Religia jest naiwna

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Awatar użytkownika
nesto
Posty: 3634
Rejestracja: 05 wrz 2011, 12:51
Ostrzeżenia: 1
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Wyzwolony z KRzK
Gender: Male
Kontaktowanie:

Religia jest naiwna

Postautor: nesto » 30 wrz 2014, 23:09

Witam.
Naiwne jest myślenie, że tzw. Bóg "osobowy" ukrywa się przed człowiekiem, albo, że mu się "objawia" (skoro to nie jest prawdą). Natura nie ukrywa się, objawia się, stworzyła wszystko i niczego nie chce od nas. To Natura jest Bogiem. Bytem inteligentnym, duchowym i nieskończonym.

Myślenie o osobowym Bogu jest niewyobrażalnie bezsensowne, prymitywne i szkoda gadać.

Czy może ktoś napisze coś sensownego w temacie?
Ale bez objawień z serii Biblia..
Zauważcie, że nie pisałem niczego o objawieniu Czerwonego Kapturka.


Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
Piotr.c
Posty: 46
Rejestracja: 13 sie 2014, 23:35
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Gdańsk
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotr.c » 30 wrz 2014, 23:23

No widzisz a ja wiem i jestem przekonany że Bóg stale mnie obserwuje i doskonale zna moje myśli ;)
uznawanie Boga w energii to niebezpieczny kierunek w stronę new age, nie polecam, szatan serwuje nam taką myśl


Awatar użytkownika
nesto
Posty: 3634
Rejestracja: 05 wrz 2011, 12:51
Ostrzeżenia: 1
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Wyzwolony z KRzK
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: nesto » 30 wrz 2014, 23:56

To co napisałeś jest chorobliwe.
Podobnie schizofrenicy uważają, że są obserwowani, wszyscy o nich myślą, podsłuchują, znają ich myśli itp.
Na dodatek często również opowiadają o szatanie.


Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
Piotr.c
Posty: 46
Rejestracja: 13 sie 2014, 23:35
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Gdańsk
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotr.c » 01 paź 2014, 00:09

A interpretuj sobie to jak chcesz, mnie z tym dobrze :) Bóg objawił mi prawdę, nie wierzę w przypadki ani zbiegi okoliczności, ty możesz. Zbyt wiele dowodów dostałem, chociaż nie wiem czym zasłużyłem przez życie jakie wcześniej prowadziłem... Generalnie zgadzam się że religia jest naiwna, stworzona żeby kontrolować masy, w ogóle nie lubię słowa religia bo religia to wynalazek człowieka, a Jezus stoi ponad nimi wszystkimi. A żeby nie widzieć szatana w dzisiejszym świecie trzeba być ślepym- chociaż niektórym to na pewno służy aby się nie złamali. Znam osoby które w ogóle nie wierzą w Boga, a wierzą w szatana... Bóg szepcze, diabeł krzyczy i zagłusza.

Myślenie o osobowym Bogu jest niewyobrażalnie bezsensowne, prymitywne i szkoda gadać.

Schizofrenii raczej upatrywałbym się w kimś kto udziela dwóch i pół tysiąca wpisów na forum którego temat jest wg niego bezsensowy, prymitywny- i aż szkoda gadać ;]

myślą ludzką Boga nie obejmiesz, jak mówi Biblia- liczba myśli Boga jest większa jak liczba ziarnek piasku na plaży, najgłupsza z nich wielce przewyższa najtęższe myśli ludzkie, tysiąc lat u Boga jest jak jeden dzień a jeden dzień jak tysiąc lat. Ja nawet tego nie próbuję pojąć, nauczyłem się ufać zamiast rozumować. Tylko głupiec ufa swojemu rozumowi


josta
Posty: 1026
Rejestracja: 16 gru 2012, 12:46
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Religia jest naiwna

Postautor: josta » 01 paź 2014, 00:34

nesto pisze:Witam.
Naiwne jest myślenie, że tzw. Bóg "osobowy" ukrywa się przed człowiekiem, albo, że mu się "objawia" (skoro to nie jest prawdą). Natura nie ukrywa się, objawia się, stworzyła wszystko i niczego nie chce od nas. To Natura jest Bogiem. Bytem inteligentnym, duchowym i nieskończonym.

Myślenie o osobowym Bogu jest niewyobrażalnie bezsensowne, prymitywne i szkoda gadać.


Czy mógłbyś cos więcej napisać o nienawinym sposobie myślenia, ktory uważasz, że masz?
Czy opierasz go na jakiś naukowych przesłankach, sam go wymyśliłeś, ktos ci powiedział?
Innymi słowy jak uzasadnisz "nienaiwność" światopogladu, ktory przedtawiłeś odnośnie Boga/Natury?


“If we find ourselves with a desire that nothing in this world can satisfy, the most probable explanation is that we were made for another world.” -- C.S. Lewis
Awatar użytkownika
nesto
Posty: 3634
Rejestracja: 05 wrz 2011, 12:51
Ostrzeżenia: 1
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Wyzwolony z KRzK
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: nesto » 01 paź 2014, 08:22

Piotr.c pisze:A interpretuj sobie to jak chcesz, mnie z tym dobrze :) Bóg objawił mi prawdę, nie wierzę w przypadki ani zbiegi okoliczności, ty możesz. Zbyt wiele dowodów dostałem, chociaż nie wiem czym zasłużyłem przez życie jakie wcześniej prowadziłem... Generalnie zgadzam się że religia jest naiwna, stworzona żeby kontrolować masy, w ogóle nie lubię słowa religia bo religia to wynalazek człowieka, a Jezus stoi ponad nimi wszystkimi. A żeby nie widzieć szatana w dzisiejszym świecie trzeba być ślepym- chociaż niektórym to na pewno służy aby się nie złamali. Znam osoby które w ogóle nie wierzą w Boga, a wierzą w szatana... Bóg szepcze, diabeł krzyczy i zagłusza.

Chociaż zgoda co do religii jako takiej.. całkiem niezły "wspólny punkt widzenia".
A co do tzw. "szatana". Owszem - wierzę, że istnieje, ale nie jako "osoba" ale jako "zły duch". Nie będę teraz tego rozpisywał, bo zejdziemy z tematu wiodącego.

Piotr.c pisze:Schizofrenii raczej upatrywałbym się w kimś kto udziela dwóch i pół tysiąca wpisów na forum którego temat jest wg niego bezsensowy, prymitywny- i aż szkoda gadać ;]

Nie napisałem, że temat jest taki. Sposób myślenia o Bogu jako "osobie" jest taki.
Temat jest natomiast bardzo ciekawy.

Piotr.c pisze:myślą ludzką Boga nie obejmiesz, jak mówi Biblia- liczba myśli Boga jest większa jak liczba ziarnek piasku na plaży, najgłupsza z nich wielce przewyższa najtęższe myśli ludzkie, tysiąc lat u Boga jest jak jeden dzień a jeden dzień jak tysiąc lat. Ja nawet tego nie próbuję pojąć, nauczyłem się ufać zamiast rozumować.

Tak było i jest tłumaczone zacofanie i płaska ziemia. Gadające osły i bazyliszek.
To, że czegoś nie rozumiemy nie oznacza, że mamy zakopać w dołku swój rozum i jeść błoto.
Dlatego:
Piotr.c pisze:Tylko głupiec ufa swojemu rozumowi

Jest zdaniem wysoce bezsensownym, szkodliwym i odwraca sens działania Boga, który ten rozum człowiekowi dał.

josta pisze: jak uzasadnisz "nienaiwność" światopogladu, ktory przedtawiłeś odnośnie Boga/Natury?

Można to uzasadnić na różny sposób.
1. Biblią - dziesiątki razy jest tam napisane o tym, że Bóg jest Duchem. Ducha swego daje itp. Nie mam czasu teraz aby bardziej rozpisywać temat. Stoi tam to jak WÓŁ.
2. Na podstawie obserwacji świata. Bóg objawia się we wszystkim, co nas otacza. Jest Duchem [Naturą] w której żyjemy (w skrócie).
3. Na podstawie patrzenia i rozumienia ducha jako takiego - np. głupoty. Głupota podobnie jak mądrość jest duchem. Nikt przy zdrowych zmysłach nie twierdzi jednak, że jest "osobą".


Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
josta
Posty: 1026
Rejestracja: 16 gru 2012, 12:46
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: josta » 01 paź 2014, 10:35

nesto pisze:Można to uzasadnić na różny sposób.
1. Biblią - dziesiątki razy jest tam napisane o tym, że Bóg jest Duchem. Ducha swego daje itp. Nie mam czasu teraz aby bardziej rozpisywać temat. Stoi tam to jak WÓŁ.


A czy mógłbyś uzasadnic bez używania, pozwól, że posłuże się cytatem z Ciebie: "(...) objawień z serii Biblia.."? Np. wyobraź sobie, że nie wierzę w zapis Biblii, jak inaczej mi uzasadnisz nienaiwnośc swojej wiary w to, że Bóg jest duchem?


nesto pisze:2. Na podstawie obserwacji świata. Bóg objawia się we wszystkim, co nas otacza. Jest Duchem [Naturą] w której żyjemy (w skrócie).


Co masz na myśli pisząc, że we wszystkim sie objawia i na jakiej podstwie to stwierdziłeś..? Kwiatek doniczkowy Ci to powiedział, a może kałuża? A owsianka, którą zjadłam na śniadanie była wcieleniem Boga? Tak, nie? Skąd to wiesz?


nesto pisze:3. Na podstawie patrzenia i rozumienia ducha jako takiego - np. głupoty. Głupota podobnie jak mądrość jest duchem. Nikt przy zdrowych zmysłach nie twierdzi jednak, że jest "osobą".


...ok..w jaki spsób mozna patrzeć na ducha skoro nie jest materialny? Skąd wiesz, że głupota to nie wynik ubytku na mózgu, braku jodu, piątej klepki, złego wychowania tylko od razu jakis duch?

Więc jak uzasadnisz, że to w co wierzysz nie jest naiwne?


“If we find ourselves with a desire that nothing in this world can satisfy, the most probable explanation is that we were made for another world.” -- C.S. Lewis
Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 01 paź 2014, 11:06

Chrześcijaństwo opiera się na zeznaniach naocznych świadków działania Boga. Co jest naiwnego w wierze? Robisz co chcesz a jeszcze na dodatek masz obietnicę życia wiecznego. Masz lepszą perspektywę?


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.
http://chcewierzyc.blogspot.com/
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Religia jest naiwna

Postautor: KAAN » 01 paź 2014, 14:16

nesto pisze:Witam.
Naiwne jest myślenie, że tzw. Bóg "osobowy" ukrywa się przed człowiekiem, albo, że mu się "objawia" (skoro to nie jest prawdą). Natura nie ukrywa się, objawia się, stworzyła wszystko i niczego nie chce od nas. To Natura jest Bogiem. Bytem inteligentnym, duchowym i nieskończonym.

Myślenie o osobowym Bogu jest niewyobrażalnie bezsensowne, prymitywne i szkoda gadać.

Czy może ktoś napisze coś sensownego w temacie?
Ale bez objawień z serii Biblia..
Zauważcie, że nie pisałem niczego o objawieniu Czerwonego Kapturka.
Ty nazywasz istnienie Boga osobowego prymitywnym, a Bóg mówi o niewierzących jako o głupich, pozbawionych rozumu:

Księga Psalmów 53:2 Głupi rzekł w sercu swoim: Nie ma Boga.

Bóg oczywiście objawił siebie w osobie Pana Jezusa, który żył wśród ludzi z nimi rozmawiał z ludźmi pokazywał kim jest.

Ewangelia św. Jana 14:9 Odpowiedział mu Jezus: Tak długo jestem z wami i nie poznałeś mnie, Filipie? Kto mnie widział, widział Ojca; jak możesz mówić: Pokaż nam Ojca?

Jeśli jego świadectwa nie przyjmujesz to twój problem, którego nikt nie potrafi rozwiązać.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Dragonar
Posty: 4906
Rejestracja: 10 wrz 2011, 20:04
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Lokalizacja: Christendom
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Religia jest naiwna

Postautor: Dragonar » 01 paź 2014, 16:04

nesto pisze:Witam.
Naiwne jest myślenie, że tzw. Bóg "osobowy" ukrywa się przed człowiekiem, albo, że mu się "objawia" (skoro to nie jest prawdą). Natura nie ukrywa się, objawia się, stworzyła wszystko i niczego nie chce od nas. To Natura jest Bogiem. Bytem inteligentnym, duchowym i nieskończonym.

Myślenie o osobowym Bogu jest niewyobrażalnie bezsensowne, prymitywne i szkoda gadać.

Czy może ktoś napisze coś sensownego w temacie?
Ale bez objawień z serii Biblia..
Zauważcie, że nie pisałem niczego o objawieniu Czerwonego Kapturka.

Jeśli tylko zacznę myśleć i dyskutować o osobowym Bogu, stanę się równie prymitywny, jak moje bezsensowne myśli, stąd pozostawiam Cię z Twoją niezwykle ciekawą opinią, którą raczyłeś nam zaprezentować w tym wątku. Szkoda gadać, dlatego najlepiej zamknijmy wątek. Ktoś spoza forum pomyśli jeszcze, że skoro dyskutujemy o osobowym Bogu, to jesteśmy strasznie naiwni - nie dążmy do tego, by forum okryło się złą sławą.


Scriptura locuta, Roma finita.

Zapraszam na mojego bloga: Herold Pański.
Awatar użytkownika
nesto
Posty: 3634
Rejestracja: 05 wrz 2011, 12:51
Ostrzeżenia: 1
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Wyzwolony z KRzK
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: nesto » 01 paź 2014, 20:29

josta pisze:Np. wyobraź sobie, że nie wierzę w zapis Biblii, jak inaczej mi uzasadnisz nienaiwnośc swojej wiary w to, że Bóg jest duchem?

Biblii użyłem, bo w nią wierzysz. Jeśli w nią nie wierzysz to patrz pkt. 2 i 3 - NATURA.

josta pisze:Co masz na myśli pisząc, że we wszystkim sie objawia i na jakiej podstwie to stwierdziłeś..? Kwiatek doniczkowy Ci to powiedział, a może kałuża? A owsianka, którą zjadłam na śniadanie była wcieleniem Boga? Tak, nie? Skąd to wiesz?

Wszystko to co napisałaś. Wszystko traktuję jak część Boga - Natury.
Duch jest wyższym bytem niż materia [nie podlega prawom jakie znamy i jest nieśmiertelny], ale i jedno i drugie należy do Natury. Czy masz może zdanie, że myśli, które przecież są duchem, a nie materią, nie są częścią Natury?

josta pisze:...ok..w jaki spsób mozna patrzeć na ducha skoro nie jest materialny?

Nie można. Ducha się czuje. Czy możesz "patrzeć na myśli" albo "widzieć oczami miłość" - nie możesz.
Widzieć można tylko objawy miłości, nienawiści itp.
Dlatego Boga nikt nigdy nie widział i widzieć nie może. Widziano podobno jego posłańców - aniołów. To byty duchowe, osobowe. Podobne w tym do człowieka, ale innej natury.

josta pisze:Więc jak uzasadnisz, że to w co wierzysz nie jest naiwne?

To subiektywne uczucie. Mogę napisać jedynie, że "dla mnie" jest "mądrzejsze" od wiary w to, że człowiek Jezus stworzył świat itp. Nawet szkoda pisać o takich rzeczach. Nie mam czasu na powtarzanie bezsensownych starożytnych mitów. Jezus wg waszych Świętych Ksiąg nie uczył takich mitów.

KAAN, wybacz, ale nie mogę dyskutować z Tobą na poziomie godnym dyskusji. Nie nadajesz się jako partner logicznych dysput. Nie rozumiesz co pisze, przekręcasz teks i udowadniasz istnienie Czerwonego Kapturka na podstawie książki o Czerwonym Kapturku.
Proszę abyś powstrzymał się od pisania w tym temacie. Znam twoje poglądy i uważam, że nie warto o nich z Tobą dyskutować.

Dragonar, brak argumentów powoduje cynizm i zakłopotanie? Sami twoi "święci" w samej twojej "świętej Księdze" tłumaczą ci, że Bóg jest Duchem, a nie "osobą".
Osoba - to oddzielna, świadoma egzystencji istota, np. człowiek, koń, świnia.
Bóg nie jest osobą, bo byłby "oddzielną istotą" a masz wszędzie w swojej Biblii napisane, że z Bogiem się trzeba jednoczyć "abyśmy stanowili jedno".
Nie może jednoczyć się kura ze słoniem, bo to głupie.
Duch z duchem może. Wtedy stają się "jednym duchem".
A jeśli uważasz, że np. świnia nie jest oddzielną, świadomą (w świńskiej skali oczywiście) osobą, to pewnie można porównać ciebie do osób, które kiedyś uważały, że np. Murzyni nie mają duszy.
Tymczasem wszystko co żyje ma w sobie ożywiające tchnienie Boga.
Ale spokojnie, to tylko "moje wymysły" oparte na wewnętrznych przemyśleniach.
Nie są to jakieś dogmaty czy wykładnia mądrości.
To subiektywne poglądy, które obecnie mam.


Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 02 paź 2014, 09:42

nesto pisze:KAAN, wybacz, ale nie mogę dyskutować z Tobą na poziomie godnym dyskusji. Nie nadajesz się jako partner logicznych dysput. Nie rozumiesz co pisze, przekręcasz teks i udowadniasz istnienie Czerwonego Kapturka na podstawie książki o Czerwonym Kapturku.
Proszę abyś powstrzymał się od pisania w tym temacie. Znam twoje poglądy i uważam, że nie warto o nich z Tobą dyskutować.
A ja ci będę odpowiadał nawet wtedy gdy sobie tego nie życzysz, ponieważ wypisujesz kłamstwa na temat Boga , a jeśli będziesz nadal pisał osobiste wycieczki w moim kierunku zostaniesz potraktowany jak trol.
Biblia jest Słowem Bożym, całkowicie pewna i prawdziwa jak napisano:

Księga Psalmów 119:140 Słowo twoje jest całkowicie czyste, Dlatego kocha je sługa twój.

Ewangelia św. Jana 17:17 Poświęć ich w prawdzie twojej; słowo twoje jest prawdą.

Bóg jest Duchem, a nie "osobą".
Jedno nie przeczy drugiemu, duchy mają osobowość.
Osoba - to oddzielna, świadoma egzystencji istota, np. człowiek, koń, świnia.
Koń nie jest osobą, mylisz podstawowe pojęcia.
Bóg nie jest osobą, bo byłby "oddzielną istotą" a masz wszędzie w swojej Biblii napisane, że z Bogiem się trzeba jednoczyć "abyśmy stanowili jedno".
Kompletnie pomieszałes pojęcia i myśli; nie ma nigdzie definicji osobowości jako oddzielnej istoty, to tylko twoje wyobrażenia. Słowa "aby byli jedno" odnosi się do więzi duchowej, a nie do zjednoczenia istoty.
Nie może jednoczyć się kura ze słoniem, bo to głupie.
Tak jak głupie twoje porównanie.
Duch z duchem może. Wtedy stają się "jednym duchem".
Błąd zrozumienia jedności, która polega na więzi idei, a nie istoty; ten sam błąd jak powyżej.
Tymczasem wszystko co żyje ma w sobie ożywiające tchnienie Boga.
Ale to nie jest duch.
Ale spokojnie, to tylko "moje wymysły" oparte na wewnętrznych przemyśleniach.
Dobrze że się przyznajesz.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Dragonar
Posty: 4906
Rejestracja: 10 wrz 2011, 20:04
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Lokalizacja: Christendom
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Dragonar » 02 paź 2014, 16:54

nesto pisze:Dragonar, brak argumentów powoduje cynizm i zakłopotanie?

Cynizm i zakłopotanie? Najwięcej cynizmu oraz intelektualnego zakłopotania, które prowadzi do dogmatyzmu, widzę w Twojej wypowiedzi:
nesto pisze:Myślenie o osobowym Bogu jest niewyobrażalnie bezsensowne, prymitywne i szkoda gadać.

A gdzie argumenty nieoparte o subiektywne wrażenie oraz emocje?

nesto pisze:Sami twoi "święci" w samej twojej "świętej Księdze" tłumaczą ci, że Bóg jest Duchem, a nie "osobą".

A kot nie jest ssakiem, tylko zwierzęciem!

nesto pisze:Osoba - to oddzielna, świadoma egzystencji istota, np. człowiek, koń, świnia.
Bóg nie jest osobą, bo byłby "oddzielną istotą" a masz wszędzie w swojej Biblii napisane, że z Bogiem się trzeba jednoczyć "abyśmy stanowili jedno".
Nie może jednoczyć się kura ze słoniem, bo to głupie.
Duch z duchem może. Wtedy stają się "jednym duchem".
A jeśli uważasz, że np. świnia nie jest oddzielną, świadomą (w świńskiej skali oczywiście) osobą, to pewnie można porównać ciebie do osób, które kiedyś uważały, że np. Murzyni nie mają duszy.
Tymczasem wszystko co żyje ma w sobie ożywiające tchnienie Boga.

Inaczej definiujesz pojęcia "osoby" oraz "jedności", stąd dochodzisz do panteistycznych wniosków. To wszystko.

nesto pisze:Ale spokojnie, to tylko "moje wymysły" oparte na wewnętrznych przemyśleniach.
Nie są to jakieś dogmaty czy wykładnia mądrości.
To subiektywne poglądy, które obecnie mam.

No właśnie - subiektywne poglądy bazujące głównie na uczuciach oraz nazywanie wszystkiego, co z nimi niezgodne "niewyobrażalnie bezsensownym i prymitywnym".


Scriptura locuta, Roma finita.

Zapraszam na mojego bloga: Herold Pański.
Awatar użytkownika
nesto
Posty: 3634
Rejestracja: 05 wrz 2011, 12:51
Ostrzeżenia: 1
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Wyzwolony z KRzK
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: nesto » 02 paź 2014, 17:15

KAAN pisze:Koń nie jest osobą, mylisz podstawowe pojęcia.

Skoncentrujmy się na wpisie KAANa.
Uzasadnij swój wpis, jeśli łaska.


Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 03 paź 2014, 09:28

nesto pisze:
KAAN pisze:Koń nie jest osobą, mylisz podstawowe pojęcia.

Skoncentrujmy się na wpisie KAANa.
Uzasadnij swój wpis, jeśli łaska.
Osobami są tylko ci, którzy mogą mieć duchową relację z Bogiem; jak można się zorientować z Biblii osobami są obrócz samego Boga ludzie i aniołowie. W ziemskim wymiarze, według ludzkiego odczuwania tego tematu osobami są wyłącznie ludzie, co ma swoje odbicie nie tylko w powszechnym prawodawstwie, ale tez w konstrukcji języka; po polsku zwierzę jest czymś, a człowiek kimś.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości