Dzwoni tato do córki będącej na studiach zagranicznych w Północnej Irlandii.
- Cześć córeczko, co słychać?
- Zostałam prostytutką, tato!
- Co? Jak mogłaś...... Ty [ciach]
- Ależ tato! Tato, Ty wiesz ile ja mam teraz ciuchów? Mam czesne i studia opłacone już do końca. Jeżdżę jaguarem. Siostrę zapraszam do mnie na wakacje, a Wam z mamą wykupiłam miesięczne wczasy na Majorce i kupiłam najnowszą Omegę - już tam czeka na Was...
- Czekaj, czekaj........to mówisz, że kim zostałaś?
- Prostytutką !
- Aaaaaa, to przepraszam. Ja zrozumiałem, że protestantką...
cenzurka,
Iv
stary dobry i mocny żarcik!
stary dobry i mocny żarcik!
Ostatnio zmieniony 20 paź 2014, 20:10 przez Svk14, łącznie zmieniany 1 raz.
- Psrus
- Posty: 4052
- Rejestracja: 11 paź 2008, 17:34
- wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
- Gender:
- Kontaktowanie:
Anegdotka, trochę może wyolbrzymiająca, ale niestety w gruncie rzeczy dobrze przedstawiająca realia. Niestety wielu ma świadectwa tej niedorzecznej logiki katolików, którzy woleliby, żeby ich dzieci czy małżonkowie były homoseksualistami, ateistami, żeby dalej chlali wódę i chodzili na panienki, i nie wiadomo jeszcze kim byli, byle tylko nie PROTESTANTAMI.
pozytywista pisze: Niestety wielu ma świadectwa tej niedorzecznej logiki katolików, którzy woleliby, żeby ich dzieci czy małżonkowie były homoseksualistami, ateistami, żeby dalej chlali wódę i chodzili na panienki, i nie wiadomo jeszcze kim byli, byle tylko nie PROTESTANTAMI.
Ta prawda aż RAZI W OCZY na polskiej wsi
Wróć do „Popraw wszystkim humor”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości