Przypadek

[Chcę wierzyć]

Większość cech powstałych organizmów można wytłumaczyć na zasadzie przyczyna-skutek. Np. istnienie promieni dało początek oczom. Czy np istnienie powietrza sprawiło, że organizmy mają taki narząd jak płuca. Czy istnieją takie cechy organizmów, które ciężko by było wytłumaczyć na zasadzie ewolucji?

Mały przykład

Jad u zwierząt
- W jaki sposób ewolucja dobrała skład chemiczny substancji, która będzie szkodliwa dla innego organizmu?

Może ktoś zna inne lepsze przykłady?

[josta]

Np. kwiaty orchidee, których pręciki wyglądem przypominają samice owadów zapylających - samce myśląc, że to samica siadają na kwiatku a ten na bezczelnego umieszcza na nich pyłek. Pytanie:

Skąd kwiatek "wiedział" jak ma wygladać, żeby przyciągnać samca?
Skąd "wiedział" jak wyglada samica tego owada?

____
Zresztą w takich kwestiach zawsze przychodzi mi do glowy taka myśl, że gdyby cechy organizmów powstawały na takiej własnie zasadzie: przyczyna/potrzeba - skutek to równie dobrze machając bardzo długo rękami moglibyśmy wyksztalcić sobie skrzydła..

[nesto]

Nie wiedział.
Coś się sprawdzało, więc powielono, ulepszono, poprawiono w następnych milionach pokoleń.
Coś się nie sprawdzało, obumarło i zostało odrzucone w następnych pokoleniach.
Ale i tak nie wiadomo tego na pewno. Takie są tylko przypuszczenia.

[Chcę wierzyć]

Skąd kwiatek "wiedział" jak ma wygladać, żeby przyciągnać samca?

To było na odwrót. Samica upodobniła się do kwiatka by

[kruszynka]

więc powielono, ulepszono, poprawiono w następnych milionach pokoleń.

A kto to zrobiono?

[Zbyszekg4]

Czy istnieją takie cechy organizmów, które ciężko by było wytłumaczyć na zasadzie ewolucji?

Kiedyś w filmie przyrodniczym pokazano żuka bombardiera. Tu coś o nim: http://www.sadistic.pl/zuk-bombardier-vt288393.htm
A tu: http://www.bytom.kwch.org/literatura/kr ... rzyli.html nie tylko o tym żuku, ale i o innych organizmach i rzeczach przeczących teorii ewolucji.

Ten żuk na drodze ewolucji nie miał prawa powstać- prędzej by każdy jeden sam się uśmiercił...
Cytat, ze strony powyższej:
"Żuk bombardier ma „gorący” chemiczny mechanizm obronny. Kiedy pojawia się napastnik żuk odwraca się i strzela napastnikowi w twarz szkodliwymi gorącymi gazami o temperaturze 100°C, co umożliwia żukowi ucieczkę! Aby wykonać skuteczny strzał, żuk musi wymieszać prawidłowe ilości dwóch związków chemicznych: nadtlenku wodoru („woda utleniona” – przyp. tłum.) i hydrochinonu, używając przy tym dwóch enzymów i dwóch inhibitorów (spowalniaczy), zbiorników ciśnieniowych i całego zestawu nerwów i mięśni do celowania i kontroli.

Wyobraźmy sobie przez chwilę, że ewolucja to prawda. Nadchodzi napastnik, a chrząszcz miesza niewłaściwe ilości chemikaliów i bum! wysadza sam siebie w powietrze! Poczekajmy kilka milionów lat aż drogą ewolucji powstanie następny żuk i tak dalej! Kiedy chodzi o dostosowywanie się, które wymaga kilku cech zależnych jedna od drugiej, czas, przypadek, dobór naturalny, przetrwanie najlepiej przystosowanego osobnika nie dają żadnej nadziei. Jedynym logicznym wyjaśnieniem jest projekt i stworzenie."

[Ligia]

A kto to zrobiono?

[Piotrek.]

Czy istnieją takie cechy organizmów, które ciężko by było wytłumaczyć na zasadzie ewolucji?

Nie, chociaż niektóre cechy, jak np. zasadność rozmnażania płciowego nadal nurtują wielu naukowców.

a chrząszcz miesza niewłaściwe ilości chemikaliów i bum!

To jedynie pobożne życzenie autora tekstu, które nijak ma się do rzeczywistości.

Analogicznie można by podać przykład obecności silnie żrącego kwasu solnego w ludzkim żołądku (pH soku żołądkowego ≈ 1,5), który trawi także błonę śluzową i/lub przedostaje się pod ciśnieniem w górę układu pokarmowego z wiadomym skutkiem. Jednak zarówno rzekoma "pomyłka" żuka, jak i wspomniane nieprawidłowości należą do historii typu sci-fi.

[Zbyszekg4]

Analogicznie można by podać przykład obecności silnie żrącego kwasu solnego w ludzkim żołądku (pH soku żołądkowego ≈ 1,5), który trawi także błonę śluzową i/lub przedostaje się pod ciśnieniem w górę układu pokarmowego z wiadomym skutkiem. Jednak zarówno rzekoma "pomyłka" żuka, jak i wspomniane nieprawidłowości należą do historii typu sci-fi.

Ach, cóż to za mądry ten kwas solny w naszych brzusiach siedzi, że wie iż ma tam siedzieć i nie trawić żołądusia!...


Piotrku, czy Ty bierzesz JESZCZE pod uwagę Boże działanie przy powstaniu świata, czy JUŻ zupełnie wystarcza Ci TEORIA ewolucji?!?
Pytam poważnie...

[Piotrek.]

Piotrku, czy Ty bierzesz JESZCZE pod uwagę Boże działanie przy powstaniu świata, czy JUŻ zupełnie wystarcza Ci TEORIA ewolucji?!?
Pytam poważnie...

Oczywiście. Teoria ewolucji dotyczy tylko mechanizmów, a nie tego, co stoi za nimi.

[josta]

Nie wiedział.
Coś się sprawdzało, więc powielono, ulepszono, poprawiono w następnych milionach pokoleń.
Coś się nie sprawdzało, obumarło i zostało odrzucone w następnych pokoleniach.

Tak nesto, tyle, ze to w ogóle nie wyjaśnia skąd orchidea miała niby wiedzieć do czego docelowo ma się upodobnić, aby jej wyszło to, co chciala osiągnąć..Ewolucja tez nie wiedziała. Ani miliony pokolen nie wiedziały.

Zastanów się - jak można się doskonalic jeśli nawet się nie wie, w czym i po co, bo się nie jest istota rozumną?

[josta]

Np. istnienie promieni dało początek oczom.

Ciekawe jak to niby działa? Wygląda na to, ze duże naslonecznienie powinno powodować nagminne pojawianie sie oczu u istot żyjących w słonecznym klimacie, ale jakoś...w przyrodzie tego nie widać. Czyżby ewolucja stanęła w miejscu?

[josta]

Skąd kwiatek "wiedział" jak ma wygladać, żeby przyciągnać samca?

To było na odwrót. Samica upodobniła się do kwiatka by

Aaa no tak..mocą autosugestii i wielkiej determinacji:)

[Zbyszekg4]

Piotrku, czy Ty bierzesz JESZCZE pod uwagę Boże działanie przy powstaniu świata, czy JUŻ zupełnie wystarcza Ci TEORIA ewolucji?!?
Pytam poważnie...

Oczywiście. Teoria ewolucji dotyczy tylko mechanizmów, a nie tego, co stoi za nimi.

Cieszy mnie, że nie negujesz Stwórcy!
A możesz wyjaśnić takiemu prostaczkowi jak ja w dziedzinie teorii ewolucji, jak powstał żuk bombardier?
Jakie mechanizmy ewolucyjne spowodowały, że taki "gość" zaistniał i zdołał przeżyć swój proces powstawania?... (bo jak tu przeżyć, gdy na żywym organizmie doświadczenia z bombą się toczą, i to wewnątrz organizmu...!)

[Chcę wierzyć]

(bo jak tu przeżyć, gdy na żywym organizmie doświadczenia z bombą się toczą, i to wewnątrz organizmu...!)

Najpierw opracował mieszkankę na podstawie właściwości drugiego organizmu. Także skład już znał.

To proste. Weźmy np taką roślinkę, która żywi się owadami. Ona dokładnie wie jaki zapach przyciąga owady.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mucho%C5%82%C3%B3wka