Czy kobieta może być starszym zboru ?

Inne zagadnienia biblijne
Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 22 wrz 2014, 20:33

Vrijer pisze: Bo u nas w radzie zboru sa dwie kobiety.


Czy bycie w radzie zboru = bycie starszym?

Vrijer pisze:A przeciez jest napisane ze Starszy powinien byc MEZEM jednej zony.


Nie do końca, bo dla Pawła małżeństwo wydaje się być niejako złem koniecznym. Jest to zalecenie, a nie obowiązek.

Vrijer pisze:Jakie jest wasz zdanie w tej kwestii ?


Nie ma przeciwwskazań. Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę, bez podziałów na lepszą i gorszą płeć. Ważne, żeby była to osoba z powołania, utalentowana i pełna pasji, a nie służąca tylko z powodu swojej płci.

Niemal wszystkie tradycyjne denominacje - w tym prawosławie, ale za wyjątkiem KK - są zgodne odnośnie możliwości pełnienia przez kobietę funkcji diakona, który przecież może min. głosić kazania. (NT wspomina o Febie, Prysce i Junii) Ponadto istnieją świadectwa o kobietach-prezbiterach, a nawet pochodzący z końca V wieku list papieża Gelazego, który wtedy zakazał ordynacji pań. Wbrew obiegowej opinii, pierwsza kobieta nie została wyświęcona na prezbitera w 1853 roku przez amerykańskich kongregacjonalistów. :)


"All heretics quote Scripture. The question in this controversy is not the normativity of the Bible but who gets to interpret it." - Scott Clark

"Religion could be a source of error as well as wisdom and light. Its role should be to inculcate, not a sense of infallibility, but a sense of humility." - Reinhold Niebuhr

Ku refleksji.
Awatar użytkownika
Iv
Posty: 3755
Rejestracja: 18 kwie 2010, 16:53
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Iv » 22 wrz 2014, 21:25

Vrijer pisze:A przeciez jest napisane ze Starszy powinien byc MEZEM jednej zony.


biskup nie starszy zboru


Miłość i Dobro :)

Nie daj się pokonać złu, lecz sam dobrem zwyciężaj zło. (Rz 12,21)
Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa mnóstwo grzechów. (1P 4,8)
Awatar użytkownika
Erazm
Posty: 1801
Rejestracja: 07 cze 2009, 06:18
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Siedlce
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Erazm » 23 wrz 2014, 08:22

Piotrek. pisze:Niemal wszystkie tradycyjne denominacje - w tym prawosławie, ale za wyjątkiem KK - są zgodne odnośnie możliwości pełnienia przez kobietę funkcji diakona, który przecież może min. głosić kazania. (NT wspomina o Febie, Prysce i Junii)

Gdzie jest powiedziane że Feba, Pryska czy Junia głosiły kazania?
Jest natomiast powiedziane:
Nie pozwalam zaś kobiecie nauczać ani wynosić się nad męża. 1 Tym 2,12 (BW)

Oczywiście bycie w radzie zboru nie jest tożsame z byciem starszym (prezbiterem).


"Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie" św. Paweł Apostoł
"Kiedy idziemy bez krzyża, jesteśmy docześni. Możemy być biskupami, księżmi, kardynałami, ale nie jesteśmy uczniami Pana." Franciszek, papież
"Kto nie modli się do Boga, modli się do diabła" Franciszek, papież
Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 23 wrz 2014, 09:00

Iv pisze:
Vrijer pisze:A przeciez jest napisane ze Starszy powinien byc MEZEM jednej zony.


biskup nie starszy zboru



Tam jest mowa o starszych. W stosunku do starszych używano różnych określeń jak pasterz czy biskup.

Gal 4:11 - I On ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a innych pasterzami i nauczycielami,

Pasterz i nauczyciel występuje tu jako jedna funkcja i odnosi się do starszych zgromadzenia.


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.
http://chcewierzyc.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Erazm
Posty: 1801
Rejestracja: 07 cze 2009, 06:18
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Siedlce
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Erazm » 23 wrz 2014, 10:06

Piotrek. pisze:Nie ma przeciwwskazań. Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę, bez podziałów na lepszą i gorszą płeć.

Właśnie o to chodzi, że niektórzy mylą dzielenie na lepszych i gorszych z dzieleniem na takie bądź inne funkcje.
To, że komuś nie wolno głosić kazań nie oznacza, że ten ktoś jest gorszy.
W listach apostolskich wielokrotnie podkreślane jest, iż mąż jest głową kobiety, zalecana jest uległość kobiet wobec mężczyzn. Jest ogromną nieodpowiedzialnością interpretowanie tych wskazań jako dyskryminacja kobiet.
Po prostu mężczyzna ma inną funkcję w rodzinie, zgromadzeniu, społeczeństwie a kobieta inną. Taki jest porządek Boży, podany wprost w bardzo jasnych i przejrzystych słowach Nowego Testamentu.
Według tego porządku kobieta nie może być prezbiterem, tak jak nie może być głową rodziny.
W dzisiejszych sfeminizowanych czasach mamy aż nadto przykładów odwracania tego porządku do góry nogami. Do czego to prowadzi? Ogólnego chaosu w relacjach damsko-męskich, fali rozwodów, zniewieściałości mężczyzn.
Podziwiam kobiety, posiadają one wiele talentów, umiejętności i wiedzy, o których mężczyzna może tylko pomarzyć. Dlatego mają taką a nie inną funkcję w społeczności. Co więc może zrobić z tym faktem prawdziwy mężczyzna? Czcić i kochać kobietę, uczyć się jej i poznawać ją, być jej podporą i opiekunem. Dbać o nią tak, jak powinno się dbać o, jak by nie było, ukochaną córeczkę Pana Boga. A nie odstępować jej, w duchu fałszywie pojmowanego równouprawnienia, swoje odpowiedzialności, które naznaczył mu nasz Pan.


"Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie" św. Paweł Apostoł

"Kiedy idziemy bez krzyża, jesteśmy docześni. Możemy być biskupami, księżmi, kardynałami, ale nie jesteśmy uczniami Pana." Franciszek, papież

"Kto nie modli się do Boga, modli się do diabła" Franciszek, papież
Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 23 wrz 2014, 12:33

Erazm, a co w kościele może robić kobieta, czego mężczyzna nie może, bo ma inną funkcję?


Awatar użytkownika
Erazm
Posty: 1801
Rejestracja: 07 cze 2009, 06:18
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Siedlce
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Erazm » 23 wrz 2014, 12:41

fauxpas pisze:Erazm, a co w kościele może robić kobieta, czego mężczyzna nie może, bo ma inną funkcję?

Mówiłem o różnych funkcjach kobiety i mężczyzny w sensie ogólnym.
W samym kościele nie znajduję takiego zajęcia, o które pytasz, choć jestem przekonany, nie tylko na podstawie własnych obserwacji, że do opieki nad dziećmi np. w szkółce niedzielnej, kobiety nadają się o wiele lepiej, niż mężczyźni.
Ale nie bardzo rozumiem, do czego zmierzasz zadając to pytanie?


"Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie" św. Paweł Apostoł

"Kiedy idziemy bez krzyża, jesteśmy docześni. Możemy być biskupami, księżmi, kardynałami, ale nie jesteśmy uczniami Pana." Franciszek, papież

"Kto nie modli się do Boga, modli się do diabła" Franciszek, papież
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kontousunięte1 » 23 wrz 2014, 12:58

Piotrek. pisze: dla Pawła małżeństwo wydaje się być niejako złem koniecznym. Jest to zalecenie, a nie obowiązek.

Tylko że Paweł był wielkim przeciwnikiem kobiet /to moje i wyłącznie moje odczucie/. Może zalecał tak ponieważ oczekiwano ,że Pan Jezus wróci lada dzień i bez sensu wiązac się i wikłac w małżeństwa, no i nie ma już potrzeby "produkowania" dzieci. Bo przecież wolnych związków raczej nie promował :oops: :mrgreen:
A poważnie - pastorem powinien byc mężczyzna. Kobiety mogą miec jakieś funkcje i służby, ale kazania/nauczania należą do mężczyzn.


Ligia
Posty: 822
Rejestracja: 21 sie 2014, 20:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Ligia » 23 wrz 2014, 13:05

A poważnie - pastorem powinien byc mężczyzna. Kobiety mogą miec jakieś funkcje i służby, ale kazania/nauczania należą do mężczyzn.


Ok.

Co do pozostalych kwestii, uwazam, ze czesto zbyt sztywno pojmuje sie role kobiety i mezczyzny i przez to zabija indywidualnosc w ludziach. Bo kazdy z nas ma inne talenty i predyspozycje, a jezeli nie pasuja one dokladnie do sztywnej wersji modelowej kobiety lub mezczyzny, nie czerpie sie z tego. Tymczasem jestesmy przede wszystkim ludzmi. Rola jest pewna ramą. Moze istniec mezczyzna- pielegniarz a zapedzenie Curie- Sklodowskiej do garow nie przyniosloby wiele dobrego.


Awatar użytkownika
Erazm
Posty: 1801
Rejestracja: 07 cze 2009, 06:18
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Siedlce
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Erazm » 23 wrz 2014, 13:24

Ligia, właśnie o to chodzi, żeby tej indywidualności nie zabijać. Nigdzie w Biblii nie ma nakazu by kobieta zajmowała się kuchnią. Biblia w żadnym miejscu nie zakazuje kobietom prowadzić badań naukowych.


"Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie" św. Paweł Apostoł

"Kiedy idziemy bez krzyża, jesteśmy docześni. Możemy być biskupami, księżmi, kardynałami, ale nie jesteśmy uczniami Pana." Franciszek, papież

"Kto nie modli się do Boga, modli się do diabła" Franciszek, papież
Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 23 wrz 2014, 13:25

Erazm pisze:
fauxpas pisze:Erazm, a co w kościele może robić kobieta, czego mężczyzna nie może, bo ma inną funkcję?

Mówiłem o różnych funkcjach kobiety i mężczyzny w sensie ogólnym.
W samym kościele nie znajduję takiego zajęcia, o które pytasz, choć jestem przekonany, nie tylko na podstawie własnych obserwacji, że do opieki nad dziećmi np. w szkółce niedzielnej, kobiety nadają się o wiele lepiej, niż mężczyźni.
Ale nie bardzo rozumiem, do czego zmierzasz zadając to pytanie?

Ok, dzięki.
Do czego zmierzam: jeśli różnica między płciami jest jedynie funkcyjna, a nie hierarchiczna, to spodziewam się większej symetrii w zajęciach obu płci (kobiety nie mogą x, mężczyźni - y). Nie sugeruję nic, dopiero pytam, bo sam zdania jeszcze nie mam.


Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 23 wrz 2014, 14:08

Ligia pisze:
A poważnie - pastorem powinien byc mężczyzna. Kobiety mogą miec jakieś funkcje i służby, ale kazania/nauczania należą do mężczyzn.


Ok.

Co do pozostalych kwestii, uwazam, ze czesto zbyt sztywno pojmuje sie role kobiety i mezczyzny i przez to zabija indywidualnosc w ludziach. Bo kazdy z nas ma inne talenty i predyspozycje, a jezeli nie pasuja one dokladnie do sztywnej wersji modelowej kobiety lub mezczyzny, nie czerpie sie z tego. Tymczasem jestesmy przede wszystkim ludzmi. Rola jest pewna ramą. Moze istniec mezczyzna- pielegniarz a zapedzenie Curie- Sklodowskiej do garow nie przyniosloby wiele dobrego.


Może i ramy. W niebie w końcu wszyscy mają być jak aniołowie Boży.

Może oprócz tego czy ktoś dobrze naucza Bóg patrzy się także na to czy ktoś jest dobrym mężem czy żoną. Niektórzy zapewne chociaż nie byli dobrymi nauczycielami otrzymało więcej niż ludzie którzy ciągle zabiegają o przywództwo.


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.

http://chcewierzyc.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Iv
Posty: 3755
Rejestracja: 18 kwie 2010, 16:53
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Iv » 23 wrz 2014, 14:40

Chcę wierzyć pisze:
Iv pisze:
Vrijer pisze:A przeciez jest napisane ze Starszy powinien byc MEZEM jednej zony.


biskup nie starszy zboru



Tam jest mowa o starszych. W stosunku do starszych używano różnych określeń jak pasterz czy biskup.

Gal 4:11 - I On ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a innych pasterzami i nauczycielami,

Pasterz i nauczyciel występuje tu jako jedna funkcja i odnosi się do starszych zgromadzenia.


Ale jakieś argumenty za tym przemawiają?
Samo stwierdzenie mnie nie przekonuje.


PS: To jest list do Efezjan en który cytujesz :)


Miłość i Dobro :)

Nie daj się pokonać złu, lecz sam dobrem zwyciężaj zło. (Rz 12,21)
Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa mnóstwo grzechów. (1P 4,8)
Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 23 wrz 2014, 15:07

Tak. Paweł podaje w listach do Tymoteusza jak i do Tytusa jakie cechy powinny być brane przy ustanawianiu po miastach starszych.

Tytusa 1:5 - Pozostawiłem cię na Krecie w tym celu, abyś uporządkował to, co pozostało do zrobienia, i ustanowił po miastach starszych, jak ci nakazałem,
1:6 - takich, którzy są nienaganni, są mężami jednej żony, którzy mają dzieci wierzące, które nie stoją pod zarzutem rozpusty albo krnąbrności.
1:7 - Biskup bowiem jako włodarz Boży, powinien być nienaganny, nie samowolny, nieskory do gniewu, nie oddający się pijaństwu, nie porywczy, nie chciwy brudnego zysku,

Słowo Biskup nie pada nawet jako tytuł tylko jest użyte aby uwydatnić funkcję jaką pełni starszy w kościele. Zresztą podobnie jak Pastor

I tak

Kto o biskupstwo się ubiega, pięknej pracy pragnie. 1 Tymot 3:1

należy rozumieć

Kto chce doglądać, pięknej pracy pragnie.

http://biblia.oblubienica.eu/interlinea ... /3/verse/1

I jak?


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.

http://chcewierzyc.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Iv
Posty: 3755
Rejestracja: 18 kwie 2010, 16:53
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Iv » 23 wrz 2014, 16:33

Chcę wierzyć, ok :) Przyznaję Ci słuszność zatem.


Miłość i Dobro :)

Nie daj się pokonać złu, lecz sam dobrem zwyciężaj zło. (Rz 12,21)
Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa mnóstwo grzechów. (1P 4,8)

Wróć do „Biblistyka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości