O moje zdrowie
pozytywista pisze:Prawie starciłeś przytomność ze strachu, czy z dolegliwości?
Zdecydowanie z dolegliwości, po prostu z minuty na minutę czułem się gorzej, trwało to około godziny. Strach pojawił się w monencie kiedy uświadomiłem sobie, że jak tak dalej pójdzie to zaraz padnę, a jestem tu ( w tym momencie) zupełnie sam. Niby wiem, że z sercem nie ma żartów, wiem jak teoretycznie powinienem się zachować (np. wezwać pomoc dzwoniąc pod 112)... Ale dziś był taki dzień, że musiałem wywiazać się z wielu zobowiązań wobec klientów, więc pomyślałem, że muszę dać radę albo zdechnę. Prosiłem o modlitwę i wierzę, że ktoś się modlił bo szybko przeszło.
pozytywista pisze:Zdarzało ci się to wcześniej, taki ból?
Nigdy wcześniej.
pozytywista pisze:Wykonywałeś wcześniej wysiłek fizyczny?
Wcześniej przed pojawieniem się bólu czy wcześniej ogólnie? Ogólnie to wysiłek fizyczny towarzyszy mi na codzień od dzieciństwa ale dziś rano przed bólem jeszcze go jako takiego nie było.
pozytywista pisze:Czy ból był nieprzerwany, czy np. przerywany kłujący, następujący np. po wdechu lub po wykonaniu jakiegoś ruchu?
Ból był nieprzerwany, ale nie jakiś paraliżujący, raczej słaby- mdły. Poza tym czułem fizycznie jak gdyby bulgotało mi w sercu, jakby przepływająca krew była napowietrzona czy też nie przepływała spokojnie tylko jakoś wzburzenie. Trudno mi to opisać słowami dlatego napisałem wcześniej, że było to bardzo dziwne....
Ale teraz jest ok i to najważniejsze.
Dlaczego pytasz, znasz się na kardiologii?
Dragonar pisze:Nick, udaj się lepiej do lekarza i tam wspomnij o tym, co się stało. Przeszło, ale moim zdaniem nie powinno się czegoś takiego lekceważyć, nawet jeśli stało się to jednorazowo.
Dzięki za troskę. Ja wiem tyle, że powinienem zwolnić- to był chyba taki sygnał. Muszę wrócić na siłownię, kiedy półtora roku temu ćwiczyłem regularnie czułem się rewelacyjnie. Co do wizyt u lekarzy- mam jakąś niechęć...
-
- Posty: 553
- Rejestracja: 29 maja 2012, 11:13
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Polska
- Gender:
- Kontaktowanie:
Głowa do góry , z pewnością Bóg jest u twojego Bogu , te wątpliwości nie są brakiem wiary a szukaniem odpowiedzi , z pewnością twoja wiara przetrwa. proronuje ci wiec relax przy dobrej muzyce chrześcijańskiej np. zielonoświątkowej albo innej protestanckiej . Pozdrawiam
Tylko Bogu chwała
Powtórzonego Prawa 6:4 "4 Słuchaj, Izraelu, Pan jest naszym Bogiem - Panem jedynym"
Powtórzonego Prawa 6:4 "4 Słuchaj, Izraelu, Pan jest naszym Bogiem - Panem jedynym"
- Grażyna
- Posty: 1248
- Rejestracja: 21 gru 2013, 12:17
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Stargard Szczeciński
- Gender:
- Kontaktowanie:
Nick, po powrocie lekarz rodzinny - podstawowe badania - ekg, echo, próba wysiłkowa, badanie krwi z uwzględnieniem poziomu elektrolitów. Jak badania będą w normie, szukaj przyczyn w stresie.
Choćbym nawet szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę, boś Ty ze mną, laska Twoja i kij Twój mnie pocieszają... Ps. 23:4
Grażyna
Grażyna
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości