jeśłi coś jest logiczne to musi być brutalne, chrześcijanie logikę łączą z prawdą i dobrocią. Przykład logicznego zdania dla chrześcijan: jesteśmy zbawieni bo Bóg nas kocha.
Może na ciebie nie czeka? Nie wiem, okaże się w przyszłości.

Źle zrozumiałeś. Założenie jest takie, że Bóg istnieje poza czasem (cokolwiek to oznacza). Więc nie może na nikogo "czekać".
To twoja "logika inaczej" , Bóg czeka:

I List św. Piotra 3:20 Które niegdyś były nieposłuszne, gdy Bóg cierpliwie czekał za dni Noego, kiedy budowano arkę, w której tylko niewielu, to jest osiem dusz, ocalało przez wodę.

Dzisiaj Bóg cierpliwie czeka, na tych co mają się nawrócić, czy czeka na ciebie?... Nie wiem.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
killwithpower
Posty: 542
Rejestracja: 16 lip 2011, 21:09
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: killwithpower » 24 kwie 2014, 10:11

KAAN pisze:
I List św. Piotra 3:20 Które niegdyś były nieposłuszne, gdy Bóg cierpliwie czekał za dni Noego, kiedy budowano arkę, w której tylko niewielu, to jest osiem dusz, ocalało przez wodę.

Dzisiaj Bóg cierpliwie czeka, na tych co mają się nawrócić, czy czeka na ciebie?... Nie wiem.


Czy Bóg jest poza czasem twoim zdaniem? (zdaniem większości chrześcijan jest)


Biblijna moralność. ZABIJ:

- Homosekusalistów (Kpł 20:13)
- Wróżbitów (Kpł 20:27)
- Czarownice (wyjścia 22:17)
- Ateistów (1 kronik 15:12-13)
- Wyznających inne religie (wyjścia 22:19)
- Za wyzywanie rodziców (Kpł. 20:9)
- Za códzołustwo (Kpł. 20:10)
- Za pracę w szabat (Wyjścia 31:12-15)
- Za Niesłuchanie Kapłana (KPP 17:12)
- Za Uderzenie ojca (Wyjścia 21:15)
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 24 kwie 2014, 10:35

daniell pisze:Po wtóre, na czym opierasz założenie, że wiara w świat duchów prowadzi od razu do wiary w Boga (nie jakiegoś Boga, tylko w Jezusa). Jest wiele dróg, na których ludzie obcują ze światem duchowych (demonicznym), co w żaden sposób nie przekłada się na ich masowe nawrócenie.


Owszem ale jesli ktoś konkretnie juz szuka Boga to wtedy jakiekolwiek potwierdzenie ze istnieje świat duchowy tego człowieka przybliża do Boga . Jeśli obojętna religijnie osoba na przykład zapisze się na Yogę i zacznie wchodzić w to głęboko to odkryje złego ducha kundelini i zacznie mu służyć a jesli zrobi to osoba szukająca Boga to ten duch mu się nie objawi bo to nie wjego interesie a poza tym taka osoba szukająca usilnie Boga jest juz pociagnięta przez Ojca do Jezusa dlatego szuka chociaż jak by się zastanowiła po co to robi to by nie wiedziała właśnie już jest pod działanien Ducha Jezusowego, często nawet jest chroniona do tego stopnia ze bedzie miala kody pod nogi rzucane na drodze do Yogi i złych duchów. Widziałam takie rzeczy. Starosc jest bardzo dobra pod tym wzgledem że się bardzo duzo w życiu widziało.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Psrus
Posty: 4052
Rejestracja: 11 paź 2008, 17:34
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Psrus » 24 kwie 2014, 10:35

killwithpower pisze:
KAAN pisze:
I List św. Piotra 3:20 Które niegdyś były nieposłuszne, gdy Bóg cierpliwie czekał za dni Noego, kiedy budowano arkę, w której tylko niewielu, to jest osiem dusz, ocalało przez wodę.

Dzisiaj Bóg cierpliwie czeka, na tych co mają się nawrócić, czy czeka na ciebie?... Nie wiem.


Czy Bóg jest poza czasem twoim zdaniem? (zdaniem większości chrześcijan jest)

Cóż, podobno osobliwość była nieskończenie gęsta, cóż że nieskończoność nie istnieje w przyrodzie.. ale w ateistycznej mitologii możliwe i to. Dlaczego więc czepiasz się Boga?


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 24 kwie 2014, 11:00

killwithpower pisze:Czy Bóg jest poza czasem twoim zdaniem? (zdaniem większości chrześcijan jest)


Jesteś ateista i wierzysz w nauke . no to powiedz czy ty jesteś w czasie bo jak ostatnio zweryfikowano wzory mechaniki kwantowej to chyba czasu nie ma a jest to jakaś własciwośc przestrzeni i my ja taka odbieramy . Inny profesorek i to strasznie uczony wymyślił za to ze czas jest trójwymiarowy jak przestrzeń i my go czyjemy jako upływający bo czas jest styczny z przestrzenia tylko w jednym punkcie o nazwie TERAZ. CCo naukowiec to teoria jak to musi byc miło na tym się opierac.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 24 kwie 2014, 11:09

killwithpower pisze:
KAAN pisze:
I List św. Piotra 3:20 Które niegdyś były nieposłuszne, gdy Bóg cierpliwie czekał za dni Noego, kiedy budowano arkę, w której tylko niewielu, to jest osiem dusz, ocalało przez wodę.

Dzisiaj Bóg cierpliwie czeka, na tych co mają się nawrócić, czy czeka na ciebie?... Nie wiem.

Czy Bóg jest poza czasem twoim zdaniem? (zdaniem większości chrześcijan jest)
Nie wiem co to oznacza, w Biblii nie ma takiego sformułowania. Jest inny opis "Bożego czasu".

II List św. Piotra 3:8 Niech to jedno, umiłowani, nie uchodzi uwagi waszej, że u Pana jeden dzień jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
fryderyk
Posty: 1533
Rejestracja: 23 lut 2014, 17:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fryderyk » 24 kwie 2014, 14:56

magda pisze:No wedłóg was ewolucjonistów to jest układ zamknięty,

Nie, planeta ziemia nie jest układem zamkniętym. Twój argument bazujący na termodynamice został obalony.

magda pisze:Nie bierzecie pod uwagę ze jest cos poza tym światem(inny swiat duchowy) który moze wpływać i kształtowac materię. Dla mnie jest to oczywiscie nieskończonosć układ otwarty i Bóg nadaje prawa i tworzy

Twoja hipoteza choć bardzo ciekawa nie ma żadnych dowodów. Trudną ją zatem poważnie rozpatrywać.

magda pisze:Jednak mamy bo nie wystarczy inteligencja żeby móc nauczyć się języka jakiegokolwiek( no moja sucz nie nauczy sie )

Wystarczy nasza ludzka inteligencja oraz pamięć.

magda pisze:Bo jest tez inne działanie demonów takie z zewnatrz , demon nie opanowuje człowieka ,nie wchodzi w niego a zmusza go do pewnych działań, człowiek nie zaznaje komfortu jesli nie zrobi tego czego ta zła siła od niego chce i wielokrotnie ta siła zmusza człowieka do upadku, bywa ze przez narkotyki, homoseksualizm, jakąś formę nierządu itp. Jeśli ktos robi cos złego bo mu się to podoba , z cikawosci itp np ogląda pornosy to to jego wola tu działa ale jeśli nie moze bez tgo ,jeśli próbuje tego nie zrobic a cos go zmusza żeby zrobił i dopiero po zrobieniu ma ulgei doznaje komfortu to to jest własnie działaie demonów, łatwo to rozpoznać bo jak starasz sie o tym nie myslec to coś cię zmusza i wszystkie mysli kieruje na to tak ze walczysz jak z wiatrakami starasz sie skupiać na czymś innym a dopiero jak zjedziesz mysla na to to masz komfort. Jest tez drugie działanie demonów od wewnatrz, demon wchodzi w człowieka i ten człowiek w ogóle już nie panuje nad swoim ciałem ,mową niczym.

Mówisz językiem średniowiecznym. Coś się „złego” dzieje z człowiekiem – demon musi to robić. Człowiek się od czegoś uzależnił = demon go kieruje.
Wybacz ale równie dobrze możesz mi opowiadać o wróżkach, czarach, magii, etc.

Jak mam wielki pociąg do czekolady, ale z pewnych powodów muszę jej unikać i teraz często myślę o tej czekoladzie, zjadłbym bardzo ale się powstrzymuje, a jak zjem troszkę to mam wielkie poczucie zadowolenia, to wg Ciebie demon mną kieruje ;) ? Ojej....

magda pisze:Nie tylko moje, no a istnienie zachowań altruistycznch. No wedłóg ewolucji powinno się ratować z pożaru tylko zdrowe dorodnw osobniki mogące przekazać dobre geny potomstwu, no a co powiesz na dorodnego zdrowego strażaka w wieku rozrodczym ginącego w pożarze ratujac chora staruszkę stojaca nad grobem.

To, że istnieje dobór naturalny (jedna z głównych „sił napędowych” ewolucji) nie oznacza, że w społeczeństwie ludzie muszą działać wyłącznie na jego zasadach. I oczywiście nie działają (niektórzy działają). Strażak ratuje dowolnego człowieka z opresji nie ze względu na ewolucję biologiczną a ze względu na swój zawód, społeczne oczekiwanie, itd. Myślę, że się już rozumiemy?




magda pisze:i nie wiem co ci przeszkadza ze piszę o ewolucji bo przecież ewolucja głównie wpływa na to ze Biblię uwaza sie za fikcję.

Mi to w zasadzie nie przeszkadza, tylko sygnalizuję, że ten wątek nie jest poświęcony ewolucji i dyskutowanie o tak różnych tematach w jednym miejscu to trochę chaotyczne. Załóż osobny wątek i tam debatuj o ewolucji.

Ja formalnie rzecz biorąc jestem katolikiem. Wychowałem się w rodzinie katolickiej.
Katolicyzm nie ma żadnego problemu z ewolucją i ją uznaje za wiarygodną teorię.
Dla KRK ewolucja nie stoi w sprzeczności z Biblią ponieważ oczywistym jest, że opis stworzenia świata z Księgi Rodzaju jest metaforyczny, nie dosłowny. Ewidentnie wskazuje na to choćby to, że Bóg siódmego dnia odpoczywał po swoim trudzie (Bóg musi odpoczywać? Nie, to tylko metafora).

Czy choćby stworzenie najpierw światłości, a dopiero za kilka dni gwiazd :)
To skąd było światło na ziemi? Oczywiście to metafory.


magda pisze:No ale jeśli autorzy tej fikcji twierdzący ze to prawda , naoczni swiadkowie daja się za tą prawde zabic, torturowac ,życie temu poświęcaja, i to nie jakis jeden człowiek a wszyscy naoczni swiadkowie to juz to daje do myslenia. No jak byś ty wymyslił jakąś super fajna fikcje i chciał pozwodzić ludzi to czy w momęcie prześladowań wizji strasznych tortur o okrutnej smierci nie odwołałbys że to wszystko nie jest prawdą. A ci ludzie szli ka krzysem odarcie ze skóry itp bo to właśnie była prawda i dla nich strata tego zycia nawet w okrutny sposób była niczym w porównaniu do tego co obiecał Bóg , w porównaniu do wiecznosci.


Poświęcanie swojego życia w bezsensowny z punktu widzenia rozsądku sposób, nie jest domeną tylko chrześcijaństwa. W wielu religiach obserwujemy takie poświęcenia. Tak więc nie jest to żaden dowód. Jeśli przyjmujesz go za dowód to musisz uwierzyć też wszystkim innym religiom w których ludzie dobrowolnie oddają swoje życie za ich religijne przekonania.

magda pisze:Tylko zapominasz ze na tych ludzi działał Duch Święty a to różnica bo nie polegali tylko na swojej pamięci.

To, że działa na nich Duch Święty wiemy tylko stąd, że sami to o sobie powiedzieli... No to „mocny dowód” muszę powiedzieć...
Przejdź się po szpitalach dla psychicznie chorych, a zobaczysz ilu tam twierdzi podobnie i jeszcze duuużo więcej. Uwierzysz im wszystkim? Jeśli nie to dlaczego? Przecież twierdzą, że działa na nich Duch Święty, lub że są ponownym wcieleniem Jezusa, Buddy, czy kogokolwiek innego.


Awatar użytkownika
daniell
Posty: 374
Rejestracja: 17 kwie 2014, 23:45
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Festung Breslau
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: daniell » 24 kwie 2014, 16:37

killwithpower pisze:
daniell pisze:
fryderyk pisze:Gdyby moja zmarła babcia powstała z grobu, przyszła do mnie i opowiedziała mi o zaświatach to uwierzyłbym w 100 %!


Gdyby się tak zdarzyło - co wykluczone nie jest, to raczej z Bogiem (Jezusem) wspólnego mieć nic nie będzie.
.


Ciekawe gdyż Jezus rzekomo przeprowadził taki właśnie wyczyn z Łazarzem.


A słowa "raczej" to nie zauważyłeś ? ;)


Jezus Cię kocha !
"Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną."
Awatar użytkownika
daniell
Posty: 374
Rejestracja: 17 kwie 2014, 23:45
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Festung Breslau
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: daniell » 24 kwie 2014, 16:40

magda pisze: (...) Widziałam takie rzeczy. Starosc jest bardzo dobra pod tym wzgledem że się bardzo duzo w życiu widziało.


Z tą starością, to bym nie przesadzał ;)

Pozdrawiam.

Ps. Ja staram się - na własny użytek - pamiętać przysłowie (chyba z niemieckiego), że: "Wiek nie chroni przed głupotą".


Jezus Cię kocha !
"Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną."

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości